Witaj Nieznajomy!
|
temat: Przemiana w Lisza komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 | |
Gomez |
Wiem że przemiana w Lisza różni się w Uniwersach (Ashan i Enroth) dlatego dokładne pytanie brzmi: jak następuje i jak przeprowadzić taki proces przemiany w Lisza, wiem jedynie o zamykaniu duszy w specjalnym "pudełku" przez co śmierć ostateczna nigdy dla Lisza nie nastąpi, tylko ciała będzie trzeba ciągle zmieniać. |
Acid Dragon |
Na Antagarichu liszem można było zostać na co najmniej dwa sposoby. Pierwszy to faktycznie wykonanie "filakterium", czyli "naczynia duszy", którego należy potem strzec, gdyż jego zniszczenie będzie oznaczać też koniec nieumarłego żywota. Ten sposób był preferowany przez nekromantów, którzy z własnej woli chcieli przejść ostateczny rytuał, aby kontynuować swoje "badania" i inne aktywności. Drugim sposobem jest ożywienie ciała i uwięzienie w nim duszy magią (w odróżnieniu od szkieletów, czy zombie, które duszy nie posiadają). Dusza normalnie opuszcza martwe ciało, lecz w ten sposób jest zmuszona w nim zostać, a ożywiony lisz - świadomie funkcjonować. Ta dusza jest jednak w ten sposób wiecznie umęczona (chce się wydostać z martwego ciała, lecz nie może), więc niekoniecznie wszystko musi być dobrze z psychiką takiego lisza. Ten sposób był preferowany do ożywiania liszów wbrew ich woli, do zasilania armii inteligentnymi istotami. Najbardziej znany przypadek to ożywiony król Gryphonheart. Na Ashanie zaś przemiana odbywa się po wypiciu jadu Namtaru. Ciało nekromanty, który przechodzi przez ten rytuał zostaje wówczas niszczone, aby lisz nie potrzebował już niczego "cielesnego". Cały czas jednak to, co z niego zostało będzie się starzeć, więc ostatecznie lisz może wyglądać niczym zasuszona mumia. Jest jednak jeden znany wyjątek od tej reguły i jest to Sandro, który swoją postać lisza zawdzięcza nie jadowi namtaru a przeżyciem "igrania z Pustką", która zniszczyła jego ciało, a sam zainteresowany "niemal umarł". |
Gomez |
wiadomo w jaki sposób "igrał z Pustką" że "niemal umarł" i dlaczego w odróżnieniu od innych Nekromantów z Ashanu jest formą zwykłego szkieletu, na Ashanie Lisze mają ciało, przegniłe ale mają. wiadomo że była to "darowizna Pustki" tylko jak to przebiegało w sposób praktyczny, twierdził też że "doznał objawienia" (biografia). |
Acid Dragon |
Dokładnie nie wiemy co wtedy zaszło. Co do różnic, to już wspominałem - jad Namtaru niszczy ciało, ale go nie usuwa. Ciało więc jest zniszczone, ale jest i potem się jeszcze starzeje. Zaś odnośnie Pustki, to jest to moc potężniejsza, która jest zdolna zdezintegrować całe ciało. Z jakiegoś jednak powodu czasami oszczędza szkielet lub czaszkę (tak było w historii powstania Kosturu Zaświatów). W przypadku Sandro być może udało mu się ów szkielet uchronić. |
snajpertv |
Znam jeszcze jeden sposób na przemianę w Lisza. Otóż nekromanci wchodzą do specjalne, ,Szafy" w której tracą ciało, ale zachowują wszystko inne. Taki sposób ja słyszałem.:) |
flame drake |
Co do tej "szafy" to w M&M8 było coś takiego. Nazywało się transformator szkieletów i zmieniało żywe stworzenia w szkielety, które nekromaci wcielali do armii. Nie_były to jednak lisze i nie miały wolnej woli, ani żadnych zdolności magicznych. |
Alamar |
Wspomniana "szafa" znajdowała się w Laboratorium Liszy w MM9, gdzie po wypiciu specjalnego "soczku" i przygotowaniu wcześniej naczynia dusz, kandydat na trupa wchodził do komory (kriogenicznej :P), która następnie wyrywała z niego organy i umieszczała w naczyniu dusz. Jeśli niedoszły nieumarły przeżył ten "bezbolesny" proces, to stawał się liszem. |
Gomez |
Czy prócz duszy umieszczali tam też swoje organy wewnętrzne? |
Alamar |
Tak, te najważniejsze jak serce czy mózg (choć sądząc po niektórych przypadkach, mózgi raczej pominęli :P). |
snajpertv |
Przypomniał mi się jeszcze jeden sposób. Otóż inni lisze brali chętnego i gotowego nekromantę i swoją mocą kawałek po kawałku odrywali ciało, ale bez jego duszy czy (jakoś tak). po czym nekromanta był całkowicie nieśmiertelny (tzn. dopóki się go nie zabiło).:) |
Gomez |
u Liszy na Antagarichu panuje niezniszczalność przez dusze zabezpieczoną w Filakterium, jednak na czym dokładnie polegała niezniszczalność liszy? w końcu gdybby wzieli takiego szkieleta i poodrywali mu wszystkie kości to co nim dalej? |
Acid Dragon |
Nie wiem skąd wziąłeś tę informację, ale jestem pewien, że lisze nie są "niezniszczalne" w pełnym rozumieniu tego słowa. Są niewrażliwe na ból, na starzenie się, czy zmęczenie, ale ich ciała jak najbardziej mogą zostać fizycznie zniszczone. Mamy okazję to podziwiać podczas wielu bitew w Heroes 3 ;). |
AmiDaDeer |
No i nie zapominajmy o zniszczeniu chociażby i Agara czy Corlagona w MM6. :P |
Garett |
Gdy poodrywa się liszom kości, zmieli je na proch itd to zregenerują się po jakimś czasie i będą nadal sobie (nie)żyć.Prawdopodobnie wyjątek stanowią lisze które zostały zmienione wbrew swojej woli, wtedy pewnie ich dusze ulatują do "raju". |
Gomez |
z tą "niezniszczalnością" duszy to miałem na myśli to, że dopóki nie znajdzie się Filakterium, to Lisz będzie zabijany parę set razy w nieskończoność czyli niezniszczalny. |
Garett |
Nie będzie "niezniszczalny" tylko "nieśmiertelny" a to różnica. |
Gomez |
przepraszam mój błąd :) przynajmniej już wiem co i jak z nieśmiertelnością u Liszy. osobiście wersja z Antagarichu wydaje mi się lepsza jednak mniej realna |
Alistair |
Przynajmniej, a nie bynajmniej. |
rtx |
A jak to jest u Liczy [w końcu to są Licze, czy Lisze?] z Axeoth? Oczywiście wiem, iż dość sporo tam sobie przylazło ze Świata Enroth, ale jest również wiele nowych. |
Garett |
U liszy na Axeonth jest tak samo jak na Enroth, w końcu to ten sam wszechświat tylko inna planeta.W MM9 mieliśmy po prostu dokładniej ukazany cały proces niż w MM7-8 gdzie kończyło się na oddawaniu filakterium. |
strona: 1 - 2 |
temat: Przemiana w Lisza | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel