Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: Błędy w sadze
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8

Acid Dragon PW
10 września 2004, 07:23
po pierwsze - nie, to działa w drugą stronę. Eofol jest cześcią krainy olbrzymów, a nie na odwrót. Tak więc w tej krainie swoje terytorium mają tytani, swoje mieli niziołki.

a do drugie - dlaczego niby nie mieliby żyć w zgodzie z niziołkami? Przecież w Enroth i Axeoth w jednym mieście żyją. Między tymi rasami nigdy nie było zatargów. Tylko w H3 nie mogły żyć razem na Antagrichu, bo po prostu Kreegans ich wygnali z domów, więc musiały żyć jako jednostki neutralne. Jestem jednak pewien, że magowie i tytani woleliby współpracować bardziej z niziołkami niż tymi psotnymi i nieznośnymi gremlinami.

Rabican PW
26 lutego 2005, 13:34
A ja tymczasem przypomniałem sobie drugi film w MM7, w którym występują wysokie elfy. Kiedy wybierze się na posadę arbitra między Erathią a Avlee przedstawiciela Deyji i dochodzi do wojny, to w filmie widać, jak nekromanci wskrzeszają trupy z pobojowiska. Są wśród nich również wysokie elfy.

Co do Bracady i występowania na niej różnych typów terenu, to zwróćcie uwagę, że w MM7 można podróżować do pustyni Bracada (Bracada Desert). Być może tak nazywa się fragment całego państwa. Aha, aby nie było wątpliwości: moim zdaniem nazwa tejże pustyni wzięła się od nazwy kraju (tak jak nazwa np. Niziny Niemieckiej), a nie na odwrót (taa, lepsza byłaby nazwa 'Pustynia Bracadzka').

Co do Jadame, to spójrzcie na mapę tego kontynentu widoczną w MM8. Tereny najbardziej wysunięte na północ to Murmurwoods, Alvar i pustynia Ironsand. Nikt nie mówi, że dalej na w tym kierunku nic już nie ma. Po prostu nikt nie zapuszcza się tak daleko w lasy, góry lub pustynię (albo autorom gry nie chciało się przedstawić tamtego fragmentu Jadame).

Alamar PW
1 czerwca 2005, 16:07
Cześć.
Widzę że nikt dawno tu nie zaglądał. Dorzucę więc swoje trzy grosze do Waszych kłotni odnośnie Tatalii, Bracady smoków, tytanów, itd.

1. Tytani mają za wrogów CZARNE SMOKI, a te są w JADAME i w NIGHON (w MM7 były zielone, niebieskie i czerwone).

2. Kwestia Tatalii: wybrzeża pokryte są górami (oprócz południowego), stąd śnieg na tym terenie w MM7 (na podst. mapy dodanej do gry).

3. Bracada: Oprócz południowej części (śnieg), posiada ona północną część graniczącą z Krewlod (pustynia) i tą część odwiedzamy w MM7. Poza tym w kampani Dracona (tam gdzie są rdzawe smoki) odwiedzamy pustynne tereny, o które biją się Bracada i Krewlod.
4. Pod tym adresem znalazłem mapę, która przedstawia Antagarich i miejsca odwiedzone w MM7:

http://www.angelfire.com/id/mmvii/worldmap.html

Co do blędów to będą nimi na pewno życirysy bohaterów, przec co w H1 Yog jest barbarzyńcą, występują takie postaci jak FALAGAR, KASTORE, RESURECTRA (którzy są z MM3). Ale chyba największym błedem jest życiorys SANDRO. Z SOD dowiadujemy się, że był uczniem u Warlocka ETHRICA, mimo iż jak to napisał Acid w swojej historii świata MM, już w MM4 był on liszem (tak jak w H1, H2, H3 ROE). Ponad to ETHRICA można spotkać w MM6 i nie jest on bynajmniej warlockiem). A wszystko to "dzięki" braku fabuły w H1 (pewien smok "trochę" się wysilił aby ją dorobić).


Trochę offtopic

Acid, uważasz że Starożytni przybyli do Enroth (jaka jest oficjalna nazwa tego świata?) ok. 3000 lat temu. Wydaje mi się to niemożliwe.
1. Kreeganie pojawili się po raz pierwszy ok. 1500 lat temu (wypowiedź Wyroczni w MM6)
2. Sieć bram zerwana przez Kreegan niecałe 1200 lat temu (j.w.)
3. Legenda o przybyciu do Enroth mówi, że podróż trwała trzy pokolenia (opcja dialogowa CROSSING - chyba można ją "spotkać" we Free Heven)
4. TOMB OF VARN (MM6) - zaraz po wejściu są hieroglify, po odczytaniu których drużyna dowiaduje się, jak pokonać przybyszów z pustki (czy coś takiego). Załoga statku (Starożytni) musiała wiedzieć o Kreeganach, nim wyruszyła.

Moim zdaniem Starożytni wyruszyli ok. 1490-1450 lat temu (trochę czasu im zajęło, nim poznali sposoby na skuteczną walkę z wrogiem), podróż trwała ok. 150-200 lat (trzy pokolenia - a opowiadał to człowiek), więc przybyli ok. 100 lat przed Ciszą.
Oczywiście mogę mylić, ale do takich wnisków dochodze po skończeniu MM6.

Acid Dragon PW
1 czerwca 2005, 18:40
>>> Co do blędów to będą nimi na pewno życirysy bohaterów, przec co w H1 Yog jest barbarzyńcą,

Yog jest barbarzyńcą również w MM5. Co prawda, nie mogę jednoznacznie zaprzeczyć, że to błąd, to jednak sam fakt, że Yog występował w MM5 daje do zrozumienia, że gdyby tamten Yog i Yog z HoMM3 SoD byli tą samą osobą, to pod koniec AB Yog musiałby mieć już ponad 100 lat, a nie być ciągle młodym barbarzyńcą. Wg mojej teorii było dwóch Yogów - ojciec i syn.

>>>występują takie postaci jak FALAGAR,

Falagar jak najbardziej ma prawo pojawić się na Enroth. Co prawda dokładnie nie pamiętam, czy pojawił się w MM3, 4 czy 5, ale tak czy inaczej nie był związany z drużyną Resurecty i Kastore'a, a w czasach początków nowożytnej historii Enroth z bliżej nieznanych przyczyn mógł, podobnie jak dziesiątki innych postaci przedostać się przez magiczny portal do naszego świata.

>>> KASTORE, RESURECTRA (którzy są z MM3).

Czysto teoretycznie to byłoby możliwe, gdyż pod koniec pierwszej sagi wiele z postaci z wtedy odwiedzanych światów przedostaje się wraz z Morglinem, Lamandą, Slayerem i Alamarem do naszego świata.

Problem jest dopiero w innym momencie - gdy te postacie z MM3 lądują dopiero na Antagarichu w MM7. Czyli najpierw widujemy je ok 20-30 lat wcześniej na Enroth, a dopiero potem faktycznie przybywają do naszego świata. Nie mam na to żadnego wytłumaczenia (jak na razie) oprócz zbierzności nazwisk.

>>> Ale chyba największym błedem jest życiorys SANDRO. Z SOD dowiadujemy się, że był uczniem u Warlocka ETHRICA, mimo iż jak to napisał Acid w swojej historii świata MM, już w MM4 był on liszem (tak jak w H1, H2, H3 ROE).

Owszem, wszystko się zgadza. Sandro w SoD też jest liszem. Radziłbym dokładnie przeczytać teksty w jego kampanii. Wygląd człowieka to tylko *ILUZJA*. Poza tym na jednym z filmików widać także Sandro ubranego w te same szaty, ale z kościstymi dłońmi. Po przybyciu na Antagarich stał się uczniem Ethrica.

>>> Ponad to ETHRICA można spotkać w MM6 i nie jest on bynajmniej warlockiem).

Tu z kolei radziłbym się wczytać w teksty MM6 - Ethric BYŁ warlockiem, ale by dalej móc pracować nad swymi planami, poddał się przemianie w lisza. SoD ma miejsce przed MM6, więc wszystko teoretycznie się zgadza.

>>>A wszystko to "dzięki" braku fabuły w H1 (pewien smok "trochę" się wysilił aby ją dorobić).

WYPRASZAM SOBIE :P. *Wszystkie* teksty znajdujące się w Gildii Mrocznych Tajemnic są wyłącznie oparte na oficjalnych źródłach. Niczego nie wymyślałem. Fabuła HoMM1 w samej grze jest rzeczywiście skąpa, ale w o wiele bardziej rozbudowanej formie znalazła się w oficjalnej dokumentacji.


>>>Acid, uważasz że Starożytni przybyli do Enroth (jaka jest oficjalna nazwa tego świata?) ok. 3000 lat temu. Wydaje mi się to niemożliwe.

Cóż - po pierwsze, nie obliczyłem tego dokładnie, więc możesz mieć rację. Jestem jednak pewien, że nastąpiło to więcej niż 2000 lat temu.

>>>1. Kreeganie pojawili się po raz pierwszy ok. 1500 lat temu (wypowiedź Wyroczni w MM6)

To nie ma nic do rzeczy. Starożytni przybywali do poszczególnych światów na długo PRZED inwazją Kreegans.

>>>2. Sieć bram zerwana przez Kreegan niecałe 1200 lat temu (j.w.)

I j.w. nie ma to nic do rzeczy. Najpierw przybyli Starożytni, zbudowali tu cywilizację oraz swoją sieć bram i dróg czasoprzestrzennych i dopiero POTEM pojawili się Kreegans i to wszystko zniszczyli.


>>>3. Legenda o przybyciu do Enroth mówi, że podróż trwała trzy pokolenia (opcja dialogowa CROSSING - chyba można ją "spotkać" we Free Heven)
>>>4. TOMB OF VARN (MM6) - zaraz po wejściu są hieroglify, po odczytaniu których drużyna dowiaduje się, jak pokonać przybyszów z pustki (czy coś takiego). Załoga statku (Starożytni) musiała wiedzieć o Kreeganach, nim wyruszyła.

Zgadza się - jak najbardziej wiedzieli, tyle, że nie byli to pierwsi Starożytni, jacy tu dotarli. Sam fakt, że podróż trwała trzy pokolenia coś nam mówi - przecież nie byłaby potrzebna, gdyby sieć dróg i bram czasoprzestrzennych ciągle istniała, prawda?
Również Wyrocznia, czyli Strażnik Melian nie przybył tu wraz ze Starożytnymi - przybył dopiero po inwazji Kreegans.

>>>Moim zdaniem Starożytni wyruszyli ok. 1490-1450 lat temu (trochę czasu im zajęło, nim poznali sposoby na skuteczną walkę z wrogiem), podróż trwała ok. 150-200 lat (trzy pokolenia - a opowiadał to człowiek), więc przybyli ok. 100 lat przed Ciszą.
Oczywiście mogę mylić, ale do takich wnisków dochodze po skończeniu MM6.


Zdecydowanie się nie zgadzam. Przybyli tu na długo przed pojawieniem się Kreegans i musieli mieć wystarczająco dużo czasu, aby (zgodnie z jednym tekstów) miasta Forge przez wieki zapewniały temu światu rozwój. Było to wg mnie około 2500-2000 lat temu.


Alamar PW
2 czerwca 2005, 17:55
To juz mój trzeci post o tej samej treści, więc może dojdzie.

Słowo do Acida.
Zwrot "trochę" był w sensie pozytywnym. Chodziło mi o to, że włożyłeś dużo wysiłku i czasu w LOGICZNE połączenie wszystkich częśći świata MM w jedną całość. Jeśli zrozumiałeś to inaczej to przepraszam. Błagam o nie konsumowanie nowego dania o nazwie Alamar.

A teraz moje kontrodpowiedzi:

1. Twierdzisz, że Yog w H1 i SoD to ojciec i syn? To czemu Yog z H1 jest niebieski? I uprzedzając jedną z możliwych Twoich odpowiedzi, czy to nie dziwne, że też jest półdźinem?

2. Sandro zawsze był liszem, nie twierdziłem inaczej. Mój błąd polega na tym, że źle sformułowałem pytanie.Tak więc:
Czemu taka potężna istota jak lisz robi za ucznia podrzędnego czarnoksiężnika? Przecież powinno byc odwrotnie. A poza tym Sandro nie musiał u Warlocków ukrywać swojej prawdziwej postaci. Wątpie czy ktoś by mu odmówieł dostępu do ich wiedzy (a tym bardziej powstrzymał siłą). I czemu Ethric ścigał Sandro, gdy dowiedział się że jest on nekromantą?

3. Ethric
W MM6 są cytaty LICHES i ETHRIC'S TOMB mówiące o tym , że Ethric Nekromanta zmarł i stał się pierwszym liszem na tym świecie (w razie konieczności przyślę Ci je na pocztę, nie chce mi się wklepywać ich trzeci raz). Tak więc, jeśli Ethric z SoD został pochowany we Free Heven, to jak powstały lisze z H2 i te w Deyji (przecież król który przyjmuje Sandro i Fineasa jest liszem)?
Tak więc albo są to dwie różne istoty, albo "tfurcy" SoD nie odrobili zadania domowego.

4. Starożytni i miasta FORGE
Znalazłem cytaty na to iż Starożytni przybyli przed Ciszą na pokładzie statku z Dragonsand. W LEGEND OF CROSSING wspomniano iż najwspanialsze artefakty przybyły do Enroth razem ze statkiem. Jakie to artefakty? Lekkie jak pióro opancerzenie oraz broń, a pewnie także technologia Niebiańskich Kuźnii.

Inny cytat z TOMB OF VARN opisuje, że choć podróż przez pustkę będzie długa, na końcu znajduje się świat wolny od przodków (ancestors) czy wrogów. Jeżeli Starożytni to ancestors to znaczy, że przed lądowaniem planeta była pozbawiona życia rozumnego. Jeśli źaś nie, to możę wytłumaczysz mi dlaczego Starożytni wysłali statek (po przerwaniu Sieci Bram) kolonizacyjny, a nie wojskowy czy z załogą mającą przywrócić działanie Bramy na tym świecie, a potem wysłać kolonizatorów. Kolejny cytat wspomina o tym, że wszystkie istoty (Ludzie, Elfy, Krasnoludy a nawet Gobliny) przybyły do Enroth na pokładzie jednego statku, który spoczywa w Dragonsand.

Ostatni cytat pochodzi z Control Center (a więc części Strażnika) i jest to wpis w dzienniku głownego inżyniera Wilsona. Wspomina on, że nie ma ratunku od czasu gdy kilka tygodni temu ustała łączność z innymi koloniami (pasuje jak ulał do chwili przerwania Sieci Bram przez Kreegan ok. 1200 lat temu).

A co do Twojego zarzutu wysłania statku, a nie użycia bramy, to odpowiedź jest prosta. Aby na dany świat dostać się za pomocą Sieci, musi on posiadać swoją bramę. Czyli najpierw trzeba się tam dostać "zwyczajnie".

Projekt miast FORGE znam tylko ze stron Kwasowej Groty. Ale jeżeli według Ciebie istniały one kilka stuleci przed Ciszą, to kłuci się to z chronologią w serii MM. Trzeba jeszcze zadać pytanie, ile to jest "kilka"? Jeśli dwa lub trzy stulecia to wtedy zostały zbudowane przez kolonizatorów z statku z Dragonsand (choc ledwo mieści się to w chronologii). Jeśli więcej, to autorzy znów nie odrobili lekcji.
A poza tym, czy warto uwzględniać je w chronologii, choć się nie ukazały. W MM jest wspomniane tylko o Niebiańskich Kuźniach, a nie o całych miastach.

Moja teoria opira się w głównej mierze na MM6-8. Nie miałem okazji grać w MM4-5 (trochę grałem w MM3), więc nie wiem jaki wpływ mają one na moją teorię chronologii Enroth (wiem tylko to o MM4-5, co zostało przedstawione w Kwasowej Grocie).

Przepraszam za taki zlepek wszystkiego a szczególnie brak cytatów, ale po dwóch postach, które nie doszły nie mam już siły na osobne odpowiadania na każde Twoje zdanie i wstukiwanie cytatów.

Trang Oul PW
2 czerwca 2005, 18:49
Na pewno nie było dwóch Yogów, gdyż Yog jest synem barbarzyńcy i kobiety dżinna. Po matce odziedziczył niebieski kolor skóry, a nie po ojcu. Więc w H1-H4 mamy do czynienia z tą samą postacią.

Acid Dragon PW
2 czerwca 2005, 20:51
>>> To juz mój trzeci post o tej samej treści, więc może dojdzie.

Czy mógłbyś przy 'Przeklętej Machinie' dokładnie powiedzieć, jakie miałeś problemy?

>>> Zwrot "trochę" był w sensie pozytywnym. Chodziło mi o to, że włożyłeś dużo wysiłku i czasu w LOGICZNE połączenie wszystkich częśći świata MM w jedną całość. Jeśli zrozumiałeś to inaczej to przepraszam. Błagam o nie konsumowanie nowego dania o nazwie Alamar.

Mi nie chodziło o słowo 'trochę', a raczej o słowo 'dorobić' :). Ale faktycznie zrozumiałem to nieco inaczej. Nie masz absolutnie za co przepraszać.

>>>1. Twierdzisz, że Yog w H1 i SoD to ojciec i syn? To czemu Yog z H1 jest niebieski? I uprzedzając jedną z możliwych Twoich odpowiedzi, czy to nie dziwne, że też jest półdźinem?

Jak już wspomniałem, nie mogę jednoznacznie powiedzieć, że to nie błąd. Idąc dalej, za moją teorią, zawsze można dorobić coś w rodzaju tego, że 'to dziwne, ale możliwe' lub 'pochodzi po prostu z takiej, niebieskoskórej rasy' (a to ostatnie miałoby pewien sens, bo w MM5 można się natknąć wręcz na hordy niebieskolicych barbarzyńców).

>>>2. Sandro zawsze był liszem, nie twierdziłem inaczej. Mój błąd polega na tym, że źle sformułowałem pytanie.Tak więc:
Czemu taka potężna istota jak lisz robi za ucznia podrzędnego czarnoksiężnika?Przecież powinno byc odwrotnie.

Otóż Ethric nie był wcale podrzędny, a Sandro nie był wcale taki silny. Ethric później był jednak pierwszym liszem na naszym świecie (przypominam w tym miejscu o kosmicznym pochodzeniu Sandro), a więc musiał mieć sporą wiedzę i moc (w MM7 został nawet rozsławiony przy niktórych opisach artefaktów), a Sandro już przecież trzy razy (przed SoD) został pokonany przez różne grupy podróżników, nie wspominając o jego zanikach pamięci (na Xeen zgubił serce). Sandro jest przebiegły, ale jak widać z całej historii gier HoMM-MM wcale nie dysponuje wielką mocą.

>>>A poza tym Sandro nie musiał u Warlocków ukrywać swojej prawdziwej postaci. Wątpie czy ktoś by mu odmówieł dostępu do ich wiedzy (a tym bardziej powstrzymał siłą). I czemu Ethric ścigał Sandro, gdy dowiedział się że jest on nekromantą?

Dlaczego wątpisz? Czarnoksiężnicy, to jednak ludzie, najczęściej zajmujący się magią żywiołów. Z reguły nie chcą mieć nic wspólnego z umarlakami. Czasem jednak łączą ich z nimi 'interesy' militarne. Podejrzewam, że Sandro chciał się po prostu nauczyć czegoś z potężnej magii warlocków. Ethric ścigał Sandro właśnie za to, że był nekromantą, o czym Ethric dowiedział się długo po fakcie - za to, że go oszukał i że wykradł znane warlockom specyficzne tajniki magii.

>>> 3. Ethric W MM6 są cytaty LICHES i ETHRIC'S TOMB mówiące o tym , że Ethric Nekromanta zmarł i stał się pierwszym liszem na tym świecie

aaa.... widzę, że uprzedziłeś mnie już z tekstem o pierwszym liszu na świecie. o tym za moment. Przy opisie Ethricka, rzeczywiście moje niedopatrzenie, gdyż mówiłem, że miało być napisane iż był Warlockiem, ale w sumie niewiele to zmienia. Aby zostać liszem, trzeba w końcu poznać najpierw tajniki nekromancji - co nie przeszkadza, by wcześniej mógł być Warlockiem - przecież nie urodził się nekromantą :P.

>>>(w razie konieczności przyślę Ci je na pocztę, nie chce mi się wklepywać ich trzeci raz). Tak więc, jeśli Ethric z SoD został pochowany we Free Heven, to jak powstały lisze z H2 i te w Deyji (przecież król który przyjmuje Sandro i Fineasa jest liszem)?

oj...... tu mnie masz. O ile tego lisza od Sandro i Vilmara da się jeszze wyjaśnić, o tyle o liszach, jako o zwykłych jednostkach zwyczajnie nie pomyślałem. No dobrze, rzeczywiście można to uznać jako błąd, choć faktem jest też, że idąc tą samą drogą możnaby jeszcze znaleźć o wiele więcej błędów - np fakt, że Anioły i Gryfy w miastach Castle są obecne również w SoD, choć fabularnie został z nimi zawarty sojusz dopiero w RoE, z czego anioły pojawiły się wybitnie po przybyciu diabłów. Tyle, że traktowałbym to raczej jako błędy techniczne, a nie fabularne (raczej wątpię, by w kampaniach SoD autorzy zablokowaliby możliwość rekrutowania liszów).

>>>4. Starożytni i miasta FORGE
Znalazłem cytaty na to iż Starożytni przybyli przed Ciszą na pokładzie statku z Dragonsand. W LEGEND OF CROSSING wspomniano iż najwspanialsze artefakty przybyły do Enroth razem ze statkiem. Jakie to artefakty? Lekkie jak pióro opancerzenie oraz broń, a pewnie także technologia Niebiańskich Kuźnii.
Inny cytat z TOMB OF VARN opisuje, że choć podróż przez pustkę będzie długa, na końcu znajduje się świat wolny od przodków (ancestors) czy wrogów. Jeżeli Starożytni to ancestors to znaczy, że przed lądowaniem planeta była pozbawiona życia rozumnego. Jeśli źaś nie, to możę wytłumaczysz mi dlaczego Starożytni wysłali statek (po przerwaniu Sieci Bram) kolonizacyjny, a nie wojskowy czy z załogą mającą przywrócić działanie Bramy na tym świecie, a potem wysłać kolonizatorów. Kolejny cytat wspomina o tym, że wszystkie istoty (Ludzie, Elfy, Krasnoludy a nawet Gobliny) przybyły do Enroth na pokładzie jednego statku, który spoczywa w Dragonsand.

OK, chwilowo nie mam na to odpowiedzi, ale i czasu niezbyt, ale pozwól, że się wstrzymam na razie z ewentualnym przyznaniem racji :).

>>>Ostatni cytat pochodzi z Control Center (a więc części Strażnika) i jest to wpis w dzienniku głownego inżyniera Wilsona. Wspomina on, że nie ma ratunku od czasu gdy kilka tygodni temu ustała łączność z innymi koloniami (pasuje jak ulał do chwili przerwania Sieci Bram przez Kreegan ok. 1200 lat temu).

Tu jeden komentarz mam. Według fabuły Strażnicy wysyłani byli przecież PO przerwaniu sieci dróg i bram. Tak więc fizycznie żaden inżynier ze statku Strażnika przed tym czasem nie mógł być obecny na Enroth. Albo więc to tu właśnie mamy jakiś błąd fabularny, albo też ów list inżyniera pochodzi z czasów, gdy statek Strażnika jeszcze nie był na Enroth.

>>>A co do Twojego zarzutu wysłania statku, a nie użycia bramy, to odpowiedź jest prosta. Aby na dany świat dostać się za pomocą Sieci, musi on posiadać swoją bramę. Czyli najpierw trzeba się tam dostać "zwyczajnie".

Oczywiście. Proszę zignoruj tamtą bzdurę, którą napisałem - to nie żaden dowód.

>>>Projekt miast FORGE znam tylko ze stron Kwasowej Groty. Ale jeżeli według Ciebie istniały one kilka stuleci przed Ciszą, to kłuci się to z chronologią w serii MM.

Co dokładnie masz na myśli?

>>>Trzeba jeszcze zadać pytanie, ile to jest "kilka"? Jeśli dwa lub trzy stulecia to wtedy zostały zbudowane przez kolonizatorów z statku z Dragonsand (choc ledwo mieści się to w chronologii). Jeśli więcej, to autorzy znów nie odrobili lekcji.

Z tym też na moment się wstrzymam.

>>>A poza tym, czy warto uwzględniać je w chronologii, choć się nie ukazały. W MM jest wspomniane tylko o Niebiańskich Kuźniach, a nie o całych miastach.

Tłumaczenie słowa 'Niebiańska Kuźnia' to 'Heavenly Forge' i w AB miało się to odnosic do całych miast, więc wątpię, by wcześniej było inaczej.

>>>Moja teoria opira się w głównej mierze na MM6-8. Nie miałem okazji grać w MM4-5 (trochę grałem w MM3), więc nie wiem jaki wpływ mają one na moją teorię chronologii Enroth (wiem tylko to o MM4-5, co zostało przedstawione w Kwasowej Grocie).

Tak więc wiesz również, że poza kilkoma postaciami, poprzednia saga MM ma bardzo niewiele wspólnego z Enroth. Więcej - sama kraina, lub jakiekolwiek bezpośrednie nawiązanie do niej nie istnieje.

>>>Przepraszam za taki zlepek wszystkiego a szczególnie brak cytatów, ale po dwóch postach, które nie doszły nie mam już siły na osobne odpowiadania na każde Twoje zdanie i wstukiwanie cytatów.

Przykro mi z tego powodu. Mam nadzieję, że problem uda się wytropić i naprawić.

Alamar PW
3 czerwca 2005, 11:05
TROCHĘ ZMIENIŁEM TEN POST, bo w poprzedniej formie był niezbyt składny i logiczny.


Problemy z postami już zniknęły, więc to prawdopodobnie wina mojego łącza.

>>>Tu jeden komentarz mam. Według fabuły Strażnicy wysyłani byli przecież PO przerwaniu sieci dróg i bram. Tak więc fizycznie żaden inżynier ze statku Strażnika przed tym czasem nie mógł być obecny na Enroth. Albo więc to tu właśnie mamy jakiś błąd fabularny, albo też ów list inżyniera pochodzi z czasów, gdy statek Strażnika jeszcze nie był na Enroth.

Czy mógłbyś przytoczyć treść tej fabuły, bo jej nie pamiętam (tzn. w której części zostało to wspomniane)?
Co do wysłania Strażników, to Escalon w MM8 wspomina historię swojego powstania. Opowiada, że został stworzony do opieki nad tym, co nie potrzebowało ochrony. Był dowodem potęgi Starożytnych. Niestety na razie nie mam żadnych cytatów, ale mówił to chyba w swoim pałacu tuż przed zadaniem zagadek. Dopiero później Escalon dostał zadanie eksterminacji Kreegan. Tak więc, wg. jego słów, Strażnicy powstali bo mogli, a nie dlatego że byli potrzebni (czyli nie znano jeszcze Kreegan).


>>>możnaby jeszcze znaleźć o wiele więcej błędów - np fakt, że Anioły i Gryfy w miastach Castle są obecne również w SoD, choć fabularnie został z nimi zawarty sojusz dopiero w RoE, z czego anioły pojawiły się wybitnie po przybyciu diabłów.

Jeżeli dobrze pamiętam fabułę RoE to Kasia ODNOWIŁA przymierze z Aniołami i ODBIŁA gniazda gryfów z rąk Nighonu i Kreegan.


>>>Jak już wspomniałem, nie mogę jednoznacznie powiedzieć, że to nie błąd. Idąc dalej, za moją teorią, zawsze można dorobić coś w rodzaju tego, że 'to dziwne, ale możliwe' lub 'pochodzi po prostu z takiej, niebieskoskórej rasy' (a to ostatnie miałoby pewien sens, bo w MM5 można się natknąć wręcz na hordy niebieskolicych barbarzyńców).

No cóż, masz rację. Zawsze mozna przecież powiedzieć, że przybrali imiona sławnych poprzedników lub w przypadków czarodzieji przedłużyli życie magią. Ewentualnie wszyscy ci bohaterowie mogli odwiedzić fontannę młodości w Dragonsand. W końcu to fantasy. Co do barbarzyńców z MM5 to wszyscy wyglądają jak Yog. Czyżby byli klonami?


A i jeszcze sprawa fabuły SoD. Sandro mówi Gem (oboje walczyli po przeciwnych stronach w Wojnie o Sukcesję), że potrzebuje kilku nekromanckich artefaktów. Czy Gem jest na tyle nierozgarnieta, by nie rozpoznać dawnego "znajomego". Nawet jeśli nie spotkali się na polu bitwy, to powinna ona usłyszeć o pewnym charakterystycznie wyglądającym nekromancie. I czy to, że Sandro chce zebrać nekromanckie artefakty (oczywiście w celu ich "zniszczenia"), tez nie wzbudziło jej podejrzeń? W końcu napisała do "mistrza" Sandro w Bracadzie (ładną dezinformację jej wcisnął!) i nie dostała żadnej odpowiedzi. Czy to by ją nie zastanowiło, czy aby czeladnik Sandro nie jest jej dawnym "znajomym"?
Podobnie sprawa z Crag Hackiem. Mimo że był barbarzyńcą to też powinien zapamiętać charakterystycznego nekromantę. W końcu walczyli po jednej stronie w ww. wojnie. Powinien przynajmniej zapytać (dla pewności z toporem w dłoni) czy się gdzieś nie spotkali.
Tak więc albo twórcy H3 olali fabułę H2 i serii MM1-6, albo do tej części zatrudniono kogoś kto jej nie znał i nie chciało mu się ja pobieżnie poznać i stąd rozbierzności w historii różnych postaci (takich jak Yog, Kastore, Lord Haart, Ethric).


>>>Czarnoksiężnicy, to jednak ludzie, najczęściej zajmujący się magią żywiołów. Z reguły nie chcą mieć nic wspólnego z umarlakami. Czasem jednak łączą ich z nimi 'interesy' militarne. Podejrzewam, że Sandro chciał się po prostu nauczyć czegoś z potężnej magii warlocków. Ethric ścigał Sandro właśnie za to, że był nekromantą, o czym Ethric dowiedział się długo po fakcie - za to, że go oszukał i że wykradł znane warlockom specyficzne tajniki magii.

O nie. Czarnoksiężnicy nie zajmują się tylko magią żywiołów, ale i magią ciemności (w końcu nazwa czarnoksiężnik nie wzięła się znikąd). Ich interesuje WIEDZA i POTĘGA, a tą mozna zdobyć jedynie podzczas długiego żywotu. Aby śmierć nie przerwała im nauki, często przemieniają się w lisze. Więc dlaczego Ethric ścigał Sandro, po tym gdy dowiedział się o jego nekromanckich zamiłowaniach? U Warlocków taka wiedza nie jest zakazana, ale nawet porządana. W MM6 jest wspomniane (i mozna spotkać), że część warlocków Archibalda wybrała egzystencję w formie lisza (Carlogan, Agar), aby dalej prowadzić swoje badania (przeczytaj Carlogan's Diary, tam powinno byc to opisane).
Poza tym w H1 Sandro był sprzymierzony z Warlockami Lorda Alamara (kierował ich armiami), więc raczej nie miał powodu ukrywać swojej toższamości. No, chyba że doszło do "małej kłótni" między nimi (ale o tym też nie jest nigdzie wspomniane).


A tak na marginesie autorzy mogli by w końcu napisać chronologię uniwersum Might&Magic, a nie kazać fanom składać ją z często sprzecznych wydarzeń.


Uaktualnienie

Wczytałem się w tekst Strażnika Meliana (MM6) i mam dodatkowe spostrzeżenia.
Melian tak mówi o historii konfliktu:
"... The Kreegan first appeared roughly 1500 years ago, atacking outlying colonies and stealing their resources. I was thought at the time they simply needed certain minerals, and could be reasoned with, but this was not the case...Their attacks against the empire of the Ancients disrupted the network of shipping and communications that held us all together, causing the Silence..."
Z tego tekstu można dojść do wniosku, że Melian mógł być już na Enroth przed przybyciem statku kolonizacyjnego.
Jednak w samym statku są następujące informacje:
"Though the Crossing of the Void be long and arduous journey, the land you find at the end will be sweet and unspoiled by ancestors or the Enemy...Tend well the Guardian and house it securely away from the ship lest both lost in single misfortune."
Wynika stąd, że Strażnik był na statku, ale by zabezpieczyć się przed ewentualną katastrofą, ulokowano go daleko od statku (czyli we Free Heven). Wspomniano też o Wrogu, a drugi tekst ze statku opisuje Kreegan i sposób ich pokonania.
Logiczne wydaje się więc, że jeśli Melian (który był na statku z Dragonsand) wiedział o Kreeganach, to statek musiał wyruszyć tuż po pierwszych potyczkach Starożytnych z Kreeganami, a wylądować jeszcze przed Ciszą (dowodem tego jest wpis w dzienniku głównego inżyniera w Command Center).
No dobra, może nie koniecznie logiczne, ale na pewno bardziej prawdopodobne niż istnienie najpierw Niebiańskich Kuźni, a dopiero później przybycie statku. W końcu "greatest artifacts" przybyły na pokładzie statku. A przy opisywaniu wszystkich tych artefaktów wspomniano, że wykonanow je w Niebiańskich Kuźniach.


Mam nadzieję Acid, że tym razem odpowiesz gdy będziesz miał dowody, a nie tylko trochę wolnego czasu (czyli innymi słowy: NIE SPIESZ SIĘ Z ODPOWIEDZIĄ, nie musi być od razu).

Acid Dragon PW
11 czerwca 2005, 13:10
To tylko post kontrolny dający znak, że o arcyciekawej dyskusji nie zapomniałem :) - żeby jednak usiąść do wszystkich części i znaleŹć potrzebne mi texty, potrzebuję czasu, którego na razie nie mam w związku z klątwą zwaną sesją.

Tylko więc kilka nawiązań:
- w to, czy Gem lub Crag rozpoznaliby Sandro czy nie, bym nie wnikał - Sandro w końcu stosował różnorakie iluzje, a poza tym nikt nie zna IQ Gem czy Craga, które w przypadku tego ostatniego nie jest chyba zbyt wysokie :P. Dodatkowo, nie mamy żadnej pewności, czy wogle się kiedykolwiek na oczy widzieli podczas wojen o sukcesję. Żadne z nich nie odgrywało w końcu żadnej znaczącej roli, a wojna trwała długo i na całym kontynencie.

- zajrzałem w międzyczasie do MM3, gdzie spodziewałem się zastać potwierdzenia mojej teorii, że Strażnicy przybywali PO zniszczeniu sieci dróg i bram Starożytnych. W rzeczywistości jednak znalazłem zaprzeczenie tej teorii :). Cytat potem. W każdym razie Melian mógł faktycznie przybyć wraz z pierwszymi Starożytnymi na Enroth.

Alamar PW
11 czerwca 2005, 15:57
Dzięki za oznaki życia.
Tez troche poszperałem w fabule SoD i znalazłem wyjaśnienie postaci Ethrica.

MIAŁEŚ CAŁKOWITĄ RACJĘ CO DO TEGO, ŻE ETHRIC Z SoD i MM6 TO TA SAMA POSTAĆ.
Choć Ethric w grze występuje jako Warlock (gra zamkiem Dungeon), to w kampanii Powstanie Nekromanty, przy opisie Sandro jest wyraŹnie napisane, że Sandro był uczniem LISZA ETHRICA. Tak więć Ethric ma pełne prawo być mistrzem Sandro. Jednak Ethric musiał stać się liszem na pewno przed wojną o sukcesję, gdyż w MM6 jest wspomniane, że Ethric był pierwszym liszem i nekromantą (powinno być na odwrót) na świecie (czyli w Enroth), który przeprowadził udaną ceremonię Endless Night. Wtedy istnienie liszy i nekromantów w H2 można łatwo wytłumaczyć.
Ethric został wprawdzie pokonany przez Sandro, ale prawdopodobnie odrodził się w swoim grobowcu i snuł plany zemsty na swoim uczniu. Niestety, udaremnili mu je czterej poszukiwacze przygód, którzy raz na zawsze zakończyli jego egzystencję.

Mimo powyższych faktów nadal jest błąd w sprawie pościgu Ethrica za Sandro: Dlaczego mistrz (lisz i nekromanta) ściga swego ucznia za nekromancję? Czyżby za próbę stworzenia dwóch potężnych artefaktów? Jednak z fabuły SoD wynika, że Ethric dopiero na Antagarichu dowiedział się o ich istnieniu (chyba, że coś przekręciłem).


Gem i Crag Hack
Coż może i faktycznie nie spotkali oni Sandro w Enroth, ale bardziej bym stawiał na to, że autorzy H3 SoD nie wiedzieli/umieli/nie chciało im się połączyć fabuł H2 i H3. W końcu Gem w swojej kampanii kilkukrotnie wspomina jak to nie nawidzi nekromantów, więc powinna wiedzieć też o Sandro (w koncu był jedynym liszem-dowódcą w H2, a to nie łatwo ukryć/zapomnieć). Oczywiście to tylko moje spekulacje, gdyż nie ma dowodów na to jakie role odegrały poszczególne postaci w Wojnie o Sukcesję.


A i znalazłem coś ciekawego w artefaktach MM8 - Buty Herolda. Z ich historii wynika, że zostały przekazane przez Jericho Ironfista heroldom, po zakończeniu pierwszej wojny o sukcesję. Czy jest to błąd w opisie artefaktu (tzn. Jericho zamiast Morglin), czy też może między H1 a H2 minęło więcej lat niż jest to podane w Grocie? Nigdzy nie słyszałem o żadnym Jericho ani tym bardziej o wcześniejszej wojnie o sukcesji (chyba, że chodzi o tą z H1).

Erdamon PW
12 czerwca 2005, 21:34
Być może Ethric ścigał swojego ucznia za to że zdradził swojego mistrza i nie oddał mu artefaktów. Wogóle wydaje mi sie że choć Ethric był liszem to nie zajmował się nekromancją tylko czarnoksięstwem przemawia za tym fakt że dowodzi jednostkami z Duingeon i jest nauczucielam Jeddite (to właśnie Jeddite sprowadził Sandro do Ethricka)worlockiem.


Alamar PW
13 czerwca 2005, 09:39
Co do artefaktów, to wspomniałem o tym wyżej.
To, że Ethric dowodził zamkiem Lochów nie znaczy, że musi być warlockiem. Jak już wspomniałem wyżej (lub nie) Ethric był pierwszym liszem i nekromantą na tym świecie, a nekromanta nie porzuca swojej szkoły magii na rzecz innej, tym bardziej po przemianie w lisza.
Ethric mógł równie dobrze przyjechać na "gościnne występy". Nie raz jest tak, że dany zamek prowadzi bohater innej rasy, np. w AB Wrotami Żywiołów dowodzą Roland, caryca Katarzyna i Gelu. Ethric mógł więc dowodzić, tym co miał pod ręką (Dungeon), a nie swoim zamkiem. Co do wyglądu zewnętrznego Ethrica (nie wyglądał jak lisz), mógł się posłużyć iluzją.

>>>jest nauczucielam Jeddite (to właśnie Jeddite sprowadził Sandro do Ethricka)worlockiem

Nie pamiętam nic na ten temat, więc chciałbym gdzie to znalazłeś. Przy opisie Jeddite było tylko wspomniane, że jest jedynym człowiekiem, który spojrzał na twarz królowej Nighonu i przeżył. Chyba, że było o tym wspomniane w fabule kampanii Sandro. Zdaje się, że będę musiał jeszcze raz przejść Powstanie Nekromanty.

Erdamon PW
13 czerwca 2005, 15:24
O tym że Jaditte jest uczniem Ethrica powiedziane w pierwszym scenariuszu kampani "Bunt Nekromanty" kiedy to sandro dostaje list od Jeditte w którem jest napisane że Jeditte czuje się zchańbiony zdradom Sandro gdyż to on sprowadził Sandro do Ethricka który był jego nauczycielem i przyjacielem.

Ps.W biografi Jeditte jest napisane że widział twarz Zenofexa który był poprzednikiem Lucyfera Kregana III na tronie Kregan.

Alamar PW
13 czerwca 2005, 17:37
>>>Ps.W biografi Jeditte jest napisane że widział twarz Zenofexa który był poprzednikiem Lucyfera Kregana III na tronie Kregan.

Sprawdziłem,nie wiem skąd ta królowa Nighonu. Z biografii wynika również, że Jeddite jest kobietą, do tego z wąsami i brodą :)

Co do Sandro to jego opis mówi, że był uczniem lisza Ethrica (opis z H3:RoE), a z historii SoD wynika, że był uczniem czarnoksiężnika Ethrica. Tak więc mamy wspaniały błąd w sadze.

Xian PW
16 czerwca 2005, 05:38
Coponiektórych znam z pewnej jaskini, ale z resztą chciałbym się serdecznie przywitać!

Ok ale do rzeczy. Chciałbym odpowiedzieć na zarzuty przedstawione przez Parson Junior Melo z początu tego temau.

>>>1. W MM7 zamiast krainy Eofol jest jakaś kraina olbrzymów<<<

Hmmm jak to już powiedział Smok Eofol jest częścią Krainy Olbrzymów, w której "zadomowili" się Kreeganie. Nic niczego nie zastępuje.

>>>Znów MM7, na północy AvLee jest twierdza tytanów(co ona tam robi)<<<

Hehe stoi, a co ma robić =) Tytani nie są uwiązani sznurkiem do lodowo-pustynnych terenów Baracady (o czym póŹniej). Możemy jedynie się domyslać dlaczego Tytani zamieszkują tereny północnego AvLee... może w początkach istnienia Antagrichu własnie tam swoją siedzibe zbudowali Gromowładni...

>>>W tej twierdzy są tytani razem z czarnymi smokami, a to są najwięksi wrogowie(h3)<<<

Fakt w HoM&M III obie te jednostki nie przepadają za sobą, co także okazują sobie w siódmej części. Spróbuj zlurować jednych na drugich i zobaczysz jak bardzo się kochają =)

>>>Pokryta w 100% śniegiem kraina magów, Brakada jest w MM7 pustynią<<<

Przypatrz się dokładnie mapie całego kontynentu Erathia obecnej w HoM&M III. Co widzisz na południowym zachodzie? Śnieżne łańcuhcy górskie i bardziej na zachód pustynne wzniesienia...

>>>Bagna Tatalii zastąpili w większości śniegiem(w prawdziwej mapie na północ od Tatalii faktycznie, jest śnieg, ale odziela od bagien go ocean)<<<

Na lekcji geografii uczyli mnie, że przy odpowiednich warunkach utrzymuje się tzw. wieczna pokrywa lodowcowa obecna m.in. w Alpach i innych łańcuchach górskich. "Większośc śniegu" tatalijskiego znajduje się własnie na wzniesieniu. Przyglądnij się północnemu krańcowi mapy ... istne szczyty!!! [Zwróciliście uwage na krater po meteorze na wytzynie tatalijskij? Gdy pierwszy raz tam przychodzimy jest pełno wokoło fragmentów meteorytu!]

>>>W HoMM 1,2,3,4 gobliny są niskie niczym krasnoludy, w MM7 natomiast są wielkości człowieka. Które z nich są "prawdziwe"??<<< Wszystkie! Zauważ, że w samych Herosach mamy do czynienia z kilkoma "rozmiarami" tychże stworzeń JeŹdziec Wilka, Dzik, Goblin, a także odmianami Goblin i Hobgoblin!

>>> ...w całej Brakadzie (przeczesałem każdy skrawek ;) nie uświadczyłem żadnego [Tytana przy. Xian], są tylko w AvLee i w Eofol. W dodatku ja myślałem, że tytani to stworzenia dobre... A te atakują naszą drużynę bez słowa wyjaśnienia. A dobre są, występują w dobrym zamku, pomagają w dobrych celach itp, itd. <<<

Gdzieś (gdzie dokładnie nie pamiętam, ale jak tylko znajde to załącze!) przy opisie Fortecy/Tower było napisane, że w skład armii tego zamku wchodzą istoty stworzone przy pomocy magii i związane z Magami starożytnymi paktami. Według mnie wyjaśniało by to dalczego prócz ożywionych Gargulców i Golemów w szeregach armi Baracady znajdują się Tytani, Nagi, czy Geniusze.

>>>


Acid napisał>>> jeszcze jedna bardzo ważna rzecz:
Nie zwiedziłeś CAŁEJ Brakaady - tylko jej południową, pustynną część.
Nie zwiedziłeś CAŁEJ Erathii - tylko jej stolicę, Steadwick
Nie zwiedziłeś CAŁEJ Tatalii, ale jej północną część
Nie zwiedziłeś CAŁEGO Avlee, choć dość spory obszar, nie odwiedziliśmy jednak żadnych lasów, które zamieszkane są przez większość populacji Avlle
Nie zwiedziłeś CAŁEJ Deyii, a jedynie jedną z jej skrajnych częśći (południową o ile pamiętam), gdzie jeszcze występują pozostałości po granicy
Nie zwiedziłeś CAŁEGO Nighonu, ale tylko jeden z ich korytarzy i jedną wyspę. Ich podziemne imperium jest o wiele większe.<<<


Dokładnie tak!!! Might & Magic VII nie ukazuje świata gry w ten sam sposób, co naprzykład Morrowind (syf swoj drogą =) ). Nie mamy tu do czynienia z idealnym odwzorowanie topograficznym każdego metra Erathi (jako kontynentu - zakręcone to). W Herosach miasto tatalończyków to same zwierzęta, gdyż te zapewne zamieszkują większośc terenów bagiennych, których nie jest nam dane zwiedzić w M&M VII. Wszystkie stworzenia (Harpie, Roki, Behemoty etc.), które Parson Junior Melo wymienił jako przykłady błędów, bo nie są tu, a są tutaj mają żyją w swoim środowisku naturalnym. To że zostały przez kogoś wytresowane i stoją w szeregach armii nie oznacza, że muszą znajdować się jedynie na teryturium danej nacji.

Xian De'Ghua






Alamar PW
20 czerwca 2005, 20:07
Xian napisałeś:
>>>Gdzieś (gdzie dokładnie nie pamiętam, ale jak tylko znajde to załącze!) przy opisie Fortecy/Tower było napisane, że w skład armii tego zamku wchodzą istoty stworzone przy pomocy magii i związane z Magami starożytnymi paktami.

Ten opis jest w instrukcji (jak ja je kocham!) do H3RoE, na stronie 112.

Erdamon PW
21 czerwca 2005, 12:09
To co Xian napisał to żadna nowość. Pisałem juz o tym w tym temacie w poscie z 2004-08-27

Alamar PW
21 czerwca 2005, 12:26
Widocznie Xian, nie przeczytał UWAŻNIE tego tematu.

Boryna PW
23 czerwca 2005, 15:27
Ja zauważyłem jedno.Skoro w MM7 odwiedzamy Stedwick to ma ono dostęp do morza.Jednak w HoMM 3 w misji gdy trzeba odbić Stedwick to nie ma ono dostępu do morza.

Alamar PW
23 czerwca 2005, 15:58
Boryna, koło Steadwick jest jezioro, które z morzem łączy rzeka. W Jaskini Behemota jest mapa - wejdŹ na dział MM7 i się jej przyjżyj.
P.S. Wpadłem (podobnie jak Rab) na krótko i zaraz lecę.
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8
temat: Błędy w sadze

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel