Witaj Nieznajomy!
|
temat: Która część Heroes jest najlepsza? komnata: Sala Bohaterów (Heroes I - IV) |
wróć do komnaty |
Która część Heroes jest wg Ciebie najlepsza?
|
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 ... 11 - 12 - 13 | |
Kastore |
Bardzo przepraszam. Zapomniałem, że ulepszenia to czyste zło, które niepotrzebnie zaśmieca rozgrywkę. Za to Bohaterowie stający się jednostkami to świetny pomysł. Możemy np. zrobić moda do HoMM3 lub 2, który też zamieni wszystkich bohaterów na zwykłe jednostki. Rzut izometryczny także znacząco ułatwia rozgrywkę, a nie jakiś podział na hexy, na którym wcale nie widać gdzie jest przeszkoda. Alternatywne jednostki są świetnie wyważone jak np. naga i dżinn. Co do fabuły- zniszczenie starego świata (ratowanego z tarapatów przez gracza już wiele razy) i zastąpienie go nowym baaaardzo zaawansowanym fabularnie. Dobra, dość tej farsy! Nie rozumiem czemu bronisz HoMMIV. Przecież nawet JvC uważał, że gra jest robiona na szybko i niedopracowana. |
Lord Xeen |
Pewnie zaczęła od HOMM IV :/ |
Mosqua |
@Kastore_pl Pierwszy akapit nic nie wprowadza do dyskusji i jest prezentacją tego, że do sprawy w ogóle nie podchodzisz obiektywnie tylko subiektywnie. Odnosić się do tego nie ma sensu. Drugi akapit - farsę akurat Ty przedstawiasz. Zamiast konkretów rzucasz hasła. Właściwie zerowa metoda tworzenia tez. Nierównomierność sił wytykana H4 istnieje właściwie we wszystkich HoMMach - począwszy od nierównomierności sił w całych armiach a na piątkowych alternatywnych ulepszeniach kończąc. Wiele rzeczy (kreacja bohaterów w H6, wybór jednostek w H4) przedstawiasz tak, jakby ktoś stał Ci z pistoletem przystawionym do głowy i wymuszał takie a nie inne ruchy. Jak przeczytasz poradnik do Fallout, który mówi że dobra inteligencja jest dobra, to nie zagrasz postacią o INT 1? Nawet nie wiesz ile zabawy tracisz podążając inną drogą. Czemu bronię H4? Bo to dobra gra. Robiona na szybko była i wiele rzeczy ma niedopracowanych, ale to są szczegóły (statystyki, czary, etc.) a nie ogóły (równoczesna kontra, dynamiczne morale etc.). Powołujesz się na JvC, tyle że on też mówił o wprowadzaniu do gry więcej elementów RTS, dobrze patrzył na równoczesną kontrę. Fallout 2, Arcanum i wiele innych bardzo dobrych gier było mocno zabugowanych (zatem też i niedopracowanych) a jednak osoby mówiące o F2 "beznadziejna gra" stają się pariasami. @Lord_Xeen Błąd. Przechodziłam chronologicznie. H1, H2, H3, H4, H5, H6. Właściwie H1 było moją pierwszą pełną wersją gry (wcześniej grałam na demach różnych gier, bo akurat w tym czasie na płytach dawali po kilka-kilkanaście dem różnych gier). Przejrzyj sobie też archiwum internetu a znajdziesz wiele wiele osób, które w czasach jak wychodziło H4 miało też wspomnienia z H1 i dobrze mówiło o H4. Kolejność podchodzenia nie ma akurat w moim przypadku nic do rzeczy. I najlepiej nie plotkuj na przyszłość. |
AmiDaDeer |
No ale jednak "wiele wiele" osób w dalszym ciągu krytykuje H4 za niedopracowanie i zabugowanie (w pierwszej kolejności - dalej są bohaterowie którzy nie pełnią już roli rozwijających się dowódców, kiepskie rozwiązania przy alternatywach, nudne dodatki czy też graficzny chaos). Jeżeli więc idziemy w argumenty typu "wiele wiele osób" to jednak obawiam się, że wynik nie przekroczy na świecie 50%. Heroes 4 to średnia gra. Niezła, ale jednak przekombinowana. Może to kwestia wysokiej poprzeczki po H2-H3? |
Mosqua |
W czasach, kiedy H4 wyszło proporcje szły po równi a walki co lepsze H3 czy H4 były bardzo wielkie. To później, jak H3 zyskało modding a H4 nie, pierwszy zyskał "drugą młodość" a drugi umarł śmiercią naturalną (historia się kłania). Zwolennicy H4 zestarzali się i odeszli z intensywnego podwórka, a przez to już nikt nie propagował zagrania w H4 z dobrym podejściem (jak ktoś zacznie narzekać na H3 po kilku minutach gry będzie raczej nakłaniany do kolejnej próby - H4 ma kilku obrońców). Jednak nie ma raczej sensu permanentna jazda po niej - zaraz dojdzie do poziomu, że fioletowy kolor szat magów jest wypaczeniem i herezją. |
Kradziej |
Mi w H4 nie pasują tylko trzy rzeczy: za mało miast, połączenie demonów z nieumarłymi i kontratak na odległość. Podwójna mgła, równoczesny kontratak wręcz, wybór jednostek to tylko powoduje że gra jest bardziej różnorodna, ale to tylko moje zdanie. |
Kastore |
Tylko, że zawsze wybiera się te same jednostki np. dżinn i naga. |
Kradziej |
Nie, nie zawsze np. jak gram śmiercią przeciwko wrogowi z armii ładu to wybiorę Gluta, a nie Wampira, jak mam mało czasu na zbieranie zasobów to kupuje Smocze Golemy, a nie Tytanów, tak samo z Hydrą i Czarnym Smokiem. |
Hayven |
W H4 jest za mało miast? To co można powiedzieć o H6?... |
AmiDaDeer |
Co można powiedzieć o H1-2? :P Myślę, że tu nie chodzi o liczbę miast, co o miszmasz i ich niejednorodność... ...co szczerze mówiąc odnosi się do całej gry. |
Kastore |
Hobbit: Okej, w starszych grach z serii było mało zamków, ale HoMM był trochę robótką na boku (mam na myśli HoMM1) i rozwijał się powoli, ale sukcesywnie. Natomiast nie można tego powiedzieć o HoMMIV, które zostało wydane po kultowym HoMMIII (btw ciekawe jak wyglądały zebrania deweloperów czwartej części? :P).
Co można powiedzieć o H1-2? :P |
Hayven |
W filmiku "Heroes of Might and Magic... w pigułce!" zaprezentowano pewne ciekawe przypuszczenie... ;) A co do ilości miast - ich ilość przed Heroes 4 sukcesywnie się zwiększała: H1 - 4 H2 - 6 H3 - 8 H3: AB - 9 Gdyby powstało Forge, to H3: SoD - 10 Fakt, że w H4 ilość frakcji drastycznie się zmniejszyła. Ale za to wszystko jest ze sobą ściśle powiązane, a i jednostek w każdej frakcji jest o wiele więcej. Do tego dochodzą klasy zaawansowane... Tutaj mogę to wybaczyć. Natomiast nie rozumiem Ubisoftu, który w H6 nie dość, że zmniejszył liczbę frakcji, czyniąc tą część przedostatnią pod względem ras: H5 - 6 H5: HoF - 7 H5: ToE - 8 H6 - 5 H6: SoD - 6 to jeszcze pominął co najmniej 4 (dzięki SoD tylko 3, ale jeszcze bardziej brakujące), które mają niezwykle duży wpływ na fabułę. Choćby Akademia - Czarodzieje, którzy stworzyli Orków (są!!!) i byli pierwszymi Nekromantami (!). |
Lord Xeen |
Zebrania deweloperów czwórki musiały wyglądać mniej więcej tak: -Szewie który z ukochanych przez fanów elementów trójki powinniśmy przenieść do nowej gry? - ŻADEN. - Brawo! HURRA!!! |
Kastore |
Lord_Xeen: Słyszałem o jeszcze jednym przypuszczeniu a propos deweloperów:Zebrania deweloperów czwórki musiały wyglądać mniej więcej tak: -Szewie który z ukochanych przez fanów elementów trójki powinniśmy przenieść do nowej gry? - ŻADEN. - Brawo! HURRA!!! Spotkanie z fanami HoMM. Fani pytają się Wielkiego Szefa w sprawie HoMMIV: -Które elementy należałoby zmienić w nowej części HoMM względem poprzedniej? -(Szeptem) Wszystkie.:P |
Nerevar |
Cytat: Nie licząc tych spoza miast (bo to w sumie stare neutrale) to mamy po 8 jednostek na miasto. W H3 mieliśmy po 7 + 7 ulepszeń. Zaiste, o wiele więcej jest ich w HIV ;P
Fakt, że w H4 ilość frakcji drastycznie się zmniejszyła. Ale za to wszystko jest ze sobą ściśle powiązane, a i jednostek w każdej frakcji jest o wiele więcej. |
Lord Xeen |
Nie wiem jak wy ale ja widziałem ewidentnie zgapienie paru koncepcji w HOMMIV z Disciples. Alternatywne jednostki bohater na polu bitwy i parę innych pierdółek spowodowało, że HOMMIV nie przypadło mi do gustu... |
Nerevar |
A potem historia zatoczyła koło i Disciples zerżnął trochę pomysłów z Heroesów. Co DIII niekoniecznie wyszło na zdrowie (podobnie, jak i HIV)... |
Alistair |
Disciples 2 jest na tyle różna od Herosów, że trudno tu doszukiwać się podobieństw. Nawet jeśli one są, to są bez znaczenia. Znacznie większe znaczenie mają właśnie te elementy, które różnią obie gry. Inna rozbudowa zamków, zupełnie inne armie i sposób ich prowadzenia, awans jednostek w D2, czy nawet system magii. |
Mosqua |
Cytat: I znów - to, że TY wybierasz daną opcję, nie oznacza, że wszyscy zawsze i wszędzie postępują tak samo. Nie dla każdego jedyną motywacją wyboru takiej czy innej opcji jest maksymalne uproszczenie sobie zadania. Tylko, że zawsze wybiera się te same jednostki np. dżinn i naga. @Hobbit - miszmasz jednostek miał też miejsce przy przejściu z H2 na H3. Nikt jednak nie płakał nad tym, że np. zamek czarnoksiężnika został niemalże całkowicie rozbity. Tutaj zaistniała problematyka podejścia graczy -> miasta nie powinny zostać w ogóle ruszane a każda modyfikacja to herezja (co można było też zauważyć przy konwersji miast z H3 na H5 i też płacz i lament). @ilość jednostek na miasto - traktowanie ulepszeń jako osobnej jednostki jest błędne. To tak, jakby Jan Kowalski się przefarbował i ubrał się inaczej i już przestawał być Janem Kowalskim. @Disciples a H4 - gry nie są ze sobą w żaden sposób powiązane. Alternatywne wybory, dowódcy na polu bitwy i wiele innych elementów występowało i nadal występuje w wielu grach. Analogicznie też elementy przeciwne też występują w wielu grach i raczej nikt nie powie, że np. Crusader Kings zgapiło koncepty z Herosów. |
Dark Dragon |
Mosqua: Myślę, że większość graczy preferuje ataki dystansowe i tracenie jak najmniejszej ilości jednostek. Uproszczenie sobie zadania wydaje się być naturalną chęcią każdego zwykłego gracza. Po co sobie życie utrudniać? Toż to masochizm.I znów - to, że TY wybierasz daną opcję, nie oznacza, że wszyscy zawsze i wszędzie postępują tak samo. Nie dla każdego jedyną motywacją wyboru takiej czy innej opcji jest maksymalne uproszczenie sobie zadania. Mosqua: Chętnie bym się zgodził z tym zdaniem. Jednak nie jest tak z punktu widzenia silnika gry. Tam każdy osobny model to osobna jednostka...
@ilość jednostek na miasto - traktowanie ulepszeń jako osobnej jednostki jest błędne. To tak, jakby Jan Kowalski się przefarbował i ubrał się inaczej i już przestawał być Janem Kowalskim. |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 ... 11 - 12 - 13 |
temat: Która część Heroes jest najlepsza? | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel