Witaj Nieznajomy!
|
temat: Rozmowy o grupach etnicznych komnata: Wymiar Między Wymiarami |
wróć do komnaty |
AmiDaDeer |
Sir Galuf: Bo jednak Major Katastrofa chyba nikogo nie obraża Z tym nieobrażaniem to raczej kwestia tego, że mało kto czyta jego posty. Oro, 6 czerwca: Ciekawe że mamy 4 gatunki ludzi. Jeden to Geniusze. Jaszczurczłek ewolował w Navi, Navi w elfy leśne, elfy leśne w Geniuszy, Geniusze w Murzynów Drugi to Ludzie Anielscy Żywiołaki światła ewoluowały w Energi (żywiołaki energii), Energi w Transformery (roboty), Transformery w Aglaje (duchy światła), Aglaje w Kapłanów światła a ci w białych ludzi Trzeci to Mongoloidzi Obcy Nostromo ewoluował w Troglodytę, Troglodyta w Goblina, Goblin w Ogra, Ogr w Małpoluda, Małpolud w Neadertalczyka, Neadertalczyk w Azjatę Oro, 15 czerwca: Dlatego dalej jestem Barbarzyńcą, a nie Egipcjanem (białym murzynem). Ja wiem że to jest po prostu strumień świadomości i niewiele można tu zrobić poza ewentualnym blokowaniem zapędów literackich, ale jest jednak granica smaku, która została przekroczona. |
Kastore |
A czy ja wiem, kiedyś było więcej gatunków ludzi, ale wszystkich prawdopodobnie wybiliśmy. Geniusze były półboskimi istotami, kapłani światła też brzmią wybitnie, zresztą pytałem się już (dobrych) znajomych Azjatów, Arabów, czarnych i Hindusów, czy mają jakieś rasistowskie obelgi na białych ludzi, ale żadnej nie ma, więc może czas, żeby coś powstało, żeby inne etniczności nie czuły się dyskryminowane. Homo sapiens wyewoluował prawdopodobnie z homo erectus, a nie od neandertalczyka, ale to nadal nasi biologiczni kuzyni i można uznać, że Oro się pomylił. Mongoloidzi mogą być obraźliwi, bo parsknąłem, jak to przeczytałem, więc tu się zgodzę. Ja wiem, że w Stanach wystarczy napisać coś tam coś tam biali, czarni ludzie i to już jest obraźliwe, ale dla Europejczyków oraz dla daltonistów już nie jest, bo co to za różnica, kto ma jaki kolor skóry? Chociaż nie będę bronił Oro tak zupełnie, bo czasem czytam jego posty i według mnie granica dobrego smaku została przekroczona kilka razy, kiedy mówił o, za przeproszeniem, piep***niu swojej siostry, ale to już zostawiam adminom do oceny. |
Garett |
Kastore: znajomych Azjatów, Arabów, czarnych i Hindusów, czy mają jakieś rasistowskie obelgi na białych ludzi, ale żadnej nie ma, więc może czas, żeby coś powstało, żeby inne etniczności nie czuły się dyskryminowane. Jak nie ma, jak jest - cracker. |
Kastore |
No białas, ale nikt tego nigdy nie używa. Nie ma też żadnych stereotypów na białych ludzi, ani niczego kreatywnego typu żabojad albo bambus. |
Hayven |
Cytat: Nie ma też żadnych stereotypów na białych ludzi Jest — że nie czują muzyki, nie umieją gotować, są zahukani, mają denne poczucie humoru, są smutni, siedzą w biurach i nic tylko narzekają na życie. A, i są odpowiedzialni za całe zło tego świata, bo to wredni rasiści. A w ogóle to są pewnie tacy, dla których Europa Wschodnia to nie biali ludzie, tylko półdzicy Słowianie, którzy mieszkają w blokowiskach, chodzą w dresach z Adidasa, chleją wódę, a ich język ogranicza się do pewnych konkretnych słów na k, ch, s, b i parę innych liter alfabetu (po jednym na każdą z powyższych). Ale to oczywiście poza Polską, bo jak stereotypizować większość, która jest taką większością, że mało kiedy spotyka się z kimkolwiek spoza niej? |
Kastore |
Też umiem wymyślić fejkowe przykłady na poczekaniu. |
jbnp5 |
Hayven: Europa Wschodnia to nie biali ludzie Tak. A przynajmniej według Amerykan. Pamiętam, jak był swego czasu wysyp memów, z tego że ludność słowiańska jest od teraz równa czarnoskórym i może swobodnie używać n-worda. |
Kastore |
Będą zdziwieni jak pójdą jeszcze bardziej za wschód i zobaczą, że połowa Arabów też jest biała. No ale mówię, też mogę sobie wymyślić przykłady na poczekaniu i znaleźć jakiś dowód w zapomnianych odmętach internetu, że ktoś tak kiedyś powiedział. |
AmiDaDeer |
Kastore: Na tym polega przynajmniej spora część przypadków islamofobii, że odbiera się Arabom prawo do białości. Samo pojęcie rasy ma zresztą znaczenie głównie społeczne - gdyby podział na Białych, Czarnych i Żółtych wynikał z biologii, to mielibyśmy parę różnych ras biologicznych w obrębie samej Afryki, mimo na pozór podobnego fenotypu wśród jej mieszkańców.
Będą zdziwieni jak pójdą jeszcze bardziej za wschód i zobaczą, że połowa Arabów też jest biała. |
Kastore |
Jak się spotykam z moim kolegą z Jordanii, to za każdym razem listuje mi kolejny powód, dla którego chcieliby mnie zabić w jego rodzinnym kraju, dlatego wolę słowo arabofobia, bo on sam jest bardzo fajny, ale jego religia ideologicznie to tragedia. Ideologicznie, bo chyba w każdej religii można znaleźć coś ciekawego filozoficznie lub mitologicznie, zwłaszcza, kiedy jest tak stara jak islam. Np. spotkałem się kilka razy (chyba nawet w Grocie) ze stwierdzeniem, że dżin to arabski odpowiednik ducha, kiedy tak naprawdę dżin to dżin, a duch to duch. Dżiny żyją w równoległej rzeczywistości, ukrytej przed ludźmi, żeby nie powodować u nich szaleństwa, natomiast zdarza im się objawiać w ludzkim świecie. Dlatego jeśli zobaczycie czarnego kota, który nie rzuca cienia, to może to być albo kot-wampir albo kot-dżin. Dopisek redacji -- dżiny są starze niż islam, ale jak widać jakoś przetrwały w arabskiej kulturze. |
AmiDaDeer |
Kastore: Tyle że, no właśnie, samo słowo islamofobia, trochę paradoksalnie (ale tylko z powierzchownej interpretacji), niewiele ma wspólnego z faktyczną krytyką islamu, a więcej ze skojarzeniem Muzułmanie bad, therefore Arabowie bad, therefore ludzie wyglądający jak Arabowie bad, itd. Sama krytyka islamu nie musi być islamofobiczna, tak samo jak krytyka chrześcijaństwa nie jest oznaką chrystianofobii (jeżeli uznamy takie zjawisko za istniejące w Polsce czy ogólnie w Europie). Tak samo jak ktoś jest homofobem, to nie znaczy że osoby biseksualne, transpłciowe czy nawet drag queens traktuje już jak równych sobie - wszystko to bowiem kojarzy mu się z homoseksualnością (nawet jeżeli nie ma z nią do czynienia).Jak się spotykam z moim kolegą z Jordanii, to za każdym razem listuje mi kolejny powód, dla którego chcieliby mnie zabić w jego rodzinnym kraju, dlatego wolę słowo arabofobia, bo on sam jest bardzo fajny, ale jego religia ideologicznie to tragedia. (najlepiej byłoby gdzieś przenieść ten offtop, ale nie wiem gdzie) |
Kastore |
Właśnie przez to, że słowo islamofobia jest zupełnie nieintuicyjne, wolałbym używać słowa arabofobia. No bo jak ktoś mnie nazywa islamofobem, to jakby co to przejazuje? Że mi przeszkadza islam? No przeszkadza mi aspekt ideologiczny islamu, ale za to nie przeszkadzają mi Arabowie. A skoro w islamofobii ma chodzić o to, że przeszkadzają mi Arabowie, to można to zredukować do arabofobii, żeby było intuicyjnie. Abstrahując, uczyłem się arabskiego dla funu przez jakieś dwa tygodnie i byłem zaskoczony jak dużo słów jest stamtad zapożyczonych do europejskich języków, np. słowo sala jest z arabskiego, albo ostatnio uczę się też hiszpańskiego i po hiszpańsku pieniądze to el dinero. Można się domyślić, że wzięło się od denarów. Ami: Admin mógłby założyć temat "Rozmowy o Grupach Etnicznych".(najlepiej byłoby gdzieś przenieść ten offtop, ale nie wiem gdzie) Swoją drogą przejrzałem artykuł na polskiej Wikipedii do hasła etniczność i jest to jeden z najbardziej gównianie napisanych tekstów encyklopedycznych, jakie w życiu widziałem. Polecam sprawdzić, żeby zobaczyć, jak nie pisać podobnych rzeczy. |
AmiDaDeer |
Kastore: Polska Wikipedia ogólnie, za przeproszeniem, ssie. Zdarzają się na niej dobre artykuły, ale jest masa absurdanych tejków typu "Reformy wolnorynkowe w Bangladeszu konieczne do postawienia gospodarki na nogi są blokowane przez związki zawodowe" (czyt.: Bangladesz stosuje polską metodę budowania biznesu poprzez tworzenie specjalnych stref ekonomicznych i nieprzestrzeganie praw pracowniczych).
Swoją drogą przejrzałem artykuł na polskiej Wikipedii do hasła etniczność i jest to jeden z najbardziej gównianie napisanych tekstów encyklopedycznych, jakie w życiu widziałem. Polecam sprawdzić, żeby zobaczyć, jak nie pisać podobnych rzeczy. |
Garett |
Hayek: Jest — że nie czują muzyki, nie umieją gotować, są zahukani, mają denne poczucie humoru, są smutni, siedzą w biurach i nic tylko narzekają na życie. A, i są odpowiedzialni za całe zło tego świata, bo to wredni rasiści. A w ogóle to są pewnie tacy, dla których Europa Wschodnia to nie biali ludzie, tylko półdzicy Słowianie, którzy mieszkają w blokowiskach, chodzą w dresach z Adidasa, chleją wódę, a ich język ogranicza się do pewnych konkretnych słów na k, ch, s, b i parę innych liter alfabetu (po jednym na każdą z powyższych). Jakkolwiek dla nas wydawałoby się to dziwne, to należy pamiętać, iż pojęcia "rasy" w Ameryce dosyć się różni od pojęcia europejskiego, a to ze względu na wciąż pokutujący tam brytyjski typ rasizmu. Swego czasu Irlandczycy nie byli uznawani za "białych" (ludność słowiańska zresztą też), Hiszpanie do dziś jak przepłyną ocean to nagle przestają być biali, a stają się "latino" albo "hispanic", a Grecy w sumie też są nieco zbyt "oliwni" jak dla nich. Tak samo większość stereotypów odnośnie "białych ludzi" to tak naprawdę stereotypy odnośnie Brytoli - "nie czują muzyki", "nie umieją gotować" i są odpowiedzialni za sporo zła na tym świecie ze względu na kolonializm. Kastrator: No białas, ale nikt tego nigdy nie używa. Meh, "białas" to akurat słabe tłumaczenie "krakersa", bo to ma być nawiązanie do dźwięku wydawanego przez bicz. |
AmiDaDeer |
Należy po prostu pamiętać, że pojęcie rasy ludzkiej nie jest pojęciem biologicznym (bo sam koncept "rasy biologicznej" to wymysł XIX.-wieczny w celu uzasadnienia wyższości rasy białej nad innymi), tylko społeczno-politycznym. Barack Obama jest uznawany za czarnego, mimo że "biologicznie" jest "rasy mieszanej". Arabowie są traktowani jako PoC, jako że spotyka ich rasizm wynikający z systemowej islamofobii (tak, islamofobii - nawet jeśli ci Arabowie nie są muzułmanami, to na samej podstawie ich wyglądu zakłada się u nich islam). Podobnie tzw. Hispanics są ofiarami rasizmu, jak już Garett napisał. Rasizm nie jest po prostu "nielubieniem innych ras które istnieją", to o wiele bardziej złożony problem systemowy. |
Kastore |
Garrett: Ale to jest beznadziejne, no bo kto kogo miał biczować?to ma być nawiązanie do dźwięku wydawanego przez bicz. Ami: Ja się właśnie nie znam na kolorach skóry, jak nie są wyraźne.
Barack Obama jest uznawany za czarnego, mimo że "biologicznie" jest "rasy mieszanej". |
temat: Rozmowy o grupach etnicznych | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel