Witaj Nieznajomy!
|
temat: Poprawność polityczna w grach komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 | |
Kastore |
J. M. Sower: Emm... Ale fajnie jest, kiedy postać ma jakieś cechy okołofizyczne, które można znaleźć także w sobie, nieprawdaż? Odwróciłeś kota ogonem. :/Ale przecież można wczuć się w postać niezależnie od jej koloru skóry (i płci). J. M. Sower: Więc uświadamiam Cię, że jesteś chamem. Za PWN:Nie traktuj mnie z góry, tylko dlatego, że masz jakieś wrażenie. Jedyne do czego czuję wstręt to poprawność polityczna. Cytat: Poprawność polityczna: <<unikanie wypowiedzi lub działań, które mogłyby urazić jakąś mniejszość, np. etniczną, religijną lub seksualną>> Andruids: Pozwolę sobie wrócić do poprzedniej wypowiedzi:argument na nic : D Ja: Dziękuję za uwagę.
DEMAGOGICZNIE MÓWIĄC, mamy 2017 rok |
J. M. Sower |
Chamem? No bardzo dziękuję za kulturalną rozmowę. Najwidoczniej z braku dobrych argumentów przechodzisz do epitetów, a przed chwilą broniłeś kultury rozmowy. Dalszy komentarz uważam za zbędny. |
Kastore |
Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem, tym razem ze zrozumieniem. Skoro czujesz wstręt do unikania działań obrażających mniejszości, to nie wiem, jak możesz mieć do mnie pretensje, że nazwałem Cię tak, jak Cię nazwałem. J. M. Sower: I znowu odwracasz kota ogonem.Najwidoczniej z braku argumentów przechodzisz do epitetów, a przed chwilą broniłeś kultury rozmowy. J. M. Sower: Tego wymaga kultura dyskusji, że podając zdanie przeciwne należałoby jednak nie zmywać oponenta tekstem w stylu "koniec rozmowy, idę do domu", tylko dać mu się wypowiedzieć.
Dalszy komentarz uważam za zbędny. |
J. M. Sower |
Poprawność polityczna to unikanie działań, jeśli mogą obrażać mniejszości. Nie wiem jak ty to pojmujesz, ale w praktyce wygląda to obecnie tak, że gdy mamy doczynienia z pewnym faktem, który źle świadczy o przedstawicielu jakiejś mniejszości, to fakt ten jest cenzurowany. Idzie to nawet dalej, brnąc w propagandę popierającą te mniejszości. Nie wiem jak ty, ale ja chcę żyć wolny od cenzury, kontroli i propagandy. Ten sam sposób cenzury nieprzychylnych informacji stosował choćby Hitler wobec siebie. Nic nie daje ci prawa, aby mnie obrażać. A na pewno nie twoje przekonanie o swojej racji. Tacy Naziści byli przekonani co do słuszności swoich działań, ale chyba jednak się mylili. ;P Mała rada: szanuj innych. |
Kastore |
J. M. Sower: Łohohohoł... Znowu odwracasz kota ogonem, w ogóle nie odnosząc się do definicji słownikowej, mało tego, uogólniłeś całe pojęcie poprawności politycznej, do której, jak mówiłeś czujesz wstręt, na podstawie jakiś pojedynczych, skrajnych przypadków, do których, owszem, można mieć mieszane uczucia, natomiast nie można traktować ich jako głównego trzonu całego pojęcia. Jest to zwyczajnie bezsensowne. I daruj sobie tanie hasełka o Hitlerze i naziźmie. To naprawdę nie doprowadzi do niczego merytorycznego.Nie wiem jak ty to pojmujesz, ale w praktyce wygląda to obecnie tak... J. M. Sower: Przyjmujemy, że definicja słownikowa jest obiektywna i jako taka nie podlega opiniom. I wybacz, jeśli uraziłem Cię dosadnością, ale nie mam w zwyczaju pobłażliwości dla bezsensownie złego nastawienia wobec mniejszości, do którego, chcąc, nie chcąc, się przyznałeś. :/
Nic nie daje ci prawa, aby mnie obrażać. A na pewno nie twoje przekonanie o swojej racji. |
Garett |
@NarzeKastore Marne prowo. EDIT: W związku z dyskusją z Kastorem na czacie, przytaczam definicję słowa "cham": Cytat: człowiek ordynarny, grubiański, nieokrzesany, niekulturalny; grubianin, prostak, gbur, prymityw W taki wypadku to nie Sower jest chamem, a raczej Kastore, biorąc pod uwagę jego wycieczki personalne (zarówno tutaj, jak i do mnie, na czacie). |
J. M. Sower |
No po prostu nie mogę... Gdzie przyznałem się do złego nastawienia wobec jakichkolwiek mniejszości? W ogóle to pszeszkadza ci mój brak zachamowań jeśli działanie może kogoś obrazić, a sam piszesz, że jak tobie coś nie pasuje to jesteś dosadny i mnie obrażasz. No i za chwilę bodajże po raz czwarty pewnie użyjesz swojego głównego kontrargumentu "nie odwracaj kota ogonem". Ps. Ja nie dyskutuję o pojęciach z podręczników, a o rzeczywistości. Jest różnica pomiędzy teorią a praktyką. W teori komunizm sprawiał wrażenie bardzo fajnego, a w praktyce okazał się kolejnym wariantem ucisku. Za chwilę znów skrytykujesz to, że swoje zdanie opieram na prostych przykładach? Ty pewnie oczekujesz jakichś skomplikowanych podręcznikowych przykładów, a jakieś proste odniesienia to najlepiej wyśmiać razem z autorem wypowiedzi... Wyjedź z kolejnych cytatem PWN i udawaj jaki ty to jesteś intelygent. Z resztą, nie oczekuję twojej odpowiedzi i nie zamierzam już tobie takowych udzielać. Jak chcesz to bluzgaj tu sobie dalej. Mam ciekawsze zajęcia od walenia głową w mur (poszuja sobie definicji). |
Kastore |
Garett, po prostu się odwal, a jak już koniecznie musisz wtrącać swoje trzy grosze, to z łaski swojej rób to merytorycznie, bez prowokacyjnych komentarzy, które nic nie wnoszą. Garett: Co to ma do rzeczy?jak i do mnie, na czacie J. M Sower: Jak mówiłem, chcąc, nie chcąc, tutaj:Gdzie przyznałem się do złego nastawienia wobec jakichkolwiek mniejszości? J. M. Sower: Jak zakładam była to zwykła ignorancja, aczkolwiek przypominam, że nie umiem czytać w myślach i jeżeli przedstawiasz Twoje stanowisko w ten sposób, to nie dziw się, że reakcja była odpowiednia.Nie traktuj mnie z góry, tylko dlatego, że masz jakieś wrażenie. Jedyne do czego czuję wstręt to poprawność polityczna. J. M Sower: Proszę nie przeinaczać moich słów:sam piszesz, że jak tobie coś nie pasuje to jesteś dosadny i mnie obrażasz. Ja: Bo to mi nie pasuje, ale z Twojej wypowiedzi wynika, iż powiedziałem, że jestem dosadny jak cokolwiek mi nie pasuje, co jest bzdurą.nie mam w zwyczaju pobłażliwości dla bezsensownie złego nastawienia wobec mniejszości, J. M Sower: Zrobiłeś to właśnie w tym zdaniu. :P No i za chwilę bodajże po raz czwarty pewnie użyjesz swojego głównego kontrargumentu "nie odwracaj kota ogonem". I swoją drogą, wypominanie odwracania kota ogonem nie jest żadnym kontrargumentem. J. M Sower: To łaskawie napisz konkretnie, o co Ci chodzi. Nie umiem czytać w myślach. -_-Ps. Ja nie dyskutuję o pojęciach z podręczników, a o rzeczywistości. J. M Sower: Kiedy Cię wyśmiałem? I sądzę, że przykład nienazywania Murzyna "czarnuchem" albo geja "pedałem" jest jednak prostszy i przedstawia dużo powszechniejszą sytuację od jakiegoś tuszowania przynależności religijnej terrorysty, bo zakładam, że o takie przypadki Ci chodzi. Ale jak mówiłem są to skrajności, podobnie jak faszyzm można nazwać skrajnym przypadkiem patriotyzmu, natomiast, jak również wspominałem, nie można zrównywać przypadków marginalnych oraz powszechnych, mówiąc, że czuje się do nich wstręt jako do ogółu.Ty pewnie oczekujesz jakichś skomplikowanych podręcznikowych przykładów, a jakieś proste odniesienia to najlepiej wyśmiać razem z autorem wypowiedzi... J. M Sower: Co?Wyjedź z kolejnych cytatem PWN... J. M Sower: Argumentum ad personam, nie ma związku z tematem dyskusji....i udawaj jaki ty to jesteś intelygent. J. M Sower: Jak już mówiłem, kiedy wystawiasz Twoją argumentację to łaskawie nie zbywaj strony przeciwnej tekstem "gadaj zdrów, idę sobie", bo jest to zwyczajnie prostacki sposób prowadzenia dyskusji.Z resztą, nie oczekuję twojej odpowiedzi i nie zamierzam już tobie takowych udzielać. |
Garett |
@NarzeKastore A nazwanie Sowera chamem nie było niepotrzebnym komentarzem i prowokacją? Chociaż nie, według ciebie mogło być potrzebne, bo chciałeś go właśnie sprowokować. Właśnie to mi się nie podoba - używasz chamskich technik erystycznych aby zrobić debila z osoby, która się z tobą nie zgadza. |
Kastore |
Wynikało z definicji PWN poprawności i było ściśle związane z tematem dyskusji. W tym momencie prowokacją są Twoje bezcelowe komentarze. -_- |
Sir Galuf |
Po co ta prowokacja? Sower po prostu wyraził swoją opinię. Nazwanie go chamem było moim zdaniem co najmniej niewłaściwe. Mnie osobiście nie przeszkadza, że jakaś postać ma inny kolor skóry, ale nie rozumiem jakim cudem np. w filmie o Królowej śniegu i łowcy, w lodowej krainie pojawił się MURZYN. Ludzie no! Bez przesady z tą poprawnością! |
J. M. Sower |
Gdyby nie to, że potrafię nad sobą panować i jesteśmy na forum przestrzegającym pewnych praw, to byś zobaczył co to prostacka rozmowa. Już się poważnie zastanawiam, aby cię tu zbluzgać. W końcu co mi zrobią. Wywalą z tego forum? Przynajmniej nie będę musiał oglądać twojego prostackiego zachowania. Nie będę dalej toczył tej dyskusji z kimś tak upartym. Tak trudno ci to pojąć? I to, że odchodzę od dyskusji to nie jest w żadnym przypadku przyznanie ci racji. Po prostu mam dość tej tutejszej niszy intelektualnej. |
Ursus |
Dla mnie to postacie innych ras niż biała mają rację bytu, ale pod warunkiem, że istnienie tej rasy jest uzasadnione w świecie gry, np. wątek ofirski w Sercach z Kamienia. Dobrze, są Arabowie, bo w wiedźmińskim świecie jest sobie państwo na bardzo dalekim, gorącym południu, tak samo jak Azar Javed z Ofiru w Wiedźminie 1. W HoMM 3 akceptowałem, że bohaterem zamku jest czarnoskóry Edric, ale nigdy nim nie grałem i nie grywam, bo jednak gdzieś tam mi nie pasuje taka postać w średniowiecznym państwie, ale już w H7 opis Edrica wyjaśnia jego pochodzenie, więc może być. Ze wszystkich serii gier najmniej obchodził mnie kolor skóry w Assassin's Creed, ale zauważyłem, że jeszcze nigdy nie pojawił się czarnoskóry główny bohater. Co prawda byli Aveline i Adewale w Liberation i Freedom Cry, jednak są to raczej średnio popularne spin-offy, a tak to przewinęli się raczej wszyscy: Europejczycy, Indianie, Arabowie, Hindusi, Azjaci. Tak czy inaczej, póki dalej będą kaptury i ukryte ostrza to wszystko jedno :). |
Sir Galuf |
W 100% zgadzam się z Ursusem. Mniej więcej to samo miałem na myśli :-) |
Nitj'sefni |
Mogłem nie wspominać o tej grze -_- |
Kammer |
Również się zgadzam z Ursusem. |
Fandor |
Ja tylko dodam od siebie, że według mnie reprezentanci innych kultur mają rację bytu zawsze, bo wcale nie trzeba specjalnie naginać faktów żeby ich dopasować do gry, filmu etc. i nawet gdy mowa o naszym świecie to da się to bez problemu zrobić jeżeli się chce jak Ofirczycy w Wiedźminie. Jedyne co według mnie można krytykować, to zrobienie tego nieudolnie czy na siłę. |
Kastore |
J. M. Sower: Ale się boję. :PGdyby nie to, że potrafię nad sobą panować i jesteśmy na forum przestrzegającym pewnych praw, to byś zobaczył co to prostacka rozmowa. Już się poważnie zastanawiam, aby cię tu zbluzgać. J. M. Sower: Co trudno mi pojąć? Znowu po raz n-ty odwracasz kota ogonem i uciekasz od merytorycznej dyskusji na rzecz bezargumentowego bełkotu, jaki to ja nie jestem zły. No kto tak robi? -_-Tak trudno ci to pojąć? J. M. Sower: A mówiłem, że tak jest? Jak nie, to skąd wziąłeś takie stwierdzenie?I to, że odchodzę od dyskusji to nie jest w żadnym przypadku przyznanie ci racji. J. M. Sower: I znowu bezcelowe argumentum ad personam, ech...Po prostu mam dość tej tutejszej niszy intelektualnej. Poza tym, odnoszę wrażenie, że to właśnie Twoje działanie, z brakiem argumentów, racjonalnych dowodów, będących czymś więcej niż "bo tak jest!" oraz bezsensownym obrażaniem mnie za słowa uzasadnionej krytyki na czele bardziej podchodzą pod niszę intelektualną, bo znaczy to, że zwyczajnie nie umiesz przedstawić Twojego zdania i go dobrze uargumentować. :/ Sir Galuf: Już mówiłem, że nie jest to poprawność polityczna. :/ale nie rozumiem jakim cudem np. w filmie o Królowej śniegu i łowcy, w lodowej krainie pojawił się MURZYN. Ludzie no! Bez przesady z tą poprawnością! Ursus: Fabuła MM nie dzieje się w średniowieczu i skoro nie ma wyraźnych przeciwwskazań, żeby znajdował się tam czarnoskóry, to należy przyjąć, że istnienie tej rasy nie jest sprzeczne ze światem gry. Celowo używam słowa sprzeczne, a nie uzasadnione, bo, serio, ktoś miałby to uzasadniać? Na tej zasadzie każdy element świata przedstawionego wymagałby uzasadnienia, żeby nie być z nim sprzecznym.W HoMM 3 akceptowałem, że bohaterem zamku jest czarnoskóry Edric, ale nigdy nim nie grałem i nie grywam, bo jednak gdzieś tam mi nie pasuje taka postać w średniowiecznym państwie Fandor: O, o, dokładnie!
Jedyne co według mnie można krytykować, to zrobienie tego nieudolnie czy na siłę. |
Alistair |
Najpierw nazywasz kogoś chamem, a potem piszesz o obrażaniu Ciebie? |
Nicolai |
Kastore, dosyć tej erystyki... w tym co piszesz nie ma żadnej argumentacji, jest tylko takie dobieranie słów, by Twoje było na wierzchu niezależnie od merytoryki, a wyzywanie od chamów jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Po co to robisz? Chcesz dostać trzeciego bana i zrobić z siebie ofiarę? A może po prostu z nudów się wykłócasz na Internetach? Niezależnie od powodu... przestań. |
strona: 1 - 2 - 3 |
temat: Poprawność polityczna w grach | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel