Witaj Nieznajomy!
|
temat: [OGÓLNY] Ostatni bal komnata: Nieznane Opowieści |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 ... 13 - 14 - 15 | |
Eniphoenix |
Dzięki f!eld. |
Altair |
Nie chcę się czepiać, ale paraliżem celowałem w głowę "bestii". Skoro trafiłem w e... w dolną część to nie powinno zadziałać wcale. Magia światła chyba nie posiada też skutków ubocznych z tego co wiem. ;P W każdym razie chyba muszę zmienić strategię. Nie ma to jak stary dobry kostur. :D |
Field |
Owszem, masz rację. Ale gargolcia wyrzuciła Błazna w odwrocie - czyli losowe zniekształcenie praw rzeczywistości. |
dambibi |
Altair zapomniałeś użyć karty :) . |
Altair |
Karta nie jest obowiązkowa :P |
Field |
Przepraszam za wymuszony urlop, za chwilę wrócą posty. Łasica proszę o przesunięcie Garretta i Drekara do stolika numer 3. |
Alamar |
Co jest? Nikt już nie gra? |
Field |
Właśnie mam takie wrażenie - cierpliwie czekam na jakieś posty, bo nie ma sensu ciągnąć gry dalej po trzech. Ewentualnie proszę o krótkie podsumowanie: co wam się podoba, a co nie :P |
Altair |
Ok ja gram (jeszcze). :P |
Eniphoenix |
Ja też gram, ale w mojej sytuacji w sesji raczej ciężko coś zrobić. |
dambibi |
Niemam w domu internetu napisze gdy będe miał. |
Nivelus |
Ja gram. Damibibi-Skoro nie masz neta jak do nas napisales? EDIT: Narazie nie mam co pisac |
Alamar |
Skoro gracie, to może byście dopisali coś od siebie? |
AmiDaDeer |
A co ja mam w moim przypadku pisać? :P |
Alamar |
"Auć"? Cierpienia młodego Wertera? ;P @Nivelus Owszem, masz. |
Eniphoenix |
No cóż... ja też nie mam za bardzo co pisać. Z przebitym płucem i otoczony burzą szalejących łańcuchów? Nie mogę nic zrobić. |
Field |
To raczej było np. do Altaira. Ponieważ aktualnie moje życie osobiste jest zajęte jedną osobą - wracamy w pon. wieczorem. |
Quba Drake |
Panowie co jest? Napiszcie łaskawie coś o swoich przemyśleniach, nad umysłem macie cały czas kontrolę. Raz na sesji (mogę zacytować jeśli chcecie), miałem przebite płuco, przecięty bok i coś tam jeszcze miałem przeciętego. W takim stanie spaliłem goblina który chciał mnie zabić (taa... potężny podmuch ognia robi swoje) i już myślałem, że będzie GiT aż tu nagle MG pisze, że w wyniku odniesionych ran oraz zmęczenia padam na ziemię i widzę piękną dolinę. Trza było się nieźle napisać, żeby wrócić do świata żywych. |
AmiDaDeer |
Ten wyżej: O, RLY?Napiszcie łaskawie coś o swoich przemyśleniach, nad umysłem macie cały czas kontrolę. Tak na serio - to według mnie jest niepotrzebne. I w sumie mało klimatyczne. Pomyśl - czy na prawdziwej sesji (czyli nieforumowej) też byś tak robił? Aha - co do tej kontroli umysłu to ja nie jestem do końca pewien... |
Altair |
Cytat: W takim stanie spaliłem goblina który chciał mnie zabić (taa... potężny podmuch ognia robi swoje) Aż boje się zapytać jak tego dokonałeś (pewnych rzeczy lepiej nie wiedzieć). ;P |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 ... 13 - 14 - 15 |
temat: [OGÓLNY] Ostatni bal | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel