Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Sala Bohaterów  (Heroes I - IV)temat: [H3] Conflux
komnata: Sala Bohaterów (Heroes I - IV)
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8

Pentacz PW
15 grudnia 2009, 14:17
Vatras - znajdziesz jakieś statystyki, będzie miło;] Mogę pomóć w h3 - w jakiś sposób odzwierciedlisz poprzez prześledzenie ilości gier w miesiącu na każdej lidze + download wszystkich map w miesiąc na najbardziej znanych portalach.
Wydaje mi się że w twojej klasyfikacji nie istnieje już 3 liga a na pewno nie ma czwartej. Pierwsza liga miałem na myśli powiedzmy wszystkie gry z bardzo wysoką oceną na portalach/czasopismach, 12 największych firm, gry o liczbie np >80 000 aktywnych graczy albo wszystkie, które osiągnęły w którymkolwiek miesiącu top3 sprzedaży na świecie. Twoja pierwsza liga nawet pewnie się nie kończy na disciples, h1 czy warlords.
Co do gier turowych masz rację, co nie oznacza że tak już musi być i że mimo wszystko h3 okazało się świetne także do multiplayer.
Cytat:
jakie mapki najczęściej są wysoko cenione przez typowego gracza w Heroesa
Myślę że nie potrafisz tego ocenić, tym bardziej, że przebywasz na zapewne kilku forach nie skupiających się na rozgrywce. Mogę dodać, że znam kilka map i randomów (np balance i desert war), które podejrzewam na świecie mają na swoim koncie więcej jak 10 000 rozegrań.
Cytat:
Stąd wniosek, że ludzie przywiązują większą wagę do klimatu, niż zrównoważenia stron.
Popatrz gdzie przebywasz i na co sam najbardziej zwracasz uwagę - stąd prosty wniosek o twoim subiektywiźmie.

Mitabrin - ok jest jakiś strzał. Tyle, że gra rozumiemy jako w jakiejś proporcji zabawę towarzyską i sportową walkę/rywalizację. Nie znam prawie Warhammera, ale to chyba jest 100% przygoda, gra towarzyska?

Acid
Cytat:
Bo grywalność psuło właśnie "niedorobienie" gry.
Czyli to psuje grę -> poprawienie pomaga?:> Nie znam dark messiah i nie wiem do czego w tym akapicie dążysz, ale nawet h3 ma do dzisiaj krytyczne błędy jak możliwość powielenia hero albo natychmiastowego wyłączenia gry.
Cytat:
Nie bez powodu gracz zaczyna grę w kampaniach zamkiem Castle, którym gra się najprościej. Potem poznaje zamki "trudniejsze" i zwyczajnie słabsze.
Właśnie, że to jest dosyć losowe. Zauważ, np rycerze i klerycy nie są zdecydowanie wśród najlepszych bohaterów, zamkiem nie można mieć 5lv gildii, start zamkiem jest jednym z najgorszych, mus wybudowania gildii i kuźni uniemożliwia budowę nawet 6siedlisk 1tyg - to też było specjalnie? Kampanię możemy zacząć także bagnem szczególnie na forach takich jak ten uważanym zazwyczaj za najgorszy, kończymy zazwyczaj a zawsze w późniejszych etapach mamy nekro - to też zapewne specjalnie?
Cytat:
Krótki komentarz - UDOSKONALANIE to nie NAPRAWIANIE swoich błędów.
Przecież naprawianie czegoś równa się jego udoskonalaniu. Ok, nie jeśli chodzi o złamaną łopatę, ale łatki na pewno - o czym rozmawiamy. Patche naprawiają błędy przez co udoskonalają grę, często wprowadzają też nowe funkcjonalności. W h3 były patche np zmieniające dmg lizardów, siłę konserw - to też podciągasz pod naprawianie błędów? Oczywiście jak by dodały kilka artefaktów i zmieniły hierarchię wszystkich to też można to podciągnąć na siłę do poprawiania błędów... btw zmiana dmg lizardów z 2-3 na 2-5 dała nam nową funkcjonalność - efektowne wykorzystanie wystana i walka z neutralami stawiając na te jednostki, które wcześniej były olewane.

field
Cytat:
Co i tak nie zmienia faktu, że odniosłeś się do ułamka mojej argumentacji, a nie do całości. Brak polemiki nie równa się polemice.
bo "h5 znośny balans jako zdecydowanie bardziej zbalansowaną grę niż h3" i więcej nie trzeba dodawać, a dodałem tylko żeby ci pokazać że mimo że to nie miało związku to i tak pisałeś nieprawdę na pewno w jednym miejscu. No chyba, że myślisz że h5 ma gorszy balans niż h3, to proponuję chociażby zwrócić uwagę na najgorsze i najlepsze miasta albo % wykorzystywanych umiejętności.
Cytat:
Co do reszty - ten Starcraft miał służyć raczej jako dowód na to, że nawet na pozór zbalansowana gra wcale nie musi się taką okazać, jak się w nią wgłębić.
A posłużył jako dowód niewiedzy, trudno;]

FF - ok racja sam przeszedłem to 2razy ale patrzysz pod kompletnie złym kątem (jakoś o tym wcześniej nie pomyślałem). Nie można grać squallem na squalla więc co za różnica jaki jest silny, tym bardziej że musimy go mieć w teamie. Liczą się za to trudności ze wszystkim co spotkamy na każdym etapie gry - i tutaj powiedz, że jest coś nie tak...

Mitabrin PW
15 grudnia 2009, 16:31
Cytat:
ok jest jakiś strzał. Tyle, że gra rozumiemy jako w jakiejś proporcji zabawę towarzyską i sportową walkę/rywalizację. Nie znam prawie Warhammera, ale to chyba jest 100% przygoda, gra towarzyska?

Warhmammer to dość rozbudowana gra bitewna, w której dwie armię (ew. 4 przy grach drużnyowych) walczą między sobą. Mógłbym teraz się o tym rozpisać, ale w skrócie to troszkę przypomina wielką bitwę w H3 (przeciętna gra trwać może nawet do 4 godzin) z tak 5 razy bardziej rozbudowaną rozgrywką (aha, armie zwykle mają 30-400 jednostek, z czego każda to oddzielna figurka). Przygody zwykle w tym niema w ogóle (chociaż pamiętam jak kiedyś były "scenariusze" do gry na 8 jednostek... Ale nigdy w to nie grałem (zresztą jest ten tryb gry zrobiony przez samych fanów...)).

Vatras PW
15 grudnia 2009, 17:15
Cytat:
Vatras - znajdziesz jakieś statystyki, będzie miło;] Mogę pomóć w h3 - w jakiś sposób odzwierciedlisz poprzez prześledzenie ilości gier w miesiącu na każdej lidze + download wszystkich map w miesiąc na najbardziej znanych portalach.

Zapraszam chociażby na Heavengames, by zobaczyć ile rozgrywanych jest tam na dzień dzisiejszy gier PBEM.

Cytat:
Popatrz gdzie przebywasz i na co sam najbardziej zwracasz uwagę - stąd prosty wniosek o twoim subiektywiźmie.

To samo mogę powiedzieć o tobie, wszakże wyraźnie widać jaki rodzaj rozgrywki cię interesuje i jak bardzo starasz się przekonać nas do swojej racji - stąd prosty wniosek o twoim subiektywiźmie.

Acid Dragon PW
15 grudnia 2009, 17:48
Cytat:
Czyli to psuje grę -> poprawienie pomaga?:>

Jest różnica między ewidentnym niedopracowaniem gry, a popełnieniem błędów. Generalnie jednak tak. Lecz jeśli gra celowo została zaprojektowana inaczej, to trudno oczekiwać, żeby ją "naprawiać", bo jakiejś grupie fanów się to nie podoba.

Cytat:
Nie znam dark messiah i nie wiem do czego w tym akapicie dążysz, ale nawet h3 ma do dzisiaj krytyczne błędy jak możliwość powielenia hero albo natychmiastowego wyłączenia gry.

I takie właśnie błędy powinny być naprawione. Zapewniam jednak, że w H4 mimo serii naprawiających patchy, jest ich więcej.

Cytat:
Właśnie, że to jest dosyć losowe. (...)

Nie mówiłem o grze weterana, ale o grze człowieka, który dopiero zaczyna i uruchamia kampanię. Castle jest zamkiem, którym gra się najłatwiej. Do efektywnej gry innymi trzeba się czegoś nauczyć. I widać, że gra została celowo w ten sposób zaprojektowana. Conflux natomiast efektywnie wchodzi dopiero w połowie kampanii Armageddon's Blade - co prawda głównie ze względów fabularnych, ale również dlatego, aby we wcześniejszych mapach gracz "nauczył się" wykorzystywać jego przewagę, bo nie jest to takie oczywiste.

Cytat:
Przecież naprawianie czegoś równa się jego udoskonalaniu. Ok, nie jeśli chodzi o złamaną łopatę, ale łatki na pewno - o czym rozmawiamy. Patche naprawiają błędy przez co udoskonalają grę

Mamy różne rozumienie tego słowa, ale nieważne, pomińmy to...

Cytat:
często wprowadzają też nowe funkcjonalności. W h3 były patche np zmieniające dmg lizardów, siłę konserw - to też podciągasz pod naprawianie błędów?

Mamy również różne rozumienie słowa "funkcjonalność" - bo dla mnie nowa funkcjonalność, to na pewno nie zmiana w parametrach - choćby najbardziej znacząca.
Poza tym, z tego co pamiętam, patch, o którym mówisz wyszedł razem z dodatkiem Shadow of Death - był więc elementem dodatku ;P. Wyszedł jednak również dla RoE, aby gracze z podstawową wersją gry tez coś mieli.

Cytat:
Oczywiście jak by dodały kilka artefaktów i zmieniły hierarchię wszystkich to też można to podciągnąć na siłę do poprawiania błędów...

A projektowanie inteligentnej lodówki można podciągnąć pod rozwiązywanie problemów społecznych na świecie (przykład autentyczny).

===============

OK, zbyt duży offtopic się z tego robi, więc pragnąłbym namówić wszystkich do powiedzenia ostatnich kwestii i ewentualnego powrotu do tematu.

Moje zdanie jest następujące:
Gra Heroes III została zaprojektowana wybitnie dla pojedynczego gracza. Twórcy kładli nacisk na kampanie i mapy zaprojektowane dla pojedynczych graczy, dorzucając garść mapek dla ludzi lubiących grać przez sieć i "sportową rywalizację" przed "strategiczną przygodą", klimatem i fabułą. Zamki w Heroes III były tworzone w duchu dwóch poprzednich części, a więc są zróżnicowane w siłę i stopień skomplikowania używanej przy nich strategii. Niektóre z nich - np. Cytadela - nabierają znaczenia dopiero w określonych warunkach i w rękach doświadczonych graczy.
Natomiast miasto Conflux zostało zaprojektowane tak, że początkowo wydaje się mało efektywne, ale relatywnie szybko przekonuje do siebie stratega swoimi dodatkowymi możliwościami. Nie jest tak łatwe w grze jak Castle, ale na pewno jego poziom skomplikowania nie sięga optymalnej strategii przy grze Inferno.
Na pewno należy do miast "silniejszych" (trudno, żeby w dodatku wprowadzać miasto słabe i trudne do rozgrywki). Być może odrobinę przesadzono z jego potencjalnymi możliwościami, ale generalnie uważam miasto za bardzo dobrze wykonane i dostarczające dodatkowej dawki strategicznej rozrywki do Heroes III w porównaniu z wersją podstawową. Jedyne, czego w nim nie lubię to niewielkie i nieco naciągane, a mimo wszystko - problematyczne w interpretacji podłoże fabularne.
I generalnie cieszę się, że zamki w Heroes III są tak wyraziste i zróżnicowane. Różnorodność to jedna z cech, którą najbardziej cenię w grach - przed źle rozumianym "zbalansowaniem" i przystosowaniem gry do wyrównanej rozgrywki sieciowej.

Field PW
15 grudnia 2009, 20:09
Pentacz:
Myślę że nie potrafisz tego ocenić, tym bardziej, że przebywasz na zapewne kilku forach nie skupiających się na rozgrywce.
Nie wiem, co ma jedno z drugim w związku, ale może mam zbyt wysokie wymagania :P

Mniejsza z tym - kończąc jeszcze tylko kwestię FF: akurat przypominam, że 1/4-1/3 gry odbywa się bez udziału Squalla, więc on też jest w pewien sposób opcjonalny ;)

Co do zaś balansu rozgrywki: Evrolet (ten demon spotykany przy Stacji Radiowej na początku) - koszmarnie ciężki do pokonania, ta pajęcza maszyna w porównaniu z nim to pikuś. Dalej - Diablos - niby się graduje wraz ze wzrostem doświadczenia postaci, ale ubicie go od razu jak się dostanie lampę, a trochę później, to naprawdę kosmiczna odległość w poziomie trudności. Zdobycie rzeczy potrzebnych do pozyskania Doomtrain - Marlboro z VIII jest uznawany za jedną z najwredniejszych kreatur, jakie przyszło spotkać. Raijin i Fujin w pierwszym starciu - też jako bossi są ledwo ledwo. Cactuar - 10000 needles to jakiś absurd.
I można by tak mnożyć.

Pentacz PW
15 grudnia 2009, 22:57
Mitabrin - rozumiem chodzi o Warhammer Fantasy Battle, ciocia wiki mówi że ma 1000graczy w polsce. Azjaci chyba nie szaleją za tą grą tak żeby zawyżyć wyjątkowo liczbę graczy na świecie? Bo wygląda że porównywalnie do h3...

Vatras - tak play by email to jest zdecydowanie pierwsza liga:D btw chodziło ci chyba o AoW2 bo 1 ma nawet tych niewiele... tylko ile one trwają? bo ciężko to określić ale pewnie znacznie więcej niż tydzień co w takim wypadku nie wychodzi znowu na tak dużo...
Subiektywna osoba oczywiście wypomni oponentowi subiektywizm, ale ty możesz napisać że tak samo możesz mi powiedzieć no cóż... Jedyne co mogę napisać to, że tak, interesuje mnie bardziej jeden typ rozgrywki (jak każdego?) ale po pierwsze przebywam na różnych forach, po drugie wiem jak wyglądają różne (wszystkie?) typy gry po trzecie posiadam wyobraźnię i abstrakcyjne myślenie.

AD - nie jakiejś grupie fanów się to nie podoba tylko zdecydowanie jakąś większą grupę ludzi by to przyciągnęło.
Cytat:
Conflux natomiast efektywnie wchodzi dopiero w połowie kampanii Armageddon's Blade
A ja confem od samego początku będąc słabiakiem grałem na feniksy, przeczekanie i pojazd dużą ilością feniksów, było to dla mnie oczywiste - jestem jakimś wyjątkiem, talentem czy coś takiego? wątpię (w tej kwestii:) )
Cytat:
Mamy również różne rozumienie słowa "funkcjonalność" - bo dla mnie nowa funkcjonalność, to na pewno nie zmiana w parametrach - choćby najbardziej znacząca.
Raczej te same, tyle że chyba masz na myśli funkcjonalność techniczną. Zmiana dmg lizardów zmieniła funkcję wystana i tej jednostki, więc pod samą funkcjonalność chyba podchodzi... ?
Ten patch wyszedł później - do dzisiaj nie ma go większość polaków bo nie wyszedł w wersji (tylko) polskiej.

field wg mnie to jest nic w porównaniu z h3 np fly, townportal i dimmension door. Diablos byłem przekonany że logicznie musi być silniejszy jak chcę go mieć tak szybko, evroleta nie pamiętam, raijin i fujin byli chyba ciągle jako słabsi, a końcowe GF'y każdy był na swój sposób trudny - doomtrain pozbierać te przedmioty (btw marlboro inicjatywa+dezintegracja quistis i aż za łatwo:P), kaktuar jeden posrany atak, eden siłacz masakra.

Moja pozycja, temat w którym się nie zgadzaliśmy chyba wiadoma:
1. Wg mnie obserwując i interpretując fakty z przeszłości i obecny stan gry można dojść do wniosku że najprawdopodobniej bardzo duże niezrównoważenie gry jest skutkiem pominięcia ogólnego tematu balansu (w dużej części dotyczy conflux), a nie jakichś celowych zabiegów.
2. Punkt 1. odbił się mocno niekorzystnie na jakości gry oraz zyskach ze sprzedaży. Podobne przykłady mamy wciąż na całym świecie niestety... gdyby tylko h3 było jakiegoś blizzardu... ;]

Lyokoheros PW
29 września 2010, 17:49
No to ja wrócę do tematu
Czy wrota żywiołów wniosły coś do fabuły? Przyznam że nie wiem bo mało gram w kampanie, wiem tyle że miasto to miało być przeciwwagą dla Niebiańskiej Kuźni. Skoro Forge teorytycznie byłoby bardzo silne, jak tu dużo osób pisze, to logicznym następstwem jest duża siła Confluxu, która nie została dostatecznie zmniejszona, by balans został zachowany(przynajmniej dla niektórych). Po za tym to moim zdaniem balans raczej jest, silne jednostki 2, 3 i 6 poziomu, wysoki przyrost feniksów i funkcjonalność rusałek jest przecież równoważona przez(przynajmniej zdaniem wielu stron i graczy) słabość jednostek 4 i 5 poziomu. Przez co miasto pozostaje silne, ale moim zdaniem nie przesadzone(choć jest to ocena subiektywna bo ja najbardziej lubię właśnie wrota żywiołów) chociaż siłę zwiększa najpotężniejszy w grze gral(który w części zamków jest tylko dodatkiem(mam na myśli specjalną właściwość)). Klimat tego miast mi odpowiada, po prostu cudeńko, piękny krajobraz i budynki, jednostki też bardzo fajne(brawa za żywiołaka lodu mojego ulubionego stwora). Gdy pierwszy raz grałem nie myślałem że, Conflux jest słaby, po prostu nim grałem postawiłem głównie na żywiołaki lodu i się opłaciło, feniksy tak naprawdę rekrutuje bardzo rzadko, a miastem tym gram mi się bardzo dobrze i skutecznie. W sumie nie wiem czy pewnym zaburzeniem balansu nie jest patch nowych ulepszeń "poprawiający" najsłabsze jednostki tego zamku.
Wrota Żywiołów to mój ulubiony zamek - za klimat, za grala, za żywiołaka lodu, z sentymentu, bo ten zamek poznałem jako pierwszy

Acid Dragon PW
30 września 2010, 00:44
Cytat:
Czy wrota żywiołów wniosły coś do fabuły?

Pierwotnie niewiele. Służą po prostu Katarzynie jako "broń" do pokonania diabłów w momencie, kiedy sama abdykowała z tronu Erathii.

Spełniają jednak fabularną rolę w Heroes Chronicles: Władcy Żywiołów.

Generalnie istnieje faktycznie pewna teoria, że Conflux miało zaistnieć w SoD jako miasto "dobre", dla równowagi pierwotnie "złemu" miastu Forge. Wskazywać na to może relatywnie szybki czas stworzenia Confluxu od momentu wycofania Forge i jednoczesny brak nowego miasta w SoD (czyli być może część Confluxu była już gotowa w momencie wycofania Forge, bo w przeciwnym wypadku - jeśli tak szybko da się zrobić nowe miasto, to nie ma powodu, dlaczego w SoD go zabrakło).

Dowodów na to jednak nie ma.

Lyokoheros PW
30 września 2010, 14:53
Masz rację acid, ja po prostu nie wiedziałem, że to tylko teoria, choć nie da się zaprzeczyć że bardzo prawdopodobna, można też wysnuć taką że pomiędzy AB, a SoD miał wyjść jeszcze jeden dodatek, w którym właśnie pojawiłby się Conflux(chodziło by w niej pewnie o walkę dwóch nowych miast, jako głównych stron konfliktu)

Alamar PW
2 października 2010, 14:48
Cytat:
Generalnie istnieje faktycznie pewna teoria, że Conflux miało zaistnieć w SoD jako miasto "dobre", dla równowagi pierwotnie "złemu" miastu Forge. Wskazywać na to może relatywnie szybki czas stworzenia Confluxu od momentu wycofania Forge i jednoczesny brak nowego miasta w SoD (czyli być może część Confluxu była już gotowa w momencie wycofania Forge, bo w przeciwnym wypadku - jeśli tak szybko da się zrobić nowe miasto, to nie ma powodu, dlaczego w SoD go zabrakło).

Dowodów na to jednak nie ma.

Cytat:
The new expansion, entitled Armageddon's Blade, was originally planned to feature a futuristic town type known as the Forge, which has, by popular demand, been swapped out for a more conventional fantasy town known as the Elemental Conflux. Thankfully, the Elemental Conflux town had already been on the drawing board for a future add-on, so the transition is expected to effect little to no delay in the expansion's release.

caladan PW
2 października 2010, 15:28
Czy Conflux wniósł coś dla fabuły?
Nie grałem związane z nimi kampanię.

Czy Conflux nie był przesadzony?
Jedynie jego przewaga jest przyrost jednostek i zdobycie od razu 4 rodzajów magii. Żywiołakami burzy i Feniksy(inicjatywa +przyspieszenie) są ponad przeciętnymi jednostkami. Reszta jednostek jest słabsza od odpowiedników z innych zamków Żywiołak magii jest słabszy od takiej Gorgony czy Minotaura.
Bohaterowie nie mają za bardzo fajnych zdolności.

Co myślisz o klimacie Conflux?
Daleko mu do Lochów, Nekropolii, czy Inferno, ale ujdzie.

Czy uważasz, że było to miasto na siłę?
Nie sądzę

Wolałbyś Forge czy Conflux?
Oba, ale Forge nieco słabszej formie i nie przesadzony z piłami mechanicznymi

Czy Conflux był ważny dla dodatku AB?
Lepszy rydz nic nic.

Czy jest to miasto godne miana H3?
Porównując do póżniejszych części H3 jest oryginalnym zamkiem i mający sens.

Czy wolałbyś inne miasto?
Gdyby dali miasto smoków;). Tym więcej miast dobrze przemyślanych tym lepiej. Czekam na oba big mody.

Acid Dragon PW
2 października 2010, 23:52
Alamar - text fajny, ale czy mógłbyś jeszcze podać źródło?

Ginden PW
3 października 2010, 10:14
Cytat:
Alamar - text fajny, ale czy mógłbyś jeszcze podać źródło?
To twój tekst...
http://www.forum.acidcave.net/topic.php?TID=732#42298
Ups, czyżbym nie załapał ironii?

Snow Dragon PW
5 stycznia 2012, 21:43
Według mnie Conflux jest dobrym pomysłem ale głupie w nim jest to, że jak masz Graala to gra juz niema sensu jak masz wszystkie zaklęcie I do tego jeszcze jest tam Magiczny Uniwersytet w którym możesz się nauczyć magii ziemi,wody,powietrze I ognia.Więc, że jest Uniwersytet I ten Graal to bez sensu bo nie dość, że masz wszystkie zaklęcia to jeszcze na najwyższym poziomie (prawdopodobnie ).

Belegor PW
6 stycznia 2012, 10:58
Czy Conflux wniósł coś dla fabuły?
Nie wiele, a jak coś to na gorsze. Lepsza była już w późniejszych dziełach. Kampania robiona na prędko, ale przynajmniej coś wspomnieli o pochodzeniu Kreegan,głównie dla tych co nie grali w Might and Magic.

Czy Conflux nie był przesadzony?
Feniksy po 4 na tydzień, jednostka szóstego poziomu całkowicie odporna na czary, każdy żywiołak może rzucać odporność na jakąś magię- jak to przesadzone? Skąd ten pomysł?
Oczywiście, że jest przesadzone, nie ma sensu grać przeciwko confluxowi.

Co myślisz o klimacie Conflux?
Jakbym oglądał Kucykolandię- za kolorowo, za słodko i w ogóle- nie pasuje do reszty miast.

Czy uważasz, że było to miasto na siłę?
Jasne, że tak. 0 innowacyjności, przesadzone, bez swego odpowiednika. Magiczna uczelnia żywcem wzięta z mapy przygody. Nawet jak było w planach takie miasto, widać, że wykonanie go było na siłę.

Wolałbyś Forge czy Conflux?
Oczywiście, że Forge. To miasto było innowacyjne, ciekawe, intrygujące. Raz wtrąciło by coś nowego niż to co daje DnD, dwa połączyłoby obie serie w jeden cykl, który by pozwolił na zrozumienie uniwersum.

Czy Conflux był ważny dla dodatku AB?
Gdyby nie to miasto (bo Forge'a miało nie być) to AB skończyłby jak dodatki do Veroes IV.

Czy jest to miasto godne miana H3?
Nie, to miasto przekracza znacznie termin high magic. W ogóle nie pasuje do gry. Mamy ni stąd ni zowąd obrońców świata, którego nawet nie stworzyli. Jaki był ich sens, skoro ich protegowani chcieli zniszczyć go (skoro o tym mowa w Kronikach)

Czy wolałbyś inne miasto?
Tak, zdecydowanie. Coś co pasowało by do klimatu, mniej magicznego, bardziej innowacyjnego. Ale cóz, mamy to co dali (i "obeznani" gracze zażądali).

Matheo PW
9 lutego 2012, 15:03
Dla mnie to miasto pomyłka. Bez żadnego klimatu, chyba było tworzone na chybcika. Jednostki też do bani. Chodzi mi o nazwy i wygląd to nie jest najważniejsze, ale ważne. Wróżki są mega słabe, Feniksy bez rewelacji zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd, żywiołaki są niezłe. Ale wkurza mnie to, że twórcy wymyślają nie wiadomo jakie nazwy ulepszeń np: Żywiołak Magmy, Żywiołak energii. Zamiast zmieniać drugie słowo w nazwie można zmienić pierwsze np. na: Duch Ziemi, Istota Wody, lub zastąpić dwa jednym np: Zefir, Tajfun, Magmowiec. "Żywiołak" to nazwa pospolita, tak mówili o tych istotach prości chłopi takie osoby, które o magii wiedzą niewiele.

Ten zamek wniósł dużo do fabuły kronik. W podstawowej wersji gry i w dodatkach niczego nie zwojował.

To miasto byłoby godne H3 po gruntownych modyfikacjach. Jestem fanem historii fantasy, w których cztery podstawowe żywioły odgrywają bardzo ważną rolę. Fascynują mnie wszelkie wątki różnych dzieł, które nawiązują do żywiołów. Ale Conflux nie przemawia do mnie, nie oddaje tego co powinien. Zamiast Confluxu wolałbym frakcję mieszczącą się na lodowej wyspie. Tej, z której pochodzi Gelu. Różne ciekawe istoty mogły by się tam znajdować..

IrhakIrhakPosty scalone.
EDIT - poprawiać DWA razy TEN SAM tekst -.-'

Irhak PW
9 lutego 2012, 15:29
Cytat:
Bez żadnego klimatu, chyba było tworzone na chybcika.
Było przygotowywane początkowo pod SoD, ale Forge upadło przed wydaniem AB, więc wzięto miasto, które było przynajmniej w podstawowym stopniu zrobione i kończone właśnie na chybcika.

Cytat:
Zamiast zmieniać pierwsze słowo w nazwie można zmienić drogie
Chyba na odwrót :P Zmieniono drugie słowo (w polskiej wersji).
PS. poprawiłem tylko podstawowe błędy interpunkcyjne i spacje ;) Resztę sam popraw, bo do końca nie wiem co miałeś na myśli pisząc takie, a nie inne słowo ;)

Cytat:
Zamiast Confluxu wolałbym frakcję mieszkającą na lodowej wyspie. Tej z której pochodzi Gelu.
Ta "lodowa wyspa" to Vori :)

TopFunny525 PW
17 lutego 2012, 19:24
Wiwern:
Czy Conflux wniósł coś dla fabuły?

Oczywiście. Gdyby nie on. To z kim by walczył Xenon. Zaufany generał Lucyferka? Bądź z kim zawarłby sojusz Roland, Katarzyna i Gelu co?

Wiwern:
Czy Conflux nie był przesadzony?

Nie. Według mnie jest w sam raz.

Wiwern:
Co myślisz o klimacie Conflux?

Jak dla mnie wporządku. Jednostki są w miare(Oprócz rusałek które po jednym mocnym ciosie bądź strzale odlatują w zaświaty) Anyway: inne jednostki są wporządku. Najlepszy jest graal. Dający wszystkie czary jakie są wogóle w grze. MIODZIO!

Wiwern:
Czy uważasz, że było to miasto na siłę?

Nie. Sądzę że i tak czy siak by je wybrano

Wiwern:
Wolałbyś Forge czy Conflux?

Zdecydowanie Conflux. Forge według mnie jest zbyt nowoczesny dla Heroesa III. Chociaż w sumie pomysł był i tak dobry. I nawet gdyby wystąpił w grze zamiast wrót żywiołów to i tak niebyłoby problemu.

Wiwern:
Czy Conflux był ważny dla dodatku AB?

Patrz punkt 1)!

Wiwern:
Czy jest to miasto godne miana H3?

Oczywiście, że..... Tak!

Wiwern: Czy wolałbyś inne miasto?

Gdyby była możliwość to chciałbym aby COVE z dodatku Horn of the Abbys (HotA) było od początku. Ale i tak jest nienajgorzej.

Ogólnie miasto nie jest wcale takie złe. Poza niektórymi słabymi jednostkami(Jak np. Rusałka bądź Feniks) To w sumie przypadło mi do gustu i po dzisiejszy dzień jest on moim ulubionym miastem z H3.

Matheo PW
20 lutego 2012, 02:26
Jak dla mnie Conlfix to porażka. Ale nie będę się rozpisywał oceniając je krytycznie, bo jak się dowiedziałem to miasto zastępowało Forge. Gdyby twórcy mieli na nie więcej czasu, na pewno wyglądało by inaczej, na pewno zdecydowanie lepiej. Uważam to miasto po prostu za niedopracowane.

# "Czy Coflux wniósł coś do fabuły?"

To raczej fabuła była robiona pod Conflux...

# "Czy Conflux nie był przesadzony?"

Raczej, był zdecydowanym przeciwieństwem słowa "przesadzony"

# "Co myślisz o klimacie Conflux?"

Ten zamek nie ma klimatu...

# "Czy uważasz, że było to miasto na siłę?"

Nie rozumiem pytania

# "Wolałbyś Forge czy Conflux"?

Zdecydowanie Conflux. Rozumiem, że świat HoMM był stworzony przez Starożytnych. Używających zaawansowanych technologi, ale twórcy gry HoMM III zrobili za duży przeskok w rozwoju cywilizacji. W Erathi nie było nawet stałego prądu, ani paliwa a tu nagle roboty i Nagi na gąsienicach. Przesada.

# "Czy Conflux był ważny dla dodatku AB?"

Powiedzmy, że tak

# "Czy jest to miasto godne miana H3?"

Nie, bo tak naprawdę nie jest takie jak autorzy chcieli aby było

# "Czy wolałbyś inne miasto?"

Dopracowany byłby w porządku, ale obecny Conflux najchętniej bym usunął.


Irhak PW
20 lutego 2012, 09:18
Cytat:
Nie rozumiem pytania
Czyli czy było wciskane do gry na siłę, aby coś było.

Cytat:
Rozumiem, że świat HoMM był stworzony przez Starożytnych. Używających zaawansowanych technologi, ale twórcy gry HoMM III zrobili za duży przeskok w rozwoju cywilizacji. W Erathi nie było nawet stałego prądu, ani paliwa a tu nagle roboty i Nagi na gąsienicach. Przesada.
Może i nie było stałego prądu w każdym miejscu, ALE:
1) seria HoMM "wyewoluowała" z serii MM, więc obie serie muszą się zazębiać
2) spójrzmy na serię MM: blastery, kostki kontrolne, Lincoln, Świątynia VARN, Melian, mechaniczne jednostki... Erathia i Enroth MAJĄ technologię 'futurystyczną'. Nawet z naszego punktu odniesienia.
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8
temat: [H3] Conflux

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel