[ważne] The Forge - temat ogólny - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

temat: [ważne] The Forge - temat ogólny
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)

wróć do komnaty

strona: 1 - 2 - 3 ... 11 - 12 - 13 ... 29 - 30 - 31
Wiwern	18 lipca 2010, 17:56 `Cytat:` Nie zrozumiałeś mnie. Po prostu ten budynek jest niższej jakości. A goblin z bliska wygląda okropnie. :P Marudzisz. Jak zwykle. Z resztą nikt nic lepszego nie zrobi. `Cytat:` Zajrzeć do słownika nie łaska? Wiedziałem, że zaczniesz rzucać słownikiem. Pasuje Anioł. Pasuje Tytan. Pasuje Meduza. Do jakiegoś goliata się nie przekonam. Za bardzo kojarzy mi się z pewnym kolesiem rozwalonym przez niskopoziomowego kolesia (a raczej jego procę). No chyba, że twoje pierwsze skojarzenie na słowo goliat to żaba afrykańska zamieszkująca rzeki o szybkim prądzie. `Cytat:` Nie, za ultrapancerne nagi i minotaurzych lotników dziękuję. To chyba obaj dziękujemy. Nie zmienia to faktu, że Dragonar miał pomysł dobry. `Cytat:` Czyli polskie wersje HoMM3 były stworzone przez wykwalifikowanych programistów znających się na assemblerze? :P Dla mnie mogą robić nawet w paincie. Przynajmniej dopóki odwalają dobrą robotę. ;P
avatar	18 lipca 2010, 18:59 `Cytat:` Wiedziałem, że zaczniesz rzucać słownikiem. Pasuje Anioł. Pasuje Tytan. Pasuje Meduza. Do jakiegoś goliata się nie przekonam. Za bardzo kojarzy mi się z pewnym kolesiem rozwalonym przez niskopoziomowego kolesia (a raczej jego procę). Goliat, Anioł, Diabeł, Krzyżowiec - to ta sama mitologia. Zresztą H3 to spory konglomerat jednostek z różnych wierzeń, mitów i legend, więc tak naprawdę pasuje tam prawie wszystko. Powtórzę jeszcze raz przykład - czemu nikt się nie czepia, że w H3 w jednym mieście żyją elf i krasnolud, skoro jest to w sprzeczności w każdym wcieleniem systemu AD&D (od którego to nie możemy się uwolnić i przyjmujemy jako jedyny słuszny). Moim zdaniem Goliat jest OK i można bez problemu dorobić historię, by pasował do ztechnicyzowanych jednostek Forge.
AmiDaDeer	18 lipca 2010, 19:34 `Cytat:` Marudzisz. Jak zwykle. Z resztą nikt nic lepszego nie zrobi. Ale przynajmniej będę próbował. :P Jeszcze dzisiaj powinienem (niczego niestety obiecać nie mogę) zamieścić defy "cyberżywców". Niestety z pewnych względów nie mam zainstalowanego HoMM3 :P, więc moja praca jest testowana przez inną osobę - dlatego też to może nieco potrwać. A tymczasem na zachętę: Podobnie jak goblin z daleka wygląda DUUUUUŻO lepiej.
Wiwern	18 lipca 2010, 19:59 Anioły, Diabły i Krzyżowiec nie mają w grze nic wspólnego z naszym ziemskich odpowiednikiem tych istot. Przykładowo. Każdy gracz mieszkaniec groty wie, że diabeł to nie jest zwykły demon z piekła. Te jednostki mają zupełnie inny charakter niż w rzeczywistości a ich nazwa tylko pozwala graczowi na skojarzenie ich z pewnymi cechami. Łatwo się domyśleć, czym zajmuje się krzyżowiec. :) A Goliat... Ze swojego mitologicznego kontekstu nie pasuje ani do Forge ani do H3. Jego biblijne znaczenie nie oddaje charakteru jednostki. Jego drugie i już rzadko używane znaczenie osiłka nie pasuje, bo za bardzo kojarzy się ze swoim pierwszym znaczeniem a i określenia można lepsze spokojnie wymyśleć (lepsze a nie dobre). To tyle ode mnie na temat tej nazwy. `Cytat:` Powtórzę jeszcze raz przykład - czemu nikt się nie czepia, że w H3 w jednym mieście żyją elf i krasnolud, skoro jest to w sprzeczności w każdym wcieleniem systemu AD&D (od którego to nie możemy się uwolnić i przyjmujemy jako jedyny słuszny). Moim zdaniem Goliat jest OK i można bez problemu dorobić historię, by pasował do ztechnicyzowanych jednostek Forge. Bo to H3 a nie D&D. Tam to pasuje. Za to nie które propozycje - IMO nie! A historię można do wszystkiego dorobić i w ten sposób wytłumaczyć każdą dziwną rzecz w H3. Ale to nie znaczy, że to ma sens. `Cytat:` Ale przynajmniej będę próbował. :P To powodzenia bo twoje grafiki zawsze mi się podobały. :) `Cytat:` Podobnie jak goblin z daleka wygląda DUUUUUŻO lepiej. Wszystko ładnie wygląda z daleka. ;P
AmiDaDeer	19 lipca 2010, 00:10 Nie udało mi się tego dnia... ale niewiele się spóźniłem. :P Oto one: Cyber Dead i Cyber Zombie! Screen 1 Screen 2 Ściągnąć je możecie tutaj. Życzę miłej zabawy!
Dragonar	19 lipca 2010, 00:21 Piękne, tylko jak w przypadku innej, Twojej jednostki - za ciemne. Porównaj swoje trupy ze szkieletem. Poza tym - cudo. :)
Gandalf	19 lipca 2010, 10:42 Cyber-Zombie są świetni. Gratulacje Hobbit! `Cytat:` Piękne, tylko jak w przypadku innej, Twojej jednostki - za ciemne. Właśnie dobrze że są ciemni, bardziej pasują do Forge. :]
AmiDaDeer	19 lipca 2010, 13:31 Dziękuję za pozytywne komentarze. Co do jasności - męczyłem się nad tym długo, aż w końcu stwierdziłem, że tak będzie najlepiej. :P
Blade	21 lipca 2010, 23:09 No tak, bo teraz mamy pierwotne czasy... Dzisiaj to chyba jednak jesteśmy w stanie odróżnić typowe światy fantasy pełne elfów, czarów, smoków i innych baśniowych elementów od wizji świata techniki pełnego nowoczesnych technologii, laserów, maszyn i wszystkiego co jest choć odrobinę związane z NAUKĄ.
Artov	22 lipca 2010, 00:15 @Blade - a ja nie rozumiem twojego negatywnego stosunku do forge. Są w nim przecież stwory ze świata fantasy z elementami S-F. Poza_tym fantastyka naukowa to też fantastyka. A czytałeś może historię forge? No cóż, przepraszam ale fabularnie to misto PASUJE do heroes. A dobre połączenie fantasy z science-fiction (a nieczęsto się to udaje, bo zwykle wychodzi kaszana) to przecież gratka dla każdego miłośnika fantastyki. Ja tam jestem fanem forge i wszystkiego co za nim idzie;]
Blade	22 lipca 2010, 00:50 Fabularnie pasuje? Możliwe. Ale mnie nie przekonuje dorabianie fabuły by uzasadnić słuszność istnienia takiego tworu jak Forge. Może jestem trochę staroświcki, ale wolałbym aby Heroes pozostało strategią typowo baśniową. Nie chcę używać "fantasy", bo widzę, że to zbyt ogólne pojęcie.
vinius	22 lipca 2010, 11:13 @Blade: do biblioteki marsz!!!
Blade	22 lipca 2010, 13:37 O matko...przecież napisałem, że fabuła rzeczywiście może pasować, ale w takim razie mi się ona nie podoba i tyle. Przynajmniej ta część, która już uwzględnia te wszystkie klimaty s-f the Forge. Dla mnie ten wątek mógłby po prostu nie istnieć, a powinien być zastąpiony czymś mniej "kosmicznym".
Acid Dragon	22 lipca 2010, 13:56 To zrozumiałe, ale napisałeś: `Cytat:` Ale mnie nie przekonuje dorabianie fabuły by uzasadnić słuszność istnienia takiego tworu jak Forge. W bibliotece powinieneś sobie uświadomić, że to nie działa w tę stronę. Fabuła nie była "dorabiana", jak i elementy sci-fic. Ta fabuła jak i sci-fic były czymś pierwotnym, istniały jeszcze przed pierwszą częścią Heroes. Jeśli cokolwiek więc było "dorabiane" to to, iż świat w Heroes był stylizowany na czyste fantasy. To właśnie to, co tak lubisz jest wtórne i zostało "przerobione" z mieszaniny fantasy i sci-fic. Forge zaś po prostu wracało do korzeni sagi Might and Magic.
Blade	22 lipca 2010, 15:26 No ok, źle się wyraziłem. Czy wtórne? Możliwe, ale jest to na tyle bogaty temat, że można z niego wycisnąć bardzo dużo. I ja jestem po prostu zwolennikiem czystego fantasy ;)
Artov	22 lipca 2010, 21:22 Ale czy do czystego fantasy nie zalicza się świat fantastyki naukowej? Poza tym forge nadal jest osadzone w świecie heroes i występujące tam stwory mają tylko wykorzystane pewne elementy S-F. A fabularnie i tak wszystkie forge miały zostać zniszczone więc nie byłoby ich w następnych częściach.
Acid Dragon	23 lipca 2010, 00:40 `Cytat:` Ale czy do czystego fantasy nie zalicza się świat fantastyki naukowej? Nie. Fantastyka dzieli się m.in. na fantasy i science-fiction. A przynajmniej wg najczęściej uznawanego schematu.
Irhak	23 lipca 2010, 15:22 Widziałem kiedyś inny podział... był to raczej podział fantasy niż fantastyki ;) i tam istniała podkategoria space fantasy, która ni mniej ni więcej znaczyła prawie to samo, co s-f... a w stosunku do serii MM i HoMM używałbym raczej określenia space fantasy niż s-f, gdyż w space fantasy nacisk jest położony bardziej na "mistycyzm" niż naukę... ;)
SubArrin	26 lipca 2010, 11:07 Na pewnym zlocie miłośników fantastyki byłem na prelekcji odnośnie gatunków i podgatunków. Wg omawiającego o science fiction możemy mówić wyłącznie wtedy, gdy mamy wyjaśnione, jak to wszystko działa (tj. oprócz wynalazków mamy zaprezentowaną naukę). Z tego co pamiętam o technologiach w Forge wiemy tyle, że są starożytne i nikt nie wiem dokładnie jak to wszystko działa, co by oznaczało, że to fantasy, a nie science fiction.
Mitabrin	26 lipca 2010, 12:16 W gwiezdnych wojnach o ile pamiętam, to też nie jest wyjaśnione jak działa tamtejsza technika a sam cykl filmów jest uznawany za klasykę nie fantasy tylko sci-fi... ;)
strona: 1 - 2 - 3 ... 11 - 12 - 13 ... 29 - 30 - 31

temat: [ważne] The Forge - temat ogólny

wróć do komnaty