Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Niebiańska Kuźnia  (WoG, HotA, VCMI)temat: [VCMI/projekt] Odtwarzanie miasta Przepaść
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)
strona: 1 - 2 - 3 ... 9 - 10 - 11 ... 22 - 23 - 24

Drwal PW
9 grudnia 2013, 21:49
Jest to trochę taka debata o nowych miastach, ale na przykładzie twojej Przepaści.

Mitlandy:
ja wodne miasto abyss inni czegoś innego

Zawsze marzyłeś o wodnym mieście i akurat znalazłeś porzucone grafiki do takiego miasta. Wybacz, brzmi to trochę abstrakcyjnie. Ale upierać się nie będę, tym bardziej że nie jest to istotne.

I tu nie chodzi o to, że źle czy dobrze że powstają nowe miasta. Każdy z nas, nie tylko ty marzył o swoim własnym. Debata jest nad wątpliwą jakością tych miast, czemu się tak dzieje że zachwycamy się czymś, co wierz mi nie jest dobre (poza wyjątkami typu Forge, którym spokojnie możemy chwalić się na zewnątrz). Zbieramy padlinę po innych, wykorzystujemy coś co inni wyrzucają na śmietnik. Ostatnio ilość nie przekłada się na jakość. Czy może nie lepiej pójść w inne modyfikacje, łatwiejsze graficznie?
Przepaść jest miastem innym, niszowym. Żaden fanatyk Heroes nie będzie nim grać na dłużej, bo po prostu się nie da. To trochę tak jak dżem ze śledziem, zwyczajnie jedno do drugiego nie pasuje.

Osobiście jednak jestem za nowymi projektami. VCMI jest od niedawna, a projektów jest już tyle. Coraz ciężej będzie się w tym połapać, ale selekcja naturalna i czas odzieli te dobre od złych. O większej części szybko zapomnimy, jednak pozostaną te nieliczne, świetne które na stałe zapiszą się jako nieodłączny element Heroes 3.


Agon PW
9 grudnia 2013, 21:56
VCMI zbrukało świętość wszystkich "prawdziwych fanów" heroesów. Śmieszą mnie ludzie którzy znoszą to, że można za pomocą ruchu ręki i kilku słów zesłać na wroga deszcz ognia, a nie są w stanie zaakceptować lewitujących koników morskich, walecznych dodo, czy alicornów bojowych.

AmiDaDeer PW
9 grudnia 2013, 22:01
Warmonger:
Fani zawsze chcieli większej liczby miast i jednostek, czemu dali wyraz w licznych dyskusjach, ankietach i pytaniach do twórców. [...] Co więcej, nie ma tygodnia, aby ktoś nie zaprezentował kolejnego pomysłu na miasto - pomijając jego oryginalność czy jakość. Gracze CHCĄ nowych miast.
Nie pomyślałeś może o tym, że ci "gracze" (czytaj moderzy) chcą dodać do gry może tylko parę miast (2-3) i tylko jeden zestaw jednostek neutralnych, a ta niezliczona liczba projektów na nowe miasta, nowe jednostki itp. wynika z tego, jak dużo jest pomysłów? Jestem pewien, że przeciętny gracz wcale nie instaluje naraz multum nowych miast i nie gra nimi wszystkimi.

Przyznaj się, Warmongerze - ile miast masz zainstalowanych naraz na swojej kopii VCMI? :P Notabene to pytanie mogę skierować do wszystkich uczestników dyskusji. Ja przyznaję się do dwóch - Cove i Forge, z czego Forge tylko testuję.

Warmonger:
Nowy dodatek wprowadzający nowe miasto jest już standardem.
Nazywanie modów do VCMI "dodatkami" jest jak dla mnie lekkim nadużyciem. Poza tym - wciąż jest to bzdura, bo albo mamy mody opierające się TYLKO na nowych miastach, albo bardzo rozbudowane mody BEZ jakichkolwiek nowych miast, takie jak nowe ulepszenia. Nie, nowe miasto nie jest "standardem". Jednocześnie jednak nie jest już niczym ciekawym, o ile nie wezmą się za to odpowiednie osoby.

Warmonger:
A co powiesz na gobliny z pistoletami laserowymi i ogry z bazookami?
Ostatnio obejrzałem Wizards Bakshiego i doszedłem do wniosku, że takie kiczowate elementy jak bazooki czy pistolety laserowe wbrew pozorom całkiem nieźle pasują do świata high fantasy. Co prawda wciąż uważam że w świecie MM powinny one być pokazywane w raczej dyskretny sposób (do czego zresztą dążymy, jeśli chodzi o Forge), ale jednak lepiej one pasują do gry niż morskie stwory pływające w powietrzu.

Ale może to przede wszystkim kwestia tego, że te stwory nie pasują graficznie do reszty gry i dlatego tak bardzo rażą.

Agon PW
9 grudnia 2013, 22:06
Te stwory mógł zesłać Cthulthu, aby zasiać chaos w świecie. Z tego powodu mają inna grafikę, bo nie są z tego świata. Są inne, są tworami Chaosu.

Można byłoby w oparciu o to stworzyć jakąś fabułę do kampanii tym miastem.

AmiDaDeer PW
9 grudnia 2013, 22:12

Degraf PW
9 grudnia 2013, 22:16
No jednak, Hobbicie, większość tych projektów dot. nowych miast opiera się na systemie rekonstrukcji pomysłów innych. Chyba tylko Preserve jest w większym stopniu oryginalnym (pomijam Modern Forge, bo to inna bajka). A dlaczego tak chętnie się tutaj za to biorą? Bo przy aktualnym VCMI jest to ułatwione, podczas gdy taki projekt alternatywnych jednostek wymaga większego grzebania w plikach (co już tak łatwe nie jest).

Agonie - tu bardziej chodzi o to, że graficznie źle się komponują z resztą (modele są "za ładne") oraz o mechaniczną słabość. Gra tym miastem nie jest ciekawa, bo jest super łatwa a przez to nudna. Przejście trudnych epizodów idzie gładko, nie ma dreszczyku wysyłania Wilczych Rycerzy w środek zawieruchy czy też utraty kuszników w czasie oblężeń. Fabuła raczej interesować będzie małą garstkę, bo sposób serwowania jej przez H3 jest... nieciekawy.

Warmonger PW
10 grudnia 2013, 06:34
Cytat:
Cytat:
Nowy dodatek wprowadzający nowe miasto jest już standardem.
Nazywanie modów do VCMI "dodatkami" jest jak dla mnie lekkim nadużyciem
Chodziło mi oczywiście o takie dodatki, jak AB, HoF, ToE czy SoD. Hobbicie, najpierw nadinterperetujesz, a potem dowodzisz, że Twoja interpretacja jest błędna :P
Cytat:
Jestem pewien, że przeciętny gracz wcale nie instaluje naraz multum nowych miast i nie gra nimi wszystkimi.
Nikt nie każe nikomu instalować wszystkich dostępnych miast. Ale np. ja chciałbym mieć grywalną wersję Abyss u siebie :)

AmiDaDeer PW
10 grudnia 2013, 08:13
Warmonger:
Chodziło mi oczywiście o takie dodatki, jak AB, HoF, ToE czy SoD.
Przepraszam bardzo, ale byłem przekonany że gadamy o H3, nie zaś o marketingowym chłamie Ubi. Porównywanie jednego do drugiego jest niewłaściwe z prostego powodu: H3 miało na starcie tyle miast co H5 po dwóch dodatkach i więcej niż H6 po trzech. :P

Nie podważam tego że spora część graczy chce nowych miast. Ma to jednak swoje granice - a VCMI te granice sztucznie poszerzyło, co oznacza spadek jakości prac, bo teraz każdy chce mieć swoje miasto. Chce - bo może, i jest to proste (jak już ma się gotowe grafiki). I robi się multum modów, które są przez ludzi chwalone, ale grają w nie po dwie osoby może, a maksymalnie kilkanaście testuje raz lub drugi, by wrócić do podstawki/WoG-a/Hoty po parudziesięciu minutach. Czy ludzie są szczęśliwi? - może, ale to trochę takie szczęście, jakby ktoś lajkował na fejsie (tak, porównanie do Fb uważam za bardzo trafne). Niby ludzie się cieszą, a po pewnym czasie nawet nie będą pamiętać że coś takiego w ogóle istnieje.

Czy to na pewno ma sens, skoro mody mają być dla ludzi, nawet jeśli stawiamy swoje własne preferencje jako pierwsze w kolejności? Boję się, że z H3 robi się powoli Macronowy Raj, a chyba nie o to chodzi.

Pointer PW
10 grudnia 2013, 10:13
Tak sobie czytam te Wasze posty i powoli dochodzę do wniosku, że z tej dyskusji i tak nic nie wyniknie... Każdy ma swoje zdanie i nie daje się przekonać drugiej stronie. Poniekąd słusznie, bo przecież to co jest brzydkie/ładne/"za ładne" to tak naprawdę kwestia gustu, i tylko gustu. Mi się podobają grafiki z Abyss, innym nie i trudno kogoś w tej kwestii przekonywać do własnego zdania. Podobnie z kwestią racjonalności jednostek. Jako ktoś wychowany od dziecka na Tolkienie i "tradycyjnych" Heroesach (swoją przygodę z HoMM zacząłem tuż po premierze H2), nie wyobrażam sobie jakichkolwiek unowocześnień typu lasery i bazooki w świecie fantasy (nawet broń palna pirata czy armata z Cove dosyć mocno ugodziły w moje wyobrażenie o h3), dlatego nie zainstaluję Forge, o czym już wielokrotnie wspomniałem. Za to latające koniki morskie przyjmuję jako efekt jakiejś magii, o której nie mam pojęcia (ale przecież o to m.in. w fantasy chodzi, żeby pewne nierealne zjawiska się pojawiły). Jedyne co jest niepodważalne i zgadzam się tu całkowicie z krytykami, to kwestia balansu gry. Uważam jednak, że wystarczy wprowadzić poprawki w tej kwestii (np. wg propozycji Warmongera) i będzie ok. Natomiast kwestia "bałaganu w plikach" nie powinna właściwie obchodzić graczy, a jedynie moderów.Dla gracza istotne powinno być czy po wrzuceniu gotowego moda gra się nie wysypie i czy będzie zbalansowana. Pierwszy warunek jest spełniony w przypadku Abyss. Drugi - patrz wyżej. I w mojej ocenie ujmę to tak:
Walory estetyczne (grafika i dźwięk): 8/10 (może trochę nie w stylu, ale bardzo ładna, brak dźwięków jednostek)
Balans i grywalność (bez poprawek): 2/10
Średnio wychodzi na razie 5/10, ale poprawki balansu to kwestia chwili, zobaczymy co będzie potem.

Shin0bi PW
10 grudnia 2013, 11:53
Jak można za niepasujące do gry grafiki i dźwięki (których - o zgrozo - nie ma) dać 8/10 w kwestii grafiki i dźwięku? :P

AmiDaDeer PW
10 grudnia 2013, 12:10
Istotnie, o ile jeszcze za grafiki mógłbym odpuścić tak wysoką ocenę, tak za grafiki i dźwięki dałbym maksimum 6/10. Wtedy końcowa ocena wynosiłaby mierne 4/10, a to nawet w podstawówce byłby niedostateczny.

Pointer:
nawet broń palna pirata czy armata z Cove dosyć mocno ugodziły w moje wyobrażenie o h3
To źle, bo armaty występowały w filmikach kampanijnych do H3. A to znaczy, że nie znasz dobrze gry.

Pointer:
Za to latające koniki morskie przyjmuję jako efekt jakiejś magii, o której nie mam pojęcia (ale przecież o to m.in. w fantasy chodzi, żeby pewne nierealne zjawiska się pojawiły).
...takie jak lasery i bazooki? :P

Popsuję Ci wyobrażenie o H3 jeszcze bardziej: spójrz na pole minowe, ikonkę armageddonu, zamek i graala Inferno, kuźnię Nekropolii, fabrykę golemów w Tower, przyjrzyj się uważnie pociskom na katapulcie (i zastanów się dlaczego wybuchają po trafieniu w mury zamku) i pomyśl skąd w świecie średniowiecza coś takiego jak lunety i teleskopy.

Nawet jeśli nie podoba Ci się wygląd technologicznych miast takich jak Forge (a ma prawo Ci się nie podobać - ja osobiście sam nie jestem w pełni przekonany co do tego, czy taka forma Niebiańskiej Kuźni jest na pewno tą dobrą), to musisz jednak przyznać, że technologiczne nawiązania zdecydowanie lepiej pasują do świata Heroes niż "efekt jakiejś magii, o której nie mamy pojęcia". Popatrz na to w ten sposób: czy istnieje jakikolwiek stwór w grach HoMM, który można wytłumaczyć jako "efekt nieznanej magii"?

zmudziak22 PW
10 grudnia 2013, 14:52
Magowie na pewno użyli magii na Golemach.

AmiDaDeer PW
10 grudnia 2013, 14:56
Animowanie rzeczy nieożywionych nie jest nieznaną magią. :P

Pointer PW
10 grudnia 2013, 14:58
Hmm... Dzwieki to tez muzyka miasta, ktora komponuje sie dobrze z klimatem miasta. Ale ok, moge ewentualnie obnizyc do 7. Natomiast co do wyobrazen o h3, to naleze do tego grona graczy, ktorych fabula srednio obchodzi, za to obchodzi mnie klimat gry bez wczytywania w fabule czy ogladania filmikow. Ikonka armagedonu nie musi kojarzyc sie z atomowka od razu. Podobny grzyb moze powstac np po uderzeniu meteorytu. Jest po prostu efektem szybkiego unoszenia sie goracej masy powietrza do rzadszych warstw atmosfery, tam sie juz przestaja unosic tylko rozchodza na bok, stad ksztalt grzyba. Nie chce osadzac h3 w glebokim w sredniowieczu. Raczej wczesny renesans, wtedy akceptuje istnienie prochu (zwlaszcza, ze armate i pirata jednak zaakceptowalem). Poza tym, laboratoria, fabryka golemow itp to poziom podobny cywilizacyjnie, ale i magicznie jak Isengard Sarumana we Wladcy Pierscieni. A graal w inferno to nic innego jak efekt mocy piekielnych i tego sie bede trzymal (tak wiem, inferno to nie demony, a kosmici, ale mowie o tym jak ja to chce widziec :-P ). W tym momencie nie umiem Forge pod to nijak podpasowac. A co do przykladow stworow utrzymywanych przez "nieznana magie", to chciazby zywiolaki, dziny, upiorny smok, duch lub tez sam fakt istnienia sformulowania "Magia", "magiczny" czy "czarodziejski".

Gravius PW
10 grudnia 2013, 15:01
ja z kolei nie ogarniam co jest technologicznego w graalu z Inferno - już bardziej przemawia do mnie siedlisko Magogów, które jest chyba z jakiegoś metalu i ma konstrukcję dość współczesną...

AmiDaDeer PW
10 grudnia 2013, 15:16
Pointer:
Dzwieki to tez muzyka miasta, ktora komponuje sie dobrze z klimatem miasta.
Dlatego obniżyłem do 6, a nie do 5. Dźwięków jednostek brak, a muzyka jest ściągnięta z H6, więc na 7 toto nie zasługuje.

Pointer:
Natomiast co do wyobrazen o h3, to naleze do tego grona graczy, ktorych fabula srednio obchodzi, za to obchodzi mnie klimat gry bez wczytywania w fabule czy ogladania filmikow.
Zwrócę uwagę na to, że nie mówiłem w ogóle o fabule. A co do filmików, to równie dobrze mógłbyś powiedzieć "bez patrzenia na ekran". :P

Pointer:
Ikonka armagedonu nie musi kojarzyc sie z atomowka od razu.
Ale nie bez powodu się kojarzy.

Pointer:
Nie chce osadzac h3 w glebokim w sredniowieczu. Raczej wczesny renesans
We wczesnym renesansie wciąż nie było lunet ani dział okrętowych.

Pointer:
Poza tym, laboratoria, fabryka golemow itp to poziom podobny cywilizacyjnie, ale i magicznie jak Isengard Sarumana we Wladcy Pierscieni.
A przyjrzyj się uważnie jak te laboratoria i fabryki wyglądają Porównanie z Władcą Pierścieni jest od czapy - nie przypominam sobie by tam występowały kable, huty i żeliwne konstrukcje.

Poza tym nie odniosłeś się do pola minowego (chyba najlepszy przykład technologii w H3), pocisków katapulty i reaktora w zamku Inferno.

Pointer:
A co do przykladow stworow utrzymywanych przez "nieznana magie", to chciazby zywiolaki, dziny, upiorny smok, duch lub tez sam fakt istnienia sformulowania "Magia", "magiczny" czy "czarodziejski".
Żywiołaki są stworami humanoidalnymi, które obowiązują w większym lub mniejszym stopniu prawa fizyki. Dżiny lewitują za pomocą własnej magii i rzucają zaklęcia, które zachowują się w mniej lub bardziej naturalny sposób (ogień jest ogniem, a nie kaszanką, itd.). Upiorny smok i duch to nieumarli, czyli istoty podtrzymywane przy życiu za pomocą magii (patrz wyżej).

W grach HoMM magia nie jest czymś, czym można wytłumaczyć sobie wszystko. Jak widzę, że pewne reguły trzymają się innych magicznych stworzeń i ich istnienie w danym świecie oraz funkcjonowanie jest jak najbardziej wytłumaczalne oraz prawdopodobne, tak kompletnie nie rozumiem jak dopasować te same reguły do czegoś, co de facto pływa w powietrzu. To wygląda głupio i nierealistycznie (tak, bardziej nierealistycznie od lewitującego ubrania, jakim jest żywiołak umysłu - bo u niego przynajmniej widać, że on łazi na powietrzu, a nie jest wrzucony w przezroczysty ocean).

Warmonger PW
10 grudnia 2013, 17:04
Dlaczego stworzenia morskie pływają na polu bitwy? Bo tak jest ŁADNIEJ. Oczywiście ośmiornica mogłaby pełzać, a konik morski - skakać. Gorzej z meduzą, bo na lądzie nie jest w stanie w ogóle przetrwać. Ale wówczas wyglądałoby to nędznie, podczas gdy obecna animacja ośmiornic jest imponująca.

AmiDaDeer PW
10 grudnia 2013, 17:08
Warmonger:
Bo tak jest ŁADNIEJ.
Dla mnie nie jest.

No nie, to się za bardzo gryzie ze sobą i dałoby się fajniej to zrealizować niż pływanie. Choćby i głupia lewitacja byłaby w porządku.

mitlandy PW
10 grudnia 2013, 17:14
A przestańmy się użerać komu się podoba, co do herosa nie pasuję itd.

Drwal PW
10 grudnia 2013, 17:15
Nie jest ani ładniej ani logiczniej. Czy Żywiołak wody pływa czy pełza? Jak porusza się wąż morski z HotA? Bitwy w heroes 3 odbywają się zawsze na lądzie lub na statku, nigdy pod wodą. To nie jest jakaś walka o przetrwanie w ekosystemie oceanu, tylko armia dowodzona przez bohatera, który porusza się głównie po lądzie, lub za pomocą okrętu.
strona: 1 - 2 - 3 ... 9 - 10 - 11 ... 22 - 23 - 24
temat: [VCMI/projekt] Odtwarzanie miasta Przepaść

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel