Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Wymiar Między Wymiaramitemat: Granice wolności
komnata: Wymiar Między Wymiarami
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5

Tarnoob PW
3 stycznia 2023, 01:57
Jako liberalny zamordysta wprowadziłbym akcyzę na fajerwerki. To jest jeden z tych rynków, który marnuje zasoby, podobnie jak tytoń. Tu chodzi przede wszystkim o dobro ludzi – i ich bezpośrednie doznania, i doznania ich podopiecznych. Jasne, obrońcy psów dający im kiełbasę są trochę hipokrytami – ale „hipokryzja to hołd złożony przez występek cnocie” i mniejsze zło niż zło konsekwentne. Nie wiem, jakich użyć tu porównań, żeby nie traktować zwierząt zbyt przedmiotowo, a ludzi nie odczłowieczać; ale uważam strzelanie za dużo gorsze od niesprzątania po psie – to jest jak rzucenie psim kałem komuś w okno. Wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego – czyli własność swojego ciała. Na świecie jest i tak bardzo dużo przymusu, dlatego przymuszanie kogoś do słuchania huków dla własnej radochy jest bardzo niedojrzałym egoizmem. Już chyba pisałem, że na szczęście rośnie świadomość społeczna mizofonii, autyzmu itp. mniejszości, dlatego ludzie będą na te huki patrzeć z podobnym smutkiem i wstydem jak na falę w wojsku czy chłostę na dzieciach. Pogódźmy się z tym, że oglądanie fajerwerków powinno być luksusem, tak jak luksusem jest polowanie – trudno to zrobić bez szkodzenia innym.

Kammer PW
3 stycznia 2023, 10:36
Jak działa liberalny zamordyzm?

KammerKammerPoniżej jest fragment posta Nicolaia, przenoszę w ten sposób, bo inaczje nie dałoby się dobrze podzielić jednego posta między dwa tematy


Tarnoob:
Jako liberalny zamordysta wprowadziłbym akcyzę na fajerwerki.
Mam nadzieję, że "liberalny zamordysta" to środek stylistyczna a nie to jak się naprawdę identyfikujesz :P Niemniej to jest na swój sposób fascynujące, że w tym kraju połowę problemów stara się rozwiązać nowymi podatkami. Jednak to jest temat na osobną dyskusję a wracając do fajerwerków to powiedz mi co chcesz osiągnąć akcyzą? Uważasz, że ludzie w ogólności za dużo strzelają fajerwerkami? Czy chcesz zwalczać patologiczne zachowania jak hukanie petardami kilka tygodni przed i/lub po Sylwestrze? Jeśli to drugie to wylewasz dziecko z kąpielą.

Tarnoob:
Jasne, obrońcy psów dający im kiełbasę są trochę hipokrytami (...)
A dlaczego? Pies to nie chomik by żyć na sałacie i marchewkach. Mu, podobnie jak człowiekowi, produkty odzwierzęce są niezbędne. Miałem znajomą, która nawróciła swojego pupila na dietę wegańską i skończyło się to permanentnym wzdęciem. Jak weterynarz usłyszał co zrobiła to zjechał ją od góry do dołu i na szczęście poszła po rozum do głowy.

Tarnoob:
Nie wiem, jakich użyć tu porównań, żeby nie traktować zwierząt zbyt przedmiotowo, a ludzi nie odczłowieczać; ale uważam strzelanie za dużo gorsze od niesprzątania po psie – to jest jak rzucenie psim kałem komuś w okno. Wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego – czyli własność swojego ciała. Na świecie jest i tak bardzo dużo przymusu, dlatego przymuszanie kogoś do słuchania huków dla własnej radochy jest bardzo niedojrzałym egoizmem.
Może bym się zgodził gdyby fajerwerki były jedynym źródłem hałasu, ale prawda jest taka, że go nie da się uniknąć w dużych skupiskach ludzkich takich jak miasta czy osiedla mieszkaniowe. Zawsze ktoś będzie wiercił w ścianach, jeździł samochodem czy robił inne głośne rzeczy. Dopóki nie jest to szczególnie uciążliwie, musimy to akceptować jako naturalny element życia w społeczeństwie. A jak komuś przeszkadzają fajerwerki to zgaduję, że płaczące dzieci, szczekające psy czy gimnazjaliści uczący się gry na skrzypcach też. Ale wtedy na jego miejscu rozważałbym przeprowadzkę na wieś, dla własnego komfortu psychicznego.

Tarnoob:
Na świecie jest i tak bardzo dużo przymusu, dlatego przymuszanie kogoś do słuchania huków dla własnej radochy jest bardzo niedojrzałym egoizmem. Już chyba pisałem, że na szczęście rośnie świadomość społeczna mizofonii, autyzmu itp. mniejszości, dlatego ludzie będą na te huki patrzeć z podobnym smutkiem i wstydem jak na falę w wojsku czy chłostę na dzieciach.
Czy Ty znowu porównujesz hałas do przemocy fizycznej? Przecież to zupełnie nie ta skala. Niemniej zgaduję, że masz mizofonię skoro ten temat jest dla Ciebie tak emocjonalny. Tylko nie wiem jak jesteś w stanie funkcjonować w mieście skoro byle dzwonek szkolny jest takim stresorem.

Tarnoob:
Pogódźmy się z tym, że oglądanie fajerwerków powinno być luksusem, tak jak luksusem jest polowanie – trudno to zrobić bez szkodzenia innym.
Ale polując nie szkodzisz innym ludziom. No chyba, że liczyć straty moralne.

Tarnoob PW
3 stycznia 2023, 12:08
Owszem, jestem liberalnym zamordystą, tzn. jestem za silną, surową ochroną liberalnych wartości jak wolność i własność, zwłaszcza samowłasność. Dlatego jestem ekofaszystą i klasistowskim eugenikiem ekonomicznym – uważam, że biedacy nie powinni się rozmnażać, być może pod groźbą sterylizacji, jak w Chinach. Hałas też powinien być zwalczany siłowo, np. przez wykidajłów w szkołach – już mogłem wspominać, że zatrudniłbym do tej roboty Rosjan uciekających przed poborem, którzy moim zdaniem mają prawo zabijać rosyjskich mundurowych, nawet jeśli to tylko odrobinę przedłuży wolność osobistą i ograniczy ją długofalowo.

Bajan PW
3 stycznia 2023, 12:19
Mówiąc krótko: radykał.

Sterylizacji biednych masz odwagę sam się podjąć czy już za głośna czynność? Jak łączy się walka o inkluzywność (np. w życzeniach bożonarodzeniowych) z wolą do sterylizacji ludzi - tj. czy nie zajmujesz się absolutnymi pierdołami, rozważając jednocześnie zamordyzm na szerszą skalę? Ile zarabiasz i ile masz niedziedziczonego majątku? Co na twoje poglądy twoja rodzina, np. narzeczona / dziewczyna / itp.?

Garett PW
3 stycznia 2023, 12:40
Widzę, że Tarnoob ujawnił swój prawdziwy power level.

Tarnoob PW
3 stycznia 2023, 12:53
1) Co ma do tego mój majątek? Chodzi o jakieś ataki osobiste, że mam za dużo wolnego czasu, jestem frustratem z biedy albo przeciwnie – jako bogacz nie mam prawa pluć z tronu i atakować biednych, bo nie mam pojęcia o życiu?

2) Moja rodzina to za osobisty temat, żebym go poruszał publicznie; ale jak ktoś jest bardzo zainteresowany, to mogę napisać w wiadomości prywatnej.

Nicolai PW
3 stycznia 2023, 13:50
Garett:
Widzę, że Tarnoob ujawnił swój prawdziwy power level.




Jestem autentycznie rozwalony. Ostatni raz czytałem coś tak radykalnego jak brałem udział w dyskusji o tym, że 70% PIT-u to ludzkie poglądy a bogacze d... cicho. Chociaż nie, tamto nie ma podejścia do tego co się teraz odhobbiciło. Jestem autentycznie tak rozwalony, że nawet nie wiedziałem jak i czy ugryźć post Tarniego. Potrzebowałem dłuższej chwili, by ochłonąć.

Towarzysz Tarnow:
Owszem, jestem liberalnym zamordystą, tzn. jestem za silną, surową ochroną liberalnych wartości jak wolność i własność, zwłaszcza samowłasność. Dlatego jestem ekofaszystą i klasistowskim eugenikiem ekonomicznym – uważam, że biedacy nie powinni się rozmnażać, być może pod groźbą sterylizacji, jak w Chinach.
Już sam postulat siłowej ochrony liberalnych wartości brzmi kuriozalnie, ale co sterylizowanie biednych ma wspólnego z wolnością i własnością? Przecież to ich zaprzeczenie i tak dalece idąca ingerencja w życie obywatela, że nawet takie totalitaryzmy jak komunizm czy faszyzm jej nie próbowały. Jedynie nazizm realizował plany eugeniki. Czyli uczysz się radykalizmu od najlepszych.

Także nie nie używaj przymiotnika "liberalny", bo nie masz z tym nurtem absolutnie nic wspólnego. Prawdziwy wolnościowiec raczej powiedziałby, że niech robią co chcą, ale za własne pieniądze. A już na pewno nie chciałby ich kastrować. Jakbym miał jakoś nazwać to co reprezentujesz to biorąc pod uwagę skąd pochodzą Twoje postulaty to nazwałbym to dyktaturą autyzmu.

Herr Tarnitz:
Hałas też powinien być zwalczany siłowo, np. przez wykidajłów w szkołach (...)
Zabawne, że w temacie o szkole mówiłeś, że kiedyś dzwonek szkolny będziemy wspominać jako nieludzką praktykę z przeszłości jak kary cielesne. A teraz stwierdzasz, że jednak jesteś za biciem dzieci. Nawet za takie głupoty, że są za głośno. I nawet byś zatrudnił do tego typów spod ciemnej gwiazdy. K... Tarnie, miej litość.



W ogóle jak można być tak niespójnym? Dzwonek na przerwę to tak wielki stresor, że powinien zniknąć ze szkoły raz na zawsze, ale kary cielesne już nie? Przecież to nie ma sensu. Spytaj kogokolwiek tylko chcesz. Wszyscy, nawet mizofoni Ci powiedzą, że zostanie pobitym przez sołdata to większa trauma niż słuchanie "dryń dryń" co 45 minut. Jedyne wytłumaczenie, nie boję się tego powiedzieć, chorego spojrzenia jest to, że patrzysz z perspektywy egoizmu. TOBIE przeszkadzał dzwonek, więc go usuńmy i TOBIE przeszkadzali głośni uczniowie, więc ich stłuczmy na kwaśne jabłko. Zachowujesz się jak zgorzkniały tetryk a nawet nie masz 30 lat.

Bennito Tarnolini:
już mogłem wspominać, że zatrudniłbym do tej roboty Rosjan uciekających przed poborem, którzy moim zdaniem mają prawo zabijać rosyjskich mundurowych, nawet jeśli to tylko odrobinę przedłuży wolność osobistą i ograniczy ją długofalowo.
Tak wspomniałeś i w tym momencie ręce mi opadają. Czy naprawdę stwierdziłeś, że zabicie komisji poborowej jest moralnie uzasadnionym sposobem by uniknąć wysłania na front? Nie no, tego jeszcze nie mieliśmy w Grocie, nawet u Orodretha. Nawoływanie do zabijania ludzi i to przez człowieka uważającego się za wolnościowca. Nie wiem co Cię pcha do takiego radykalizmu, ale jestem autentycznie przerażony.

Ostatni Król Tarnowa:
1) Co ma do tego mój majątek? Chodzi o jakieś ataki osobiste, że mam za dużo wolnego czasu, jestem frustratem z biedy albo przeciwnie – jako bogacz nie mam prawa pluć z tronu i atakować biednych, bo nie mam pojęcia o życiu?

2) Moja rodzina to za osobisty temat, żebym go poruszał publicznie; ale jak ktoś jest bardzo zainteresowany, to mogę napisać w wiadomości prywatnej.
Zgaduję, że oba pytania miały sprawdzić na ile jesteś konsekwentny i czy przypadkiem nie postulujesz dalece idące ograniczenie wolności i wychowanie poprzez penalizację tylko i wyłącznie wobec "onych".

Wiwern:
Sterylizacji biednych masz odwagę sam się podjąć czy już za głośna czynność? Jak łączy się walka o inkluzywność (np. w życzeniach bożonarodzeniowych) z wolą do sterylizacji ludzi - tj. czy nie zajmujesz się absolutnymi pierdołami, rozważając jednocześnie zamordyzm na szerszą skalę?
Na to wychodzi. Trochę mi to przypomina podejście różowowłosych aktywistek, które postulują używanie form takich jak "pierogi ukraińskie" czy "w Ukrainie" (to, że ich argumenty są błędne a samych zainteresowanych nawet nie spytały to temat na osobną dyskusję), bo tolerancja, inkluzywność i empatia, ale jak masz odwrotne poglądy to by Cię najchętniej pobiły/wysłały do obozu reedukacyjnego/wykluczyły z życia publicznego (niepotrzebne skreślić).

Wiwern:
Ile zarabiasz i ile masz niedziedziczonego majątku?
Dobre pytanie. Bo niby poglądy nie muszą mieć nic wspólnego z naszym statusem materialnym, ale na ten przykład zauważyłem, że wśród miłośników dominują dwie grupy: Ludzie, którym się nie udało i postulując wysokie podatki tak naprawdę działają we własnym interesie oraz tzw. kawiorowa lewica, czyli ludzie, którzy wszystko dostali, nie splamili się pracą i z braku prawdziwych zmartwień chcą naprawić świat.

Wiwern:
Co na twoje poglądy twoja rodzina, np. narzeczona / dziewczyna / itp.?
Jego kto?


Hayven PW
3 stycznia 2023, 14:24
Cytat:
Co ma do tego mój majątek?

Wyróżniłeś biedaków jako grupę, więc naturalne jest pytanie, co uważasz za biedę; można się domyślać, że próg postawiłbyś poniżej własnego stanu posiadania, ale przecież ktoś mógłby chcieć, żeby był on wyżej.

Ale może za bardzo się wczytuję i to faktycznie było preludium do wycieczki osobistej :P

Tarnoob PW
3 stycznia 2023, 14:40
Dobra, mogę zrobić coming out, że nie planuję potomstwa m.in. z powodów majątkowych – nie jestem i prawdopodobnie nie będę w stanie zapewnić nowemu pokoleniu warunków, które uważam za godne, czyli od urodzenia własny nieprzechodni pokój, mieszkanie na studiach i inne „luksusy”. W dodatku w nowym pokoleniu mam inne osoby, o które moim zdaniem warto żebym zadbał, zwłaszcza że jego rodzice moim zdaniem mogą nie zadbać o nie wystarczająco.

Liberalizm jak najbardziej może być surowy, tzn. popierać surowe kary za złamanie liberalnych zasad i szerokie prawo do samoobrony. On nie musi być humanitarny; choć za humanitarystę też się uważam.

@Nicolai: nie chcę bić dzieci, tylko je wyprowadzać za drzwi, kiedy są agresywne – a blokowanie ludziom słuchania, zmuszając ich do słuchania hałasów, to agresja.
Cytat:
Jego kto?
Miałem cztery kobiety; co najmniej jedna mnie szczerze kochała. Istnieją panie antynatalistki albo chociaż takie, które antynatalizm tolerują u partnerów. Zwolenniczki rosyjskich powstańców – np. Narodowej Armii Republikańskiej – też się znajdą. Uprzedzam: z ostatnią partnerką nie rozstałem się przez poglądy.

Nie wiem, jak skomentować wycieczki osobiste i to połączenie z czymś, co można by nazwać single-shamingiem. Prawiczków też wyszydzasz, bo hehe, nieudacznicy?

Bajan PW
3 stycznia 2023, 15:08
Intencją nie był żaden shaming, wyjaśnię w wieczornym poście. W każdym razie - może się narodzić ciekawy wątek poboczny tego tematu.

Garett PW
3 stycznia 2023, 15:35
IMO, śmieszkowanie z bycia singlem kiedy samemu jest się singlem to mała woda przy twierdzeniu, że biednych powinno się sterylizować.

Nicolai PW
3 stycznia 2023, 17:57
Hayven:
Wyróżniłeś biedaków jako grupę, więc naturalne jest pytanie, co uważasz za biedę; można się domyślać, że próg postawiłbyś poniżej własnego stanu posiadania, ale przecież ktoś mógłby chcieć, żeby był on wyżej.
Słuszna uwaga. Człowiek ma naturalną skłonność do popierania takich postulatów, które nic go nie kosztują. Na ten przykład czytałem artykuł o skłonności do ustępstw na rzecz ekologii. W ankietach przodowali nie młodzi, dla których dobro planety jest ważną kwestią, ale emeryci, których nikt z tym nie kojarzy, dlaczego? Zgadliście, bo nic ich to nie kosztuje. Zrezygnowanie z telefonu to dla Ciebie żaden problem jak i tak z niego nie korzystałeś XD



Tarnoob:
Dobra, mogę zrobić coming out, że nie planuję potomstwa m.in. z powodów majątkowych – nie jestem i prawdopodobnie nie będę w stanie zapewnić nowemu pokoleniu warunków, które uważam za godne, czyli od urodzenia własny nieprzechodni pokój, mieszkanie na studiach i inne „luksusy”.
Czyli ani ja, ani znaczna większość moich rówieśników nie miałą zapewnionych godnych warunków. Możliwe, nie mnie oceniać, ale nie czuliśmy, by było nam z tego powodu źle. A ze swoim antynatalizmem nie robisz żadnego comming outu, bo przecież już o nim pisałeś.

Tarnoob:
Liberalizm jak najbardziej może być surowy, tzn. popierać surowe kary za złamanie liberalnych zasad i szerokie prawo do samoobrony. On nie musi być humanitarny; choć za humanitarystę też się uważam.
Szerokie prawo do obrony, powiadasz? Czyli jak urzędnicy przyjdą wykastrować jakiegoś biedaka to będzie mógł zrobić z nimi to co rosyjski dezerter z komisją poborową? Niemniej abstrahując od reszty Twoich poglądów mógłbym się zgodzić z tym akapitem. Tylko szkoda, że skupiłeś się w swojej odpowiedzi nie na tym na czym powinieneś. Wytłumacz nam proszę co jest liberalnego i humanitarnego w przymusowej stylizacji biednych ze względu na stan majątkowy i gdzie w tym wolność i własność, na które się powołałeś?

Tarnoob:
nie chcę bić dzieci, tylko je wyprowadzać za drzwi, kiedy są agresywne – a blokowanie ludziom słuchania, zmuszając ich do słuchania hałasów, to agresja.
Napisałeś, że "Hałas też powinien być zwalczany siłowo, np. przez wykidajłów w szkołach". Także sorry, ale nie wierzę, że miałeś wtedy na myśli kulturalne wyproszenie ucznia, który grzecznie wykonuje polecenie nauczyciela, chociaż wyleciał za ich nie wykonywanie :P A nawet jeśli to już w temacie o szkolnictwie spytałem Cię co jeśli wyrostek będzie stawiał opór i mi nie odpowiedziałeś. Będziesz dalej udawał, że nie widzisz rzeczy psujących Twoją utopię czy w końcu się odniesiesz?

Tarnoob:
Nie wiem, jak skomentować wycieczki osobiste i to połączenie z czymś, co można by nazwać single-shamingiem. Prawiczków też wyszydzasz, bo hehe, nieudacznicy?
A ja nie wiem jak skomentować postulaty trwałego okaleczenia kogoś ze względu na sytuację materialną, która przecież może się zmienić. W ogóle pomyślałeś, że mogłeś tym zranić kogoś kto to czyta? Nie? To już wiesz dlaczego kilkukrotnie sugerowałem Ci egoizm i zastanawiałem się czy przypadkiem samemu nie masz mizofonii. To nie są wycieczki osobiste, tylko próba ustalenia faktów kluczowych dla przebiegu tej dyskusji, w której nie raz i nie dwa udowodniłeś, że nie umiesz dopuścić do wiadomości, że inni mogą mieć inne potrzeby i stresory niż Ty. Liczy się tylko to, że Ciebie szkolny dzwonek drażni i dlatego ma zniknąć w trybie pilnym.

I teraz przyznam się do czegoś, dokładnie takiej reakcji na ten oczywisty bait się spodziewałem. Bo widzisz, jak coś dotyka Ciebie osobiście to "ale tak to nie wolno i jakim prawem oceniasz kogoś przez pryzmat jednej cechy", ale jak Ty wartościujesz "onych" pod względem innej cechy i idziesz krok dalej, bo postulujesz na tej podstawie prawo do trwałego ich okaleczenia to wszystko jest cacy? No kurka nie. Proszę, przemyśl sobie to jak się teraz poczułeś, bo jeśli uważasz, że niewinne śmieszki z bycia singlem były krzywdzące to co dopiero postulat kastrowania kogoś, bo w tym momencie wpisujesz się w Sienkiewiczowskie "Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy.".

Uczty Pokoju:
Intencją nie był żaden shaming, wyjaśnię w wieczornym poście. W każdym razie - może się narodzić ciekawy wątek poboczny tego tematu.
Według mnie powinno się wydzielić nowy ten off-topic do nowego tematu i tam powinno trafić Twoje wieczorne BUBU, bo jakby nie patrzeć zebrałem nas tutaj, by rozmawiać o fajerwerkach a nie zastanawiać się czy można kogoś wysterylizować w imię jego wolności :P

Bajan PW
3 stycznia 2023, 18:02
Wybuchowy temat sylwestrowy :>

Co tu dużo mówić - Tarnoob po prostu przesadził. Już koncept liberalnego zamordyzmu zwiastował najgorsze, ale deklaracja o sterylizacji ludzi i eugenice, powoływanie na chiny (absolutnie żaden autorytet), siłowe zwalczanie hałasu były połączeniem komedii, odklejenia i totalitarnych ciągot autora. W myśl zasady, że podobne dyrdymały plecie bananowa lewica lub wujaszek po głębszych na weselu nie pozostało nic innego jak zweryfikować czy autor potrafi swojego poglądu bronić, podpisać pod nim własną "tożsamością" jak rzuci mu się wyzwanie. Nicolai w ogólny sposób rozumiał mój zamysł, zaś Tarnoob podjął rękawicę. Za to go szanuję. Aczkolwiek nie chodziło o socjalno-romantyczny coming out. Dziewczynę mogła równie zastąpić matka czy ktoś inny z bliskiego grona. Publicznie raczej takie odważne pomysły przy stole po prostu nie padają - teściowa nie da żyć, matkę żal smucić, żona trzaśnie w łysy łeb i po co to komu. Realia życiowe. Szanuję, że wyszedłeś jednak na przeciw.

Lubię dla zasady i czystej złośliwości rzucić czymś kontrowersyjnym, ale służy to raczej radykalnemu skrótowi myślowemu i nie jest tak naprawdę wyrazem szczerej myśli. Poważnie nikt nie gada o eugenice, takie są fakty. Piętnować faszyzmem nie będę, bo obecnie wszystkie "yzmy" są objęte inflacją i nie znaczą wiele, szczególnie faszyzm i nazizm.

Nie raz kusi utylizować niziny społeczne, z którymi zawodowo też mam kontakt. Wiele razy zastanawiam się jaki jest cel życia niektórych ludzi. Zastanawiać się mogę i mam do tego prawo, tak intensywnie, aż mi miód pocieknie z uszu. Nigdy jednak nie będę poważnie oceniał kto się może rozmnożyć. Jest to po prostu niemoralne. Poza tym nigdy nie wiemy jaka sytuacja nas spotka lub w jakiej rodzinie się urodzimy. Życie jest przypadkowe, a każdy ma prawo do szczęścia i realizacji, a majątki i dochody nie gwarantują szczęścia, czasem nawet mu szkodząc. Nie trzeba do tego naprawdę żadnego doświadczenia życiowego, można grać całe życie w jedną grę i wiedzieć to - kwestia prostej dedukcji. To nie jest czarna magia.

Uwaga poza tematem. Jeśli chcesz działać dla ekologii to nie łącz jej ze źle widzianym radykalizmem. Sytuacja jest zbyt poważna, by sobie pozwolić na gadanie o dzwonkach przy kryzysie ekologicznym. Zieloni są w większości uznawani za oderwanych od rzeczywistości i pomyślunku idiotów. Ich cel jest szczytny, ale środki niestety często bezsensowne. Czasem i milczenie jest złotem, naprawdę. Szkodzisz sprawie. Masz łeb jak sklep, wykorzystaj to.

Santor:
Według mnie powinno się wydzielić nowy ten off-topic do nowego tematu i tam powinno trafić Twoje wieczorne BUBU, bo jakby nie patrzeć zebrałem nas tutaj, by rozmawiać o fajerwerkach a nie zastanawiać się czy można kogoś wysterylizować w imię jego wolności :P

Pewnie tak, choć ten aktualny cykl tematów w jakiś pokrętny sposób się wiąże ze sobą, przede wszystkim piętnem nietuzinkowego autora. Od sylwestra oderwała się eugenika, a od eugeniki można oderwać również temat antynatalizmu lub warunków bytowych. W każdym razie warto kuć ten nagły ruch, bo fora zdychają i każda ich reanimacja jest warta zachodu. Dobrze was widzieć, mordeczki ;p

Kammer PW
3 stycznia 2023, 18:11
Ork z kościelnym filakterium:
Według mnie powinno się wydzielić nowy ten off-topic do nowego tematu i tam powinno trafić Twoje wieczorne BUBU, bo jakby nie patrzeć zebrałem nas tutaj, by rozmawiać o fajerwerkach a nie zastanawiać się czy można kogoś wysterylizować w imię jego wolności :P
Trafna uwaga, ale trochę nie wiem, czy jest sens i jak kanał nazwać... "O liberalnym zamordyzmie słów kilka"?

Tarnoob PW
3 stycznia 2023, 18:29
@Nicolai: siłowe wyprowadzenie kogoś nie jest jeszcze chłostą. Nie zadaje bólu nikomu, kto nie stawia oporu.

Cytat:
Życie jest przypadkowe, a każdy ma prawo do szczęścia i realizacji, a majątki i dochody nie gwarantują szczęścia, czasem nawet mu szkodząc.

No właśnie, każdy. Prawo młodzieży do godnego, wolnego życia jest ważniejsze od zachcianek biedaków.

Wyjaśnię jeszcze, że nie sterylizowałbym biednych z automatu, bo jak słusznie zauważono, ktoś się może jeszcze dorobić. Blokowałbym reprodukcję zbrodniarzy, którzy się w biedzie wyroili, żeby ta tragedia się nie powtórzyła.

Garett PW
3 stycznia 2023, 18:43
Tarn:
No właśnie, każdy. Prawo młodzieży do godnego, wolnego życia jest ważniejsze od zachcianek biedaków.

A jak ktoś jest młody i biedny to co?

Cytat:
Wyjaśnię jeszcze, że nie sterylizowałbym biednych z automatu, bo jak słusznie zauważono, ktoś się może jeszcze dorobić. Blokowałbym reprodukcję zbrodniarzy, którzy się w biedzie wyroili, żeby ta tragedia się nie powtórzyła.

Aż się 13% i 50% kojarzy. Kto wie ten wiem.

Nicolai PW
3 stycznia 2023, 20:18
Wiwern:
W każdym razie warto kuć ten nagły ruch, bo fora zdychają i każda ich reanimacja jest warta zachodu. Dobrze was widzieć, mordeczki ;p
Ciebie też ;) I niestety, ale masz rację. Fora internetowe najlepsze lata mają już dawno za sobą. A szkoda, bo jak dla mnie to najlepsza platforma wymiany myśli.

Kammer:
Trafna uwaga, ale trochę nie wiem, czy jest sens i jak kanał nazwać... "O liberalnym zamordyzmie słów kilka"?
Proponowałbym "Granice wolności osobistej" albo "Ile może państwo opiekuńcze". Siłowe rozwiązywanie problemów społecznych, jakiekolwiek by nie były, zawiera się w zakresie zaproponowanych przeze mnie tematów, które wcale by się nie wyczerpały po tym jak ustalimy kogo i za co należy sterylizować.

Tarnoob:
@Nicolai: siłowe wyprowadzenie kogoś nie jest jeszcze chłostą. Nie zadaje bólu nikomu, kto nie stawia oporu.
A kto umarł, ten nie żyje. Odpowiesz mi w końcu gdzie widzisz granice rozwiązań siłowych? Bo jak na razie to jest jak dyskusja z koniem o starcie we wyborach. Pytam co jak uczeń nie słuchający poleceń i tego polecenia nie posłucha a Ty mi odpowiadasz, że jak wyjdzie po dobroci to nikt nie użyje siły, d'uh!

Tarnoob:
No właśnie, każdy. Prawo młodzieży do godnego, wolnego życia jest ważniejsze od zachcianek biedaków.
No tak, bo nie ma szczęśliwych biedaków a urodzenie się w bogatej rodzinie to gwarancja życia bez zmartwień. Tak to działa, nie zmyślam. I nie wiem czy Grota wytrzyma tą bombę, ale jak to wygląda w kontekście aborcji? Biedacy nie są w stanie zapewnić potomstwu godnego i wolnego życia, więc mogą usunąć ciążę. A u bogaczy prymat praw dziecka działa w drugą stronę? Jakby się urodziło to miałoby godne i wolne życie, więc rodzice mają bana na zachciankę pozbycia się obowiązków?

Tarnoob:
Wyjaśnię jeszcze, że nie sterylizowałbym biednych z automatu, bo jak słusznie zauważono, ktoś się może jeszcze dorobić. Blokowałbym reprodukcję zbrodniarzy, którzy się w biedzie wyroili, żeby ta tragedia się nie powtórzyła.
Zbrodniarze? Wyroili? Tarnoob, weź się z łaski swojej ogarnij, bo przekraczasz kolejne granice. Do mnie masz pretensje o śmieszki z bycia singlem a sam dehumanizujesz tylko dlatego, że ktoś urodził się w biednej rodzinie.

Tarnoob PW
3 stycznia 2023, 20:24
1. Jeśli uczeń uporczywie hałasuje, to ochroniarz ma prawo go siłowo usunąć – w miarę możliwości bez karania uderzeniem i tylko zakuwając w kajdanki.

2. Aborcji nigdy nie pochwalę, a o tym, jakie powinny być przepisy, chyba nigdy nie odważę się zabrać głosu.

3. Nikogo nie odczłowieczam. Jestem antroposceptykiem – nie trzeba nikogo odczłowieczać, żeby móc nim gardzić. xd

Kammer PW
3 stycznia 2023, 20:26
Aborcja jest bardzo spoko. Wręcz, jako antynatalista, powinieneś ją pochwalać, bo w razie wypadku jest droga ratunku.

Kammer PW
3 stycznia 2023, 20:28
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5
temat: Granice wolności

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel