Witaj Nieznajomy!
|
temat: Skrypt komnata: Przeklęta Machina |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 | |
AmiDaDeer |
Rabican zdziwił się: Kurde, wiedziałem, że coś nie tak... :PCzcisz Najpiękniejszą?! Cytat: Nemomonie, mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu. Hobbickie szarogęszenie się jest zjawiskiem bezsprzecznie negatywnym. Nijak nie wiąże się z tematem, narusza autorytet Strażników oraz stawia szarogęszącego się na piedestale jako wykonawcę woli Starożytnych i bogini wie kogo jeszcze. Jedyną osobą, która ma tu problemy z przerośniętym ego, jest Hobbit. My, Strażnicy, nie życzymy sobie po prostu, by ktoś wtrącał się w naszą strażniczą politykę lub wydawał nam polecenia mimo braku uprawnień ku temu. Nie wspominając o poruszonym przez Caleba fakcie, iż wygląda to tak, jakby szarogęszący się uważał Strażników za fajtłapy i dupy wołowe niepotrafiące zadbać o własny stolik. Co Cię napadło? Będziesz się trzymał tego, że się szarogęszę, bowiem tak Ci się podoba? Będziesz próbował wmawiać mi i innym, że zachowuję się niepoprawnie w stosunku do Strażników, tylko dlatego, że zgłaszam impropozycje o zamknięciu jakiegoś tematu? I że niby uważam, że jestem kimś najwyższym na tym forum, i że wszyscy powinni mnie słuchać? I że ja niby mam problemy z przerośniętym ego tylko dlatego, że ty sobie takie zdanie o mnie ubzdurałeś?! Oczywiście tłumaczysz się, że "nie życzycie sobie po prostu", i że zachowywałeś się nade wszystko kulturalnie. Kultura? W tym temacie, w Twoim przypadku jakoś tego nie widzę. Przez cały czas zadowolony, że nic nie mogę Ci zrobić, bowiem jesteś Strażnikiem, obrażasz mnie w sposób wyjątkowo perfidny. A to ostatnie zdanie było w szczególny sposób chamskie. Przemyśl moje słowa. Proszę Cię. Pomimo tego wszystkiego, co mi powiedziałeś. Z poważaniem Hobbit, Halfling of Nothing. |
Nemomon |
Żeby nie było, to ja wiem co to oznacza szarogęsić się. Poza tem, google nie gryzie, ale skoro już podałeś, to dobrze. Rozumiem również, że Strażnikom nie podoba się, jak jakiś Grotowicz mówi mi co mam robić. Ja sam ostatnio miałem taki problem, że memberom nagle przestał się podobać zakaz podwajania postu czy PM - tutaj jest spammer. Ale oprócz odpowiadania na pytania, z reguły nie zwracam uwagi na to, co dany member sobie życzy i nie wypominam mu tego. A czasy Crusadera już się skończyły. Liczę więc, że i nasi Strażnicy zaczną przymykać na to oko. Trzeba pamiętać, że względnie Grotowicze to Druga Władza w Grocie. Przy okazji, Drogi Rabi, przepraszam ja również za szarogęszenie się. |
Acid Dragon |
ejże... O ile dobrze kojarzę, to ten temat zgodny z Konstytucją nie jest nijak, a odpowiedzi na zadane pytanie jakoś nie widzę. Jeśli Strażnicy mają uwagi co do postów któregoś z Mieszkańców, mogą wykorzystać drogę prywatnego kontaktu, albo (w wypadku oskarżenia o rażące naruszenie Konstytucji) przekazać sprawę do Sądu, a nie wykorzystywać prawie przypadkowy temat do tworzenia pola bitwy, gdzie najwyraźniej niektóre zasady kultury, właściwe poziomowi Groty, poszły sobie na piwo. Faktem jest, że nie wydaje mi się, coby powtarzanie który temat/post jest do usunięcia było potrzebne Strażnikom (gdyż zostali wybrani m.in. dlatego, że POTRAFIĄ sami dokonywać takich ocen) i może być cokolwiek irytujące, ale może jednak nie posuwajmy się od razu do twierdzenia, że takie działanie jest uznawaniem Strażników za idiotów. A dla równowagi: Hobbicie - proponowałbym faktycznie pisać raczej częściej wtedy, kiedy masz coś do powiedzenia, rozumiesz temat i Twój post wnosi jakieś nowe informacje. W przeciwieństwie taki post jest niezgodny z Konstytucją i Strażnicy mają więcej roboty. Forum to nie chat. |
Rabican |
Acid: Jeśli Strażnicy mają uwagi co do postów któregoś z Mieszkańców, mogą wykorzystać drogę prywatnego kontaktu, albo (w wypadku oskarżenia o rażące naruszenie Konstytucji) przekazać sprawę do Sądu, a nie wykorzystywać prawie przypadkowy temat do tworzenia pola bitwy, gdzie najwyraźniej niektóre zasady kultury, właściwe poziomowi Groty, poszły sobie na piwo. Działa to także w drugą stronę. Jeżeli ktoś tak bardzo pragnie, bym usunął jakiś post lub temat, może do mnie po prostu napisać. Chociażby na GG - mój numer jest publicznie dostępny w profilu. Jednak z góry uprzedzam: tryb oraz ton rozkazujący są niemile widziane. Dla Hobbita mam natomiast drobną radę, wbrew pozorom pozbawioną szyderstwa: nie denerwuj się tak, bo to szkodliwe dla zdrowia. Jeszcze jakaś delikatna żyłka Ci pęknie i wyciągniesz kopyta w młodym wieku. Nie widzę powodu, by brać moje słowa tak mocno do siebie. Nemomonie - http://youfail.org/. Pozdrawiam serdecznie. R. |
Qui |
No dobra, chyba starczy na dzisiaj. Wnioski dla Hobbita: 1. Nieco zaufania do Strażników. Oni wiedzą co robią. Z jakiegoś powodu Starożytni ich wybrali... a chyba nie wątpisz w ich nieomylność? ;) Jeśli coś Twojego jest do usunięcia, nie krępuj się żeby to usunąć. Reszta zostanie usunięta przez osoby uprawnione. Naprawdę. 2. Jeżeli, tak jak wspomniałeś, czasami nie jesteś pewien, czy wiesz coś, czy też nie, bezpiecznie jest założyć, że nie. Brak porady jest lepszy od złej porady, a jeśli będziesz udzielać niewielkiej ilości informacji, ale właściwych, z pewnością będziesz lepiej postrzegany, niż jakbyś udzielał sporej ilości wątpliwych. |
strona: 1 - 2 |
temat: Skrypt | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel