Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Nasze wcielenia
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 ... 12 - 13 - 14

Ginden PW
11 listopada 2007, 12:52
Zaklęcia "Regeneracja" + "Utrwalenie". Regeneracja – regeneruje. Utrwalenie – istota na którą rzucone zostało to zaklęcie nie może umrzeć, lecz mdleje/traci przytomność.

MCaleb PW
11 listopada 2007, 13:07
Błehehehe! I Ty w to wierzysz? Utrwalić, to sobie możesz fryzurę. A nawet, jeśli to zaklęcie w ogóle zadziałało, to żre więcej many, niż przysłowiowy smok. To chyba najgorszy przykład uzyskania "nieśmiertelności" o jakim kiedykolwiek słyszałem. Poza tym to filakterium z duszą... wiesz, że moc młodego lisza zależy w głównej mierze od odległości z jaką się znajdują? To tak samo z wampirami - młody wampir musi o wiele więcej krwi pić, niż starszy wampir. A to, że nie wyjąłeś sobie witalnych narządów umożliwia zabicie Cię bez większego wysiłku. I nie wciskaj mi tu kitu z kwasem, żadna przemiana nie używa kwasów, chyba że redukcja do kupki kości/galarety. Ewentualnie mogło Ci chodzić, by wyglądać na starszego lisza, niż jesteś w rzeczywistości, ale do tego wystarczy byle mrowisko. Tak samo regeneracja nie uchroni Cię przed ostatecznym wyzionięciem ducha, bo nie ma na tym świecie nic wiecznego. A wystarczy uszkodzenie np. serca lub mózgu, byś przestał istnieć. Po to lisze maja swoje filakteria. Ty takiego nie masz.

Viktoriusz J. Lezublideusz PW
11 listopada 2007, 13:09
"I tóż...? Persofinikacją jakże nadobnego szaleństwa?"

Szczerze się przyznam, że nie rozumiem, co masz na myśli; ostatecznie można też orzec, iż jestem skumbrią w tomacie pstrągiem.

Vatras PW
11 listopada 2007, 13:22
Chyba pora przedstawić i moją (nie)skromną osobę. Oto przed Wami Vatras (dla przyjaciół Vatruś, tudzież Vatrulek), ex-inkwizytor Kościoła Słońca (nawet nie wiecie, jak trudno liszowi przyznać się do tak niecnej przeszłości), obecnie zaś lisz, miłośnik alchemii, piroman i Strażnik Biblioteki Legend w Kwasowej Grocie.
Moim hobby jest palenie ludzi na stosie (takie tam przyzwyczajenie ze starych, inkwizycyjnych dni). W wolnych chwilach zajmuje się wychowywaniem Pimpusia.
Ach, by zapomniał, jestem szczęśliwym posiadaczem kościanego smoka. Nazwałem go tak, bo tak słodko wygląda, gdy móżdżki zgładzonych przez niego palantów spływają po jego zdrowych, białych ząbkach. Normalnie wzruszam się w takich momentach. Muszę kiedyś przyprowadzić go do Groty, mógłby pilnować Biblioteki, gdy ja będę akurat palił jakiś wieśniaków.
Właśnie, wieśniacy! Wiedziałem, że mam coś zrobić. Do zobaczenia wkrótce.

Nemomon PW
11 listopada 2007, 13:50
Gindenie, Ty uzupełniasz swoją listę? Może, jak będzie pełna a kompletna, to zostanie przyklejona. Niemniej powinieneś skreślić tego serafina skoro już nim nie jesteś (a przynajmniej wypierasz się tego pochodzenia).

Vatrasie, chyba byśmy byli przyjaciółmi. Ja co prawda lubię palić poprzez gromy, ale zawsze mamy coś wspólnego. Może któregoś pięknego dnia się umówimy na jakąś większą wiochę. Co moje gromy nie spalą, to Twoje zniszczą.

Solmyr PW
11 listopada 2007, 14:36
Kotek pozdrowiony, niedawno moja kotka do niego na Skype dzwoniła.

Oj, nieładnie Nemomonie, błyskawice, pioruny i gromy to moja dziłka. Po co ma być dwóch czarodziejów od powietrza? Masz jeszcze pozostałe żywioły i co tylko jeszcze chcesz.

Nemomon PW
11 listopada 2007, 14:52
Przykro mi Solmyrze, ale ja się specjalizowałem w dwu dziedzinach - ogniu oraz błyskawicach. Jednakże bardziej w błyskawicach. Co nie zmienia faktu, że możemy podzielić świat na swoje rejony. Ja wezmę północną półkulę a Ty południową. I będzie wampir syty oraz ofiara cała.

Solmyr PW
11 listopada 2007, 14:58
No niech Ci będzie, zadowolę się południem.

Tarnoob PW
11 listopada 2007, 20:03
Panie, Panowie, Potwory! Otóż po długiej wyprawie i eksperymentach magiotechnologicznych okazało się, że nie jestem tylko cieniem unieśmiertelnionego człowieka (którego da się uśmiertelnić), któremu nie da się odebrać nieśmiertelności (ale za to dwa razy silniej odczuwam ból i jestem słaby niczym zwykły, pospolity trup), ale w zna­ko­mi­tej większości* (albo przynajmniej w dużo większej połowie) PARAWYPŁOSZEM.

Nie, to nie przejęzyczenie (przeklawiaturzenie? przepalczenie?). Udało mi się odkryć rasę wypłoszy – nie­z­wyk­łych, humanoidalnych stworzeń. Poświęcam całe godziny na badanie tych fascynujących istot. Nie wiem, czy da się Je [nie szczędzę dla Nich (wyraz szacunku) wyrazów szacunku] zakwalifikować jako część uniwersum Mocy i Magii, ale zawsze można powiedzieć „one zawsze były w tym samym wszechświecie co Terra i Xeen, tylko że w innej galaktyce”.

Naprawdę, musicie to uwzględnić w spisie ludności. I jeszcze małe prośbopytanie: czy istnieje kalendarium Kwa­sowej Groty tudzież spisu ważnych dat dla serii gier Mocy i Magii?

*cytat z mojej nauczycielki od chemii, szanownej Pani G.

Wiwern PW
12 listopada 2007, 16:43
Czemu dzielicie świat? WoGle jaki świat dzielicie :)? Czemu nie uzgadniacie z resztą :D? Ja swojej Tatali nie oddam i już! Ja też posługuje się magią powietrza (tj. nie ja bo na magii się słabo znam ale moi szamani to błyskawicami ciskają jak Tytani i są najlepsi:P). Trzeba jeszcze raz podzielic świat. Pozatym po co ten spór o magię? Załóżmy miasto powietrza z żywiołakami burzy i w gildii magów damy wszelkie zaklęcia powietrza i będzie świetnie. To jak?
PS:W trakcie podjęcia decyzji pamiętajcie o odziale hydr chaosu pod wpływem zaklęcia przyszpieszenie :).

Wiewek PW
12 listopada 2007, 18:55
A ja nie chce oddać swojej dziupli przy Kwasowej Grocie i setki innych drzew, w których mam spiżarnie. A tych, co byliby na tyle głupi aby przejąć moje włości, potraktuję toksycznym ogniem, a co!

Quba Drake PW
12 listopada 2007, 19:31
Ja już widzę jak Wy ten świat podbijacie xD.A właśnie który podbijacie?

Ptakuba PW
12 listopada 2007, 19:36
Ja mogę Ashan!
Sam go podbiję! Muahahaha!
Właśnie odkryłem, że mój ojciec był mrocznym elfem a matka zwykłą elfką! Fascynujące nieprawdaż?
Otrzymałem również Błogosławieństwo Smoka, a w moich żyłach po tym rytuale płynie również smocza krew. Oczywiście nie tak mocna jak wyżłopała Mutare, ale i tak sporo daje. Poza tym nie chciałbym żeby palanty na mnie polowały. Tak więc pełny serwis.

Wiewek PW
12 listopada 2007, 19:45
Prawdopodobnie nie podbiją żadnego świata, bo są głupcami większymi niż zombie. A tak w ogóle to lubie cię Quba Drake.

Ginden PW
12 listopada 2007, 19:55
Co do mroku dla Ptakuby:
A i B.
BTW Qui, czemu nie da się wstawiać obrazków?

Nemomon PW
12 listopada 2007, 20:04
Nie wiem czy jesteśmy głupcami większymi od zombie czy nie, ale świat podbijemy z waszą pomocą lub obok niej. To tylko propaganda słana przez niedorobionych i samozwańczych ochrońców planet, że podbić świata się nie da. Głupcami większymi od zombie są właśnie ci, którzy wierzą w to.....

Poza tem, raczej wątpię byś miał jakąkolwiek świadomość, jaką my magią dysponujemy... :P.

Solmyr PW
12 listopada 2007, 20:08
Ha ha ha! Nie bądźcie śmieszni! Ja się nie będę kłócił z Nemomonem, o to który z nas jest lepszy w magii powietrza, ale na pewno obaj (nie razem) jesteśmy lepsi od Was, więc podzieliliśmy między sobą świat, po to, żeby wiedzieć, gdzie który z nas ma zsyłać burze. Chyba nie bez powodu jestem mistrzem w "Łańcuchu piorunów"? A wy akurat macie dużo do gadania, a wiewiórka to już w szczególności...
BTW, my nie podbijamy żadnego świata... I ja na pewno nie jestem głupi..., bo nikt nie powie, że wiewiórka jest mądrzejsza od dżina.


EDIT: No dobra może coś tam podbijemy:D:D:D. Tak, tak, Nemomonie, święte słowa. Och, do czego to doszło, żeby wiewiórki bezczelnie pyskowały...:D:D:D

Ptakuba PW
12 listopada 2007, 20:20
@Dawniej serafin:
To ja myślałem że to co ja zrobiłem jest tragiczne!
http://img61.imageshack.us/img61/5869/lolbeczka2fb2.png
Tylko nie dodałem jeszcze miecza.ale chyba wstawię kołczan z powrotem.
Widzicie? Może i jestem lekko mroczny, ale wciąż młody i piękny :P
Takiemu Acidowi to już łuski siwieją, a ja wciąż śliczny!

Ale i tak trochę jeszcze pochodzę jako zwykły elf, jestem przecież śliczny!

Solmyr PW
12 listopada 2007, 20:26
Jaki tam śliczny? Wyglądasz jakbyś zsiniał...:D:D:D

Nemomon PW
12 listopada 2007, 20:28
Zgadza się Solmyrze. W przeciwieństwie do liszy, którzy zamiast współpracować, ciągle ze sobą walczą, my potrafimy współpracować. Nie jesteśmy jak Kaczka czy właśnie lisze, którzy nie znają znaczenia słowa "kompromis". My doskonale wiemy i dlatego możemy ramię w ramię walczyć i równo się dzielić. Między innymi dlatego jesteśmy mądrzy, gdyż nie tracimy swojej mocy na bezsensownych próbach sił, które i tak niczego nie dowiodą.

Co do wiewiórki, to się zgadzam. Nie będziesz musiał nawet wykorzystywać Łańcucha Piorunów, bo sam Piorun czy nawet Magiczna Strzała starczy by dzień dziecka się skończył...

Ptakuba, spójrz się czasem w lustrze. Na szczęście, to tylko Twój projekt jakbyś chciał wyglądać, ale jeszcze nie przemieniłeś się.
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 ... 12 - 13 - 14
temat: Nasze wcielenia

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel