Smoki - nieumarłe, kwasowe, zasadowe... :) - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

temat: Smoki - nieumarłe, kwasowe, zasadowe... :)
komnata: Podziemna Tawerna

wróć do komnaty

strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6
Acid Dragon	11 stycznia 2005, 08:29 kłamstwa i pomówienia! te smoki były oczywiście..... eee...... no..... agentami Starożytnych w przebraniu! oni ...... no więc........ no więc chodzi o to, że mam rację i nie próbuj mi się sprzeciwiać :P
Haregar	11 stycznia 2005, 14:15 Dobra, świat tibi nie istnieje (już dla mnie :D ) . Ale chyba musze sie zgodzić z Acidem. Smoka w świecie MM i HoMM jest bardzo trudno pokonać. Jak byś chciał moge zrobić z Lipą skrypt ERM, który zmienia nazwę czerwonego smoka i daje inne umiejętności i statsy. Wtedy możesz "wcielić" się w smoka w normalnej grze :D
Boryna	11 stycznia 2005, 16:00 ACID jakim kwasem zioniesz? Siarkowym,azotowym,fosworowym(Tego czegoś prowdziwym kwasem nazwać nie można, przynajmniej moim zdaiem nie można)może nawet fluorowodorowym.Njlepiej fluorowodorowym bo panu Quixtoeiowi mógłbyś zrobić dziurę w szybie o zbroi i ciele nie wspominając.
Acid Dragon	11 stycznia 2005, 16:39 Mój kwas jest nie z tego świata! Mój kwas jest wspaniały! Mój kwas jest połączeniem kompleksowym jonów cyjanożelazowowodorowych z liczbą koordynacyjną równą 4.5 i hybrydyzacją sp3! Mój kwas jest prześwietny! Mój kwas powala wszystkich na kolana! (o ile nie zostały jeszcze rozpuszczone w kwasie)... PS ...a kwas fosforowy jest jak najbardziej pełnowartościowy, ino za słaby jak dla takiego smoka :P.
Qui	11 stycznia 2005, 17:40 Znaczy się zioniesz stężoną cocacolą? ;P Najsilniejszy kwas, przeżera wszystko, a na dodatek silnie uzależniający :P.
Acid Dragon	12 stycznia 2005, 21:02 z "zasady" coli nie pijam i nie używam w innych celach... Ale z drugiej strony... podobno może się nadać jako paliwo rakietowe do jakiegoś ścigacza kosmicznego ;)
Boryna	13 stycznia 2005, 16:34 ACID co byś zrobił jak by pojawiła się konkurencja w postaci zasadowego smoka?
Acid Dragon	13 stycznia 2005, 17:06 oj.... bardzo szybko zostałby zobojętniony :P
Qui	13 stycznia 2005, 17:56 Kwasowy Smok z zasadami... ciekawe... :P Acid: Posty przeniesione z ciekawego offtopu w Bibliotece :).
Haregar	15 stycznia 2005, 09:38 @up Mogłeś nie kasować mojego tematu, tylko zmienić nazwę i przenieść posty ale co mi tam :) Acid: OK, raz zignorowałem, drugi raz też, ale za trzecim poznacie właśnie dlaczego jestem kwasowy: po pierwsze Haregar: zgodnie z konstytucją Strażnik i każda osoba o uprawnieniach Strażnika ma prawo do kasowania postów bez konieczności tłumaczenia się. po drugie: NIE zwracaj się do nikogo w poście tonem rozkazującym typu "przenieś tu tamte posty", ale jak już, zacznij zdanie od "czy mógłbyś..." - samo to wystarczyło do wykasowania tamtego tematu. po trzecie: offtop ciekawy jest wtedy, gdy jest offtopem ;). Nie widziałem sensu w przenoszeniu tego tematu, gdy dyskusja jeszcze żywa była. po czwarte: Z tego, co się orientuję na razie nie masz żadnych uprawnień do przenoszenia tematów, które to prawa mogą mieć tylko Strażnicy i Starożytni. Nie ty więc decydujesz o kształcie forum. Qui: A ja dorzucę trochę zasady... zasada nr 1: Dwugłowa Łasica zawsze ma rację, ponieważ jest Dwugłową Łasicą. zasada nr 2: Acid może nie ma zawsze racji (choć w tym przypadku ma ;)), ale ma przycisk usuń - dobry powód żeby uznać, że jednak ma rację. zasada nr 3: Ja też mam przycisk usuń... a mogę skonstruować jeszcze kilka innych, równie ciekawych ;].
Rabican	15 stycznia 2005, 17:47 Wracając do (nowego) tematu: Smoki z Wąwozu Garoty były zauroczone i tyle. I tu jest przewaga nieumarłych nad żywymi - ich nie da się zauroczyć! A poza tym spotkałem całkiem sporo nieumarłych Smoków z bardzo wysokim poziomem inteligencji i o wielkiej sile.
Kathrin	15 stycznia 2005, 21:43 Smoki były, są i będą jednostką nie do zastąpienia, no i jeszcze ta ich uroda:) Czasem dają sie jednak oswoić, zwłaszcza pięknym kobietom:) (patrz Xsi , ostatni scenariusz kampanii "Evil wake....")
Acid Dragon	15 stycznia 2005, 22:35 >> Qui: zasada nr 2: Acid może nie ma zawsze racji (...) Ej :P. Well.... może i nie zawsze, ale apropos smoków, przytoczę jedną z sentencji mojego kolegi z WoG Teamu - także smoka (Qurqirish Dragon). "Dwie zasady życia: Zasada 1: Smok zawsze wygrywa. Zasada 2: Jeśli masz co do tego wątpliwości, wróć do zasady 1." >> Rabican - a jakie to niby nieumarłe smoki z inteligencją, jeśli się spytać wolno? Bo jakoś zupełnie ich nie kojarzę ;).... no... jakieś Drakolicze ostatnio, co się po przebudzeniu bogów pojawiły, ale to wyjątek :P
Haregar	15 stycznia 2005, 23:01 Zgadzam się, Drakolicze są mądre, bo jak mają w sobie kostkę pewnego utalentowanego lisza i jeszcze kości czarnego i czarodziejskiego smoka to nie mogą być głupie. Na dodatek ładnie "pluje" :D (Acid, czyżby chmórka gazu nie jest rywalem dla kwasu? :D ) .
Dru	16 stycznia 2005, 17:29 >>>>>Smoki z Wąwozu Garoty były zauroczone i tyle. Bzdura! Z tego co pamiętam to te smoki nosiły nazwę âOswojone smokiâ? a nie âzauroczone smokiâ? lub podobnie.
Kathrin	16 stycznia 2005, 20:04 Mnie bardzo przypadły do gustu smoki cienia (szkoda tylko, że tak słabo przyrastają). Jednak w ilości ok 50 są już właściwie nie do zdarcia. A jeśli chodzi o formę (czytaj urok osobisty) to piekne są czarodziejskie - te skrzydełka jak u ważek i powłóczyste spojrzenie....ech to są chyba smoczyce:)
Rabican	17 stycznia 2005, 21:31 >>>Z tego co pamiętam to te smoki nosiły nazwę âOswojone smokiâ? a nie âzauroczone smokiâ? lub podobnie. Oswajać to można dzikie zwierzęta, a nie rozumną rasę. Tamte Smoki nazywane były 'przyjaciółmi łowców Smoków'. A nie wyobrażasz sobie nawet, co z żywą istotą może zrobić zauroczenie - odpowiednio rzucone może doprowadzić do całkowitego wyzerowania umiejętności decydowania o czymkolwiek. Co do Czarodziejskich Smoków - u Smoków płci nie można rozróżnić na pierwszy rzut oka. A wśród Czarodziejskich na pewno są i samce, i samice - skądś się muszą brać smoczątka, nie? No, chyba że Smok do rozmnażania wykorzystuje dziewice (zamiast je jeść) - takie przypadki też się zdarzają;). Co do inteligencji nieumarłych Smoków - w jednym lochu spotkałem kiedyś Smoka, który przysiągł bronić tego miejsca i nie ruszać się ani na krok. Żarcie miała mu dostarczać żonka. Żonkę łowcy Smoków ubili, a biedak padł z głodu. Jednak ze względu na swoją siłę woli zdołał z powrotem sprowadzić swego ducha do ciała. Smoki wskrzeszane nekromantycznie też mają czasem sporo inteligencji - zwłaszcza, gdy zaklęcie ożywienia zostało rzucone przez partacza;). Eh, Wasza aktywność w tym temacie jest po prostu powalająca:P. Dlatego wspomnę jeszcze, że przykład nieumarłego Smoka pochodzi z gry RPG (prawdziwego erpega, a nie cRPG), a poza tym możnaby przeprowadzić Rytuał Liszostwa na Smoku, gdyby tylko znaleźć/stworzyć przedmioty o odpowiedniej mocy, co wcale nie jest takie proste.
Rabican	8 sierpnia 2005, 05:55 Ostatnio natknąłem się na bardzo ciekawą opinię o Smokach. Z góry zaznaczam, że zupełnie się z nią nie zgadzam, zaś tego, kto ją wypowiedział, spotkała zasłużona kara. Brzmi zaś ona następująco: "Smoki są czczone przez wiele kultur świata ze względu na ich mądrość, przebiegłość i siłę. Co za bzdura! Smoki to tłuste, ospałe, bezmózgie gady."
Kaazam	10 sierpnia 2005, 08:01 A ty po prostu im zazdrościsz, bo nie jesteś ani tłusty, bo ty to same kości, ani ospały, bo nie śpisz, ani nie jesteś gadem; takiego brzydactwa się nie da do niczego przyłączyć. To tak offtop. Smoki to bardzo dobra rasa. To one utrzymują w normie przyrost ludzi, bo ci się mnożą jak króliki. Hee. Ja... znaczy mój wujas z ciocią ma sam 13 dzieci, a licząc jeszcze trzy pozostałe, to ponad 20.( Acid zapraszam do wujka na kolację, ma pełno niewyrostków ) Tak wracając do smoków zasadowych chciałem przyjąć taki właśnie nick, ale pomyślałem że Acid by mnie (zbił kwasem?) jak on to napisał .... kurde o zobjętnił.
Alamar	18 sierpnia 2005, 17:01 Wczoraj, a raczej dzisiaj miałem dziwny sen. Byłem w jakichś grotach, wchodze do pieczary, a tu "wita" mnie ogromna głowa smoka (wielka na całą pieczarę, dopiero później zauważyłem resztę ciała, która wcale nie była mniejsza). Wyobraźcie sobie jak się czułem (mina smoka była tak samo miła, jak powitanie Acida w tej Grocie). Było by po mnie, ale pomyślałem, że smok chce mnie tylko polizać i tak zrobił. No właśnie i mały zgrzyt we śnie, bo smok miał język szorstko jak język kota (i strasznie mnie oślinił). Mam pytanie, właściwie to jaki język ma smok: węża (rozdwojony), psa, kota, ludzki czy może inny (tylko nie pisać, że smoczy)? Chyba jednak muszę odstawić komputer na jakiś czas, bo to szkodzi mojemu zdrowiu (psychicznemu). Kto to widział, żeby smok polizał kogoś za to, że osobnik wtargnął do jego leża? Co to, jakaś psinka? P.S. Acid, znowu zostałem przekąską. Acid: tym razem już MUSI być OK :) Tym razem działa, dzięki.
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6

temat: Smoki - nieumarłe, kwasowe, zasadowe... :)

wróć do komnaty