Witaj Nieznajomy!
|
temat: Drogi pamiętniczku fajną treść dzisiaj trafiłem w Internecie komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
Nicolai |
Jak w tytule kochani. Znaleźliście ostatnio jakiś wartościowy content w Internecie, którym warto byłoby się podzielić? A może śledzicie jakiś fajny kanał na YouTubie, który chcecie polecić Grotowiczom? No to w takim razie dobrze trafiliście, jest to miejsce dla Was :) Ja ze swojej mogę polecić Magię Natury. Sympatycznie prowadzony kanał o, jak sama nazwa wskazuje, naturze. Polskiej, ale nie tylko. Jeszcze warto zapoznać się z twórczością Tyborowskiego, jeśli ktoś szuka czegoś na bardziej akademickim poziomie ;) |
Eggyslav |
Ja tam absolutnie polecam kanał Tasting History with Max Miller. Jest to kanał który można określić jako kulinarno-historyczny. Tak, kulinarno-historyczny. Gospodarz, profesjonalny kucharz Max Miler, opowiada nam o tym co jedzono i pito w bardziej lub mniej odległej przeszłości, i jednocześnie uczy nas przygotowywać te potrawy, od sumeryjskiego piwa do racji żywnościowych z II wojny światowej. Można się tam dowiedzieć naprawdę ciekawych rzeczy, na przykład jakie były początki pizzy, czym był "czarny bankiet" cesarza Domicjana, jak odżywiali się piraci, jak należało się zachowywać na średniowiecznej uczcie lub co jadła Maria Antonina, a przy okazji spróbować nowych potraw, gdyż Max pokazuje krok po kroku jak wszystko przygotować. |
AmiDaDeer |
Ostatnio kumpel mi polecił Forgotten Weapons - kanał dotyczący mało znanego uzbrojenia. Pierwsze polecone mi wideo jest na temat Bechowca - pistoletu maszynowego stworzonego przez nastoletniego Henryka Strąpocia (mającego zerowe doświadczenie z pistoletami maszynowymi). |
jbnp5 |
Jeśli ktoś jest zainteresowany folklorem, miejskimi legendami i/lub creepypastami to polecam obejrzeć ten film Wojtiego. Chociaż sam kanał poświęcony jest w dużej mierze poświęcony recenzjom animacji, to przedstawia polskie legendy w dość kompetentny i przystępny sposób. Resztę jego twórczości polecam równie mocno, ale z racji na jego humorystycznego charakteru nie chcę go tutaj postować, gdyż istnieje już jeden temat, którego zadaniem jest sprawienie komuś radości. |
Kammer |
Jak już jesteśmy w klimatach historyczno-kulinarnych, to mogę polecić Townsendsów. Kanał, gdzie można savor the flavors and aromas of XVIII century. Bardzo mi się ten wstęp wbił w pamięć. |
Szaman |
Nie wiem czy pasuje do tego tematu ale jak nie to proszę moderatorów o przeniesienie. reject humanity return to monke |
jbnp5 |
Ah, legendarne wideo dowodzące tezy, że kałach jest bronią, z której może strzelać byle amator. Jak już jesteśmy przy militarnych klasykach to dorzucę od siebie film z Afganistanu. |
Nicolai |
Czyli Grotowicze interesują się militariami? Dobrze, będzie kogo mobilizować ;) A żeby lepiej Was przygotować na realia wojska polskiego to polecę Irytującego Historyka, on się specjalizuje w eksponatach muzealnych. |
AmiDaDeer |
Tom Scott to co prawda jedna z bardziej znanych osobistości w internetach, ale ostatni odcinek jest mi szczególnie bliski - opowiada o ryokan (najłatwiej byłoby to przetłumaczyć jako zajazd) z gorącymi źródłami będącym zarazem arguably najstarszym wciąż działającym biznesem na świecie. |
Kastore |
Co masz taką fazę na Japonię ostatnio? |
AmiDaDeer |
Już od czasów gimbazy japońska kultura mnie interesowała - a że wreszcie zaczęłam uczyć się podstaw języka, to tego typu ciekawostki mnie tym bardziej mnie interesują. |
Nicolai |
Ami: O kurczę, szacun za podjęcie się za tego, jakby nie patrzeć, wyzwania. Mowę może nie mają przesadnie trudną, ale za to pismo? Momentami bardziej skomplikowane niż polskie prawo podatkowe XD Także trzymam kciuki, gambate!(...) a że wreszcie zaczęłam uczyć się podstaw języka, to tego typu ciekawostki mnie tym bardziej mnie interesują. A co do Japonii i treści w Internetach to YouTUbe wczoraj uznał, że muszę zobaczyć tego bażanta pstrego (japoński endemit) i szczerze? Nie dziwię mu się, jest naprawdę uroczy. |
Kastore |
Ami: A byłaś tam kiedyś?
Już od czasów gimbazy japońska kultura mnie interesowała |
AmiDaDeer |
Jeszcze nie, ale w przyszłości chcę pojechać do Kansai. Najpierw muszę jednak podszkolić język i zgromadzić na to fundusze. |
Szaman |
AmiDaDeer: Jeszcze nie, ale w przyszłości chcę pojechać do Kansai. Najpierw muszę jednak podszkolić język i zgromadzić na to fundusze. Co prawda to info z "second hand" od partnerki (Japonka)przyjaciela (Polak), który mieszka w Japonii, ale to nie jest taki wspaniały kraj, jak się go maluje. Jest to kraj oczywiście wysoko rozwinięty pod względem technologii, (choć też można znaleźć tam absurdy, pod tym kątem). Społecznie jest jeszcze mocno podzielony. Jest bardzo duży nacisk kładziony na "sukcesy zawodowe", co czasami prowadzi do różnych patologii np. Pracoholizm, wycofanie się, depresje a czasem nawet do samobójstw. U nich praktycznie tzw. "work-life balance" nie istnieje. Co do nauki języka to podziwiam, przed covidem miałem okazje z drugim przyjacielem wybrać się ów do kolegi, który rezyduje nawet teraz w jap.. Ale covid się stał i plan spalił się na panewce. Ogólnie samodzielnie pojechać do Japonii, to droga sprawa... ale nauka języka to już inna bajka, kiedy zobaczyłem Kanji to zmiękłem, szczególnie by oponować podstawy, to trzeba znać jakieś skromne 6000 znaków!:D nie wspomnę o kaligrafii. A sami Japończycy specjalnie angielskiego też nie potrafią, z tego co mi opowiedziano to litera "L" najbardziej sprawia im problemy i kolega już słyszał różne wersje "Londynu" najbardziej powszechnie słyszał "rondon". |
Kastore |
Chyba nikt go nie maluje na wspaniały kraj, zazwyczaj ludzie lubią go przez estetykę. |
AmiDaDeer |
Szaman: To, że interesuję się kulturą japońską, nie znaczy że uważam ją za idealną czy wspaniałą. Moje zainteresowanie jest krytyczne, i tym bardziej krytyczne się staje, im więcej rzeczy się dowiaduję o japońskim społeczeństwie i polityce. Co nie zmienia tego, że jest to wciąż miejsce bliskie mojemu sercu.Co prawda to info z "second hand" od partnerki (Japonka)przyjaciela (Polak), który mieszka w Japonii, ale to nie jest taki wspaniały kraj, jak się go maluje. Porównałabym to do np. zainteresowania się kulturą bliskowschodnią - nie jest to jednoznaczne z przymykaniem oczu na tamtejsze przykłady fundamentalizmu czy stosowania przemocy wobec zmarginalizowanych grup. Kastore tutaj dobrze mówi, że chodzi bardziej o estetykę i pewne cechy danej kultury (np. zamiłowanie do architektury, niektórych obyczajów, jedzenia itp.), a nie o całokształt. Szaman: Mocno zawyżyłeś tę liczbę - wystarczy 2000 znaków, by być płynnym w stosowaniu języka. Przy samych podstawach jest ich jeszcze mniej.
nauka języka to już inna bajka, kiedy zobaczyłem Kanji to zmiękłem, szczególnie by oponować podstawy, to trzeba znać jakieś skromne 6000 znaków! |
temat: Drogi pamiętniczku fajną treść dzisiaj trafiłem w Internecie | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel