Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Wymiar Między Wymiaramitemat: Bigly banged theories
komnata: Wymiar Między Wymiarami
strona: 1 - 2 - 3 - 4

Alamar PW
2 lutego 2012, 08:45
Mosty powstawały i bez pomocy tych teorii (spójrz choćby na budowle rzymskie).

Innymi słowy, ludzie budowali swoje budowle bez potrzeby znania wymyślnych wzorów fizycznych opisujących znany nam wszechświat.
Właśnie - znany nam. Ile z każdym rokiem nowych rzeczy się dowiadujemy? O ilu z nich nie wiedzieli twórcy tych teorii? Problem z prędkością światła jest jednym z przykładów, że teorie bywają błędne (czy jak to lubią nazywać naukowy "niekompletne" - tu już zależy, jak bardzo w daną teorię się wgłębisz).
Zresztą zdefiniowanie samego pojęcia "światła" wciąż nastarcza problemów. (W końcu to jest fala czy cząstki? Nikt nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, stąd obecnie obowiązująca definicja tego pojęcia.)

Tarnoob PW
2 lutego 2012, 23:28
Z tymi mostami się zwyczajnie czepiasz. Wiesz, co mam na myśli – mikrofalówki i nie tylko.

Niekompletność jest tutaj faktycznie dużo lepszym słowem. Używanie sformułowań takich jak „Einstein się mylił”, "Darwin nie miał racji", itd. jest bardzo medialne, ale obawiam się, że może być szkodliwe. Ludzie niewtajemniczeni często nie wiedzą, że „błędność” błędności nierówna i uznają to za mandat na uprawianie absurdów, takich jak kreacjonizm, teoria wewnętrznej Ziemi, itd. – no bo przecież nawet Newton „się mylił”.

Przypomniała mi się sytuacja na jednym angielskim. Pan prowadzący zadał klasie pytanie: „wierzycie naukowcom?”. Był chyba bliski powiedzeniu, że ten cały Big Bang to "tylko teoria”; roześmiany tłumaczył, że kiedyś myśleli, że atomy są najmniejsze, a potem znaleziono cząstki jeszcze mniejsze, że kiedyś był geocentryzm, a teraz jest heliocentryzm, wreszcie że makroskopowy opis świata nie pasuje do mikroskopowego…

Nie mówię, że nie masz racji. Sam pewnie zauważyłeś, że obaj piszemy o tym samym. Po prostu wnoszę o unikanie słów takich jak „obalenie”, „podważenie”, „nieprawdziwy”, „błędny”, itd. w odniesieniu do teorii fizycznych, które nadal są w użyciu i które są szczególnym przypadkiem coraz lepszych. Prowadzi to do nieporozumień – o których już pisałem – i „denobilituje” zasadniczość samej nauki. Tworzy zniekształcony obraz środowiska naukowego jako kapłanów quasi-religii, którym można wierzyć, ale nie trzeba, bo historia nie raz pokazała, że się „mylili”.
strona: 1 - 2 - 3 - 4
temat: Bigly banged theories

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel