Witaj Nieznajomy!
|
temat: Marvel - komiksy, filmy itp. komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 25 - 26 - 27 | |
Matheo |
Sporo się o tym mówi na czacie, a wątku na forum nie znalazłem. Chciałem to nazwać "Marvel - ogólnie", czyli komiksy, filmy i reszta. Jednak uznałem, że z całą pewnością pojawią się odniesienia do DC Komiks, a to mogłoby być uznane za offtop. Dlatego wątek jest ogólny by nie mnożyć bytów. Ostatnio oglądałem film "Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów" i miałbym pytanie do znawców tematu. Czy mechaniczna ręka Bucky'ego była zrobiona z vibranium tak jak tarcza Kapitana Ameryki? Mam też pytanie dotyczące Spider-Mana. Mamy to, no i to. Która wersja jest bliższa oryginału? Ja Spider-Mana znam stąd, także bliżej mi do pierwszej wersji. Podobno wypuszczono nowego Spider-Mana by przenieść go do "teraźniejszości", tak by mógł pojawić się w Avengers. Ponieważ poprzedni pajęczak działał w latach sześćdziesiątych. Prawda to? |
Garett |
The Amazing Spider Man o wiele bardziej trzyma się materiału źródłowego. Za to stara trylogia jest moim zdaniem (choć nie jest to zdanie zbyt popularne) jakąś abominacją. Jasne, nawet fajnie się oglądało, ale pełna była głupot, których taki maniak komiksów o Spider Manie nie może wybaczyć. Przykładowo Peter samoczynnie produkujący pajęczynę, zrobienie z MJ takiej trochę cichej myszki, podczas gdy w komiksie jej mottem było "Gdzie MJ tam impreza", albo wzięcia do roli Venoma strasznego chudzielca, chociaż Eddie Brock w komiksie to była chodząca góra mięśni. :P A Spider Man z Wojny Bohaterów/Avengers 2.5 :P nie ma nic wspólnego z The Amazing Spider Man, po prostu znowu go zrestartowali, chociaż tym razem nie zaczyna od zera. Coś jak Batfleck z Batman v Superman: Świt Żałości. :P |
Acid Dragon |
Cytat: Ostatnio oglądałem film "Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów" i miałbym pytanie do znawców tematu. Czy mechaniczna ręka Buckyego była zrobiona z vibranium tak jak tarcza Kapitana Ameryki? Nie, ramię było "tylko" cybernetyczne, wykonane ze zwykłych metali. Cytat: Mam też pytanie dotyczące Spider-Mana. Mamy to, no i to. Która wersja jest bliższa oryginału? Ja Spider-Mana znam stąd, także bliżej mi do pierwszej wersji. Kreskówka z lat 90-tych chyba najbliższa jest komiksowemu pierwowzorowi (acz też wiele zrobiono "po swojemu"). Pierwsza trylogia filmów dała pajęczakowi m.in. organiczną sieć, co było największym odejściem od oryginału, acz inne postaci odwzorowano w miarę dobrze, moim zdaniem. Filmy "Amazing Spider-man" z kolei miały pajęczaka bliższego oryginałowi, acz fabuła z kolei była jakąś dziwną mieszanką komiksów z serii "Ultimate" (czyli nie wywodzącej się z oryginałów) i własnej inwencji autorów. Cytat: Podobno wypuszczono nowego Spider-Mana by przenieść go do "teraźniejszości", tak by mógł pojawić się w Avengers. Ponieważ poprzedni pajęczak działał w latach sześćdziesiątych. Prawda to? Bzdura jakaś. Powody są czysto biznesowe. Sony - właściciel praw autorskich do filmów o Spider-Manie - pierwotnie miało ciągnąć dalej serię "Amazing Spider-Man". Jednak gdy część II generalnie zawiodła oczekiwania, postanowiono nie próbować dalej. Zamiast tego Sony dogadało się z Disneyem - właścicielem praw autorskich do filmów o Avengers - i zawarli umowę. Disney może teraz wykorzystywać postać Spider-Mana w swoich filmach, ale Sony dalej zachowuje prawa autorskie i będzie czerpało zyski z nadchodzącego filmu "Spider-man: Homecoming" (i potencjalnych następnych części). Skutkiem ubocznym tego wszystkiego jest kolejny już reboot fabularny postaci pajęczarza. |
Setillos |
Co do ręki Bucky'ego to nie, nie była z vibranium, bo sprawiłoby to, że byłby o wiele groźniejszy, gdyż metal ten pochłania energię kinetyczną, która w niego uderza, więc mógłby wówczas używać jej w ten sam sposób co Steve tarczy. Innymi słowy mógłby spadać na nią z kilku pięter, a później wstać lekko obolały. Prawdopodobnie jest wykonana z jakiegoś stopu tytanu, czy innego znanego nam metalu. Bliżej oryginału jest wersja Spider-Mana z TASM, ponieważ tam bardziej trzymają się wydarzeń z komiksów (śmierć Gwen), ale z tego co widziałem sporo biorą tam z uniwersum Ulitmate (Rhino jako robot). Natomiast jeżeli chodzi o to co było lepszą serią filmów to pierwsza trylogia, ponieważ była bardzo dobrze zrealizowana, a w przypadku serii TASM... no tego, chcieli zrobić za dużo w zbyt krótkim czasie. Tzn. mieli dobrzy start ponieważ pierwszy film był tak na 7/10, czyli dawał dobre nadzieje, ale niestety sequel wszystko zniszczył. Co do przeniesienia do teraźniejszości to tak w skrócie "NIE". Poprzednie filmy (wszystkie) działy się w innych wszechświatach filmowych (tzw. SONYverse lub Sony Movie Universe) i nic ich nie łączyło z MCU (Marvel Cinematic Universe), dlatego też Spidey musiał zacząć od nowa. Postanowiono potraktować to dosłownie i obecnie Peter ma moce od pół roku i ma 15 lat, czyli tyle ile miał gdy zaczął swoją "karierę" w komiksach. @Garett Ja tam nie mam nic przeciwko temu by adaptacje filmowe różniły się od swoich komiksowych pierwowzorów, zwłaszcza jeżeli ma to służyć filmowi na dobre (patrz pierwsza trylogia). Nie mam nic przeciwko Peterowi, który produkuje własną sieć, ponieważ: a) przez pewien czas w komiksach był w stanie to robić b) fajnie to wygląda c) traktuję wersję filmową jako inny wszechświat, zupełnie oddzielony od komiksowego, dlatego różnice są nie tyle mile widziane co nawet potrzebne I tak, wiem trzeci film był beznadziejny, a przynajmniej spora jego część, a co do postaci Venoma nie ma po co się wypowiadać, bo wszyscy wiedzą, że to beznadzieja. Natomiast ta MJ była pokazana w sposób bardziej realny, chociaż przyznam, że na dłuższą metę stawała się wkurzająca i wydawała się niepotrzebna. |
Matheo |
Cytat: Dobrze, ale jak to wyglądało w komiksach? Spider-Man był w Avengers? Przecież Kapitana Amerykę musieli jakoś przetransportować do "teraźniejszości".Bzdura jakaś. Powody są czysto biznesowe. Sony - właściciel praw autorskich do filmów o Spider-Manie - pierwotnie miało ciągnąć dalej serię "Amazing Spider-Man". Jednak gdy część II generalnie zawiodła oczekiwania, postanowiono nie próbować dalej. Zamiast tego Sony dogadało się z Disneyem - właścicielem praw autorskich do filmów o Avengers - i zawarli umowę. Disney może teraz wykorzystywać postać Spider-Mana w swoich filmach, ale Sony dalej zachowuje prawa autorskie i będzie czerpało zyski z nadchodzącego filmu "Spider-man: Homecoming" (i potencjalnych następnych części). Skutkiem ubocznym tego wszystkiego jest kolejny już reboot fabularny postaci pajęczarza. Cytat: Bo była taka scena jak Bucky się starł z Czarną Panterą i wywiązała się dziwna reakcja między ręką Buckyego a pierścieniem Czarnej Pantery, który z pewnością był z vibranium. Dlatego o to pytałem.
Co do ręki Bucky'ego to nie, nie była z vibranium, bo sprawiłoby to, że byłby o wiele groźniejszy, gdyż metal ten pochłania energię kinetyczną, która w niego uderza, więc mógłby wówczas używać jej w ten sam sposób co Steve tarczy. |
Setillos |
Matheo: A i owszem, Spidey był w Avengers. I jakby się zastanowić to jakieś 97% wszystkich bohaterów Marvela było... noj ludzie, nawet Deadpool jest TERAZ Avengersem. xD
Dobrze, ale jak to wyglądało w komiksach? Spider-Man był w Avengers? Przecież Kapitana Amerykę musieli jakoś przetransportować do "teraźniejszości". |
Acid Dragon |
Komiksy generalnie mają problem z trzymaniem się jakiejkolwiek linii czasowej, więc najczęściej tego nie robią. Czyli - komiksy wydawanie w latach 60-tych niekoniecznie dzieją się w latach 60-tych. Inaczej postaci takie jak Tony Stark dziś musiałyby być na emeryturze, a wygląda że od ich debiutu minęło co najwyżej kilka lat, a nie kilkadziesiąt. Sam pajęczarz od lat 60-tych w komiksach postarzał się tylko o kilka lat. Góra - 10. Z Kapitanem Ameryką było inaczej, gdyż faktycznie, został przeniesiony do teraźniejszości, ale ta teraźniejszość to właśnie lata 60-te :P. W latach 60-tych został odmrożony, a zamarzł w okolicach lat 40-tych (II wojny światowej). Od czasów lat 60-tych Kapitan - podobnie jak większość komiksowych bohaterów - nie zestarzał się praktycznie wcale. To trochę podobnie jak np. Bart Simpson, który od ponad 20 lat jest w wieku 10 lat :P. |
Nicolai |
Jaki jest nazywania tematu "Superbohaterowie" jeśli ankieta dotyczy tylko uniwersum Marvela? Poza tym jaki jest sens tworzenia ankiety? Zwłaszcza jeśli opcje są ograniczone do listy ulubionych postaci autora? Uniwersa DC i Marvela (nie zapominajmy o innych ;) są tak rozległe, że robienie jakiejkolwiek ankiety po prostu mija się z celem. I teraz pytanie... jak chciałbym się pierwszą od dawna dobrą nowiną z kinowego DC to w tym temacie? Czy mam czekać aż ankieta i tym samym uwaga piszących skupi się na DC? Oczywiście... możemy mówić równolegle o tym i o tym, ale toczenie dwóch dyskusji w jednym temacie nie ma sensu, więc na Boga... podzielcie to na dwa. |
Godzilla B |
Batman- za to że jest bohaterem który nie zabija (nie uwzględniam filmu BvS). Mimo że Batmana nie ogladam to jest fajny bo jest od DC a nie od Marvela |
Garett |
Setillos: A i owszem, Spidey był w Avengers. I jakby się zastanowić to jakieś 97% wszystkich bohaterów Marvela było... noj ludzie, nawet Deadpool jest TERAZ Avengersem. xD Lepiej, bo Deadpool jest teraz właściwie szefem Uncanny Avengers i w dodatku stał się filantropem! :P |
Warmonger |
Cytat: Większość postaci, jakie widzimy w filmach, ma już kilkadziesiąt lat - natomiast fabuła filmów zakłada, że wszystko dzieje się w momencie kręcenia / premiery.Komiksy generalnie mają problem z trzymaniem się jakiejkolwiek linii czasowej, więc najczęściej tego nie robią. Rodzi to pewne problemy z rodowodem bohaterów. Na przykład KGB zostało zlikwidowane w momencie, gdy Czarna Wdowa z MCU miała 7 lat :P Cytat: Cóż, Marvel wyprodukował całe zastępy superbohaterów, więc statystycznie oni przeważają.
Jaki jest nazywania tematu "Superbohaterowie" jeśli ankieta dotyczy tylko uniwersum Marvela? |
Fandor |
Nie jestem fanem Marvela, ale ankieta do bani, nawet Marvel nie jest tak prostym uniwersum, żeby do ankiety wrzucić tylko Avengersów. :P Co do spider-mana dalej nie rozumiem, dlaczego zrezygnowano z 3 filmów Sama Raimiego (Tobey Maguire jako spider-man), były jednymi z bardziej udanych filmów marvela. |
Nicolai |
Godzilla: A wiesz, że Spider-Man, Zielona Latarnia i Kleszcz też nie zabijali?Batman- za to że jest bohaterem który nie zabija (nie uwzględniam filmu BvS). Godzilla: Najgłupszy argument evah... Boucing Boy też jest z DC, więc co? On > Hulk?Mimo że Batmana nie ogladam to jest fajny bo jest od DC a nie od Marvela fandor510: Nawet? Marvel razem z DC tworzą największe uniwersa komiksowe.
Nie jestem fanem Marvela, ale ankieta do bani, nawet Marvel nie jest tak prostym uniwersum, żeby do ankiety wrzucić tylko Avengersów. :P |
Acid Dragon |
Cytat: Co do spider-mana dalej nie rozumiem, dlaczego zrezygnowano z 3 filmów Sama Raimiego (Tobey Maguire jako spider-man), były jednymi z bardziej udanych filmów marvela. Dwa pierwsze były, trzeci nie i to ten trzeci przekreślił czwarty oraz potencjalny spin-off ("Venom"). |
Warmonger |
Cytat: To z pewnością.
ankieta do bani |
Matheo |
Cytat: Widać, że nie czytałeś mojego pierwszego postu. Przeczytaj to wszystko stanie się jasne.Jaki jest nazywania tematu "Superbohaterowie" jeśli ankieta dotyczy tylko uniwersum Marvela? Poza tym jaki jest sens tworzenia ankiety? Zwłaszcza jeśli opcje są ograniczone do listy ulubionych postaci autora? Uniwersa DC i Marvela (nie zapominajmy o innych ;) są tak rozległe, że robienie jakiejkolwiek ankiety po prostu mija się z celem. Nie było sensu mieszać Marvela z DC w ankiecie bo i tak by się nie pomieścili. Lepiej zrobić dwie oddzielne. Cytat: A kogo jeszcze miałem wrzucić?
Nie jestem fanem Marvela, ale ankieta do bani, nawet Marvel nie jest tak prostym uniwersum, żeby do ankiety wrzucić tylko Avengersów. :P |
Fandor |
Powiem tak, każde uniwersum ma swoich nieudanych bohaterów. DC preferuję za budowę świata i bohaterów, Marvel jest dużo prostszy, powoli wręcz dziecinny. Nie wiem jak się rozwija kinematografia DC, ponieważ w ogóle mnie nie interesują ich filmy, nie przemawiały do mnie, za to uwielbiam ich filmy animowane, pomimo że pierwsze animacje były wyraźnie kierowane bardziej do dzieci, tak z kolejnymi, widać jak współpraca z Warner Bros przynosi świetne efekty, znaczny wzrost poziomu animacji, nad filmami czasem trzeba pomyśleć, jest bardziej wartka akcja. Jak się przyglądam Batman Atak na Arkham, a zwiastuny Suicide Squad, to i zaplanowanie akcji, dobór ról, zupełnie mi nie odpowiada, i znacznie lepiej wypada pierwszy z tytułów, ale to wszystko subiektywne opinie. Wracając do uniwersum, postaci bohaterów, także znacznie bardziej do mnie przemawiają, są bardziej realistyczne, ludzkie (oprócz supermana ale jego najmniej lubię z ekipy). Najlepszym bohaterem DC jest dla mnie Batman, ale jako uzasadnienie, jest to bohater z przeżyciami, który wie co zrobić ze swoim majątkiem, cała jego moc, to siła jego woli, samodoskonalenie intelektu i sprawności fizycznej. Osoba, która ratuje swoje miasto, chyba najbardziej przestępcze miasto w Ameryce każdej nocy, silna aby przezwyciężyć słabości i ciężkie przeżycia, a także zaopiekować się osieroconymi dziećmi, jest naprawdę pod pewnymi względami wzorem do naśladowania (a to że kobieciarz i brutal, cóż takie życie). EDIT: Wciąż mogłeś nazwać temat "Bohaterowie Marvela", a do ankiety cóż, już zaczynając od X-menów czy Fantastycznej Czwórki znacznie lepszych od Avengersów zaczynając, zapewne znalazłbyś jeszcze pełno świetnych niezależnych bohaterów. |
Nicolai |
Matheo: Przeczytałem i mimo to nadal obstaję przy swoim...Widać, że nie czytałeś mojego pierwszego postu. Przeczytaj to wszystko stanie się jasne. Matheo: Nie chcę mieszać ankiet, chce je wyrzucić w czarty...Nie było sensu mieszać Marvela z DC w ankiecie bo i tak by się nie pomieścili. Lepiej zrobić dwie oddzielne. Matheo: X-Meni chociażby... Do tego Fantastyczna Czwórka, Strażnicy Galaktyki, Daredevila, Punishera, Ghost Ridera, Ant-Mana, Blade'a, Czarną Panterę i Doktora Dziwadło... a i mojego ulubieńca, Srebrnego Surfera.
A kogo jeszcze miałem wrzucić? |
Warmonger |
Cytat: Mi tam zawsze komiksy Marvela wydawały się dziecinne. Natomiast MCU to zupełnie inna liga - pomysły naiwne i absurdalne zostały odrzucone, a wątki fabularne są przekonujące. Przedstawiony świat wydaje się realistyczny, na ile jest to oczywiście możliwe w przypadku bohaterów z supermocami.
Marvel jest dużo prostszy, powoli wręcz dziecinny. |
Fandor |
Cóż, przyznać muszę, że MCU (jeżeli dobrze myślę że chodzi o uniwersum kinowe) konkurencyjne, ale wciąż nie może się równać animacją, a przede wszystkim komiksom DC. Z jednej strony bardzo mi się podoba mnogość uniwersów wewnątrz DC (jest ktoś może na tyle w temacie, że wie że jest podział na m.in Prime Earth, New Earth, Earth 16 [Young Justice] itd?) ale czasem chciałbym, żeby również się trochę uprościli, uspójnili wszystko aby wydawali wszystko w jednej ciągłości z jakimś fajnym uporządkowaniem, a nie nowe uniwersum. Jest tutaj jakiś fan DC, który siedzi w tym jeszcze bardziej niż ja? Tak zaciętej ankiety jeszcze na grocie nie było, wszyscy łeb w łeb do ostatniej chwili, ależ emocje. ;] |
strona: 1 - 2 - 3 ... 25 - 26 - 27 |
temat: Marvel - komiksy, filmy itp. | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel