Witaj Nieznajomy!
|
temat: Nasze wcielenia komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 ... 12 - 13 - 14 | |
Nemomon |
W każdym bądź razie jakąś hybrydę pomiędzy liszem a aniołem. |
Ginden |
Cytat: Myślisz, że taki kot może zrobić coś liszowi? WoGóle nadal mam skrzydła tylko nie chcę ich nadwyrężać, bo już się nie zregenerują jak się uszkodzą.
ja poszczuję Gogolem. (moim kotem) |
Nemomon |
Gindenie, odwróć swoją głowę o 180 stopni. Widzisz gdzieś tam skrzydła? Czy masz może wersję deluxe, które możesz zakładać jak i zdejmować kiedy chcesz? |
MCaleb |
Bardziej na ponurą parodię liszy i aniołów mi to wygląda. Jeszcze upadłego anioła bym zrozumiał, ale takie coś? Poza tym Grota wcale nie leży w górach, a koło siarkowych dolin i kwasowych bagien. Nie ma tam żadnego szczyta świata, czy innych głupot. |
Field |
Ginden: Wiesz, CZYM jest ten biało-zielony kot? Nie? Więc uważaj... Bydlę swego czasu było regentem w jednym z miast-państw pod ziemią (wyjątkowo wredny telepata). Znudziło mu się i od tej pory mi towarzyszy. I czasem się zastanawiam, kto tu jest czyj... Więc strzeż się.
f!eld: Myślisz, że taki kot może zrobić coś liszowi? WoGóle nadal mam skrzydła tylko nie chcę ich nadwyrężać, bo już się nie zregenerują jak się uszkodzą.ja poszczuję Gogolem. (moim kotem) |
Ginden |
Grota leży w górach na pustyni, która rozciąga się na cały świat. Takie rzeczy o których opowiadasz są w przedsionku Groty. |
Nemomon |
Ale sobie kota znalazłeś... Czy to on Ciebie znalazł... W każdym bądź razie mam nadzieję, że jest to procedura odwracalna. Mam to na myśli oczywiście do dwu przypadków: Ciebie Gindenie, że znów staniesz się (nie całkiem) dobrym aniołem; jak również do Ciebie F!ldzie, że jednak kot znajdzie sobie innego właściciela (chyba, że się lubicie...). |
Solmyr |
F!ldzie, mrożąca krew w żyłach hist(e)ria, aż strach się bać, w mojej lampie same nudy, a tu taki... kot... buu mogę z Tobą spać? Naprawdę się boję... |
Field |
Raczej bym powiedział, że współpra TRANSMISSION INTERRUPTED Kto tu kogo sobie wybrał, nie jestem pewien, ale jest w porządku. Jak na razie dba o to, żeby kuweta była czysta i żeby nie było problemów z brakiem myszy. O władzy będę myślał kiedy indziej, na razie jeszcze tu jest wszystko poustawiane rozsądnie. Pozdrawiam serdecznie, Gogol Εχειητε τους πολλους μυας TRANSMISSION RESTORED ca przebiega całkiem nieźle. I nie zamierzamy tego kończyć. Dodam więcej - jestem całkiem zadowolony, bo nie ma pasożytów w mieszkaniui i nieproszeni goście też wychodzą :> EDIT: Ok, Solmyr, poświecę sobie Twoją lampką :> |
Solmyr |
Och, jak miło, zobaczę nawet Gogola.:D:D:D |
Field |
Jeśli Cię wypuści :> |
Nemomon |
Solmyrze, ile życzeń spełniasz? Spełnisz moje jedno? EDIT: Coraz lepiej, wpierw dwie sekundy, teraz jedna.... |
Solmyr |
Moi drodzy, kto Wam tych bajek naopowiadał o dżinie, który życienie spełnia? My po prostu w jakiś sposób się odwdzięczamy, tym co nas uwolnili. Ja np. jestem wierny Gavinowi Magnusowi, lecz niektórzy zabijają swoich oswobodzicieli albo dają im jakąś część swoich skarbów lub mądrości. No jasne, że mnie wpuści. Koty mnie lubią, też mam dwie kotki w swojej lampie. |
Field |
Primo: Gogol jest homoseksualistą. Przynajmniej tak twierdził :> Secundo: Wypuści Z lampy, nie wpuści do niej z powrotem ;) No, ale wszystko jest możliwe :) :) |
Solmyr |
I tak nic nie było by z moich kici i Gogola, ponieważ stosują one antykoncepcję, ale chociaż by się rozerwali, a tak to chyba Gogol pogada sobie z moimi kotkami o pielęgnacji pazurków. Kurczę trochę się boję, najwyżej ty wejdziesz do lampy, mam tu naprawdę przestonne komnaty, tylko nie bierz ze sobą Gogola, bo mnie zje jeszcze i co wtedy? |
Alamar |
Ginden: Gratulacje. Zważywszy na to, że w tym słoju znajdują się najważniejsze organy życiowe lisza (jak i jego dusza), a także biorąc pod uwagę przyspieszenie przy strzale potrzebnym do wyniesienia pocisku na orbitę stacjonarną, to z twego mózgu (i reszty organów) została papka. :P] Cytat: Zapakowałem je w pocisk, włożyłem pocisk do wielkiej armaty i wystrzeliłem go. Obecnie zostało satelitą świata Enroth. Ładnie świeci nocą.GDZIE FILAKTERIUM?! Cytat: TAK
Pominąłem kogoś? |
Dru |
To może i ja się wtrącę do tejże interesującej dyskusji. Nauczywszy się sztuki Druidyzmu i przemieniony za jej pomocą w egzotyczne wcielenie jakim jest Biały Lew, myślę, że jestem w stanie pomóc Twoim kotkom w pielęgnacji jakże to pięknej kotowatej skóry:P. Prawdę mówiąc nie byłem nigdy w środku lampy dżina, więc, byłbym wdzięczny gdybyś oprowadził mnie po Twoich komnatach :D. A co do Ciebie Ginden wolałem jednak cię jako anioła, aniżeli kolejnego pachnącego niczym bukiet najbardziej aromatycznych kwiatów we wszechświecie (z całym szacunkiem) umarlaka :P |
Lucyfer Kreegan |
Oczywiście, że kogoś pominąłeś. Jak można pominąć moją osobę?! Za tę zniewagę każę cię gotować w napalmie, aż odpowiednie organy wrócą na swoje miejsce! Jeżeli jeszcze raz się dowiem, że zostałem pominięty, osobiście rozbiję kilka czaszek! Czy wyrażam się jasno?! A teraz wracam do podbijania kolejnych planet, nawet nie wiecie jak ciężko jest dowodzić taką inwazją. |
Nemomon |
Więc o Diable też zapomniałem...? Przyznajesz się do swojego pochodzenia czy nie? Znaczy, czy uważasz się za pełnokrwistego diabła czy też jednak za upadłego anioła? Z drugiej strony Lucyfer zawsze był aniołem, tylko mylnie przetłumaczony i mylnie uznany za upadłego... No ale to nie temat religijny! |
Ginden |
Cytat: Są różne sposoby transformacji w lisza. Ja wybrałem ten, który nie wymaga wsadzania organów do słoika.
Zważywszy na to, że w tym słoju znajdują się najważniejsze organy życiowe lisza (jak i jego dusza), a także biorąc pod uwagę przyspieszenie przy strzale potrzebnym do wyniesienia pocisku na orbitę stacjonarną, to z twego mózgu (i reszty organów) została papka. :P |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 ... 12 - 13 - 14 |
temat: Nasze wcielenia | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel