Zażalenie na f!elda.
Demoralizuje młodzież w temacie "Nasze własne jednostki WoG".

pełnoletnich

Tematy "demoralizujące" są na porządku dziennym. Tak więc "młodzież demoralizuje" się sama nawzajem, a wspomnienie o kamasutrze na pewno nie jest "najpikantniejszym" elementem ich dysput... Tak więc ja traktuję to jako czepianie się na siłę, jak i próba(niestety nieudana) dokopania w jakiś sposób strażnikowi. To tyle z mojej(nieskromnej) strony.

pełnoletnich

To jest strona o grze komputerowej

ACZKOLWIEK czepianie się słówka w poście, które do treści miało się nijak to chyba lekkie przegięcie, hm?

a) Każdy post powinien odnosić się bezpośrednio do tematu, w którym powstał lub bezpośrednio z niego wynikać.

a) Strażnik ma obowiązek usuwać/cenzurować posty niezgodne z powyższymi zasadami.

e) Zabronione jest NADużywanie słów powszechnie uznanych za niecenzuralne. Przez nadużywanie należy rozumieć używanie ich bez sensu i żadnego znaczenia, bez żadnej potrzeby, w wypadku gdy dokładnie to samo można ująć w bardziej kulturalne słowa, jako przerywnik w zdaniu lub też by kogoś celowo i bezpodstawnie obrazić.

Owszem, grota schodzi na p.... na lisze....

Kojarzy mi się to z sytuacją gdy pokrzywdzone dziecko pokazuje palcem kto go zranił, zamiast rozwiązać sprawę we własnym interesie.

Nie mówię ze kogoś obrażasz, ale nadużywasz pewnego zwrotu, który w kolejnych to zdaniach brzmi coraz bardziej bezsensowniej i nie na miejscu.

(...) powinni te zasady przestrzegać i świecić przykładem, a niestety ktoś ma tu założone klapki na oczy...

Ni z pietruszki, ni z gruszki zacząłeś nadawać o sexie

Każdy post powinien odnosić się bezpośrednio do tematu, w którym powstał lub bezpośrednio z niego wynikać.

Kim jest MClabec?

Powiedz mi, drogi lewku, czy to dziecko ma pokazywać palcem w temacie do tego nieprzeznaczonym? Po prostu ten temat z założenia miał być siedliskiem spamu - spamu ukierunkowanego, który można w sposób łatwiejszy oczyścić, niż normalnie przeczesując kolejne tematy. Zamiast bezsensownie marnować posta na zwracanie czyjejś uwagi na sprawę niezwiązaną z tematem, można to zrobić tutaj, nie robiąc śmietnika gdzie indziej. Ten temat jak widać spełnia swoją funkcję połowicznie (albo i mniej, ale na pewno nie wcale), gdyż tendencja upominania w miejscu do tego nieprzeznaczonym pozostała.
Zresztą upomnienia tutaj przynoszą ten sam efekt, jak upomnienia w innych tematach.
Dochodzi tu jeszcze sprawa rzeczy niepodchodzących pod Konstytucję. A w Sądzie czasem zjawiały się bzdurne pozwy. Poza tym nie wszyscy podali w Grocie swe gg, a w starszych przypadkach nie mamy nawet emailu.

Czytanko ze zrozumieniem leży, czy tak tylko naginasz jedno zdanie do własnych potrzeb? Słowo "nadużywanie" nie odnosi się do nadużywania jednego zwrotu czy wyrażenia, ale do wyrazów wulgarnych. Nie przypominam sobie, bym nagminnie wyzywał innych od pań lekkich obyczajów, organów rozrodczych, czy terminów określających upośledzenie umysłowe. Ależ kim jestem, by oceniać sam siebie, przy ogromie takiego geniusza, jakim jest Wielki Nieobecny.

I żeby wnerwić niektórych, rozśmieszyć innych i przyprawić resztę o niesmak: Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę.
A teraz zatańczmy tango w mroku, z klapkami na oczach, obijając się donośnie o ściany dobrego smaku. I zanosząc śmiechem.

Przeczytałeś cały temat? A raczyłeś zerknąć do tematu "Nasze własne jednostki WoG"?

Posty na drażliwy temat wynikały z tego tematu. Było zażalenie, była odpowiedź

Czepiasz się literówki? Jeśli uraziłem jegomościa to wybacz.

Spam spamowi nie równy. Niestety, ale ta kontrola wyślizgnęła Ci się z ręki bo rozmowy o sektach, seksie, o niepełnoletności na pewno nie można zaliczyć jako skargę, ani treści wnoszącej coś pod pierwotną dyskusję.

Słowo „utop się” może być obraźliwe, ale nie musi – jednakże nie zmienia to faktu, że nadużywasz co poniektórych słów, tudzież całych zwrotów. Wiesz czym nazywa się takie zjawisko? Brakiem rozwiniętego słownika osobistego – bo ileż można powtarzać tą sama śpiewkę? Bo wygląda to tak jakbyś unikał odpowiedzi lub miał braki w szerszym wysławianiu się, mając możliwość używania innych jakże to pięknych wyrazów.

I znów uciekasz od odpowiedzi, jednakże zaszła poprawa bo wymyśliłeś coś nowego:P – Widzisz ja nie zwracałbym uwagi jakbym nie miał powodu. Natomiast powód jest taki, że niepoprawnie wykonujesz swoją robotę, podobnie jak niektórzy inni (...)

Dziwi mnie fakt, że sam Smok tego nie zauważa, ale może brak czasu i zmęczenie może doskwierać i zasłaniać niektóre incydenty. Tawerna kiedyś była jak dodatek, więcej dyskusji toczyło się w pozostałych komnatach uniwersum M&M. Teraz to Tawerna stała się czymś wielkim, bardziej aktywnym podforum, jednakże nie ma się co dziwić gdy roi się tu od spamu.

Od niepamiętnych czasów jestem przewrażliwiony na punkcie mojego nicka. Odbieram jego przekręcanie za celowy dyshonor.

Oczywiście, że nie! Lecz przypominam Ci, że ten temat leży w Tawernie, moja władza, z urzędu Strażnika, tu nie sięga. Poza tym racz zwrócić uwagę, że temat ten znajduje się pod jurysdykcją Starożytnych, więc i oni mogą go regulować.

Nie będę wspominał, że niedawno byłem przez pewien czas inny i jakoś to się nie spodobało.

Wolałbym, jakbyś mi powiedział w czym urągam statusowi Strażnika. W końcu jednym z mych postanowień jest samodoskonalenie i poprawa jakości moich funkcji. Tyle tyko, ze chcę usłyszeć konkrety, nie zaś ogólne podsumowanie.

Tak naprawdę, to obecnie Tawerna trzyma to forum przy życiu, gdyż inaczej byłby tu zastój, przerywany pojedynczymi postami. A tak, może i jest trochę więcej spamu, ale przynajmniej do następnej premiery Mieszkańcy nie rozlezą się na wszystkie strony.

No i najważniejsze - może prócz wytykania błędów (ale z głową, bez ogólników - proszę o konstruktywną krytykę), może byś coś sam zrobił, by było lepiej? Może napisał jakiś sensowy post w odpowiednim temacie? Może zaczniesz tym normalną konwersację, taką, jaka powinna być?

Dru (nie pierwszy raz zresztą) wykazuje tendencję do wyolbrzymiania

Nie będę wspominał, że niedawno byłem przez pewien czas inny i jakoś to się nie spodobało.

JCSNPTTZ!

JCSNPTTZ