Co sądzicie o UFO? - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

25 września 2012, 16:58

25 września 2012, 20:25

27 września 2012, 13:40

Cytat:

Czy UFO istnieje? Nie wiadomo. Ale są nagrania dziwnych dźwięków z kosmosu. Na pewno to nie gwiazdy...

27 września 2012, 15:31

27 września 2012, 15:46

27 września 2012, 16:55

Cytat:

Ba - nawet wciąż o szansę na istnienie życia podejrzewa się niektóre księżyce w naszym Układzie Słonecznym.

Cytat:

Podchodząc do sprawy matematycznie - biorąc pod uwagę ilość ciał niebieskich we Wszechświecie oraz prawdopodobieństwo znalezienia się na którymś analogicznych warunków jak na Ziemi jest to całkiem możliwe, że Ziemia nie jest jedynym miejscem z życiem we Wszechświecie.

27 września 2012, 17:41

27 września 2012, 17:50

27 września 2012, 21:06

28 września 2012, 10:59

28 września 2012, 16:46

12 października 2012, 14:26

13 października 2012, 15:44

22 października 2012, 22:35

23 października 2012, 12:00

23 października 2012, 12:27

Cytat:

Pomyśl może kategoriami innymi niż "Men in Black" i podaj mi jeden powód, dla którego polityk (uczciwy lub nie) miałby skorzystać na utajnieniu takiej informacji.

23 października 2012, 14:15

23 października 2012, 15:53

Cytat:

Jakby chciała zniewolić i nas, to już by to zrobiła :P.

23 października 2012, 16:48

23 października 2012, 16:55

Cytat:

Obama jest czarny, więc musi być kosmitą!

strona: 1 - 2 - 3
Szalony ogr	25 września 2012, 16:58 No właśnie... Ludzie od wieków zadawali sobie pytanie: "Czy jesteśmy sami we Wszechświecie?". Wiele razy próbowano się z NIMI skontaktować. Ale ONI (jeśli są) nie odpowiadają. Czy przybędą pewnego dnia i zniszczą Ziemię? A może będą przyjaźnie nastawieni? Wiele razy widziano latające spodki. A kręgi w zbożu? Czy wszystkie te rzeczy są wymysłem szaleńca, czy też dziełem pozaziemskiej cywilizacji? A co wy o tym sądzicie?
Antares	25 września 2012, 20:25 Czy UFO istnieje? Nie wiadomo. Ale są nagrania dziwnych dźwięków z kosmosu. Na pewno to nie gwiazdy...
Acid Dragon	27 września 2012, 13:40 Nie zauważyłem najwyraźniej, że pewien nadgorliwy różowowłosy zamknął ten temat. OK, ankieta nie była najszczęśliwsza może, ale temat jest sensowny. Podchodząc do sprawy matematycznie - biorąc pod uwagę ilość ciał niebieskich we Wszechświecie oraz prawdopodobieństwo znalezienia się na którymś analogicznych warunków jak na Ziemi jest to całkiem możliwe, że Ziemia nie jest jedynym miejscem z życiem we Wszechświecie. Ba - nawet wciąż o szansę na istnienie życia podejrzewa się niektóre księżyce w naszym Układzie Słonecznym. Czy "kosmici" istnieją? Całkiem możliwe. Czy nas odwiedzają, porywają i robią kręgi w zbożu? Jakoś wątpię. Jeśli już jakaś cywilizacja byłaby na tyle zaawansowana, aby pokonywać miliony kilometrów, a nawet lata świetlne, to raczej nie sądzę, by ich formą zakomunikowania o swoim istnieniu miały być jakieś kręgi w zbożach -_-. `Cytat:` Czy UFO istnieje? Nie wiadomo. Ale są nagrania dziwnych dźwięków z kosmosu. Na pewno to nie gwiazdy... To jakaś bzdura kompletna. Dźwięk nie może się rozchodzić bez ośrodka, jakim w naszych warunkach jest powietrze. Dźwięk w próżni kosmicznej po prostu nie istnieje.
Szalony ogr	27 września 2012, 15:31 Z tego, co napisał Acid wynika, że jakaś organizacja szaleńców, WYGNIATA (to właściwe słowo) w zbożu kręgi, a następnie roznosi informację, że to zrobili kosmici. Podobno "ufoludki" sprawują pieczę nad naszą planetą. Oto przykład: 30 czerwca 1908 nastąpiła katastrofa tunguska. Jedna z teorii mówi, że kosmici użyli bomby atomowej, aby zniszczyć meteoryt. Wszakże nie znaleziono krateru... PS. Środa 22.00 na National Geographic "W pogoni za UFO".
Acid Dragon	27 września 2012, 15:46 W "organizacje szaleńców" też wątpię. To raczej niezorganizowani, pojedynczy ludzie, którzy robią to dla zabawy, dla taniej sensacji ("przyjedzie telewizja i da mi kilka stów za prawa do sfilmowania tego"), albo po prostu mają takie hobby - podobnie jak ludzie, którzy strzygą żywopłoty w kształty labiryntów, czy innych obiektów widocznych z powietrza. Jeden taki człek nawet pokazywał jak to się robi - używa się czegoś w rodzaju szerokich grabii, ale bez "ząbków" (czyli esencjalnie dwóch desek zbitych w kształt litery T) i łamie się zboże tuż przy ziemi. Prosta i efektywna metoda. Natomiast co do katastrofy tunguskiej, to jestem prawdę mówiąc zdziwiony, że ekipa, która wyruszyła 19 lat(!) po wydarzeniu w ogóle znalazła cokolwiek. Co tam walnęło - nie wiadomo, ale kosmici to najmniej prawdopodobna teoria.
Kradziej	27 września 2012, 16:55 `Cytat:` Ba - nawet wciąż o szansę na istnienie życia podejrzewa się niektóre księżyce w naszym Układzie Słonecznym. Tak istnienia jakiś mikro organizmów. `Cytat:` Podchodząc do sprawy matematycznie - biorąc pod uwagę ilość ciał niebieskich we Wszechświecie oraz prawdopodobieństwo znalezienia się na którymś analogicznych warunków jak na Ziemi jest to całkiem możliwe, że Ziemia nie jest jedynym miejscem z życiem we Wszechświecie. Z tego co wiem, to prawdopodobieństwo wystąpienia takich warunków nie jest duże ale bardzo małe.
Szalony ogr	27 września 2012, 17:41 Jednakże szansa zawsze istnieje.
Acid Dragon	27 września 2012, 17:50 Nie jest duże, owszem, lecz jeśli uwzględnimy, że we Wszechświecie może być i 100 tryliardów gwiazd (i cholera wie ile planet i księżyców), to nagle się okazuje, że szansa jak wygranie 3 razy z rzędu w totolotka jest pewniakiem :P.
Qui	27 września 2012, 21:06 Ciekawe cytaty ciekawych ludzi na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. Na ile coś wiedzą, a na ile pieprzą od rzeczy, tego to już niestety nie wiem :P.
Szalony ogr	28 września 2012, 10:59 Przeglądając internet natknąłem się na informację, że na Marsie istniała woda. Więc jest możliwe, że istniało (lub istnieje) tam życie. http://www.gadu-gadu.pl/sensacja-na-marsie-jest-koryto-rzeki?p=0c7fb18a7485df39dcb95998be68bde6_0#gallery0c7fb18a7485df39dcb95998be68bde6
orodreth	28 września 2012, 16:46 Według mnie UFO to albo prototypy statków antygrawitacyjnych powstające po raz pierwszy w III Rzeszy. Albo też Statki do podróży w czasie z odległej przyszłości ziemi. Ludzie z przyszłości podróżują w czasie oglądając najciekawsze momenty w historii przez co niektórzy ludzie z obecnych czasów widzą UFO. Jeśli chodzi o kręgi w zbożu, to mam taką teorię że te bardziej skomplikowane są wypalane laserem przez UFO jako swoisty podpis chrononautów "tu byłem". Coś co jest odpowiednikiem dzisiejszych znaków wyrytych przez młodych ludzi np. w kopalni w Wieliczce (R... i B... 1998). Większe szkody wywoływane przez chrononautów (np. nowe linie czasowe, zniknięcie czegoś) są naprawiane przez odpowiedni personel manipulujący czasem lub przez samą zbiorową świadomość ludzkości. Jeśli chodzi o pozaziemskie UFO to jest to rzadkie. Czytałem gdzieś że układ słoneczny jest niestabilnym układem planetarnym którego Słońce jest wymierającą gwiazdą (stąd wybuchy na słońcu). I każdy kosmita patrząc na mapę galaktyki widzi tylko niestabilną gwiazdę wokół której nie powinno być życia. Więc ignoruję tą gwiazdę. Po za tym czytałem też że ponoć najwięcej stabilnych układów jest blisko centrum galaktyki, i tam też trwają najintensywniejsze podróże między planetami. Nasz układ jest na krawędzi galaktyki, czyli w miejscu którym nikt się nie interesuję. W tych niepotwierdzonych rewelacjach było mówione że ziemię odwiedza kilkanaście tych samych od tysiącleci ras kosmitów którzy kiedyś byli zamieszani w tworzenie religii i dlatego mają do dziś interes w przybywaniu na Ziemię.
Alchemik	12 października 2012, 14:26 Ja osobiście uważam że UFO istnieje i nie mam tu na myśli zielonych czy tam szarych ludków w latających talerzach, równie dobrze mogą wyglądać jak my. Ciekawi mnie natomiast czy to co rozumiemy jako pojęcie "Boga" ma coś wspólnego z jakąś pozaziemską cywilizacją. Czy naprawdę stworzył nas jakiś metafizyczny Bóg (nie mam na myśli żadnej religii) czy po prostu jakaś zaawansowana cywilizacja stworzyła życie na ziemi (gdzieniegdzie można przeczytać o Plejadianach, Arkturianach i Reptilianach).
orodreth	13 października 2012, 15:44 Można przeczytać, ale czy widziałeś kiedyś Reptilianina, albo Arkturiana czyli Konioczłeka ? Hmmm, gdyby nawet istnieli to nie są podobni do ludzi więc z pewnością nas nie stworzyli. Kiedyś czytałem że ponoć rasa delfinoludzi na Lirze stworzyła wodną małpę czyli człowieka. Aczkolwiek czy to możliwe. Nie wiadomo. Ja tam jestem zwolennikiem teorii że człowiek sam siebie stworzył, po prostu w przyszłości poleciał do innych planet i krzyżował się genetycznie z tamtejszymi stworzeniami podobnymi do człowieka tworząc podludzi, potem w wyniku utworzenia Cyborgów czy też ludzi maszyn cywilizacja ludzi została zniszczona i tylko ci podludzie zostali, aby potem tworzyć cywilizacje i zataczać ten sam cykl ponownie. Na ziemi podludźmi byli neadertalczycy, zaś tymi twórcami byli Syriuszanie i Lirianie lub ich wersje Olbrzymie czyli Annunaki. Jeśli chodzi o Boga, Bogów to na temat na tej stronie: http://www.eraintegracji.pl.tl/Kontakt-70.htm na stronie są też inne kontakty z Plejaranami z którym możesz się dowiedzieć że znacznie ważniejsze od materialnego pochodzenia jest dusza/świadomość, a ta pochodzi od Kreacji czyli czegoś jakby siła stwórcza. Kontakty są nawet z lat 70 więc raczej nie ma tu jeszcze naleciałości wyobraźni autorów tekstu jak wypadku Plejadian. Najciekawszy z tych kontaktów jest ostatni poniżej strona http://www.fileden.com/files/2009/4/20/2410904/KONTAKT_251.pdf Piszę o przeszłości Plejaran, Syriuszan i przyszłości ludzi według kosmity który może podróżować w czasie.
Alistair	22 października 2012, 22:35 Skąd pomysł z Cyborgami czy ludźmi-maszynami? Jest cokolwiek co na to wskazuje? Prędzej spodziewałbym się zagłady ludzkości przez jakiś kataklizm, potop, uderzenie komety lub meteoru. Natomiast odwiedziny naszej planety przez kosmitów są jak najbardziej prawdopodobne. Rządy wielu krajów zatajają przed obywatelami wiele rzeczy, zresztą w większości krajów nie ma czegoś takiego jak uczciwy rząd, więc nie widzę żadnego argumentu przeciwko temu, że zataja się również wizyty obcych.
Acid Dragon	23 października 2012, 12:00 Ja nie widzę argumentu przeciw temu, że tak naprawdę jesteś kosmicznym wielbłądem z planety Melmac przysłanym, by nas szpiegować :P. Brak argumentu przeciwko czemuś nie jest równoznaczny argumentowi za tym czymś. Ja z kolei nie widzę żadnego powodu, by jakikolwiek rząd miał ukrywać coś takiego. Ba - raczej widzę sens w tym, że politycy chcieliby się tym pochwalić, aby być zapamiętanym jako pierwszy premier, czy prezydent, który nawiązał kontakt z obcą cywilizacją lub też założył jakiś kosmiczny program badawczy. Widzę też sens w tym, aby udostępnić taką wiedzę publicznie i skorzystać na tym politycznie ("To NASZ rząd dobrze wykorzystał wiedzę i materiały z rozbitego statku kosmicznego i dzięki temu teraz mamy nową technologię, za którą wszyscy będą nam płacić"). Pomyśl może kategoriami innymi niż "Men in Black" i podaj mi jeden powód, dla którego polityk (uczciwy lub nie) miałby skorzystać na utajnieniu takiej informacji. Odłóżmy może teorie spiskowe na bok i skoncentrujmy się na przesłankach, które faktycznie przemawiają(?) za tym, że gdzieś kiedyś odwiedzili nas przedstawiciele innej cywilizacji.
Irhak	23 października 2012, 12:27 `Cytat:` Pomyśl może kategoriami innymi niż "Men in Black" i podaj mi jeden powód, dla którego polityk (uczciwy lub nie) miałby skorzystać na utajnieniu takiej informacji. No to kategoria "Gwiezdnych Wrót" (chyba nieco się pokrywa z kategorią MiB)... jedna rasa zniewoliła większość galaktyki i jest bardzo niebezpieczna, a my nie mamy jak się bronić (jako planeta), więc aby nie wzbudzać paniki nie podajemy informacji o tym odkryciu do opinii publicznej.
Acid Dragon	23 października 2012, 14:15 Jakby chciała zniewolić i nas, to już by to zrobiła :P. Poza tym - też jakoś tego nie widzę. Raczej już Amerykanie by się postarali o postawę w stylu "Nigdy się nie poddamy! Będziemy walczyć honorowo do ostatniego guzika! Za demokrację i wolność!". Raczej więc kategoria "Dzień Niepodległości", a więc liczenie na to, że jakiś Will Smith w małym odrzutowcu uratuje planetę niszcząc gigantyczny statek obcych. Wątpię, aby wybuchła panika. To nie armageddon, to nie wielki potop, czy pożar. Tu nie ma gdzie uciekać, czy gdzie się chronić. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłoby masowe przygotowywanie się do walki, aby próbować jednak patykiem pokonać miotacz laserowy. Na pewno rozsądne nie byłoby trzymanie wszystkiego w tajemnicy i pozwolenie by wszyscy - cywile, wojskowi, politycy - uczciwi i nieuczciwi - po prostu czekali na ewentualne zniewolenie.
Irhak	23 października 2012, 15:53 `Cytat:` Jakby chciała zniewolić i nas, to już by to zrobiła :P. Wg Stargate już to zrobiła, ale wybuch bunt i odlecieli, bo myśleli, że taka podrzędna rasa nie utrzyma się bez nich jako swych bogów. :P Kto wie... może to jednak prawda? ;)
AmiDaDeer	23 października 2012, 16:48 Obama jest czarny, więc musi być kosmitą! To tylko ironia, proszę o nie branie moich słów poważnie.
Irhak	23 października 2012, 16:55 `Cytat:` Obama jest czarny, więc musi być kosmitą! A imię jego czterdzieści i cztery... In persecutione extrema S.R.E. sedebit Petrus Romanus, qui pascet oves in multis tribulationibus: quibus transactis civitas septicollis diruetur, et Iudex tremedus iudicabit populum suum. Finis. I wiele innych (teorii spiskowych) :P
strona: 1 - 2 - 3