Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Wymiar Między Wymiaramitemat: Życie pozagrobowe
komnata: Wymiar Między Wymiarami
Opis życia pozagrobowego której religii jest Ci najbliższy ?
Chrześcijaństwo (21)
 
 54%
Islam (0)
 
 0%
Buddyzm (1)
 
 3%
Hinduizm (1)
 
 3%
Ateizm / Nic nie ma po śmierci (4)
 
 10%
Inna (10)
 
 26%
Nie obchodzi mnie co jest po śmierci (2)
 
 5%
Zaloguj się i zagłosuj!
strona: 1 - 2

Alamar PW
7 września 2012, 18:57
Bardzo ciekawe materiały, ale:

Cytat:
Weź 2 wirujące obiekty o olbrzymiej masie i możesz cofnąć się w czasie.

To, co przytoczyłeś, to tezy, nie dowody. A może się mylę i przeoczyłem jakąś wzmiankę o udanym eksperymencie z cofnięciem się w czasie i teorie zostały zweryfikowane?
Między teorią a praktyką jest olbrzymia różnica.

Tarnoob PW
8 września 2012, 00:46
Oj, z tymi zamkniętymi pętlami czasopodobnymi…

W miesięczniku „Delta” pisali, że o ile jest to dopuszczalne w ramach OTW, to Hawking znalazł kwantowograwitacyjne argumenty przeciw.

Wracając do życia pozagrobowego:
– jeśli mówimy o deizmie jako o tezie filozoficznej – a przeważnie jako taki funkcjonuje – to czymś naturalnym jest wymiana argumentów, opinii, zalet i wad. Ba, argumenty i dyskusje filozofię konstytuują.
– jeśli jednak mówimy o deizmie jako o wierze – co się chyba zdarza dość rzadko – to faktycznie nie bardzo jest o czym mówić. Choć filozofię wiary też się uprawiać da.

Eni: o deizmie mówi się, że postuluje Boga, który stworzył świat rządzący się dalej. Widać tutaj wyraźne następstwo w czasie. Najpierw robimy świat, potem sam działa. Nie wiem, czy o czymś takim można mówić bez czynienia arbitralnych założeń o naszym fizycznym czasie, które nie do końca są uzasadnione. Modyfikacje tego poglądu – pandeizm na przykład, w którym Bóg dobrowolnie stał się światem – cierpią chyba na podobny problem.

Teizm nie musi takich z takich komplikacji się wyplątywać – zakłada po prostu istnienie ostatecznej przyczyny i warunku stojącego za dziejącym się światem, nie musi wdawać się w kwestie tego, co kto i kiedy zrobił.

I nawet jeśli ktoś nazwie swoje poglądy wiarą, nie daje mu to immunitetu oddalające wszelkie głosy dyskusji.

AmiDaDeer PW
15 września 2012, 18:31
Jak już mówiłem:
Zawsze wydawało mi się, że to jest wiara, nie myśl. Zresztą - z takiego założenia wychodzę, bo akurat to, w co ja wierzę (a jest to zbliżone w pewien sposób do deizmu) nie do końca jest zależne od tego, co ja, ekhm, "wybiorę". Jeśli Ty robisz kalkulacje w stylu Pascala albo próbujesz zracjonalizować Boga i starasz się wybrać tę najbardziej prawdopodobną "na zdrowy rozum" opcję spośród tych które już powstały - ok. Prosiłbym Cię jednak, byś nie narzucał podobnego toku rozumowania innym, bo możesz się na tym zdrowo przejechać.

Dark Dragon PW
17 września 2012, 22:41
Może na początek podzielę się nazwijmy to "moim wyobrażeniem" na temat "Nieba".
Widzę to tak, że nie ma jako takiego boga wszechmogącego (gdyby był to faktycznie by coś robił i nie wymagał od wszystkich uwielbienia). Jest za to stosunkowo potężna istota, która wokół siebie w ów "Raju/Niebie" roztacza iluzję szczęścia. Jak wiadomo z kilku religii, w "Raju" ma być szczęście wieczne. Czym/w jaki sposób je osiągnąć? Myślę, że ów istota łapie dusze właśnie w takową iluzję, która tworzy ułudę szczęścia. Cokolwiek by się nie działo jesteś szczęśliwy bez powodu... Czy wszyscy zwolennicy "Nieba/Raju" chcieliby być sztucznie szczęśliwi? Ja osobiście nie.

orodreth PW
20 września 2012, 14:14
Do Dark Dragona.
Może tą istotą trzymającą w iluzji szczęścia jest sama światłość.
Gdyby tak było to byłoby naprawdę fajnie.
Jak się osobiście zastanawiam to widzę ponurą wizję Matrixa, gdzie ludzie umierając widzą światło które widzi niemowlak kiedy wychodzi na świat.
Gdzie Bóg to maszyna która przydziela wartości liczbowe wszystkiemu, a człowiek jedynie wybiera czy dana wartość jest dla niego pozytywna czy negatywna.
Gdzie istnieją fale energii tworzące poszczególne kultury ścierają się o posiadanie ludzi tak jak gracz Heroesa buduję armię tworzą państwa i zajmują jakiś obszar. Gdzie ludzie tworzą historię i opowieści w których ich własne ja (dusza) tylko w innym ciele spełnia te wydarzenia. Gdzie człowiek jest tylko kukiełką sterowaną przez istoty duchowe tak jak sims po prostu dla zabawy. Gdzie badacze i naukowcy wymyślają kolejną wiedzę która nakładają na resztę ludzkości coraz bardziej pozbawiając ją pierwotnej mocy stwórcy samego siebie. I wszystko w zamkniętej kulistej sferze zwanej ziemią. Taki samowystarczalny Matrix.
strona: 1 - 2
temat: Życie pozagrobowe

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel