Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Wyzwanie dla strategów - by Kath & Filus :)
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5

Kathrin PW
29 sierpnia 2006, 20:42
No to oki, mój adres meilowy już w profilu, adres zwrotny będzie na przesyłce:)
Inferno i zamek nekromanty oraz barbarzyna polecam na sam koniec, niech się chłopcy dozbroją, żebyś zyskał wiecej doświadczenia; drzewka też zostaw na koniec, niestety na tej mapie nie ma zbyt wiele budowli do szkolenia bohatera, a Uncle niestety ma trochę lepsze parametry od naszego kolesia:)
Jak grałam to mi wyłazili i odbierali kopalnie, bezpośredniej konfrontacji unikałam dość długo.

Co do książki, chyba wtedy przygotowywałam wiersze do antologii "Poeci w sieci" (wydanej), a może opka fantasy (niestety wciąż poprawiane i odrzucane:( )
Co do U.Le Guin oczywiście, że znam, toż to klasyka gatunku. Szczerze polecam wszystko tej Autorki (mnie szczególnie urzekł cykl o Ziemiomorzu, a w nim "Tehanu" - ale to chyba nie dla facetów:) i cykl Ekumena). Właśnie dostałam zbiór opowiadań science fiction "Dalekie horyzonty", pierwsze z opek jest Ursuli, powala na kolana. Chociaż znam ludzi, którym zupełnie nie odpowiada stylistyka/poetyka Le Guin, rzecz gustu.

Jak wróci Acid to nas zabije za pogwędki pozaheroesowe, ale co tam dla sztuki mogę nawet umrzeć:)

Krewal PW
2 września 2006, 17:30
Przyjmuję wyzwanie-mimo, że nie cierpię gry na komp...

Kathrin PW
2 września 2006, 21:56
Cieszę się Krewal:) Jak Ci się uda, zachowaj ostatni save przed decydującą bitwą, chciałabym porównać siły.
Ja natomiast nie lubię grać z żywymi ludźmi:)) (za długo myślą i posiadają emocje)

Kreator PW
12 września 2006, 06:35
@Filus, Zakończyłem Twoją kampanię, Kathrin miała ostrą bandę, oczywiście w ostatniej kampani. Nie powiem. Zakończyłem w rankingu diamentowego golema, ( choć spóbuję jeszcze raz ), Błędy które ja zauwżyłem, podeślę Ci w mailu.
Alę dzięki, miałem półtora dnia zabawy!

Do przeczytania, ponownego, tz, mam namyśli możę wyślesz drugą część?

Ahhejj PS.Edit . Wybacz Królowo że na razię nie gram w :Twoją mapę' ale Masz Słowo rycerza( Wampira) że też ją zakończę, jak przyjdzie pora, (na nią).

PS, Jeśli chodzi o przesyłkę to narazie nic. (Trochę umowa była nieco inna ale....).Na razie pozdrawiam smoka wawelskiego z Krakowa.

Tilogour PW
19 września 2006, 20:11
Podejmuje wyzwanie;) [o ile to się jeszcze liczy]
Jednak z braku czasu przejście mapy może się dłużyć...

Kathrin PW
21 września 2006, 08:13
Jasne, że się liczy:) Mam super mapkę - "Wrota Chaosu", to Ci ją wyślę w najbliższym czasie(jak naprawię domowy komputer)

filus PW
26 września 2006, 19:27
Kreator jak tam postępy w dwójce. Nie dajesz wogóle znaku życia. Chyba że znowu mi poczta nie działała tak jak trzeba i nie wysłało do Ciebie mojej kampanii.

Kreator PW
27 września 2006, 10:16
@Filus.
Wszystko w porządku, grałem już na 200% i doszedłem do drugiej mapy, aktualnie kończyłem stary save M&M9, więc trochę sobie odpuściłem Twoją kampanię. Trochę szkoda że ją tak utrudniłeś, mam na myśli że w pierwszej odsłonie nasz bohater nie dysponuje żadnym żywiołem a ma np taktykę (której nie znoszę, tak samo jak leczenia). Moja sugestja jest taka że może Byś dodał jeden żywioł do wyboru na początek zamiast np taktyki, oczywiście nie magię ziemi bo akurat ten żywioł zabardzo ułatwiłby mapę. Nie wiem jak w późniejszych mapach, może tam dodałeś jakąś magię? A tak w ogóle całkiem fajna ta kampania.

Pozdro.

filus PW
27 września 2006, 17:41
Kreator:
Wiesz jeśli o to chodzi to poczytaj fabułę. Poza tym w tej kampanii walczysz po dwóch frontach z jednej silny mag(ale i wojownik) - Mullich, z drugiej beztalencie magiczne ale potężny wojownik - Roland. Zresztą w późniejszym etapie z opisów dowiesz się m.in. że "dla Rolanda sprowadzenie pioruna to powód do ekstazy";) A na samym końcu i tak będziesz musiał tego znienawidzonego(przez Ciebie) rycerzyka z taktyką rozwalić.
PS. taktyka nie jest zła!! zobacz sobie ludzi którzy grają na turniejach do nich taktyka to zdecydowana przewaga.. poza tym możesz przecież ją wyłączyć w opcjach bohatera(zdecydowanie odradzam).Powodzenia

Kreator PW
27 września 2006, 22:26
@Filus, ok rozumiem o co Ci chodzi, przyznam się że w teksty się zbytnio nie wczytywałem, ale chyba będę musiał. Co do zmian, owszem mogę sobie zmienić umiejętności, ale chyba nie o to chodzi, wolę grać w "orginale". Co do taktyki, może na turniejach (kiedy gra się z żywym przeciwnikiem), jest to nieodzowna umiejetność, ale kiedy gra się z kompem wystarczy ustwić szyk itd. Ja po rozpoczęciu bitwy czekam co zrobi komp, tz jak rzuci czar, np on oślepienie, to ja leczenie bądź dispel, jednostki "lecą do mnie jak głupie" i znajdują się w moim zasięgu. Zresztą co ja Ci będę tłumaczył, Sam wiesz dobrze co i jak. Kończąc temat, to jeśli taktyka ma jakieś praktyczne zastosowanie, ( z czym mogę się zgodzić ) to na pewno nie leczenie, kiedyś zrobiłem sobie experta w tej dziedzinie i namiot ( oczywiście sterowany przez "mła" ) uleczył 7 punktów życia archaniołom, i nie to że archanioły miały 243 życia. Bohater miał w tedy około 20 levelu, nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać? Dlatego ta umiejetność moim skromnym zdaniem to totalna pomyłka.

Alistair PW
28 września 2006, 00:13
Faktycznie słaba umiejętność ta Pierwsza Pomoc, też mnie zgięło, gdy uleczyłem smokowi 6 hp. Jeśli mam uzdrawiać np. 75 hp na poziomie zaawansowanym, to tyle powinienem uzdrowić. Niestety wychodzi na to, że ilość uzdrowionych hp jest losowa i znacznie poniżej wysokości wynikającej z poziomu tej umiejętności. Lepiej jest w WoGu, gdyż można wskrzesić część utraconych jednostek. Notabene jestem ciekaw czemu wielu fanów Heroesów narzeka na czwórkę, skoro parę rzeczy w WoGu pochodzi właśnie z tej części, jak chociażby to wskrzeszanie czy dowódca zastępujący bohatera z czwórki.

filus PW
28 września 2006, 13:35
Kreator: hmm a coś się tak uparł na to leczenie - przecież Roland nie ma tej zdolności(i mieć nie będzie)choć muszę się zgodzić, że leczenie jest chyba najgorszą umiejętnością(poza sokolim, i nauką czarów + ew. odkrywanie) w(czystej - bez woga)grze.

Ali: z jednej strony masz rację, niektóre rozwiązania są dobre - przekonałem się do H4 dopiero po wyjściu 5 - zniechęcony tą grą(H5 = porażka)postanowiłem, że kupie sobie H4 i tak zrobiłem - gra jest faktycznie dobra(choć mimo wszystko mało różnorodna. Co do tego czy to dobrze czy źle, że np. bohater walczy - wiesz punk widzenia zależy od punktu siedzenia;) - jeśli wolisz wygrywać samym hero całą mapę to grasz w 4 ale... są ludzie(całkiem sporo ich jest - w tym ja), którzy wolą bardziej strategiczne walory, możliwość rozegrania armią bitwy(h3) jest dużo lepsze i bardziej wymagające myślenia niż w H4 i tu się chyba ze mną zgodzisz) ponieważ mimo, że w patchach dodano siatkę i zasięg to i tak nieraz ciężko ocenić gdzie mam stanąć by wróg nie doszedł(a ja tak). W wogu dowódca jest namiastką bohatera z H4 ponieważ dowódca nie jest jednoosobową armią. Bo bo albo zrobisz z niego kozaka pod względem obrażeń ale szybko bedzie ginął bo bedzie miał mało obrony, albo zrobisz z niego czołga odpornego ale słabego w walce. Poza tym taki dowódca nie poradzi sobie sam np. z 15 smokami(chyba, że ma przerażanie), dowódca staje się z czasem bardzo potężny ale - dzieje się tak ponieaż bohater również na niego działa tak więc jest to na zasadzie symbiozy. W h4 natomiast 2,3 bohaterów dobrze doświadczonych mogło roznieść sporą armię bez kiwnięcia palcem, i mało w tym było strategicznych walorów, bo wojami się parło do przodu,a magami waliło np. łańcuch i przeciwnik się zwijał... W ogólnym rozrachunku wszytsko zależy co się komu podoba.

Kreator PW
29 września 2006, 13:21
@Filus, wiem że w Twojej kampani bohaterowie nie mają pierwszej pomocy ( na szczęście ), pisałem ogólnie o umiejętnościach, które mnie denerwują. Co do rzeczy, których Ty nie lubisz: sokoli wzrok, odkrywanie, nauka czarów, każda z nich jest lepsza od pierwszej pomocy; odkrywanie - chyba każdy lubi mieć dobre pole widzenia, no chyba że odkryjesz budynek który odsłania wszystko. Sokoli wzrok - parę razy mi się przydał, nie będę wymieniał okoliczności ( z lenistwa ). Nauka czarów - bardzo rzadko przydatna, ale czasami...
Kończąc, wszystko lepsze niż pierwsza pomoc, ta umiejętność powinna się nazywać "ostateczny (nie)fart":D

SoQ PW
30 września 2006, 03:22
Zgadzam się z Kreatorem. Pierwsza Pomoc to porażka. Dużo lepiej jest to rozwiązane w WoG-u.
Ale oczywiście o tym wiecie :)

Qui PW
28 października 2006, 14:01
Przeszedłem tą mapę co Kathrin zaproponowała na początku tego tematu (tak, wiem, szybki jestem :P). Rzeczywiście trudno zebrać odpowiednią armię na czas, trzeba biegać po planszy jak kot z pęcherzem. A końcowy przeciwnik bardzo upierdliwy, zwłaszcza z okazji ataku i obrony o jakieś 20 punktów przewyższających moje. Ale każdemu można nakopać :). 69 dni na impossible.

Kathrin PW
28 października 2006, 15:52
Moje gratulacje Qui!
Czy mógłbyś mi napisać ile punktów osiągnąłeś w rezultacie końcowym; ja niestety nie pamiętam swojego wyniku, a nie mam go już w związku z reinstalką systemu i utratą wszystkich historycznych:) danych.
Trochę ponad dwa miesiące... ładny czas, mój był gorszy, ale grałam tylko dwa razy (pierwszy - totalna klapa, nie sądziłam, że z podziemi wyłoni się takie monstrum:), drugi już na czysto po przemyśleniu strategii)
Teraz czekam na obiecaną mapę filusa:)

BTW Co do "każdemu można nakopać", po ostatnich dniach, agresji - nawet w żartach - mówię nie!
Wiesz Qui zawsze sprzeciwiałam się takiemu dostrzeganiu prostej zależności między filmami, grami komputerowymi, kontrowersyjną literaturą i sztuką operującą obrazem, a wzrostem agresji u dzieci i młodzieży, dziś nie wiem czy miałam rację... boję się, gdybym się jednak myliła...

Qui PW
28 października 2006, 16:51
Punktów 440. Też za drugim razem, bo za pierwszym grałem zbyt powoli. Jeśli masz jeszcze coś trudnego to chętnie zagram.

A co do nakopania, to powiedziałem to tylko i wyłącznie w sensie "heroesowym", zresztą jestem raczej nieprzystosowany do stosowania fizycznej przemocy :P. Wpływ gier komputerowych, filmów itd. na wzrost agresji moim skromnym zdaniem jest niewielki, ale to nie o tym temat ;). Wspomniałaś też o literaturze... mam wrażenie, że stereotypowy agresywny młody człowiek (czyli tzw. dresiarz :P) prędzej zjadłby książkę niż ją przeczytał, niezależnie od tego jak krwawa by była zawartość.

Kathrin PW
29 października 2006, 07:45
Qui a grałeś w 2 i 3 kampanię filusa? Jeśli nie to zachęcam; jest to zabawa na ładnych kilka dni.


Qui PW
29 października 2006, 14:06
Nie grałem, jakbyś mogła powiedzieć czy można je skądś ściągnąć, tudzież mi wysłać...

filus PW
29 października 2006, 15:20
Witam. Jestem naprawdę bardzo zadowolony, że Łasica się zainteresowała moją skromną robotą;) A teraz do rzeczy podaj swój mail to prześlę Ci te kampanie. Wersja, którą ma Królowa ma kilka niedoróbek, które już poprawiłem.

PS. Królowo mapka jest już na ukończeniu - ciężko ostatnio u mnie z czasem więc ciężko jest mi określi kiedy będzie skończona. Ale powoli idzie ku końcowi.
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5
temat: Wyzwanie dla strategów - by Kath & Filus :)

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel