Witaj Nieznajomy!
|
temat: Sesja RPG komnata: Nieznane Opowieści |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 ... 13 - 14 - 15 | |
Qui |
Wyrywam strzałę z zabitego wilka i wrzucam ją do torby. -Może się przyda. |
Altair |
Mówię do Tranga: Miałeś rację to najprawdopobniej było polowanie. Tylko kto strzelał? |
Trang Oul |
Weźmy sobie po kawałku mięsa. Awangel, użyj czaru "magiczne oko". |
Nevendar |
Ja też chce mięsa, dla mnie i dla kruka. Tne go na kawałki moim kijem z ostrzam, rozpalam ognisko moim czarem ognisty pocisk i pieke mięso by je zjeść(chowam kawałek mięsa do torby na "czarną godzine"). Mam 19/27 PM |
Altair |
- Zatrzymajcie sobie mięso. Dla mnie zostawcie skórę. Powinna być trochę warta. |
Trang Oul |
Też piekę kawałek mięsa i chowam do torby. |
Altair |
Ściągam z wilka skórę i chowam do torby. |
Nevendar |
Na kiju zostały jeszcze 3 kawałki mięsa. Jeden biore ja, drugi dla ciebie, a trzeci dla Qtogzogona. |
Qui |
Wrzucam do torby kawałek mięsa, który podał mi Nevendar. Mówię do Altaira: -Dużo nie dostaniesz za tą skórę, pełno w niej dziur i jest przypalona. Przyglądam się resztkom wilka, zastanawiając się, czy można jeszcze spożytkować jakieś resztki. Pytam się towarzyszy: -Może ktoś z was umie zrobić naszyjnik z zębów? Za takie coś można dostać nieco złota. |
Altair |
Odpowiadam Qtogzogowi: - Tak jest trochę dziurawa i przypalona, jednak uważam, że może się przydać. Naszyjnik z zębów? Mogę zrobić. Znam się na amuletach i naszyjnikach. Za kilka godzin będzie gotowy. Jak skończę oddam go tobie. Po czym zabieram się do roboty. |
Boryna |
Trang i reszta: Wy nrazie sami ustalcie co robicie tzn. Koontynuujecie podróz itp. Vinius: Gaszenie pożaru zostało zakończone. Pozostały tylko zgliszcza i popiół. Nic nieudało się uratować. Postanawiasz poszukac sołtysa. Ale od czego zacząc. Zaraz.... Niedaleko od siebie widzisz grupkę lamentujących chłopów. Może ich zapytasz gdzie jest sołtys? |
Trang Oul |
-Jedziemy dalej, czy idziemy zobaczyć, kto strzelał do wilka? |
Altair |
- Myślę, że tego kogoś już tu nie ma i nie warto go szukać. |
Qui |
-A nawet jeśli jest, to jest nie jest nam do czegokolwiek potrzebny. |
Boryna |
OK , mój błąd Vinius. Odpowiedz sołtysa: Goblińscy bandyci podapalili wioskę. A tak właścieiw to kim jesteś? |
vinius |
-Jam jets Vinius, szlachetny paladyn, ktory miłuje ład i dobro. Z chęcią złapie tych bandytów i sprawiedliwość zatriumfuje... proszę natychmiast nakłonić kilku chłopów do uzbojrnia sie i podążenia pod moją komenda za bandytami. Musimy się z nimi rozprawić! Szybko! Gdzie podażyli!? |
Altair |
Podczas gdy reszta zastanawiała się co zrobić dalej, korzystając z czasu postanowiłem kontynuować pracę nad naszyjnikiem z zębów dla Qtogzogowa... |
Qui |
-To co, panowie, na koń i jedziemy dalej? |
Trang Oul |
-A co z Altairem? Chyba go nie zostawimy. |
Qui |
-A kto powiedział, że on musi zrobić teraz ten naszyjnik? Sądzę, że powinniśmy jechać dalej, zanim znów coś wyskoczy z lasu. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 ... 13 - 14 - 15 |
temat: Sesja RPG | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel