Witaj Nieznajomy!
|
temat: Zagadki Sfinksa komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 69 - 70 - 71 | |
Nitj'sefni |
To może teraz coś prostego: Długie i dziwne są me dzieje: Nie było mnie, od kiedy świat istnieje; Choć zawsze wszyscy wiedzą, że być mam, Ja wciąż w bliskiej przyszłości tylko trwam. Nie bywam ptakiem, zwierzem ni osobą, A gdy nadchodzę wreszcie - już nie jestem sobą. Czym jestem? |
Turtle |
Magicznym "jutro"? |
Nitj'sefni |
Mówiłem, że proste :D Gratuluję niebywale szybkiej odpowiedzi. |
Felag |
A "pojutrze" może być? |
Hiro |
Ewentualnie równie magiczne porządne uczenie się z dnia na dzień do egzaminu, nie dzień przed. ;) |
Turtle |
Dobra, dam innym szanse: Gdzie jest las bez drzew, miasto bez domów i morze bez wody? |
Kastore |
Nigdzie :P |
Nitj'sefni |
Na obrazie. |
Zachari |
Na zadupiu w okolicach Sosnowca :) |
Turtle |
Odpowiedź Nitj'sefniego jest (najbardziej) poprawna. Brawo. |
Irhak |
Cytat: Gdzie jest las bez drzew, miasto bez domów i morze bez wody? Aż przypomniały mi się odcinki Doctor Who z Vashta Neradą (Silence in the Library i Forest of the Dead). Wtedy to biblioteka została nazwana lasem. (Trochę fabuły: Vashta Nerada to stworzenia kryjące się w cieniu i mieszkające w lesie. Ich las wycięto i z drzew zrobiono papier, który stał się książkami, ale Vashta Nerada wciąż mieszka wśród swoich drzew.) Wtedy to też, idąc dalej tym samym tropem, biblioteka też byłaby miastem bez domów (za budynki robiłyby regały) oraz morzem bez wody (morze wiedzy/tekstu). |
strona: 1 - 2 - 3 ... 69 - 70 - 71 |
temat: Zagadki Sfinksa | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel