Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Niebiańska Kuźnia  (WoG, HotA, VCMI)temat: [HotA] Oficjalne informacje, aktualizacje
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)
strona: 1 - 2 - 3 ... 80 - 81 - 82 - 83 - 84 - 85

Eggyslav PW
9 stycznia, 18:47
Ja zaproponowałem w ankiecie żeby Molochem nazwać podstawę, a Niszczycielem Ulepszenie.

Diavolo PW
9 stycznia, 18:48
Cezaros:
Tak, też uważam że to słowo lepiej to oddaje. Moloch to według słownika "coś potężnego, nienasyconego, pochłaniającego wiele ofiar". W żaden sposób nie kojarzy mi się to z naszymi ukochanymi robotami, może poza tym, że ich budynek kosztuje 20 kryształów.
Hmm, nie myślałem o tym w ten sposób :D Mnie się moloch bardzo podoba (niezależnie od tego, w jakim stopniu oddaje on to, czym джаггернаут jest), ale po prostu na niego nie wpadłem. Czysto językowo byłby to świetny ekwiwalent z racji powiązań mitologicznych.

Eggyslav PW
9 stycznia, 19:03
Moje inne propozycje:

Poziom czwarty: Automat/Automat Bojowy
Poziom piąty (Robaki): Piasecznik/Skolopendra
Poziom Szósty: Desperado/Łowca Nagród

Kastore PW
9 stycznia, 19:24
Jak się nazywają nowe mapy poza Air Supremacy?

Ursus PW
9 stycznia, 19:30
Kastore:
Jak się nazywają nowe mapy poza Air Supremacy?
Fiery Riches, Carnival of the Abyss, Ville'de'Porte, Around the Bay, Claws, Long Road

Szaman PW
9 stycznia, 19:30
Zbytnio się spuszczacie na tym feminatywem, czy 20 lat temu byście się zastanawiali nad tym? Nazwa jednostki ma definiować jej "gatunek" (np. Troglodyta, smok) lub "zawód" (łucznik, paladyn). A nie płeć. Jakoś tutaj nikt nie debatował czy nazwa łuczniczka jest dobrze czy nie, po prostu dał łucznik i było ok. Czy NWC zastanawiał się na tym również?

Moja propozycja jest taka że dać po prostu mechanik/inżynier and call it a day.


Cezaros PW
9 stycznia, 19:33
A czarodziejka nie określa płci? Są męskie czarodziejki? Zresztą ta dyskusja ma być rozwiązana przez ankietę Hellburna.

avatar PW
9 stycznia, 19:34
Nazwa jednostki powinna być zbieżna z wyglądem. Dlatego Naga z biustem to Naga a nie Nag, a cycki są u Meduzy a nie Meduza :) Patrząc ile bohaterów-kobiet jest w Factory i jakie drugorzędne cechy płciowe przejawiają jednostki z rozpylaczami - tłumaczenie nasuwa się samo.

Agon PW
9 stycznia, 19:37
A ja zaproponowałem, aby niziołków nazwać hobbitami. Nazywanie ich niziołkami jest humanocentryczne tzn. tak nazywaliby ich ludzie i ewentualnie inne wyższe od nich rasy. W oryginalnych grach hobbitami ich nazwać nie można z powodu praw autorskich Tolkiena, ale to mod tworzony nieodpłatnie i nieodpłatnie tworzone tłumaczenie moda, więc nie powinno być z tym problemu. Ulepszonych hobbitów nazwałem wyszkolonymi hobbitami, hobbitami wetaranami, albo po prostu bojowymi hobbitami.

Automatony nazwałem tępicielami bo kojarzą mi się z samobójczymi jednostkami ze Starcrafta 2, a pozatym uważam, że nie trzeba specjalnie nazewnictwem podkreślać tego, że są to jednostki mechaniczne. Ulepszenie nazwałem tępicielami prześladowcami bo jakoś tak mi się spodobała nazwa prześladowca (chyba dlatego że pomyślałem o innej jednostce ze Starcrafta 2 która nazywa się stalker, a przetłumaczono ją na tropiciel, a powinien być moim zdaniem prześladowca).

Czerwia nazwałem czerwiem, a jego ulepszenie czerwiem ścierwojadem bo to chyba najlepsze możliwe oddanie różnicy między jednostką nieulepszoną, a ulepszoną.

Mechaników nazwałem wypalaczami bo jakby nie patrzeć to głównie używają swoich miotaczy ognia, a naprawą zajmują się ewentualnie gdy gracz akurat ma jakąś mechaniczną jednostkę w armii i uznałem, że nazwa powinna bardziej podkreślić ich sposób ataku, niż umiejętność dodatkową. Ulepszoną wersję nazwałem wypalaczami inżynierami, ale mogliby też być uzbrojeni wypalacze.

Niszczyciela nazwałem kolosem, a ulepszonego molochem.

Pierzastego węża nazwałem pierzastym żmijem i ulepszenie szkarłatnym żmijem jak zostało to zaproponowane.

Pancernika nazwałem pancernikiem, a ulepszenie starszym pancernikiem bo jakoś mi tak średnio pasuje ten alfa czy nawet przewodnik bo kojarzy mi się z pojedynczym osobnikiem na szczycie hierarchii, a tych ulepszonych pancerników możemy mieć mnóstwo.

Rewolwerowca nazwałem kłusownikiem, a ulepszenie myśliwym bo jakoś tak mi w sumie pasuje do jego wyglądu, a w ten sposób nie musi się tak mocno kojarzyć z dzikim zachodem, no ale ten rewolwerowiec też w sumie może być. Ewentualnie łowca -> myśliwy (chyba w Heroes 3 ci strzelcy od Gelu to byli strzelcy a nie łowcy, a jeśli byli łowcami, to tych można nazwać strzelcami).

avatar PW
9 stycznia, 19:44
A w kampanii jest jakieś lore, które wskazywałoby na originy danych jednostek? Jeśli tak - to dałoby wskazówki na polskie tłumaczenie. Głupio było nazwać glizdy czerwiami (kojarzącymi się z choćby z Diuną), kiedy fabuła wskazywałaby na kompletnie inne pochodzenie mitologiczne.

uhm PW
9 stycznia, 19:50
Mechanik -> Inżynier
Pustynny robak/Piaskowy robak -> Czerw pustyni/ Czerw Śmierci
Pierzasty wąż/Pierzasty żmij -> Szkarłatny Koatl
Niszczyciel -> Moloch

Andruids PW
9 stycznia, 19:56
uhm:
Czerw Śmierci

Zdziwiło mnie czemu nikt dotąd na to nie wpadł (a jak wpadł, to pominąłem tę informację). Całkiem elegancki pomysł.

Cezaros PW
9 stycznia, 20:05
Agon:
A ja zaproponowałem, aby niziołków nazwać hobbitami. Nazywanie ich niziołkami jest humanocentryczne tzn. tak nazywaliby ich ludzie i ewentualnie inne wyższe od nich rasy. W oryginalnych grach hobbitami ich nazwać nie można z powodu praw autorskich Tolkiena, ale to mod tworzony nieodpłatnie i nieodpłatnie tworzone tłumaczenie moda, więc nie powinno być z tym problemu. Ulepszonych hobbitów nazwałem wyszkolonymi hobbitami, hobbitami wetaranami, albo po prostu bojowymi hobbitami.

Zagraj pierwszą misję kampanii, dobrze tłumaczy czemu halfling = niziołek pasuje lepiej niż hobbit.

Agon:
Automatony nazwałem tępicielami (...)

Czerwia nazwałem czerwiem, a jego ulepszenie czerwiem ścierwojadem bo to chyba najlepsze możliwe oddanie różnicy między jednostką nieulepszoną, a ulepszoną.

Mechaników nazwałem wypalaczami (...)

Niszczyciela nazwałem kolosem, a ulepszonego molochem.

Pierzastego węża nazwałem pierzastym żmijem (...)

Pancernika nazwałem pancernikiem, a ulepszenie starszym pancernikiem bo jakoś mi tak średnio pasuje (...)
Rewolwerowca nazwałem kłusownikiem, a ulepszenie myśliwym (...)

A 2. poziom Nekropolii to Chodzacze (ang. Walkers) 3 poziom to Szmatki, 4 poziom to Alpy albo Drakule, 5. to Kościeje... takie nazwy opisowe są dobre w żartach, ale cieszę się, że nie ma ich w grze.

Felag PW
9 stycznia, 20:08
Na fb zaproponowali jeszcze Szej-hulud na ulepszenie, co imho też byłoby fajne. Ale ołgoj-chorchoj lub jadamski robak śmierci też bardzo pasują:P

Agon PW
9 stycznia, 20:43
A co do feminatywów, to czy sukkuba nazywamy sukkubicą? No i czy mężczyzna nie jest czasami faminatywem bo kończy się na -a? No i co z Piotr-Piotrowa, Michał-Michałowa, sołtys-sołtysowa, wójt-wójtowa, król-królowa? Końcówka -owa oznacza czyjąś żonę/własność. Przykładowo Grota jest kwasowa tzn. Kwasowa, czyli Acidowa, a więc jest własnością Acida, ergo Acid jest tym, który posiada Grotę na własność.

W ogóle pewnie nasi przodkowie mieliby niezłą bekę jakby się dowiedzieli, że niewiasty/białogłowy zostały oficjalnie nazwane kobietami i to nawet w dokumentach państwowych. To tak jakby w przyszłości okazało się, że w dokumentach może ktoś być w zależności od płci mężczyzną, albo loszką bo to też kojarzy się z chlewem.

Generalnie to uważam, że ilość żeńskich jednostek należy ograniczyć do niezbędnego minimum tzn. do takich, które w swojej istocie są kobiece i mają reprezentować kobiecą naturę np. sukkuby, syreny, meduzy(w sumie to powinny być gorgony ale już mniejsza z tym), albo rusałki (one to akurat powinny się nazywać wróżkami, ale już się przyjęło że to rusałki i paradoksalnie chyba przez te skrzydła bo są takie motyle rusałki, ale tak naprawdę to skrzydła miały wróżki, a rusałki wyglądały po prostu jak piękne dziewczyny i tak samo nimfy).

Mniej kobiet to mniej zamieszania z tłumaczeniami i większy realizm (tak, nawet w świecie fantasy/sf) bo jednak do walki w pierwszej kolejności brano mężczyzn, albo tylko mężczyzn. Mogłyby być takie jednostki jak walkirie czy amazonki, to wtedy byłoby zrozumiałe, że byłyby to kobiety bo o to właśnie chodziło w tym archetypie tzn. kobieta co przyjmuje rolę mężczyzny, kobieta nie wojownikowa ale wojowniczka. Nawet w Heroes I i II było miasto Czarodziejki, gdzie rządziły kobiety władające magią, a do walki wysyłały mężczyzn krasnoludzkich i elfich oraz druidów, a także zwierzęta i magiczne stworzenia i jedynie rusałki(wróżki) były jedynymi żeńskimi istotami, które posyłały na wojnę. Kobiety nie pasują mi do istot ulegających wojskowej propagandzie, jasne ulegają różnym propagandom, ale mają na tyle silnie rozwinięty instynkt samozachowawczy (muszą mieć bo rodzą i bezpośrednio karmią potomstwo i opiekują się nim) by nie pchać się tam gdzie mogą zostać okaleczone do końca życia bądź po prostu zginąć.

Problem z mechaniczkami jest podwójny. Po pierwsze jednostki te sugerują, że kobiety będą pchały się do walki o czym już wyżej pisałem, a po drugie sugeruje że kobiety z natury lubią zajmować się majsterkowaniem bardziej od mężczyzn. Trochę wygląda to tak jakby Factory było miastem frakcji po przejściach. Jakby frakcja ta przeżyła wielką wojnę w wyniku której zginęło mnóstwo mężczyzn i musieli być oni zastąpieni przez kobiety w pracy, albo (w co wątpię bo Factory jest wzorowane raczej na USA niż Chinach) kobiety mają bardzo niski status społeczny i muszą niewolniczo pracować w fabrykach podczas gdy mężczyźni zajmują się strzelaniem z rewolwerów co jest wygodniejsze i bezpieczniejsze od biegania z miotaczem płomieni i reperowaniem mechanicznych jednostek podczas walki (sugestia że życie kobiety mniej znaczy niż jakaś machina wojenna).

Diavolo PW
9 stycznia, 21:08
Agon:
A co do feminatywów, to czy sukkuba nazywamy sukkubicą? No i czy mężczyzna nie jest czasami faminatywem bo kończy się na -a?
Słowo sukkubica ma jakąś tam swoją historię użycia, choć nikłą. Nie jest natomiast potrzebne, bo sukkub (w takiej formie zapożyczyliśmy ten wyraz z łaciny, zwyczajowo usuwając końcówkę -us) z definicji jest demonem kobiecym. Męską wersją sukkuba jest inkub. Mężczyzna feminatywem nie jest, bo feminatyw to nie jest słowo zakończone literą a (są też przecież feminatywy zakończone literą i), a "rzeczownik będący nazwą o trwale ustalonym żeńskim rodzaju gramatycznym".

Serd PW
10 stycznia, 10:15
Nie męczcie się już z tymi nazwami. Właśnie wyszło spolszczenie do nowej Hoty.

Diavolo PW
10 stycznia, 16:59
Serd:
Nie męczcie się już z tymi nazwami. Właśnie wyszło spolszczenie do nowej Hoty.
Z wpisu wynika, że nie jest to wersja ostateczna spolszczenia, a tuż nad nim jest ankieta :P

Hellburn PW
10 stycznia, 17:10
Diavolo, mam prośbę - czy masz jakieś źródło odnośnie pisowni olgoj-chorchoja?

Diavolo PW
10 stycznia, 17:36
Hellburn:
Diavolo, mam prośbę - czy masz jakieś źródło odnośnie pisowni olgoj-chorchoja?
Oczywiście, choć nie jest to zbyt wysublimowane źródło, bo po prostu polska Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mongolski_robak_%C5%9Bmierci

Zapis ten oparty jest na zasadach transkrypcji języka mongolskiego sporządzonych przez dr. Jana Rogalę. Tutaj link do nich:
https://www.gov.pl/attachment/da164f93-d83d-459d-9cdd-593cf1981849

Próbowałem znaleźć jakieś przykłady z literatury polskiej lub na polski tłumaczonej. W Wyspach bezludnych Waldemara Łysiaka z 1987 roku nazwę stwora zapisano jako "ołgoj chorchoj", bez dywizu i z л transkrybowanym jako ł, a nie l, gdyż nie było wtedy jeszcze zasad transkrypcji cyrylicy mongolskiej i postąpiono z tym słowem jak z rosyjskim. Wyraz ten jest jednak traktowany jako obcy, zapisany kursywą, a obok jest "robak gruba kiszka" w nawiasie.
strona: 1 - 2 - 3 ... 80 - 81 - 82 - 83 - 84 - 85
temat: [HotA] Oficjalne informacje, aktualizacje

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel