Witaj Nieznajomy!
|
temat: Pytania i komentarze komnata: Nieznane Opowieści |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 - 11 | |
Trang Oul |
Zazwyczaj zaczyna się RPG bez pieniędzy. |
Alamar |
Tylko przypomniałem, żeby ktoś sobie potem nie dopisał. A przygodę można rozpocząć z kilkoma "drobniakami" (MM7 - 200szt złota na 4 osoby). Ale teraz to już za późno :) Vinius: Jutro to dokładnie przeczytam, na spokojnie. Ale czy barmam byłby tak ufny? |
Trang Oul |
Trzeba było napisać wcześniej :/ . |
Alamar |
Trzeba było pomyśleć :) Aha, na mojej karcie, którą wysłałem Borynie (z miesiąc temu) jest gdzieś z 1000zł - żeby później nie było, że dopisałem sobie po fakcie :) |
Qui |
Tak przy okazji, 1000 złotych to zajmuje dość sporo miejsca, a i waży pewnie niezgorzej :P. |
Alamar |
Ale kilka kamieni szlachetnych to już nie (też są na karcie) :) Są też banki. A ciekaw jestem jak drużyny z MM nosiły te miliony ze sobą ;) |
Holgar |
Qtogzog jak nie uniesiesz złota to daj je mnie, mam twarde plecy :P. Odmowa=rozpłatanie. |
Alamar |
>>>Tam macie mapę:http://jaskinia.celestialheavens.com/mm/mm7/erathia1.html Wasz cel jest przy południowej granicy Avlle z Deyją niedaleko mista Moulder. Albo czegoś nie rozumiem, albo pomyliłeś Boryna adres mapy. Deyja jest na północ od Erathii (w tym przypadku od tej mapy z powyższego adresu), a Avlee jeszcze dalej na północ, za Deyją. EDIT: Vinius i Holgar Jeśli dobrze przeczytałem, to Vinius podarował Holgarowi parę rzeczy, a na Waszych kartach nie widzę żadnych zmian (chyba, że krasnolud już oddał przedmioty). Poprawić to niedopatrzenie jak najszybciej, żeby nie było rozbieżności między akcją gry, a Waszym ekwipunkiem. |
vinius |
juz poprawiam. Ps. otrzymałe z powrotem sygnet. tego nie zmieniam. wybaczcie, wczoraj musiałem Was opuścić. Ps2. bardzo przepraszam za wczorajsze oraz przedwczorajsze zachowanie. Ponioslo mnie. Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone... |
Altair |
Poziom: 1 Doświadczenie: bliskie zeru :P |
Qui |
Altair: jest jeden goblin, nie dwa. To co pisał Boryna to było o mnie (chyba ;)). BORYNA:Są dwa gobliny. Jeden który ma pas a drugi to ty Qui. |
Alamar |
Do jasnej, ciasnej...może co niektórzy pamiętają ustalenia z debaty w Komnacie Smoczych Władców... Żadnych poziomów czy XP - w zamian dostajecie punkty biegłości, do rozdzielenia na umiejętności drugorzędne (zwane biegłościami) - aby bylo łatwo i przyjemnie (Boryna opisał jak je się rozdziela). Tak więc wykreślić te dopiski o poziomach czy punktach doświadczenia z kart postaci. Aha, z Pierpoint do Moulder jest TRZY DNI konno, a pieszo to pewnie i z pięc razy dłużej... EDIT: Koszt podróży to od 50 do 100 monet, w zależności od biegłości kupiectwo (czyli w Waszym przypadku będzie koło 100). I ogłoszenie: Nie będzie mnie przez kilka dni (co najwyżej wpadnę na pięć minut), więc niech ktoś postara się, żeby fabuła gry oraz wyczyny Graczy zgadzały się z realiami świata (w tym przypadku Antagarichu). |
Altair |
@Qui: jest jeden goblin, nie dwa. To co pisał Boryna to było o mnie (chyba ;)). Może i tak :) Ale jakoś nie jestem pewny :P @Alamar: Trzy dni konno? Może i tak, ale skąd wziąść konie jak się nie ma złota? |
Qui |
Altair: Ja też nie jestem pewny. Może dostałem brata bliźniaka :P. Alamar: Nasza wina że na mapie nie było skali? ;) |
Alamar |
Nie Qui, to wina Boryny - kilkarotnie pisałem, aby podał gdzie ma się odbyć sesja, abym mógł coś sensownego napisać. Ale widocznie akurat tych postów nie przeczytał i dlatego teraz muszę pisać wszystko na bieżąco... |
Trang Oul |
@Altair: Nie mamy złota, ale mamy broń. |
Alamar |
Trang, a próbuj sobie, tylko pamiętaj ,że koło stadniny/powozów jest wejście do miasta - czyli straż miejska elfów - a ich raczej swoją postacią (jak i całą druzyną) nie pokonasz. Poszukaj raczej jakiejś pracy w mieście (albo udaj się po "wypłatę" do banku - ale uważaj, tam też jest straż). Zaraz w mapach dodam mapkę, która mniej więcej obrazuje skale kontynentu. |
Trang Oul |
A nie lepiej by było dawać mapy tam, gdzie sesja (np. jak MG opisuje miasto)? |
Altair |
Czy ja wiem... "wycieczka" do Deyji powinna nam wyjść na dobre drużynie (albo i nie). Z tego co pamiętam to mogą tam być niezłe artefakty. Boryna: O ile przeżyjesz spotkanie z liszem... EDIT: Liszem? Ja do wieży strażniczej bym się nie zbliżał ani do Czeluści. Ale takie spotkanie jest jednak możliwe. |
Alamar |
Trang, to poproś Borynę, żeby je tam wstawiał. Ja jestem tylko pomoca techniczną, która ma pilnować aby wszystko się zgadzało z realiami świata i systemem. A teraz znikam, nie jestem zbyt zdrowy i nie będę regularnie odwiedzał Groty przez kilka dni - prosze więc żebyście przemyśleli swoje posunięcia trzy razy, zanim je napiszecie, bo nie będzie miał kto skorygować (chyba, że Acid będzie tak łaskawy). A nie chciałbym za kilka dni zobaczyc napisu - Komnata zamknięta z powodu nieprzestrzegania realiów świata". EDIT: Jeszcze dwie uwagi do Deyji: Niebo zazwyczaj jest tam pochmurne (dlatego mieszkają tam wampiry i reszta nieumarłych) a "życie" trwa od 18 do 6 nad ranem (tzn. otwarte sklepy, powozy itd.) I druga - na powierzchni Deyja jest zamieszkana przez gobliny i to te bardziej rozumne (nawet upadli czarodzieje), wyzsze (wzrost dorosłego człowieka) i ładniejsze (goblinki moga nawet konkurowac z elfkami), więc nie zdziwcie się jeśli gospodę będzie prowadził Goblin Kasia :) |
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 - 11 |
temat: Pytania i komentarze | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel