Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Sala Bohaterów  (Heroes I - IV)temat: [HC] Heroes Chronicles
komnata: Sala Bohaterów (Heroes I - IV)
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 ... 8 - 9 - 10

Alamar PW
23 czerwca 2012, 20:19
Nie, nie ma żadnych nawiązań. W Kronikach przedstawiono nową historię i nowe wierzenia, które są często sprzeczne z informacjami z poprzednich gier.
Owszem, można teoretyzować na temat powiązań, ale żadnych bezpośrednich (karta z historią świata czy też samo intro w MM9) czy nawet pośrednich nawiązań (choćby odwołanie się do Starożytnych jak do bogów przez Drake'a w Krzyżowcach), w Kronikach czy w HIV nie uświadczysz (poza samymi Kreeganami, ale nazwani są z "imienia" tylko w HIV).
Kroniki jak i HIV są wolne od jakichkolwiek elementów sci-fi i fabularnych do nich nawiązań. Autor fabuły tych gier najwidoczniej wiedział tylko tyle, że demony są jakąś oddzielną rasą zwaną Kreeganami i nic więcej. Nie wiedział, czy też zignorował ich pochodzenie z gwiazd oraz poziom cywilizacyjny, zamiast tego przedstawił ich jako "zwykłe" demony z piekła rodem.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 20:47
Jest też możliwe że autorzy specjalnie ukryli prawdziwe oblicze ich uniwersum właśnie z powodu wątków science-fiction. Osoby wtajemniczone odkryłyby aluzje, natomiast reszta myślałaby że to tylko zwykłe fantasy jak zresztą większość myśli.

Alamar PW
23 czerwca 2012, 21:07
Raczej nie, ponieważ osoba, która znała fabułę poprzednich gier i była odpowiedzialna za stworzenie przyszłych wydarzeń, odeszła z NWC i nie było kogo się poradzić w sprawie pytań o świat gry, dlatego zatrudniono nową osobę do napisania fabuły Kronik i HIV. Zapewne powiedziano jej co nieco o realiach tych światów, ale bez powyższej osoby, nie dało się ustalić, jak to naprawdę ma wyglądać.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 21:15
Masz jakiś wywiad albo inne źródło bo bardzo jestem ciekaw jak to naprawdę wyglądało. Mi się wydaje że wielkich zmian w składzie nie było. Konceptualistami (chyba tak to się nazywało) podczas tworzenia Heroes Chronicles byli: Terry Ray, który potem zastąpił Grega Fultona przy Heroes IV, oraz Jennifer Bullard która to współpracowała jeszcze Z Fultonem nad Heroes III w dodatku Shadow of Death i prawdopodobnie Armageddon's Blade (ale tutaj nie jestem pewien) więc była ona jakby łącznikiem i nie sądzę żeby nie wiedziała ona o tym jak maświat wyglądać.

Alamar PW
23 czerwca 2012, 21:29
Akurat chodzi o samego Grega Fultona, bo to on właśnie był tym spoiwem i jego odejście tyle namieszało (co już widać po samym Cieniu Śmierci). Terry Ray i Tim Lang go zastąpili, jako twórcy fabuły dla odpowiednio: Kronik i HIV oraz MM9. Tim Lang był znany z tego, że o czymś zapominał ;), a co do autora przygód Tarnuma to nie mam pojęcia, ale chyba nie za wiele wiedział.
Autorzy Ardonu niestety też dostali kilka podstawowych informacji od NWC (które nawet chyba niedokładnie zrozumieli), a resztę sami wymyślali.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 21:38
Ale Gregory Fulton z tego co wiem był ważniejszym pracownikiem od Heroes III i z tego co wiem nad Might and Magic VII nie pracował więc sam pomysł Starożytnych nie od niego zależał. Natomiast Heroes IV gdzie pojawiły się koncepcje najbardiej odrzucane przez zwolenników klimatów sci-fi w serii might an Magic w początkowej i końcowej fazie produkcji (z przerwą kiedy pracował na LoMM) były nadzorowane prze Jona Van Caneghema więc ogólny zarys fabularny NIEKONIECZNIE wg mnie jest niezgodny z poprzednimi częściami.

Alamar PW
23 czerwca 2012, 21:47
Greg Fulton były osobą do której zwracano się ze wszelkimi pytaniami o fabułę i świat. Nawet jeśli nie pracował nad MM7 bezpośrednio, to do niego kierowano pytania. On też był osobą, która snuła plany odnośnie rozwoju fabuły w dalszych grach. JvC był zajęty swoim projektem i dopiero pod koniec procesu tworzenia HIV go ściągnięto, by pomógł nad nim, ale to nie znaczy, że zajął się fabułą, raczej gameplayem i sprawami technicznymi.


Zespół tworzący sagę o Ardonie, w ogóle nie miał kontaktu z NWC, a tym bardziej czasu na zawiłości fabularne.

Wywiad autorstwa Demilicha z Erikiem Robertsonem - twórcą Ardonu:
I was the lead designer on Crusaders of Might and Magic PC, Warriors of Might and Magic PS2, and Shifters (PS2).

The CMM PC team was mostly made up of the Requiem: Avenging Angel team. When we finished Requiem and moved on to CMM, the Playstation version of Crusaders had been in development for a couple years already. They had a design document and a bunch of art made. We were unable to reuse most of that art, because is was incompatible with our engine - we were adapting the Requiem engine from a first-person shooter engine to a third-person melee RPG engine. We tried to reuse their characters, locations, and designs where possible, though the PC version still ended up being pretty different from the PS version.

We only had 7 months to build the game, start to finish - we had to ship along with the PS version in time for Christmas. Frankly, the game was just terrible - mostly because we had so little time and such a small team.

Because we inherited the characters and world from the PS version, I'm afraid I can't give you any background on why they chose what they chose. I always assumed they created a new world (Ardon) because they wanted the creative flexibility to differentiate themselves from the classic Might & Magic RPG games, which were still being produced at New World Computing (even though NWC was owned by 3DO, it had some autonomy.)

"Warriors of Might and Magic" was supposed to be "Crusaders of Might and Magic 2", but CMM sold terribly on both platforms, so the business people thought it needed a new name and new main character.

For WMM PS2 we tried to pick our enemy types from Heroes of Might and Magic 3 to recover some consistency with the rest of the M&M universe. I think we might also have used some spells from the M&M RPG series as well. Because the M&M RPG people were down at New World in Los Angeles, and we were at 3DO headquarters in San Francisco, there wasn't much communication and it was hard to sync those things up.

"Shifters" was supposed to be "Warriors of Might and Magic 2", but again, WMM had sold poorly, so they wanted to change the name. By this time, several other M&M games had also shipped and sold poorly, so they chose to drop the "Might and Magic" from the title altogether. We kept the same main character, but we introduced the element of shape-shifting and focused on a few enemy categories and settings that really interested us - beast-men, genies, kreegan, Egyptian/undead, and steampunk. At this point, we were less concerned with fitting into the M&M universe, because it was clear that 3DO had done irreparable damage to that franchise by putting a bunch of bad, rushed games out (including the ones I worked on!)

In all 3 games, we were interested in this idea that Kreegan are both demons and aliens. Crusaders actually has an ancient crashed spaceship with these weird magical robot guardians aboard. The final boss in WMM is an imprisoned Kreegan, and Kreegan are an important race in Shifters, where they appear as allies, enemies, and as a playable form.

Dragon Rage had the same naming problem, where late into 3DO's life, the M&M brand had been spoiled, and the biz guys chose to remove the "Might and Magic" from the name.

I'm sorry I don't have any good information about the world of Ardon itself - frankly, I'm not sure *anyone* does, except maybe the original designer of Crusaders Playstation, who left that team before the game finished, and doesn't even appear in the credits. (I don't remember his name, unfortunately.)

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 22:00
Ale wracając do Heroes Chronicles to oprócz Terry'ego Raya była jeszcze bardziej "wtajemniczona" w świat Might and Magic, Jennifer Bullard i właściwie to nie wiem czy to nie ona była bardziej odpowiedzialna za fabułę tych HC i HIV, gdyż w wywiadach to Ona się zazwyczaj wypowiadała w tej fazie istnienia serii Heroes i w ogóle NWC. A co sądzisz o mojej teorii "maskarady" serii? Nie wiem czy to jakiś argument ale fabuła HC (i w związku z tym HIV) jest przedstawiona w postaci pierwszoosobowej widziana oczami mieszkańca Antagarichu dla którego Starożytni to byli "bogowie". Czy w którejś części MM/HoMM było o 10000 letnim pokoju między Starożytnymi a Żywiołakami (nie licząc HC:Master of Elements).

Alamar PW
23 czerwca 2012, 22:08
Nie, nie było. Maskarada niestety nie zdaje egzaminu, bo masz jeszcze bezstronne opisy, jak choćby biografie Tarnuma czy wprowadzenie do mapek, a one nie są przez niego pisane, lecz przez narratora, który jest osobą bezstronną i wszechwiedzącą (choćby ten Raj, opis Przodków, bóg śmierci, itd.).
Nie, tu chodzi po prostu o brak wiedzy o fabule. Szczególnie widać to w HIV, gdzie niby sądzono, że Katarzyna zginęła na Antagarichu podczas Rozliczenia, gdy tymczasem opuściła go po AB i pożeglowała na Enroth. Zapomniano też o regencie Morganie Kendalu, a zamiast tego w Szarży Smoków mamy króla Erathii i wiele innych błędów.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 22:20
Co do Szarży smoków ten błąd nie jest jakiś poważny. Większość ludzi żyjących w takim ustroju nie wdawałoby się w jakieś tytulatury, prawdopodobnie w skrócie nazwałby królem każdego kto rządzi nawet jakby był regentem tak jak Morgan Kendal. A co do HC:MoE jest jedno nawiązanie do Władców żywiołów które tak po prostu nie może być pominięte. Otóż Przodkowie stwierdzają że 10000 lat wcześniej Bogowie (Tak było w angielskiej wersji) zmusili Właców żywiołów do 10000 letniego pokoju.

"As they magically transported me to a distant Tower, they explained that when the world was created, the gods forced the Elemental Lords into a 10,000-year truce. Ten thousand years have passed and the violent, selfish Elemental Lords plan to separate all the elements, thus destroying the entire world!"

Z tego co pamiętam było coś w instrukcji do Might and Magic III o bitwie Władców żywiołów i tworzeniu Terry ale nie pamiętam czy było tam coś o tym 10000 letnim pokoju.


Alamar PW
23 czerwca 2012, 22:30
Cytat:
Co do Szarży smoków ten błąd nie jest jakiś poważny. Większość ludzi żyjących w takim ustroju nie wdawałoby się w jakieś tytulatury, prawdopodobnie w skrócie nazwałby królem każdego kto rządzi nawet jakby był regentem tak jak Morgan Kendal.
MM6 jak i list z instrukcji do H3 mówią co innego. Zresztą ani Tarnum, ani bohaterowie z fabuły nie byli nieświadomi i dobrze wiedzieli, czym rózni się król od regenta.
To tylko jedna z wielu pomyłek w tych grach.

Nie, 10 000 lat jest wspomniane tylko w Kronikach.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 22:40
Nie mówię że nie wiedzieli po prostu w rozmowie prywatnej mało kto stosuje określniki jak "wódz", "prezydent", "cesarz" itp., większośc po prostu powie "przywódca". Ale wracając do przewodniego tematu. Sprawdziłem z królową Katarzyną i nigdzie w kampanii w HIV nie jest powiedziane że zmarła na Antagarichu (chyba że mam niekompletne teksty i notatki z gier). A przy okazji wiesz może coś o kampaniach do HIV które miały się jeszcze pojawić. W wywiadzie przed wydaniem HIV mówiono że ma być 7 kampanii, na liście najlepszych wyników figurują jeszcze dwie kampanie zatytułowane "Every Dog has his day" i "Unity", nie wiem czy w polskiej też, ale w angielskiej na pewno.

Alamar PW
23 czerwca 2012, 22:49
Cytat:
Niestety, nikt nie widział Sir Kentaine'a od czasu Rozliczenia. Wielu sądziło, że poległ wraz z Królową Katarzyną, może jednak Sir Kentaine zdołał umknąć do nowego świata?
Bez kontekstu ciężko wychwycić tu błąd, ale przeczytaj całą kampanię, to wtedy zrozumiesz.

Co do kampanii, to pierwsze słyszę, ale nic dziwnego, skoro w HIV masz też dwójkę usuniętych bohaterów kampanijnych:

Genevieve Seymour - Female Human
Biography: Genevieve is a woman driven by her ambition, which keeps her emotionally distant from others. She has few friends, if any, but she has never needed them. She was raised in a brothel, about as poor as anyone can get, but survived her harsh childhood thanks to her resourcefulness.

Pherlon - Male Human
Biography: Overall, Pherlon's life has been relatively uneventful with the exception of a few pirate raids on his merchant ship. He has been rich, poor, rich, and poor again. He also fell in love once, married, and fell out of love. Hence, Pherlon has developed an endless store of patience and a practical outlook toward life.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 22:58
Co do kampanii to prawdopodobnie tylko w wersji angielskiej, widocznie nie zdążyli usunąć. Natomiast tłumacze widząc że się coś nie zgadza zmienili to

A co do Kentaine'a mógł on popłynąć razem z Katarzyną i Rolandem, w końcu z tgo co wiem dynastia Gryphonheart abdykowała po wojnie o Ostrze Armageddonu (mam nadzieję że nie pomieszałem czegoś) więc to ostrze które miał przechowywać na nic się nie zdało w Erathii. Właściwie to prawa Gyphonheartów przeszły przez małżeństwo na Ironfistów (O ile dziedziczenie tronu działa w tym świecie wg naszych zasad) wtedy miecz byłby własnością Nicolaia. W sumie to Jego zamiast Lysandera mogli dać jako głównego bohatera kampanii ludzi, byłoby to bardziej logiczne i przynajmniej byłaby większa kontynuacja.

Alamar PW
23 czerwca 2012, 23:03
Nie, nie mógł. Jego powinnością było przekazanie miecza nowemu królowi Erathii, a tego miał wybrać Morgan Kendal. Katarzyna zrzekła się tronu, więc nie była już władczynią Erathii. Nicolai to nie następca tronu Gryphonheartów, ale Ironfistów i miecz Gryphonheartó nie miał nic do niego.
Sir Kentainne nie mógł wyruszyć ze swoją byłą królową, bo jego zadaniem było strzeżenie oręża dla nowego króla.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 23:06
Jak powiedziałeś oręż należał do Gryphonheartów więc większe prawa do niego mieli Ironfistowie niż wybrany przez niego król, bo z tego co pamiętam ostrze było własnością rodu aniżeli państwa.

Alamar PW
23 czerwca 2012, 23:08
Nie, nie mieli. Prawa miał król. Katarzyna zrzekła się tronu i przekazała wybór nowego władcy Kendalowi. Zresztą to była Katarzyna Ironfist, nie Katarzyna Gryphonheart, królowa Enrothu. Miecz należał pracowicie do władcy Erathii, nie do Katarzyny. Oczywiście był jeszcze haczyk z odpowiednim pochodzeniem, ale tu widać, że autor fabuły nie do końca wszystko sobie przemyślał.

I nie stawiaj apostrofów tam, gdzie ich nie powinno być.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 23:20
Ale było też powiedziane że ostrze Gryphonheartów może posiąść tylko osoba w której żyłach płynie krew Gryphonheartów, stąd moje odniesienia do Dynastii Ironfistów. W końcu Nicolai był w połowie Gryphonheartem. To by trochę negowało możliwość wybrania nowego króla gdyż i tak nie mógł by posiąść tego ostrza bo był on zabezpieczony jakimś zaklęciem (chyba dobrze zrozumiałem?).

Alamar PW
23 czerwca 2012, 23:28
Tak, ale zapominasz o jednym - Terry Ray zapomniał całkowicie o regencie, wyborze nowego króla czy wreszcie zrzeczeniu się tronu przez Katarzynę i jej odpłynięciu na Enroth. Wg HIV, Katarzyna miała zostać na Antagarichu, aż do czasu Rozliczenia.
Tak samo z Kreeganami - w czasach MM8 już ich nie było, tymczasem wg HIV mieli niby wyginąć podczas Rozliczenia.
Takich błędów jest jeszcze trochę w HIV i Kronikach.

Motyw z czarem chroniącym ostrze wymyślono tylko po to, by Lysander mógł "nagle" okazać się potomkiem Gryphonheartów.

Alchemik PW
23 czerwca 2012, 23:38
No cóż niektóre fakty fabularne są błędne w HC i HIV i tu przyznam rację że autorzy fabuły nie do końca przemyśleli fakty. Lecz to co na razie zostało napisane nie potwierdza też że całkowicie zmienili kosmogonię i mitologię, w końcu to ona była głównym problemem nieścisłości i kontrowersji. Wielu fanów twierdzi że gdyby wprowadzono the Forge, rozliczenie by nie miało miejsca. Jak się odniesiesz do tego. Ja osobiście powiem że plątanina wokół the forge wcale nie oznaczała aż tak drastycznych zmian w fabule na Heroes IV. Z tego co się orientuję to prawdopodobnie Gelu i tak miał zatrzymać Ostrze Armagedonu więc rozliczenie miałoby taką samą możliwość realizacji.
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 ... 8 - 9 - 10
temat: [HC] Heroes Chronicles

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel