Witaj Nieznajomy!
|
temat: [MM VI] Nazwy krain i innych miejsc komnata: Gildia Lingwistów |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 | |
Lord Pawello |
Cytat: Zamek Mhoczne Wrzosowisko czy jednak Zamek Darkmoor Zamek na Mrocznym Wrzosowisku brzmi fajnie moim zdaniem... :P |
Alamar |
Tylko że to nie jest Castle of Darkmoor. Zaś samo Mhoczne Wrzosowisko to ta wiocha poniżej zamku. |
Tarnoob |
Postuluję ideę Hrabstwa Blackshire. W ten sposób wiadomo, że to hrabstwo, a jednocześnie zachowane jest oryginalne, zgrabne brzmienie. Znaczenia przedrostka “black-” nie trzeba chyba tłumaczyć, dla wielu jest on oczywisty. Zresztą to Blackshire a nie Black Shire, nieprawdaż? |
Alamar |
Hrabstwo Blackshire - masło maślane. A co do samego nazewnictwa - Wiki się kłania. I jak zobaczysz, shire najczęściej jest przyrostkiem danej nazwy - czyli Blackshire to istotnie Czarne Hrabstwo. |
Acid Dragon |
Ja za Tarnoobem powtórzę. To Blackshire, a nie Black Shire i dlatego wg mnie również powinno się tę nazwę zostawić w spokoju. Można do tego dorzucić jakieś słówko w stylu "chrabstwa" or sth, ale nawet i tego nie trzeba. |
Tarnoob |
Eee tam, zgodnie z nawołaniami Smoka klimat się liczy. Niech chociaż zostanie nieprzetłumaczone. Dosłowne tłumaczenie wszystkiego, co się nawinie i co się da nawinąć, nie wszystkim odpowiada. Podobnie jak przekład WP, przez który przewijają się jakieś włości i Radostek Gorzaleń :-P Edycja: no i Smok osobiście się odezwał, wyprzedził mnie nawet. |
Alamar |
A ja powtarzam jeszcze raz: Yorkshire to Hrabstwo York(ów), mimo że pisane razem, tak więc analogicznie z Blackshie (tylko bez ripost, że nikt nie spolszcza Yorkshire :P). I według mnie właśnie Czarne Hrabstwo brzmi bardziej klimatycznie, niż jakieś Blackshire. |
Tarnoob |
Ostatecznie zostaje Czarne Hrabstwo Blackshire, ale to już by było nie tylko masło maślane, ale i maślanka maślankowa! Yorkshire może i spolszczają, i mają chyba rację, bo nazwa dobitnie wskazuje na właściciela i warto tę funkcję zachować. Jednak w przypadku Blackshire nie ma czego objaśniać i (wy)tłumaczyć, dlatego kwestią gustu fonetycznego pozostaje tłumaczenie tego lub nie. Dorabiając jeszcze trochę filozofii, za co pewnie spadną na mnie gromy, niewykluczone, że jest to Hrabstwo Blacków :-P No co, angielskie nazwiska to czasem kolory. |
Acid Dragon |
Cytat: tylko bez ripost, że nikt nie spolszcza Yorkshire A dlaczego nie? ;P "bo moja wersja jest klimatyczna, a ta nie" ? :P Nazwy własne rządzą się nieco odrębnymi prawami. Tak, Blackshire to hrabstwo, które jest mroczne, a Yorkshire to New York 100 lat wcześniej, NIEWAŻNE. To, że się coś da przetłumaczyć nie znaczy, że zawsze się powinno :P. Są wyjątki. I nazwy własne do wielu należą. We wspomnianym już Władcy Pierścieni Shire to Shire, a nie Bagoszno. Tak, może druga nazwa jest bardziej "klimatyczna" i cokolwiek mówi polskiemu czytelnikowi, ale nie bez powodu się nie spodobała i prawie wszyscy woleli oryginał. |
Alamar |
Cytat: Dorabiając filozofię, o raczej chodzi o klątwę wilkołaków i ich czarną perłę. :PDorabiając jeszcze trochę filozofii, za co pewnie spadną na mnie gromy, niewykluczone, że jest to Hrabstwo Blacków :-P No co, angielskie nazwiska to czasem kolory. A co do kolorów w angielskich nazwiskach - a Leszek Biały lub Zawisza Czarny coś Ci mówią? Cytat: Nie, ponieważ za spolszczenie obecnie odpowiadają trzy osoby: ja, Pawello i f!eld, a nie Ty. ;PA dlaczego nie? ;P "bo moja wersja jest klimatyczna, a ta nie" ? :P Cytat: Zauważ, że w MM8 zostawiono w oryginale część nazw własnych, ale czy takie Murmurwoods, Shadowspire, Ravenshore, Twilight, Rust i pewnie inne coś mówią graczowi z Polski, który nie zna w dostatecznym stopniu języka angielskiego?Tak, Blackshire to hrabstwo, które jest mroczne, a Yorkshire to New York 100 lat wcześniej, NIEWAŻNE. To, że się coś da przetłumaczyć nie znaczy, że zawsze się powinno :P. Są wyjątki. I nazwy własne do wielu należą. We wspomnianym już Władcy Pierścieni Shire to Shire, a nie Bagoszno. Tak, może druga nazwa jest bardziej "klimatyczna" i cokolwiek mówi polskiemu czytelnikowi, ale nie bez powodu się nie spodobała i prawie wszyscy woleli oryginał. A każda z nich opisuje niejako miejsce gdzie leży - i w takim wypadku spolszczenie jest jednak potrzebne. A Nowy Jork :P wcześniej nazywał się Nowy Amsterdam. :P |
Tarnoob |
Cytat: Może, ale wtedy wypadałoby to przetłumaczyć jako Hrabstwo Czarnego (albo, analogicznie do Yorków a nie Yorka, Hrabstwo Czarnych, co jednak miałoby przykrą dwuznaczność), a i tak szlachta zazwyczaj (?) nadawała swoim miastom nazwy zakończone na -ów (patrz me nazwisko/rightarrow Tarnów), więc jeśli chcemy być tacy klimatyczni i dosłowni, byłoby to Czarnów. :-P W Polsce kolory w nazwiskach to wyjątki, podobnie jak zawody i inne nazwy pospolite. A co do kolorów w angielskich nazwiskach - a Leszek Biały lub Zawisza Czarny coś Ci mówią? Przynajmniej dla mnie zawołanie „Lord Antoni Kamień, wysoki kapłan!” brzmi bardziej komicznie, niż, tutaj zaryzykuję stwierdzenie, dla anglofona „Lord Anthony Stone, High Priest!”. |
Alamar |
Kami(e)ński jak już. Szlachta miała przyrostki -ski, -cki (a przynajmniej co niektórzy tak twierdzą). :P I o niego się nie bój, aż tak nie zgłupieliśmy, by wszystko tłumaczyć na język polskawy. ;P |
Acid Dragon |
Po raz kolejny mogę powtórzyć - są wyjątki. I to że nazwę własną da się przetłumaczyć, można, jest klimatyczna (dyskusyjne :P) i cokolwiek mówi NIE jest jeszcze wystarczającym powodem, żeby to przetłumaczyć. Właśnie dlatego, że te nazwy własne, te słowotwory są wyjątkami i traktuje się je inaczej. Przykład z Shire załączony. Jeśli tym "ludziom", o których tak chcesz na siłę zadbać to zwyczajnie nie pasuje, to jaki w tym jest sens? Zajrzyj na chat choćby ;). To, że fani chcą mieć spolszczoną grę nie oznacza, że chcą być pozbawieni pierwotnego nazewnictwa, które nadaje nieprzetłumaczalny charakter grze czy powieści. Więc i Ravenshore to Ravenshore, a nie Wybrzeże Kruków, a Ironfist to Ironfist, a nie Żelazna Pięść (to tłumaczenie niestety znalazło się w którejś grze...). |
Tarnoob |
To ja już nic nie rozumiem; czemu Anthony Stone ma zostać, a Blackshire już nie? @Acid: Żelazna Pięść była bodajże w którymś filmiku z RoE („Niech żyje królowa”, jeśli się nie mylę). |
Alamar |
Wyjątkiem akurat jest Kriegspire, nie Blackshire czy nazwy z MM8PL. :P Co do głosu ludu, to czekam na jakiś badania na reprezentatywnej grupie osób a i tak ich nie uznam, z prostego powodu: nostalgia czy przyzwyczajenie, a nie "klimatyczność", kwa, kwa. ;P |
Joneleth |
Jeżeli chodzi o tłumaczenia Free Haven -> Bezpieczna Przystań i Blackshire -> Czarne Hrabstwo, to w moim mniemaniu są w porządku, pasują i kolokwialnie mówiąc 'trzymają klimat'. Gdyby jednak została podjęta decyzja o zmianie, to tylko dwóch nazw naraz. Blackshire obok Bezpiecznej Przystani (lub na odwrót) psułoby jak dla mnie spójność świata. Ktoś powie, że Darkmoor jest nieprzetłumaczone i jakoś nic się nie dzieje. Racja, ale przetłumaczenie tej nazwy na, jak Alamar wyżej wspomniał, Mroczne Wrzosowisko, brzmi śmiesznie w kontekście Bagien Potępionych. Wystarczy tylko połączyć wszystkie nazwy w jednym zdaniu i wiadomo, dlaczego Darkmoor jest najlepszym wyjściem -> 'Na Bagnach Potępionych, w pobliżu Mrocznego Wrzosowiska, leży Zamek Mroczne Wrzosowisko'. :D Brzmi to raczej kiepsko. ;) No i Darkmoor jest po prostu bardziej klimatyczne. |
Lord Pawello |
Być może kiedyś, gdy będę miał więcej wolnego czasu, przygotuję patcha do spolszczenia, który będzie przywracał wszystkie oryginalne nazwy. I wtedy każdy będzie mógł wybrać co mu bardziej pasuje. Oczywiście, nie jest to rozwiązanie idealne, ale nigdy się nikomu w stu procentach nie dogodzi. Nie oczekujcie także takiego patcha na dniach, bo na pewno nikomu nie będzie się chciało poprawiać 2 razy tych samych tekstów przy wykryciu literówki, dlatego nawet jeśli się takie coś pojawi, to raczej wtedy, gdy spolszczenie będzie bliżej numerka 1.0 :P PS. Dyskusja nad nazwami i własne propozycje są oczywiście mile widziane, jednak póki co zachęcałbym do testowania spolszczenia również pod innym kątem, bo na razie wiele błędów nie zgłaszacie, a ja, grając parę dni, znalazłem takie powodujące crash gry. :P |
shusty |
Z pewnością obstaję przy zamek Darkmoor. I mam podobne zdanie jak Azon w 1. |
Tarnoob |
Mgła jako nazwa miejscowości brzmi dosyć sztucznie. Rzeczowniki pospolite w liczbie pojedynczej w Polsce występują jako toponimy dosyć rzadko. Kilka alternatyw: – Mgłów (por. Rzeszów, Kraków, Dziwnów, etc) – Mglice (Gliwice, Słubice, Mysłowice, etc) – Mglica (Legnica, Nidzica, etc) – Mgła Góra? :-P – Mgława (Iława, Warszawa, Mława) – Mglin (Koszalin, Lublin) – Mglisz (Pisz, Kalisz) – Mgielno (Mielno, Olecko) – Mgła Podlaska? :-P – Mgiełki (do Mist pasuje zdrobnienie) – Mgiełków – Mgiełbork albo Mgielbork (Kluczbork, Malbork) – Mgielce (Kielce) Osobiście proponowałbym Mgiełków. Przy czym w ogóle dyskusyjne jest, czy nazwy miejscowości jest sens tłumaczyć. Przekład „Władcy Pierścieni” przez Jerzego Łozińskiego zwyczajnie nie miał klimatu. |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 |
temat: [MM VI] Nazwy krain i innych miejsc | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel