Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: W poszukiwaniu powiązań KB i MM/HoMM
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2 - 3

Acid Dragon PW
26 stycznia 2006, 18:44
zwłaszcza, że historie związane z H4 zostały dopiero NAPISANE w czasach tworzenia H4, to szczerze wątpie, aby JvC o tym myślał przy tworzeniu KB - wszak samo zniszczenie świata w H4 było nie po jego myśli.

Poza tym technicznym faktem, to oczywiście nie wiadomo do końca co stało się z oboma mieczami, niemniej jednak przepowiednia mówiła, że gdy oba miecze się spotkają - zostaną zniszczone. I o tym nawet Gelu wiedział. Tyle, że nie zważał na drugą część przepowiedni, która mówiła, że wraz z mieczami zostanie zniszczony cały świat :P.

Skoro jednak świat najwyraźniej przetrwał (choć ze sporymi stratami), to może i miecze przetrwały....

Ale tak czy inaczej śmiem twierdzić, że to akurat z KB nie ma nic wspólnego, a miecze z podobnymi ozdobami występowały na przestrzeni dziejów w MM w kilku różnych odmianach.

vinius PW
26 stycznia 2006, 18:51
a teraz mam coś ciekawego, co chcę zadedykowac... nie wiem komy, więc zadedykuję Acidowi :)
http://supergamesoft.webpark.pl/corak.jpg
ciekawe rzeczy wipisują na znakach :)

Acid Dragon PW
26 stycznia 2006, 19:51
fajne, to fakt :). ale poza tym, że to 'taki fajny bajer' to jednak do fabuły chyba ma się to nijak :) - ale jako easter egg super :).

vinius PW
26 stycznia 2006, 20:08
szkoda... może znajdę cóś więcej - chociaż miałem nadzieję, że to kolejny, niepodwarzalny dowód na powiązanie światów...

Acid Dragon PW
26 stycznia 2006, 20:28
well - biorąc pod uwagę fabułę, to Corak, jako android Starożytnych z misją ratowania świata i wogle, raczej nie zniżyłby się do wypisywania durnych napisów w stylu grafitti na tabliczkach :P.

Ale niejako jest to dowód na to (o ile to nie jakiś napis przez fana stworzony), że po prostu JvC tworzył zarówno KB, jak i sagę MM i nieco 'mrugnął oczkiem' ;) do nas, aby o tym przypomnieć :).

Osobiście myślę, że to całkowicie bezpieczne przyjąć założenie, że świat z KB oraz te z MM są położone w jednym i tym samym universum - chociażby dlatego, że z tego, co wiem - działają tam te same zasady (np w KB też nie ma rzeczywistych bogów ;). Przy takim rozumowaniu, to może nawet i Corak, jako podróżnik, kiedyś rzeczywiście zawitał do świata z KB :P.

Jednakże sądząc po Twych, jak na razie raczej mało-owocnych poszukiwaniach, a jednocześnie ufając, że szczegóły świata KB znasz bardzo dobrze, to jednak śmiem twierdzić, że ów świat z KB to ani VARN, ani CRON, ani XEEN, ani Enroth czy Antagarich.

vinius PW
29 stycznia 2006, 13:30
Trochę wyjaśnienia niejasności.

>>>well - biorąc pod uwagę fabułę, to Corak, jako android Starożytnych z misją ratowania świata i wogle, raczej nie zniżyłby się do wypisywania durnych napisów w stylu grafitti na tabliczkach :P.

nikt nie mówi, że on stworzył napis. może wieśniacy? albo inni tubylcy?

>>>Osobiście myślę, że to całkowicie bezpieczne przyjąć założenie, że świat z KB oraz te z MM są położone w jednym i tym samym universum - chociażby dlatego, że z tego, co wiem - działają tam te same zasady (np w KB też nie ma rzeczywistych bogów ;). Przy takim rozumowaniu, to może nawet i Corak, jako podróżnik, kiedyś rzeczywiście zawitał do świata z KB :P.

i tu też się nie zgodzę - cóż więc robi krzyż za Lordem Palmerem? wiem, przerabialiśmy to setki razy, lecz to, że Chrystus nie został ukrzyżowany nie oznacza, że wyklucza to w wiarę w Niego (objawienia, kapłani itp). dlaczego na wszystkich katedrach i kiosciołach są krzyże, i nic nie znacza (w HoMM)? i wreszcie dlaczego w HoMM3 na cmentarzach groby oznacza się krzyżami!? nie znam kultury, która wierząc w innych bogów oznaczają grobowce krzyżami (kurchany, głazy itp)

http://heroes.duke.org.pl/kb/bohpalladin.gif - Lord Palmer

>>>Jednakże sądząc po Twych, jak na razie raczej mało-owocnych poszukiwaniach, a jednocześnie ufając, że szczegóły świata KB znasz bardzo dobrze,

i cóż mi po tym, skoro nie znam dobrze historii MM/HoMM!?

>>>to jednak śmiem twierdzić, że ów świat z KB to ani VARN, ani CRON, ani XEEN, ani Enroth czy Antagarich.

a ja twierdzę, że wyspy znajdują się blisko Antagarichu (HoMM: QftDBS)

Qui PW
29 stycznia 2006, 13:55
Lektura dla Viniusa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC

Krzyż wcale nie jest zarezerwowany dla chrześcijaństwa. Jak widać, różnego rodzaju krzyżami posługiwało się cholernie dużo najróżniejszych religii. Więc nie wyciągać mi tu durnowatych wniosków ;P. A jakiś cmentarz wygląda jak wygląda, bo powiedzieli gościowi od grafiki "zrób cmentarz", więc zrobił cmentarz i akurat się będzie zastanawiał w jakim uniwersum leży ten cmentarz :P.

Acid Dragon PW
29 stycznia 2006, 14:12
więc:

Nie ma żadnych dowodów, aby przypuszczac, że KB ma miejsce gdziekolwiek na świecie z HoMM1-3, MM6-8. Nie przenikło do tych krain NIC, absolutnie NIC (a przynajmniej nic, co byś udowodnił) z tamtego świata.

A Corak po pierwsze nie był znany wieśniakom, a po drugie - nigdy nie był na świecie z HoMM1-3 :P:P:P. Więc jeśli chcesz koniecznie twierdzić, że ten napis ma cokolwiek wspólnego z fabułą, to jest to raczej dowód ZAPRZECZAJĄCY twojej teorii :P.

Co do krzyży - po raz ostatni - mogą być używane w bardzo, bardzo wielu znaczeniach i póki nie pokażesz mi czarno na białym textu lub grafiki, które w jasny i klarowny sposób wskazywałyby na istnienie jakiegokoliek boga, póty nie masz się zwyczajnie z CZYM nie zgadzać, bo wg oficjalnej fabuły bogów w naszym rozumieniu tego słowa nie ma i nigdy nie było. W KB nie ma tego dokłądnie wyszczególnionego, ale również nie ma absolutnie żadnych powodów, by myśleć inaczej. i ten krzyż nie jest powodem.
Jeśli nie znasz innej kultury, która groby oznaczałaby krzyżami (choć jak przeczytasz - też takie i w naszym świecie były), to właśnie ją poznałeś w grach HoMM-MM :P. Poza tym ZNACZNIE częściej groby w HoMM-MM oznaczane są kamiennymi nagrobkami. Ano właśnie w kurchanach chociażby.

vinius PW
29 stycznia 2006, 16:09
>>>Lektura dla Viniusa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC

Krzyż wcale nie jest zarezerwowany dla chrześcijaństwa. Jak widać, różnego rodzaju krzyżami posługiwało się cholernie dużo najróżniejszych religii. Więc nie wyciągać mi tu durnowatych wniosków ;P.

Dzięki za link. a czy sam przeczytałeś ten tekst? szczegolnie akapit o krzyżu chrześcijańskim (nie chodzi mi o teksty ze swastyką itp). wczęsniej i owszem, używali, np Ankh, a rzymianiu używali, z tego co widać, cos w stylu krzyża benedyktyńskiego (różnica jest taka, że w rzymskim oba ramiona są równej długości). i zazwyczaj, jak tutaj pisze krzyż był symbolem jakiegoś kultu, nie zaś samą ozdobą.

>>>A jakiś cmentarz wygląda jak wygląda, bo powiedzieli gościowi od grafiki "zrób cmentarz", więc zrobił cmentarz i akurat się będzie zastanawiał w jakim uniwersum leży ten cmentarz :P.

I co ja poradzę!? narysował, a JvC to kontrolował. To, że narysował krzyże, oznacza, że tam są krzyże. tak samo - pisze że w KB był Corak, więc on tam był. nawet, jeśli to kaprys grafika - sam sobie w łeb strzela.

>>>Nie ma żadnych dowodów, aby przypuszczac, że KB ma miejsce gdziekolwiek na świecie z HoMM1-3, MM6-8. Nie przenikło do tych krain NIC, absolutnie NIC (a przynajmniej nic, co byś udowodnił) z tamtego świata.
A Corak po pierwsze nie był znany wieśniakom, a po drugie - nigdy nie był na świecie z HoMM1-3 :P:P:P. Więc jeśli chcesz koniecznie twierdzić, że ten napis ma cokolwiek wspólnego z fabułą, to jest to raczej dowód ZAPRZECZAJĄCY twojej teorii :P.

A dlaczego kontynenty w HoMM: QftDBS wyglądają identycznie jak w KB? a każdy wie, że owe kontynenty lezą niedaleko Antagarichu (Gelu, żołnierze z symbolem Gryphoenhartów).

>>>Co do krzyży - po raz ostatni - mogą być używane w bardzo, bardzo wielu znaczeniach i póki nie pokażesz mi czarno na białym textu lub grafiki, które w jasny i klarowny sposób wskazywałyby na istnienie jakiegokoliek boga, póty nie masz się zwyczajnie z CZYM nie zgadzać, bo wg oficjalnej fabuły bogów w naszym rozumieniu tego słowa nie ma i nigdy nie było. W KB nie ma tego dokłądnie wyszczególnionego, ale również nie ma absolutnie żadnych powodów, by myśleć inaczej. i ten krzyż nie jest powodem.
Jeśli nie znasz innej kultury, która groby oznaczałaby krzyżami (choć jak przeczytasz - też takie i w naszym świecie były), to właśnie ją poznałeś w grach HoMM-MM :P. Poza tym ZNACZNIE częściej groby w HoMM-MM oznaczane są kamiennymi nagrobkami. Ano właśnie w kurchanach chociażby.

zapisałem odpowiedź powyżej.

Qui PW
29 stycznia 2006, 16:41
Tak, z pewnością nikt nie stawiał nigdzie krzyża, bo stwierdził że ładnie mu się komponuje :P. Ale: "Niemal w każdym zakątku ziemi odkryto przedmioty z tym znakiem. Zazwyczaj wiązano go jakąś formą kultu sił przyrody (ogień, słońce, życie) lub kultem fallicznym." Siły przyrody - czemu nie? Druidów w HoMM jest pełno ;). Słońce? Kapłani słońca też się trafiają. Więc obecność krzyża wcale nie świadczy o obecności jakiegoś innego wyznania.

Acid Dragon PW
29 stycznia 2006, 16:49
vinius - do ciężkiej cholery - upierasz się przy czymś co NIE ISTNIEJE. Ile razy ci powtarzać, że wg fabuły na Antagarichu NIE MA bogów, NIE MA chrześcijaństwa i nigdy go NIE BYŁO. Jest to niepodważalny FAKT, obojętnie co byś o tym nie mówił.

Krzyż MOŻE być używany jako zwykła ozdoba. Może być też używany przez inne kultury i inne kulty. A ponieważ na Antagarichu chrześcijaństwa nie było, toteż należy uznać, że taka właśnie sytuacja zaistniała. Poza tym o fabule decyduje JvC (który na marginesie nie kontrolował pracy wszystkich grafików, bo nie był zwyczajnie w stanie), a nie graficy.

Co do "Quest for...", to chyba tylko ty wiesz, a właściwie nie wiesz, ze te kontynenty mają COKOLWIEK wspólnego z Antagarichem, gdyż zwyczajnie NIE MAJĄ. Fabularnie nie ma o tym mowy, nie ma tam żadnych elementów, ani postaci z naszego świata i w całej historii całego świata przez ponad 20 cześci fabuły nigdy nie pojawiły się inne kontynenty niż te znane obecnie. Grafika z Gelu występuje jedynie na menu - ma charakter tła, ozdoby i NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z FABUŁĄ - jej umieszczenie tam to po prostu błąd któregoś z grafików. Przypomnam także, że "Quest for..." NIE BYŁO tworzone praktycznie wogle przy udziale JvC, więc było poza jego nawet minimalną kontrolą. Co do tego gryfa, to jak już ci ktoś tłumaczył - gryf był w herbie wielu państw - jest też wykorzystywany w państwie ludzi na Ashan. Był też wykorzystywany na Enroth i mógł być także wykorzystywany w KB.

A w KB NIE BYŁO Coraka, rozumiesz? o akcji i faktycznych wydarzeniach decyduje FABUŁA, a nie jaja wielkanocne czy grafiki. Jesli idziemy tym tropem dalej, to w MM8 występuje m.in. admirał Nelson z brytyjskiej floty, a w MM7 Bill Gates i jakże popularny ostatnio - Chuck Norris. To, że ktoś coś napisał na tabliczce albo tak nazwał daną postać o NICZYM nie świadczy (conajwyżej o poczuciu humoru autorów ;), a już na pewno nie świadczy o tym, że dane postacie rzeczywiście fabularnie zaistniały w grach (Chuck Norris zresztą z pewnością rozwiązałby problem wojny między Kreegans i Starożytnymi swoim słynnym kopem z półobrotu :P).

vinius PW
29 stycznia 2006, 17:21
>>>vinius - do ciężkiej cholery - upierasz się przy czymś co NIE ISTNIEJE. Ile razy ci powtarzać, że wg fabuły na Antagarichu NIE MA bogów, NIE MA chrześcijaństwa i nigdy go NIE BYŁO. Jest to niepodważalny FAKT, obojętnie co byś o tym nie mówił.

ekhm... czy ja temu przeczę? napisalem przecie wyżej, ze do ukrzyzowania nie doszlo, więc i nie ma ;) ale drażnienie smoka to chyba nie jest dobry pomysł.

co do QftDBS - więc gdzie to się dzieje!? a do tego strzelcy wyglądają identycznie jak w H3, powtarzam - identycznie. barwy i symbolika ta sama. a to że nie pracował nad tym JvC to nic nie znaczy - nad H5 też nie pracuje.

Acid Dragon PW
29 stycznia 2006, 18:41
no więc właśnie :P nie pracuje i (wszech)świat mamy totalnie inny :P z tego analogia do Questa, że i ze światem z głównej fabuły gier HoMM-MM nie ma wiele wspólnego - być może podobnie jak KB.

Nie wiem, gdzie akcja tej gry ma miejsce - prawdę mówiąc nie interesowałem się tym. Wychodząc jednak z faktu, że są tam nieznane nigdzie indziej kontynenty, postacie, etc... należy dojść do wniosku, że to jeszcze jeden świat, choć pewnie w tym samym universum, co reszta. Być może (nie wiem, nie sprawdzałem) liczne podobieństwa do KB mają oznaczać, że jest to ten sam świat, co właśnie z KB. Jednakże nic nie wskazuje na to, jakoby ten świat był znany z innych gier HoMM-MM, a tym bardziej ze światem Antagarichu i Enroth. W innych grach, gdzie odwiedzaliśmy nowe lądy to jednak było precyzyjnie określone gdzie akcja ma miejsce - czy był to nowy świat, czy kraina w znanym świecie - i z reguły, jeśli nie było informacji o innych krainach, to był to nowy świat.

Tyle, że w tych grach było to albo wyszczególnione w jakiś sposób (w H4 na przykład), albo wyjaśnione w inny sposób (np poprzez wątki Starożytnych i ukazanie owych światów w pełnej rozciągłości z poziomu kosmosu).

Z KB czy QFTDS jest ten problem, że tam "po prostu" nie mamy informacji, ani wskazówek, jakoby akcja tej gry rozgrywała się w znanym świecie, ale nie mamy podanej żadnej informacji o tym co to w takim razie za świat (choć tego ostatniego nie jestem pewien - jeśli jednak o tym nie wspomniałeś, to domniemuję, że takiej informacji rzeczywiście nie ma).

Jednakże pierwszą zasadą w takim przypadku, o ile nie ma dowodów, jest przypuszczenie, że połączeń fabularnych jest brak. Inaczej nieco sprawa ma się, jeśli widzimy, że GDYBY takie połączenie istniało - to np jakieś fragmenty układanki pasowałyby do siebie, czy też pociągnęłoby to za sobą dalsze wyjaśnienia - wtedy można już coś zakładać w celu wyjaśnienia niektórych spraw, które inaczej stają się zagadką.

Podziwiam Twoje dążenie do unifikacji KB i HoMM-MM i bardzo byłbym ciekaw, gdyby istniał rzeczywiście bezpośredni dowód na to, iż jakieś elementy z KB i światu (światów?) z HoMM-MM się przenikają, ALE przyznam, że nie popieram twojego podejścia. Jeśli dobrze rozumuję, to po prostu wyszedłeś z założenia, że takie powiązanie istnieje i należy szukać dowodów na jego poparcie. Przy takim założeniu to dowodem dla Ciebie jest nawet podobna grafika miecza, czy żart JvC o Coraku.

Natomiast, jak wspomniałem - wyjść należy z założenia, że takiego powiązania NIE MA i szukać conajwyżej dowodów na OBALENIE takiej teorii. W takim świetle podobieństwo owych mieczy nie może już być dowodem, bo nie obala tego stwierdzenia - może być czysto przypadkowe. Dowodem np byłby text, w którym jakiś bohater mówi, że wybiera się właśnie w daleką podróż do Enroth. Bo wtedy należałoby przyjąć, że istnieje kraina o nazwie Enroth w świecie KB. A skoro nie ma innych informacji, które by się wykluczały (np nie wspomniane by było w KB, że to Enroth to jakaś mała wyspa), to możnaby przyjąć, że autor raczej nie stworzył dwóch różnych światów z dwoma identycznymi krainami o nazwie Enroth (ze względu na małe prawdopodobieństwo chociażby).

Pamiętaj też o to, że wszystko musi do siebie pasować. Wyjdźmy na moment z założenia, że w HoMM rzeczywiście istniało Chrześcijaństwo. I zobacz teraz ile rzeczy to komplikuje - bo mamy sprawę aniołów jako żywych istot z krwi i kości, a nie sług Boga. Mamy kwestię diabłów jako rasy kosmitów, a nie sług Szatana. Mamy kwestię kapłanów i świątyń, które są poświęcone Słońcu, Baa, czy czemuś innemu, ale nie Bogu. Mamy kwestię Krzyżowców i katedr, które podlegają jedynie królowi, a nie kapłanom i którzy to krzyżowcy często mordują wszystko co popadnie bez żadnej chrześcijańskiej moralności. Za to NIE mamy nigdzie wymienionych elementów kultu Chrześcijańskiego, nawet gdyby uznać te krzyże rzeczywiście za chrześcijańskie. Nie mamy chrześcijańskich kapłanów, nie mamy chrześcijańskich wiernych i nikt o Bogu nigdy nie mówi.
Te wszystkie kwestie należałoby wyjaśnić.

No i napotykamy pewien problem - krzyże. Z jednej strony symbol chrześcijaństwa (znacznie częściej), z drugiej strony symbole innych kultów, religii, czy nawet po prostu ozdobne znaki (w obecnym świecie - rzadziej), które mogą być używane także w kultach istniejących tylko w fantasy.

Tyle, że - znów - zakładamy teraz, że te krzyże są oznaką chrześcijaństwa i próbujemy obalić tę teorię. Jak? dość prosto - nie ma nic oprócz nich, co wskazywałoby na chrześcijaństwo, a w fabule nigdy nie odgrywają żadnej roli. Jeśli więc chrześcijaństwo byłoby obecne w grach HoMM-MM, to logiczne jest, że byłyby też tego inne oznaki - byliby wierni, byłoby wspomniane imię Boga, byłyby inne elementy religijne. My jednak poznaliśmy świat HoMM-MM w wystarczającym stopniu, aby powiedzieć, że takich elementów jednak nie ma. Religia oparta na samych krzyżach nie istnieje.

A teraz załóżmy, że krzyże te NIE są oznaką chrześcijaństwa i spróbujmy to obalić. Hmmm.... no i mamy problem. Aby obalić tę teorię musielibyśmy mieć jakiś inny dowód na to, że jednak te krzyże musiał stawiać jakiś chrześcijanin. a takiego dowodu nie mamy.

WNIOSKI: Poprzez to rozumowanie na zasadzie negacji nie podaliśmy co prawda jednoznacznych dowodów, na to, że owe krzyże nie są oznaką chrześcijaństwa (mogłoby się bowiem zdarzyć, że obu teorii nie dałoby się obalić - wtedy szukalibyśmy dowodów 'pozytywnych' na poparcie którejś z nich, co ty robiłeś już na samym początku), ALE obaliliśmy teorię, że są. W związku z tym istnieje tylko jedna logiczna możliwość - nie są :P.


W przypadku KB sprawa nam się nieco bardziej komplikuje, gdyż jak na razie nie można obalić teorii, że świat KB nie ma nic wspólnego z tymi z HoMM-MM, a mamy tylko jeden argument na obalenie teorii, że ma coś wspólnego - mianowicie - jeśliby miał coś wspólnego, to należy przyjąć logicznie, że jakieś elementy z owego świata przedostałyby się do KB - nazwy, postacie, krainy - albo vice versa - nazwy (np nazwy kontynentów) z KB przedostałyby się do jakiegoś świata z gier HoMM-MM. Jednakże nie przedostały się.

Mamy więc tylko jeden argument, ale póki co należy przyjąć właśnie, że jednak teoria o powiązaniach między KB i HoMM-MM jest błędna. Jeśli chcesz udowodnić inaczej, najpierw spróbuj udowodnić że istnieje coś, co pozwoliłby na wykluczenie możliwości, że to dwa kompletnie różne światy.

W przypadku chociażby lądu o nazwie Jadame takim dowodem był fakt, że do jego brzegów przybyli Roland i Katarzyna - nie mogliby tego zrobić, jeśli Jadame byłoby innym światem. W przypadku Ardonu takim dowodem było chociażby odwiedzenie "świątyni Enroth" lub mowa o przepowiedni Enroth.

vinius PW
29 stycznia 2006, 19:35
Podsumowując:
-chrześcijaństwa nie ma. musze się zgodzić.
-powiązań KB z HoMM narazie nie ma - i z tym się zgadzam tylko chwilowo.
-podzieiam Cię, że chciało Ci się pisać taką przemówkę dla mnie :)
-wrócę tutaj, jak znajdę coś konkretnego.

Aha, jeszcze jedna sprawa.
Cóż z Hack'iem? chyba jednak małe podobnieśtwo, chociaz i ten prawdopodobnie to barbarzyńca (jego wojska składają się armii Plains) i wygląda podobnie.

PS. jak was interesują jakieś mniejsze tropy, zapraszam do mnie (tzn na mą stronę).

Acid Dragon PW
29 stycznia 2006, 19:55
Znajdź mi teorię co do Craga Hacka w H1, czy SoD i Craga Hacka w MM3 i MM7, to pogadamy :P.
A jakby tego było mało, to jeszcze teoretycznie nawet w MM1 i MM2 występuje (jest jedną z możliwych do wyboru postaci na początku gry). Albo Crag Hack to bardzo popularne imię w universum Mocy i Magii, tudzież lubiane przez JvC, albo ma wyjątkową zdolność do bycia w wielu miejscach na raz :P.

Alamar PW
2 lutego 2006, 13:36
>>>Znajdź mi teorię co do Craga Hacka w H1, czy SoD i Craga Hacka w MM3 i MM7, to pogadamy :P.
A jakby tego było mało, to jeszcze teoretycznie nawet w MM1 i MM2 występuje (jest jedną z możliwych do wyboru postaci na początku gry)

Proszę bardzo:
Otóż Crag z MM1-2 i ten z MM3,7 to dwie rózne osoby (co sam już napisałeś). Ten z MM1-2 wylądował dostał się na Enroth przez portale i wystepuje w serii Heroes (w tym i SoD). Zaś ten z Terry to inna osoba (i to znacznie mądrzejsza). A imię? Cóż, nie wiemy co ono oznacza (może coś w stylu "ten który zje twoje flaki i sprawi mu to przyjemność"?), więc nie wiemy też czy jest popularne czy unikatowe.

A skoro mowa o bohaterach MM i Heroes to co z Kastorem z H1 oraz H2, a tym z MM3 i MM7 (w WoX też mamy kogoś, kto wygląda identycznie jak on)?

Acid Dragon PW
2 lutego 2006, 16:09
a wiesz, że to przejście z MM1-2 do H1 być może było tu brakującym ogniwem.... faktycznie to bardzo, bardzo możliwe.... W końcu z MM1 przybył najprawdopodobniej Morglin Ironfist, więc dlaczego nie Hack....

co do Castore'a to oczywiście pominąłbym tego kogoś w WoX (poza tym mimo wszystko nawet jego wygląd nie jest wcale identyczny, choć owszem - bardzo podobny), ale co do H1-2 to, podobnie jak w przypadku Craga chyba znów trzeba uznać, że to dwie różne osoby.... tyle, że coś za dużo tu zbiegów okoliczności by było... ale innej sensownej teorii nie mam. Z drugiej strony w KB też mamy Maximusa, a to już na pewno NIE ta sama osoba, co w H1, ani w MM3, więc może to też jakieś bardziej popularne imię jest, albo co :P.

Erdamon PW
2 lutego 2006, 16:10
Jeśli Crag Hacka to dostał się z Varnu badz Cronu na Enroth tak samo niespodziewani jak Lord Ironfist to jest peswna luka w tej teori. W H3SoD w kampani "Nieświete Przymierze" jest owa że Crag podczas podróży do
rodziny która przeniosła sie do Erathi z Krenwold zaczymał się w miasteczku z ktorego skradziono artefakt głowe legionisty. No wię jeśli Crag pochodziłby z Varnu albo Cronu to chyba nie mialby rodziny w Krenwold a poźniej w Erathi. Pozatym w jego biografi jest napisanę że tak bardzo nudziły go rodzinne tereny Enroth ,że postanowił przenieść sie na Antagarich. czyli jeśli nie oczhodziłby z Enroth to chyba raczej nie pisałby o Enroth jako o rodzinnej krainie.

Ps. czy Crag Hack z H3 i crag hack z M&MVII wyglądają tak samo ?

Alamar PW
2 lutego 2006, 17:02
Niekoniecznie - wystarczy trochę wyobrazni i da się to połatać ;)
Akcja Heroes 1 dzieje się około 25 lat przed H2 (podobno ta informacja pochodzi z oficjalnej strony gry, ale nigdzie nie znalazłem potwierdzenia tego faktu). Więc przez ten czas Crag Hack mógł się "dorobić" jakieś rodziny.A ta rodzina mogła z kolei przybyć na Antagarich przed Cragiem. Poza tym nie wiem, w jakim kontekście mówił Crag o rodzinie - czy o więzach krwi, czy o znajomych, których uważał za swoją rodzinę.
A rodzinne tereny Enroth? Jeśli mieszka się przez 25 lat w jednym miejscu (czy kontynencie) to po podróży na nowy kontynent, można powiedzieć, że poprzednie miejsce to "rodzinne strony" (w końcu jeśli opuścisz Polskę, to też będziesz mówił o niej, że to rodzinne miejsce).
Poza tym w SoD postanowiono "trochę" pozmieniać (lub dodać) fakty z historii głównych bohaterów - stąd zamieszanie wokół Sandro i Ethrica (temat Błędy w sadze).
Dobrze by było gdybyś mógł Erdamon zamieścić pełen cytat Craga Hacka (czy tam narratora) - wtedy bym wiedział o co konkretnie chodziło i jak załatać ewentualne błędy ;)

>>>Ps. czy Crag Hack z H3 i crag hack z M&MVII wyglądają tak samo ?
Nie, w MM3 wygląda podobnie jak w H1 i H2, ale na 100% Crag z MM3 i MM7 to jedna i ta sama osoba.

EDIT:
Przy okazji sprawdzania dokumentacji MM2, znalazłem ciekawa rzecz: otóż na CRON mieszkał pewien kolekcjoner mieczy (któremu trzeba przynieść 3 szczególne miecze) - niejaki Lord Haart. Znajome imię? ;)

Naruto-kun PW
4 lutego 2006, 19:27
Imiona (różne) w grach MM i HoMM powtarzają się kilkukrotnie. Obecnie przechodzę gry MM i HoMM po kolei. Jestem teraz przy MM3. W każdej z gier notowałem imiona wszystkich napotkanych postaci. Niedługo umieszczę listę postaci z KB, MM1 i MM2. Będzie można zobaczyc kto też jeszcze tam występuje. W miarę kończenia kolejnych gier, będe uzupełniał listę o kolejne postaci i gry.
strona: 1 - 2 - 3
temat: W poszukiwaniu powiązań KB i MM/HoMM

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel