specjalności bohaterów - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

temat: specjalności bohaterów
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)

wróć do komnaty

strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6
Nemomon	3 maja 2007, 14:21 Co do zwiadu też bym się spierał, ale to nie jest Topic o tym. Co do Magii, mogą być potężne, jeżeli robi się bohatera na maga. W innym przypadku są tylko miłym dodatkiem. A WoGu bohatera można sobie niemal od podstaw zrobić. Jakaś umiejętność się nie podoba, to od razu do Jarmarku Czasu. Tak więc gracz i tak zdobędzie prędzej czy później te umiejętności Magii. Zresztą o wiele częściej pojawia się któraś Magia niż Mądrość, więc mając tylko cztery wolne sloty, dany gracz musi też liczyć na odrobinę szczęścia. Bo nawet z expertami na nich, wiele nie zdziała beż Mądrości (chyba, że Spowolnienie + Przyspieszenie, ale ta kombinacja pomaga tylko na początku oraz w środku rozgrywki). Mógłby być terminatorem (nie uczniem), ale z doświadczenia wiemy, że co jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Qui	3 maja 2007, 17:19 Paladyn - na koniec każdej tury każdy bohater znajdujący się w promieniu 10 pól od pala(nt)dyna traci 1 punkt wiedzy ;). Pathfinding - z każdym levelem traci mniej punktów ruchu na przebycie 1 pola - tak jakoś cyferki ułożyć żeby na 50 levelu było mniej więcej: droga - 50%, trawa itp. 75%, pustynia itp. 85%, bagna 100%. (gdzie 100% to normalny koszt ruchu bohatera po trawie) (tak Acid, wiem że to by było przegięte :P) A co do 4 magii - rzeczywiście zajmują sloty, może nie starczyć miejsca na logistykę ;).
Acid Dragon	3 maja 2007, 20:09 Czyli.... że na 50 levelu na trawie bohater porusza się jakieś 33% dalej w stosunku do początkowej liczby punktów ruchu ze wszystkimi bonusami? nie wiem, czy przegięte, ale bardziej pasujące do logistyki, która to specjalność i tak jest przegięta ;P
Qui	4 maja 2007, 01:22 Owszem, dokładnie tyle. Oczywiście to tylko luźny pomysł, może być inna wartość ;). Fakt, trochę to podobne w działaniu do logistyki, ale co poradzić. W każdym razie jakiś zamek nie posiadający bohatera z logistyką mógłby dostać takie coś, na pewno się przyda. Np. do fortress, takim biegaczem bagiennym z pewnością nie pogardzą.
Acid Dragon	4 maja 2007, 12:36 Jeśli nawet, to i tak trzeba by wymyślić jakiś sposób na około, gdyż nie ma kontroli ERM nad ilością zużytych punktów ruchu na każdy krok. Poza tym, najwyraźniej ta liczba i tak jest zmienna (nie tylko w kontekście terenu).
Field	4 maja 2007, 16:45 Teren i jednostki - im wolniejsze, tym wolniej się porusza bohater... (odkrycia raczej nie poczyniłem... ;))
kris777	4 maja 2007, 19:21 Saper - tworzy na polu bitwy pole minowe Trang OulSaper powinien raczej widzieć miny ustawione przez wroga :P .
kris777	5 maja 2007, 11:16 "Trang OulTrang Oul Saper powinien raczej widzieć miny ustawione przez wroga" Napisałem Saper bo to lepiej brzmi niż np. Minier, specjalność mogła by być podwójna bohater mógłby także rozbrajać miny przeciwnika także te w fosie Fortecy.
Kreator	5 maja 2007, 12:52 "bohater mógłby także rozbrajać miny przeciwnika także te w fosie Fortecy." To ciekawą kolega ma koncepcję, miny w wodzie! Cóż za marnotrawsto pieniędzy, po resztą taki "saper" musiałby przejść jeszcze szkolenie z zakresu nurkowania ;P. EDIT. Alamar, opis opisem, ale chyba nie muszę powielać oczywistych bzdur? Czy np, na gryfy mówisz hapie, bo są z harpich gniazd? :P.
Alamar	5 maja 2007, 13:01 `kris777:` bohater mógłby także rozbrajać miny przeciwnika także te w fosie Fortecy Wystarczy rzucić rozproszenie magii i po kłopocie z minami. @Kreator A zajrzyj na dowolną stronę z opisem miast z polskiej wersji H3.
Tilogour	5 maja 2007, 18:36 Mam jeszcze kilka pomysłów[pewnie i tak przegięte...] Wrogość - -1 morale dla przeciwnika :-> Mag - 10% szansy na postarzenie losowej jednostki przeciwnika Odporność - niemożliwość rzucenia na bohatera czarów : klątwa i osłabienie Kontratak - Losowo wybrana jednostka zawsze kontratakuje Polimorphia - losowo wybrana jednostka przemienia się w pierwszą jednostkę którą zaatakuje Paladyn - 50% więcej obrażeń dla demonów
kris777	5 maja 2007, 20:00 Fosa (łac. fossa - rów, kanał), wł. rów forteczny - w fortyfikacji zapora w postaci rowu otaczającego całość lub część umocnienia. Rowy (fosy) mogły być wypełnione wodą, (mokre) bądź nie (suche).
Alamar	6 maja 2007, 08:50 `Kreator:` Alamar, opis opisem, ale chyba nie muszę powielać oczywistych bzdur? Czy np, na gryfy mówisz hapie, bo są z harpich gniazd? :P A czy w "harpich gniazdach" rekrutujesz gryfy czy harpie? A z drugiej strony - czy na dragonfly mówisz "smocze ważki" (tudzież oślizgi), a na scorpicore "chimera"? Mimo błędnych nazw, utarły się one w grze i nic na to nie poradzisz, więc nie czepiaj się kogoś dlatego, że używa polskich odpowiedników nazw oryginalnych (btw - jak już, to zamek bagienny to Fortress, a nie Forteca - tłumaczenie masz powyżej).
Kreator	6 maja 2007, 12:13 @Alamarze, wszystko ładnie pięknie, tylko czy ja kiedyś nazwałem zamek Fortress fortecą? Nie przypominam sobie ;P. Jeśli chodzi zaś o fosę, wydało mi się poprostu dziwne i śmieszne sformułowanie "miny w fosie", i to wszystko. Nazw obcojęzycznych się nie czepiam gdyż sam nie władam dobrze językiem angielskim, zresztą nigdy się o to nie czepiałem więc nie wiem skąd te pretensje? To raczej Ty, mój drogi przyjacielu...np, Keegan/Keegans, pamiętasz? :P. PS. Chyba mnie z kimś pomyliłeś ;).
Rabican	6 maja 2007, 14:43 Kreatorze, a gdyby ktoś powiedział, że jego ulubionym miastem jest Zamek, to też byś się przyczepił? Wszak miasto nie jest zamkiem i vice versa. To dwa wyrazy o odmiennym znaczeniu. Niemniej, w HoMM występują w znaczeniu neologicznym. Z fosą jest podobnie; Twoje czepialstwo jest nieuzasadnione. `Cytat:` Nazw obcojęzycznych się nie czepiam gdyż sam nie władam dobrze językiem angielskim, zresztą nigdy się o to nie czepiałem więc nie wiem skąd te pretensje? To raczej Ty, mój drogi przyjacielu...np, Keegan/Keegans, pamiętasz? :P. Nie wypominaj przeszłości, bo ktoś jeszcze zapyta z troską w głosie, czy pamiętasz jeszcze link do Kwasowej Groty. Albo czy w ogóle kojarzysz taką stronę. Poza tym, błąd jest przywilejem filozofów - tylko głupcy nie mylą się nigdy. Pozdrawiam serdecznie. Rabi
Kreator	6 maja 2007, 16:03 @Rabican, Nie rozmawiam z Tobą, wiec proszę Cię grzecznie, ODCZEP się ode mnie. Zabraniam Tobie także wymawiania/pisania mojego nicku. Spadaj chłopcze! PS. Chyba Ci tłumaczyłem o co chodziło z linkiem do Kwasowej Groty? Jeśli nie pamiętasz proponuje dietę beztłuszczową. Chyba, że mam Ci to wytłumaczyć ręcznie. I jeszcze jedno, jak byś nie zauważył to rozmawiam z Alamarem nie z Tobą, więc może na przyszłość nie wtrącaj się proszę.
kris777	6 maja 2007, 16:30 Pomijając spór o nazewnictwo chciałbym wiedzieć co myślicie o zaproponowanej specjalności. Co do czaru rozproszenie magii rozumiem że chodzi o jej mistrzowski poziom, czyli raczej nie użyje się go w przypadku gdy używa się czrów wzmacniających własne jednoski lub osłabiające wrogie. Można właściwie zauważyć że wielu stworzeń latających i strzelających miny nie stanowią wielkiego zagrożenia więc nie byłaby to jakaś grożna umiejętność.
Kreator	6 maja 2007, 16:42 Tutaj ja proponuję (tu na razie robocza nazwa "omijacz"), umiejętność ta dawałaby omijanie min czy okrągłych małych bagienek ("krowich placków":D), czy w sposób omijania bez straty ruchu, czy też po prostu bezkarne chodzenie po wspomnianych.
kris777	6 maja 2007, 17:01 No to nowa specjalność "kreowanie" - bohater będzie kreował własną urojoną rzeczywistośc np. twierdził przy ataku na gryfy że to harpie lub że nie ma fosy pod murami bo przecież tam nie ma wody!?!
Kreator	6 maja 2007, 17:10 Kris, jak byś nie wiedział to budynek gryfów bodajże w AB (polskiej wersji), nazywał się "harpie gniazda", to raz, przed "że" stawiamy przecinek to dwa, reszty nie skomentuje, zastanów się co piszesz. I coś się tak czepił tej fosy? urodziłeś się tam?
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6

temat: specjalności bohaterów

wróć do komnaty