Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Portal Przeszłości (Heroes VI)temat: Kolejne dodatki
komnata: Portal Przeszłości (Heroes VI)
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5

Alistair PW
17 lipca 2013, 19:40
Nerevar:
Jak zacząłeś od SOD, to - nie obraź się - ale nie masz zielonego pojęcia o tym, jakim bagnem była podstawka H6 po premierze. Bug buga bugiem poganiał ujeżdzając kolejnego buga. Zresztą, rzut oka na listę poprawek w kolejnych łatkach powinien wskazywać, że coś jednak było nie tak.

Chciałbym dodać, że ostatni dodatek też zawiera błędy, jak choćby niedziałające skrypty. Jest także problem z zachowywaniem zapisów stanu gry, które można stracić. Przy takich błędach wydawanie kolejnych dodatków jest zwykłym złodziejstwem i nieuczciwością wobec klientów. To nie zmienia też faktu, że w ogóle sprzedawanie felernych produktów zawsze będę uważał za złodziejstwo. Nie potępiam występowania pewnych błędów, bo takie zawsze mogą się pojawić. Jednak kpiną jest wydawanie gry, w której błędów jest od cholery i jeszcze trochę.

Dlatego zastanawiam się po co Wam kolejne dodatki, które nadal będą miały błędy. Od premiery minęło tyle czasu, że błędy powinny zostać już naprawione. Gdyby przełożyć ilość błędów w grach na błędy w produkcji samochodów, to okazałoby się, że kierowcy giną jeżdżąc nimi. Różnica jest jedynie taka, że felerna gra nie spowoduje śmierci gracza. Jest po prostu przyzwolenie na to, że producenci wydają spieprzone gry. Bojkot jakiejkolwiek produkcji, masowe reklamacje, spowodowałyby zmianę nastawienia.

Brutalna prawda jest taka, że to nasza wina, że producenci robią co chcą. Wystarczy, że ludzie przestaliby kupować gry, a producenci ponieśliby takie straty, że zastanowiliby się kilka razy przed wydawaniem wybrakowanych produktów.

Acid Dragon PW
17 lipca 2013, 19:54
Cytat:
Brutalna prawda jest taka, że to nasza wina, że producenci robią co chcą. Wystarczy, że ludzie przestaliby kupować gry, a producenci ponieśliby takie straty, że zastanowiliby się kilka razy przed wydawaniem wybrakowanych produktów.

Pośrednio tak było. Choć Erwan nigdy nie powiedział tego wprost, ja zrozumiałem, że sprzedaż Heroes VI nie była wcale taka dobra. Co prawda nie ma mowy o finansowej porażce/stratach, ale na pewno Ubisoft nie zarobił na tym tyle, ile sobie założył.
Jestem niemal w 100% pewny, że to będzie wzięte pod uwagę przy okazji tworzenia H7, bo na drugą taką grę Ubisoft po prostu nie może już sobie pozwolić.

Nicolai PW
17 lipca 2013, 20:21
Hayvem:
Nie. Wszystkie obecne gry w Ashanowym uniwersum nawiązują do części szóstej, nie piątej, więc z jakiej paki mielibyśmy dostać grę osadzoną w nieco innych realiach, niż cała reszta? :D
Jak królowała Piątka to wszystkie gry MM krążyły wokół niej. DM, CoH i HK. To w sumie logiczne, że spin-offy trzymają się blisko pierwowzoru. Poza tym jakby ekipa każdej gry miała dowolność w kwestiach chronologicznych to nie wyszłoby to zbyt dobrze. Graczom nie spodobałoby się, że gry z tej samej serii dzieli kilkaset lat w chronologii.
Hayven:
Akcja części siódmej prawie na pewno osadzona będzie przed akcją Heroes 5
Zabrakło argumentacji, ale zgadzam się. Piątka miała na celu wprowadzić w realia, wyjaśnić zawiłości życia na Ashanie i zapoznać graczy z nowym uniwersum. Dali nam tysiąc lat chronologii byśmy zrozumieli kto jest kim. Następne części będą czerpać z tego. No i jest jeszcze jeden powód. Po H5 jest tylko dwadzieścia lat pokoju i armagedon... Ciężko wycisnąć z tego coś konstruktywnego.
Hayven:
Byłoby to dość nielogiczne i nie pasowałoby do tego, co obecnie prezentuje nam Ubi. A co prezentuje? Świat zupełnie odcięty od tego z H5 (no dobra, jest parę elementów wspólnych, ale nie oszukujmy się, gdyby naprawdę chcieli kontynuować konwencję H5-tki, to by robili o przyszłości, a nie cofali się w czasie, nie wiadomo po co).
Wybacz, ale nie do końca wiem o czym mówisz. Przeniesienie rozgrywki w inne czasy nie oznacza, że odcięli się od H5. Poza tym parę elementów wspólnych? Jak już to parę elementów różnych.
syrious:
Twórcy bardzo chcieli by pokazać czasy Shantirii i wojny miedzy aniołami, a bezimiennymi. Myślę, że to dobry pomysł- gdyż w gruncie rzeczy wystarczą 4 nacje + orkowie (jeśli dla nich znowu zmienią historię).
Skąd te sensacje, że twórcy mają parcie na Shantiri? Nawet jeśli to przedstawią te czasy w innej grze, a nie w HoMM. Czemu? Bo Starożytność wybitnie nie pasuje do mechaniki tej serii. W Heroesach liczy się mnogość i różnorodność. A tutaj co byśmy mieli? Cztery frakcje: Shantiri, Bezimienni, Anioły i Demony.
Chociaż i to nie jest pewne, bo nie jest pewnym czy Dzieci Światła i Ciemności miały osobne państwa. Poza tym jak miałoby to wyglądać? Jest ktoś w stanie przedstawić siedem jednostek miasta Aniołów? Anioł Gwardzista, Anioł Uzdrowiciel, Anioł Łucznik, Biały Anioł Sprawiedliwości, Promienisty Anioł Porannego Blasku? Niemal tak oryginalne jak Krasnoludy wszelkich rozmiarów w H5. A może zastosujmy koncept z H6? Brakuje Ci pomysłów na jednostki, wstaw tyle Duchów Żywiołu ile oddziałów Tobie brakuje.
Poza tym Orkowie? One narodziły się wiele dekad po upadku Shantiri i kiedy niby zmieniono im historię? Kilka rzeczy zostało sprostowanych w H6 (przykładowo Minotaury przestały być niewolnikami), ale Orków zbytnio nie ruszano.
Acid Dragon:
Tyle, że w dzisiejszych czasach tworzenie nowych modeli postaci/jednostek jest mocno ograniczone finansowo. Niegdyś nie było żadnego problemu w "dorysowaniu" dziesięciu nowych jednostek - dla grafika był to co najwyżej tydzień pracy. Dziś stworzenie jednej nowej jednostki, trzymającej poziom obecnych produkcji to mały sztab ludzi i ogromne pieniądze.
Wszystko zależy od budżetu i tego jak się gra sprzeda. H5 pomimo początkowych problemów wyszło na prostą i koniec końców (po premierze TotE) była naprawdę dobrą pozycją. Niestety Szóstka od początku miała pod górkę. Twórcy mieli niezłe problemy z domknięciem budżetu przez co musieli nieco oszukiwać oszczędzając m.in. na modelach. Do tego zagrania Soft:Ubi spowodowały, że BH zbankrutował. To skutecznie zamknęło furtkę do dalszego rozwijania tej części.
syrious:
Wracając do motywu Shantirii- poza aniołami, bezimiennymi i demonami wszyscy stanowili jedną nację. Miasto składające się z nag, ludzi, elfów i może krasnoludów. (...) W tym wypadku, wystarczy sylwan, akademię, przystań i/lub fortecę skompensować w jedno, by było zgodne z kompedium.
Wybacz, ale nie wyobrażam tego sobie. Może i twórcom ten koncept przypadłby do gustu, ale nie graczom. Oni to za takie coś wywieźliby autorów na taczkach... i w sumie mieliby rację. Zamek, w którym ramię w ramię walczy Rycerz, Mag, Krasnolud i Elf? To byłoby kompletnie pozbawione sensu. Taka frakcja miałaby zero klimatu i jeszcze mniej polotu.
Nerevar:
Czyli robić to, co fanom się spodoba nie patrząc na rachunek ekonomiczny? Cóż, fanem Ubi nie jestem, ale życzyć im losu NWC i 3DO nie zamierzam.
Zawsze można realizować swoje widzimisię, a potem zastanawiać się czemu nikt nie chce kupować tej gry :P
Nerevar:
I nie jest to kwestia bugów, zmiany całej masy innych rzeczy (wycięcie ekranów miast i większości surowców, kiepski system rozwoju bohatera itp itd) ale tylko małej liczby ras?
Mała liczba ras była jednym z powodów, które sprawiły, że H6 się nie sprzedało. Może ograniczona liczba frakcji nie bolałaby tak bardzo jakby zrobiono je z polotem. Kiedykolwiek wcześniej zdarzyło się, by różne jednostki miały ten sam model? Nie... a tutaj zdarza się notorycznie. Większość Bossów to przerośnięci Czempioni. Nie zapominajmy o tym, że dużo umiejętności się powtarza. Atak i Powrót, które niegdyś były wizytówką Harpii, teraz są dzielone przez połowę jednostek w tej części. Na co, by tu jeszcze ponarzekać? Ach... opisy jednostek. Jeśli twórcy nie potrafili wymyślić nic sensownego to pisali, że dana istota to Duch Żywiołu. Nieważne czy mamy do czynienia z chińską podróbką Smoka czy z przerosniętą żabą. Mało brakowało, a w swoim uniesieniu uczyniliby Chłopa Pomniejszym Żywiołakiem Wsi.
Jeśli chodzi o frakcyjne mezalianse to wszystkie one skumulowały się w Sanktuarium. Bądźmy szczerzy, w formie przedstawionej w H6 ten Zamek był kompletnie do niczego. Już pomijam, że tworzenie państwa Nag samo w sobie nie było zbyt oryginalne. Ot fanaberia podyktowana tym, że chcieli każdemu Smokowi zapewnić grono wyznawców.
W tym wszystkim zastanawia mnie jedna rzecz. Budżet był tak ciasny, że musieli dać Żywiołaka Światła w trzech wersjach kolorystycznych, a mimo to znaleźli kasę na unikalne katapulty dla każdej frakcji? Po jakie licho? Oni słyszeli o priorytetach? Kto w zarządzie był wielkim fanem machin oblężniczych? Le Breton? Jeśli tak to z niecierpliwością wyczekuję na frakcję taranów i balist w H7.
Nerevar:
przynajmniej do H6 - sama mechanika kością w gardle stanęła niejednemu
Sam zamysł mechaniki w H6 nie był taki zły. Trzy poziomy, system reputacji, bossowie... to były nawet dobre pomysły, niestety fatalnie zrealizowane. Twórcy pojechali po najmniejszej linii oporu. Nie mieli pomysł na zdolność rasową to co robili? Wywalali jakiś czar z danej Szkoły Magii i problem z głowy.
Exo:
Jak nie będą robić to i tak kiepsko skończą, tak samo jak nie widzę sensu żeby grafikę poprawić, sry ale seria Heroes nigdy nie miała mieć dobrej grafy i nigdy nie będzie jej mieć to nie jest mocny pkt gry i szczerze nikomu na grafie w Hereos nie zależy i nie zależało najlepszym przykładem jest 3, jedyny wymóg to to ze ma być w 3D jeśli 7 miałby mieć grafe 5 to to by wpłynęło na sprzedaż ?
Wybacz, ale grafika w H3 była jak na swoje czasy świetna i do dnia dzisiejszego zachowuje świeżość. Niektóre jednostki, jak na przykład Diabły, są wręcz kapitalnie zrealizowane w Trójeczce.
Exo:
Z reguły gry z serii maja prezentować to co poprzednich + więcej tego oczekują fanii, a my dostajemy jeszcze mniej niż poprzedniczka + dodatkowe jeszcze mniej w bonusie do standardowego za mało :P
Witamy we współczesności. Teraz to chyba tylko Rockstar stara się, by każda kolejna odsłona wnosiła coś nowego do serii. Reszcie zależy już tylko i wyłącznie na wypychaniu kieszeni dolarami.
Exo:
Moze ja takowych nigdy nie uświadczyłem, a mój sposób postrzegania tego jest taki ze jeśli ja takowych bugów niemam to znaczy ze one nie istnieją i wynikają z błędnego zainstalowania oprogramowania lub niewłaściwego użytkowania ( To moja indywidualna opinia gdyż w inny sposób nie umiem wytłumaczyć dlaczego nigdy mi się to nie przytrafiło ) Tyczy sie to tylko H6 SOD w ver. 2.1 bo od tego zacząłem grę w H6
Można nie spełnić wymagań sprzętowych gry, ale błędnie ją zainstalować? Niby jak? Poza tym bugi wynikają z błędnego użytkowania? Wybacz, ale jak na danej mapie trzeba odczekać tydzień z podjęciem akcji, bo inaczej skrypt się wysypie, to chyba wina twórców, a nie moja.
Exo:
Cześć zmian Ubi tłumaczy tym ze akcja dzieje się wcześniej ( Mniej surowców bo wtedy jeszcze nie wiedzieli do czego to jest ok, w 5 już wiedza przez 400 lat się połapali :P Mniej frakcji ok bo się jeszcze nie pojawiły ciekawy co z sanktuarium przez 400lat wyginie tego jakoś nie wytłumaczyli bo to fan fraction
Umieli tworzyć nowe rasy, ale sposobu pozyskiwania siarki nie znali? Słabe wytłumaczenie. Czterysta lat przed H5 część frakcji nie istniała? Czyli z tego wynika, że Orkowie istnieli przed swoimi twórcami. Jak? Podróże w czasie?
Alistair:
Brutalna prawda jest taka, że to nasza wina, że producenci robią co chcą. Wystarczy, że ludzie przestaliby kupować gry, a producenci ponieśliby takie straty, że zastanowiliby się kilka razy przed wydawaniem wybrakowanych produktów.
Przy tworzeniu H6 twórcy niby konsultowali się z graczami, ale szczerze? Ja tego nie zauważyłem. Przykładowo to było tak przy Sanktuarium. Pokazali gotową frakcję i nie przyjmowali żadnych uwag.

J. M. Sower PW
18 lipca 2013, 16:25
Nicolai, nigdzie nie pisze, że po H5 jest Armagedon, a przynajmniej ja takiego tekstu nie znalazłem. Czy nie wiesz, że grając w DMoMM można zagrać przeciw Kha-Belethowi(pewnie źle to napisałem)? A to chyba tylko dzięki Sarethowi demony miały zostać uwolnione.

Niemniej wątpię by jakaś gra osadzona później, powstała, gdyż granie na kilka sposobów w DM zostało by wtedy tylko ciekawostką, a nie prawdziwym wyborem gracza. Niestety tak postąpiono z MM7, gdzie nad wyborem zła możesz sobie tylko podumać, a nie pomyśleć: O! Ciekawe co będzie się działo dalej!

Nerevar PW
18 lipca 2013, 16:35
Heroes Kingdoms się kłania - wg ich fabuły demony (na czele z Urgashem) miały wpaść do Ashanu i zrobić sporą czystkę. Smoczy bogowie opuścili śmiertelników, a ci muszą odnajdywać Łzy Ashy by móc przetrwać (i odwrócić bieg wydarzeń).

Alamar PW
18 lipca 2013, 16:44
Nicolai:
Po H5 jest tylko dwadzieścia lat pokoju i armagedon...
Nie, nie następuje. Autorzy nie potrafią się zdecydować, które zakończenie Dark Messiaha wybrać... a przynajmniej tak twierdzą oficjalnie.
Zauważ że w chronologii na stronie głównej marki MM Ubisoftu, Dark Messiah jest pozostawiony bez zakończenia... a jeśli chodzi o fabułę Heroes Kingdoms, to chyba oficjalnie nie jest wliczana do wydarzeń Ashanu... przynajmniej na chwilę obecną.

Cytat:
7. Which of the four DM endings is canonical?

The official answer is that we'll have to wait until a game or a novel comes out that happens right after that event! Personally I prefer the idea that he made his decision by refusing to decide; that he kept the Skull of Shadows for himself and the fate of Ashan hangs in the balance as Sareth ponders what future would be best. Heroes Kingdoms explores another of these possible endings, the one where Sareth obeyed Kha Beleth and unleashed the Demons.


Nicolai:
A tutaj co byśmy mieli? Cztery frakcje: Shantiri, Bezimienni, Anioły i Demony.
Chociaż i to nie jest pewne, bo nie jest pewnym czy Dzieci Światła i Ciemności miały osobne państwa. Poza tym jak miałoby to wyglądać? Jest ktoś w stanie przedstawić siedem jednostek miasta Aniołów? Anioł Gwardzista, Anioł Uzdrowiciel, Anioł Łucznik, Biały Anioł Sprawiedliwości, Promienisty Anioł Porannego Blasku? Niemal tak oryginalne jak Krasnoludy wszelkich rozmiarów w H5. A może zastosujmy koncept z H6? Brakuje Ci pomysłów na jednostki, wstaw tyle Duchów Żywiołu ile oddziałów Tobie brakuje.
Nie kuś, bo kolejne miasto kurdupli nie jest trudno wymyślić. Za przykład niech posłuży choćby Age of Wonders 2, gdzie istniało miasto aniołów (Archonci) czy samych tylko smoków.
Tyle że nie było to zrobione po macoszemu jak kurduple z H5 czy żywiołaki w H6.

Nicloai:
Zamek, w którym ramię w ramię walczy Rycerz, Mag, Krasnolud i Elf? To byłoby kompletnie pozbawione sensu.
A co miałeś w H1-2? Elfy i krasnale razem (jako baśniowe istoty), zaś w armii mogłeś mieć dosłownie wszystko (w Ashanie to już nie wychodzi, bo po prostu się nie opłaca najmować jednostek nie należących do danego miasta).

Acid Dragon PW
18 lipca 2013, 16:48
Cytat:
a jeśli chodzi o fabułę Heroes Kingdoms, to chyba oficjalnie nie jest wliczana do wydarzeń Ashanu... przynajmniej na chwilę obecną.

Jak najbardziej jest wliczana, ale jako "jedna z możliwych kontynuacji". Twórcy nie zdecydowali jeszcze, czy HK opowiada "mainstreamową" fabułę, czy też jest to alternatywna rzeczywistość.

Alamar PW
18 lipca 2013, 16:53
Spójrz w górę/dół. :P
Alternatywna rzeczywistość się nie liczy - patrz "zwycięstwo" Archibalda w H2, Slayera, Lamandy lub Alamara w H1, Kastore'a w MM7 czy Hippisa, Mysteria, Tarkina, Mongo w H4:WoW.

Acid Dragon PW
18 lipca 2013, 17:24
Nie do końca się z tym zgadzam. Mówisz o zakończeniach. Gdyby jednak wokół zwycięstwa Archibalda zbudowano nową fabułę całej gry, to jednak by "się liczyła", tyle że jako alternatywna.

Heroes Kingdoms jest wymieniane przez obecnych twórców przy omawianiu fabuły. Było tak m.in. podczas M&M Day rok temu. Więc jednak jakoś to wliczają, ale nie zdecydowali jeszcze o charakterze tej historii.

Więc możemy się sprzeczać co "się liczy", a co "się nie liczy", ale wg mnie jednak fabuła oficjalnej gry M&M omawiana przez obecnych twórców zawsze będzie w jakiś sposób kanoniczna.

Alamar PW
18 lipca 2013, 17:30
The official answer is that we'll have to wait until a game or a novel comes out that happens right after that event!

Tak więc masz oficjalną odpowiedź, ile warta jest fabuła HK.

Heroes Kingdom to "What if...?" (Co by było gdyby...) i tylko tyle.

Belegor PW
18 lipca 2013, 18:46
I tu się zgodzę, zwłaszcza że w takich sieciówkach trudno utrzymać mainstreamową fabułę, gdyż ciągle jest aktualizowana i nie ma też nawet geografii i geopolityki. Ciężko ogarnąć gdzie to się dzieje.

Twórcy idą cyklami, poprzednio był ten związany z mrocznym mesjaszem, drugi z Pustką i zakończy ją pewnie M&M X. Następny raczej otworzy całkiem nowy i można się spodziewać cyklu o Shantiri, zwłaszcza że są w niej bardzo ciekawe rzeczy, na którym mogła by być oparta kampania: Sar Elam, początki Kha Beletha, czy wojna, która się zakończyła zniknięciem niemal połowy mieszkańców w ciągu jednej nocy.

Acid Dragon PW
19 lipca 2013, 09:40
Cytat:
The official answer is that we'll have to wait until a game or a novel comes out that happens right after that event!

Tak więc masz oficjalną odpowiedź, ile warta jest fabuła HK.

Heroes Kingdom to "What if...?" (Co by było gdyby...) i tylko tyle.

Przepraszam, ale nie rozumiem. Cytujesz wypowiedź, która mówi dokładnie o tym, o czym powiedziałem - że jeszcze nie wiadomo czy fabuła HK jest mainstreamowa, czy nie i będzie trzeba poczekać, a potem wysnuwasz wnioski, że jest nic nie warta i z góry wiadomo, że to historia "what if?". Wytłumacz mi proszę swoje rozumowanie.

Nawet jeśli będzie potraktowana jak alternatywna, to wciąż będzie istotna. A jeśli nie - tym bardziej istotna.
I obojętnie co nastąpi w przyszłości - wg mnie jak najbardziej wlicza się do kanonu.

Zaś co do kwestii, o których wspomniał syrious - to generalnie prawda. Nie za bardzo wiadomo gdzie to się wszystko dzieje (poza tym, że na całym Ashanie), kiedy (poza tym, że po wydarzeniach z DM) i chociażby jak do fabuły mają się realia samej gry. Fabuła jest potraktowana bardzo luźno i idę o zakład, że większość graczy w ogóle jej nie zauważa.

Co nie znaczy jednak, że jej nie ma, czy też - idąc za Alamarem - że ją można zignorować.

i PS. geopolityka jest określona przez nieokreśloność :P - było powiedziane, że starych państw w HK już nie ma, więc nie ma państwowości, władzy i granic. Po prostu niedobitki różnych ludów próbują się odbudowywać.

Alamar PW
19 lipca 2013, 10:15
Acid:
Przepraszam, ale nie rozumiem. Cytujesz wypowiedź, która mówi dokładnie o tym, o czym powiedziałem - że jeszcze nie wiadomo czy fabuła HK jest mainstreamowa, czy nie i będzie trzeba poczekać, a potem wysnuwasz wnioski, że jest nic nie warta i z góry wiadomo, że to historia "what if?". Wytłumacz mi proszę swoje rozumowanie.

Acid:
Jak najbardziej jest wliczana, ale jako "jedna z możliwych kontynuacji".

Zauważ że na oficjalnej stronie Ubisoftu fabuła kończy się na Dark Messiahu i na tym, że ma dokonać wyboru. Nie ma ani słowa o tym, co nastąpiło dalej. Heroes Kingdoms dzieje się zaś już po wybraniu przez Saretha jednej ze ścieżek.
Na dodatek:

Cytat:
Personally I prefer the idea that he made his decision by refusing to decide; that he kept the Skull of Shadows for himself

Co jasno sugeruje, że Sareth jednak nie miał najmniejszego zamiaru uwolnić swego ojca i jego lud. W tym świetle mówienie o tym, że HK wlicza się do kanonu, to po prostu nadużycie. Autorzy sami nie wiedzą (a raczej prawdopodobnie nie chcą ujawnić lub możliwe, że dokonali w miedzy czasie korekt), jaką przyszłość wybrać.
Poza tym, skoro sam Ubisoft ignoruje Heroes Kingdoms w jakichkolwiek oficjalnych chronologiach, to naprawdę sądzisz, że wydarzenia z tej gry rzeczywiście określają przyszłość Ashanu?

Acid:
Nawet jeśli będzie potraktowana jak alternatywna, to wciąż będzie istotna.
Podobnie jak zwycięstwo Archibalda czy Kasore'a? To jest właśnie owe "co by było gdyby..."

Acid:
Nie za bardzo wiadomo gdzie to się wszystko dzieje (poza tym, że na całym Ashanie), kiedy (poza tym, że po wydarzeniach z DM)
Akurat czas wydarzeń jest znany. :P

Acid Dragon PW
19 lipca 2013, 15:31
Cytat:
Poza tym, skoro sam Ubisoft ignoruje Heroes Kingdoms w jakichkolwiek oficjalnych chronologiach, to naprawdę sądzisz, że wydarzenia z tej gry rzeczywiście określają przyszłość Ashanu?

Absolutnie nie i nigdy tak nie mówiłem.
Poza tym Ubisoft NIE ignoruje HK we wszystkich oficjalnych chronologiach - prezentacja podczas M&M Day była jak najbardziej oficjalna, dokonana przez Erwana i przedstawiona m.in. prasie.

Nie mówię, iż fabuła HK określa rzeczywistą przyszłość Ashanu. Może być rzeczywista, może być alternatywna.

Mówię tylko, że nie wolno nam jej ignorować jako coś na równi z niekanonicznymi fan-fikcjami.

Jedno jednak przemawia na korzyść fabuły HK, dopóki Ubisoft nie zdecyduje się dopowiedzieć tej historii - ten wariant przyszłości już znamy. Pozostałych - nie. Więc póki co, możemy się do tych wydarzeń odnosić - z pewną rezerwą i "hipotetyzowaniem" - ale jednak możemy.

Co nie zmienia faktu, że jeśli Heroes VII będzie opowiadało historię po Dark Messiah, to autorzy będą mogli sobie wybrać dowolne zakończenie. I prawdopodobnie zresztą wybiorą inne, gdyż kontynuowanie historii po HK byłoby bardzo trudne, o ile nie głupie. Generalnie prawie wszyscy zginęli. Kilka razy. Nie byłoby już praktycznie nic, co fani by znali z poprzednich części, poza smoczymi bóstwami.

Cytat:
W tym świetle mówienie o tym, że HK wlicza się do kanonu, to po prostu nadużycie.

Każda historia M&M opowiedziana przez autorów w mojej opinii jest kanoniczna. Obojętnie, czy jest to mainstreamowa fabuła, alternatywna, czy cross-over z pokemonami w świecie Marvela. Jest to oficjalna część uniwersum (lub multiwerum) M&M, można się do tego odnosić, można porównywać z innymi częściami. Nie można tego ignorować. Jedyne, na co należy uważać, to łączenie faktów pomiędzy częściami.

Nemomon PW
19 lipca 2013, 15:55
Smoq:
Każda historia M&M opowiedziana przez autorów w mojej opinii jest kanoniczna. Obojętnie, czy jest to mainstreamowa fabuła, alternatywna, czy cross-over z pokemonami w świecie Marvela. Jest to oficjalna część uniwersum (lub multiwerum) M&M, można się do tego odnosić, można porównywać z innymi częściami. Nie można tego ignorować. Jedyne, na co należy uważać, to łączenie faktów pomiędzy częściami.

Ja tylko się wtrącę, iż podzielam punkt widzenia Smoq. Wszystko wydane przez twórców jest kanoniczne, chyba że sami twórcy powiedzą, iż któraś z części jest niekanoniczna. Niech przykładem na to będzie seria Castlevania, która także kiedyś miała chronologię, opowiadająca o zmaganiach Belmontów z Draculą. Na przestrzeni lat otrzymaliśmy wiele gier z tej serii i mieliśmy możliwość pokierować losami wielu Belmontów. Ale z różnych powodów jedna z gier (Castlevania Legends) i jej bohaterka - Sonia Belmont - zostały oficjalnie przez twórców wyrzucone z oficjalnej chronologii.

W waszym przykładzie dopóki Ubisoft nie poinformuje, że HK jest niekanoniczne, to osobiście traktowałbym je jako kanon.

Fandor PW
19 lipca 2013, 16:37
Shantri, może to bardzo daleko idące teoretyzowanie, ale przecież gdy zaczęła się wojna zmieniająca oblicze tej utopi myślę, że rasy nie chciały stać z boku, ale mieszać się do wojny jako kolejna strona nie mieli powodu. Można by po prostu podzielić rasy, na te które sprzymierzyły się z aniołami i te, które z bezimiennymi (wiem, że zważywszy na fabułę tych drugich nie powinno być wcale, ale Ubi lubi naginać fakty i zmieniać historię więc czemu nie). Tylko nieliczni postanowili zostać całkowicie neutralni (powiedzmy magowie bo pewnie już się odłamywali) i nagowie którzy uciekli by stworzyć swoje państwo daleko od wojny.
W tedy mamy na start 2 nacje w których mamy mieszanie ras, jak będą chcieli się bawić to dodadzą w dodatku 3 i może 4 tyle. Przy czym oczywiście pierwszą będą anioły z ludźmi i elfami, to najbardziej pasuje. Drugą bezimienni może z krasnoludami, może jeszcze czymś nowym (np. jaszczuroludzie, którzy wyginęli podczas wojen), a może sami bo się nikt do nich nie przyłączy.

Nicolai PW
20 lipca 2013, 13:25
syrious:
Twórcy idą cyklami, poprzednio był ten związany z mrocznym mesjaszem, drugi z Pustką i zakończy ją pewnie M&M X.
Drugi jak już to był związany z Niewidzialną Biblioteką. Pustka pojawiła się dopiero przy okazji drugiego DLC. MM X na moje też będzie z nią związany. Jakby nie patrzeć półwysep Nyga jest bardzo blisko miejsca jej pierwotnego ukrycia.
syrious:
Następny raczej otworzy całkiem nowy i można się spodziewać cyklu o Shantiri, zwłaszcza że są w niej bardzo ciekawe rzeczy, na którym mogła by być oparta kampania: Sar Elam, początki Kha Beletha, czy wojna, która się zakończyła zniknięciem niemal połowy mieszkańców w ciągu jednej nocy.
Widzę, że bardzo lubisz Shantiri i bardzo chciałbyś zobaczyć je w grze, ale obawiam się, że w HoMM nie ma na to szans. Gra, w której nie ma połowy ulubionych frakcji graczy się zwyczajnie nie sprzeda. Pisałem już o tym. Moim zdaniem Shantiri pojawi się w kolejnym MM lub odrębnej grze pokroju DM.
Początki Kha-Beletha? Cóż... jakby mieli pokazać jego dojście do władzy to powinni zrobić to w H6 przy okazji Drugiego Zaćmienia. Jednak nie zrobili tego, bo... nie mam zielonego pojęcia dlaczego.
fandor510:
Można by po prostu podzielić rasy, na te które sprzymierzyły się z aniołami i te, które z bezimiennymi (wiem, że zważywszy na fabułę tych drugich nie powinno być wcale, ale Ubi lubi naginać fakty i zmieniać historię więc czemu nie).
Wybacz, ale nie rozumiem. Kogo nie powinno być w ogóle ze względu na fabułę? Sprzymierzonych z Bezimiennymi? Czemu nie? Moim zdaniem Elfy i Nagowie mogliby. Nie ma przesłanek mówiących o tym, że Ziemiowodni mają do nich jaką awersję, a długousi? Komitywa z Bezimiennymi wyjaśniałaby czemu Tuidhana szukała akurat u nich wsparcia. W takim razie za Aniołami staliby Ludzie i Krasnoludy. Wsparcie pierwszych jest oczywiste. Ujawniałoby, że już wtedy Aniołowie mieli wobec nich plan. A Kranoludy? Gdyby mieli inne podejście do Bezimiennych to nie prowadziliby ustawicznych wojen z Mrocznymi Elfami. Poza tym Arkath zdaje się lubił Elratha. Jakby nie patrzeć w Hamsters of Kate objawił się pod postacią Godzilli, by opieprzyć brodatych za brak wsparcia dla wyznawców jego brata.

Kieran PW
22 lipca 2013, 15:14
Polityka Ubi dotycząca budżetu jest jednym wielkim nieporozumieniem. Katapulta dla każdej frakcji? Śmieszna jest w szczególności Przystani, jak to niby się porusza?
Jak można dla każdej broni rodowej robić tyle modeli? Po co prawie martwa i niezaktualizowana strona gry, bez rzeczy między innymi z SODa?

Ale najgorsze jest to, że oszukują graczy na temat małego budżetu na grę! Część V odniosła wielki sukces w ilości sprzedanych egzemplarzy. Warto jeszcze wspomnieć o licznych edycjach gier Heroes: edycja biała (ta rzekomo complete), edycja WORLD. Było i jest tego nadal mnóstwo. UBI żeruje na poprzednich częściach, zbiera pieniądze i nie inwestuje w najnowszą część. Po co? Przecież można dorzucić coś do starszych edycji i voila!
Przypomnę, że tak samo było z ekranami miast. Ubi nie chciało ich dodać, ale dzięki prośbie fanów ten element został dodany. Dlaczego miałoby być inaczej z frakcjami?

Grający w część szóstą na pewno zauważyli, że kampania Kiryła jest nieco zagmatwana i bez wyraźnego zakończenia, a kampania Sandora jest jakoś oderwana od pozostałych. Dlaczego? Według mnie stało się to za sprawą braku Akademii w grze.
Podobno pierwotnie miała być jeszcze jedna siostra rodu Gryfa, która właśnie do niej miała trafić. Ze względu na jej brak scenarzyści musieli okroić fabułę gry i na siłę połączyć na nowo wątki w kampaniach.

Dlatego uważam, że powinien wyjść jeszcze jeden dodatek albo patch, w którym znajdzie się ta frakcja i parę kampanii do niej, aby wyjaśnić jeszcze parę niedomówień oraz dwa modele żywiołaków, których nie zrobiono. Dopiero wtedy honor serii byłby uratowany.
Osobiście bardziej wolałbym Sylwan, ale nie wiadomo ile grafik i szkiców zrobiono do Akademii - może jakieś porzucone projekty są gotowe? To już zawsze coś...

W plikach gry są jakieś portrety maga, ale o tym już na pewno wiecie, jesteście na pewno lepiej ode mnie poinformowani o takich ciekawostkach.

M1S13K PW
22 lipca 2013, 19:43
A ja jestem pewien że wyjdą jeszcze dodatki wprowadzające z 2-3 frakcje ale tylko po to żeby zarobić na ich sprzedaży, bo ludzie dziś są naiwni i będą kupować ...
To wszystko było ustalone od początku żeby nie robić od razu 6 części z all frakcjami.. tylko po kolei dodawać coraz to nowe frakcje bo oni z tego będą mieć większy przychód.. Jeszcze będą robić edycje złote..kompletne..platynowe. Ich przecież nie obchodzi to czy graczom się podoba ta gra czy nie. Jak by ich to interesowało to już na pewno wprowadzali by jakieś zmiany no ale mają all w dupie.
Interesująca jest ilość patchy.. Może im się spieszyło bo hajsu brakowało...
Jedynie co ta gra ma konkretnego jak dla mnie jest to grafika (Oczywiście bez ekranu miast bo to już jest porażka) Widać że więcej czasu poświecili temu całemu ołtarzowi życzeń czy też nad pomysłami tych cech rodowych lub broni niż na całym balansie gry. Takie jest moje zdanie

Exo PW
22 lipca 2013, 20:01
True, widać czym się różni H6 od reszty ale niestety Ubi to nie Blizz a Uplay czy conflux to nie Battle.net i cały pomysł według mnie nie wypalił, powinni zrobić to tak jak 5 w starej w miarę dobrej formie bo teraz muszą być minimum 2 dodatki i obowiązkowo akademia żeby w ogóle to podratować do reszty, sod ratuje sprawę mocno ale to dalej nie jest 100% tego co być powinno.

A w praktyce wiemy ze takowych dodatków nie będzie dopiero mody zaczną poprawiać dodając to co trzeba o ile wcześniej nie uznają ze to i tak mija się z celem :P
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5
temat: Kolejne dodatki

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel