Witaj Nieznajomy!
|
temat: [loading... please wait] Wasze wyniki w M&M komnata: Cytadela Mocy i Magii (Might and Magic) |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 | |
Morglin |
Moje drugie podejście do Might and Magic VII: Jak każde wprawne i niewprawne oko widzi, postanowiłem sięgnąć po angielską wersję gry. Niestety, wszystkie polskojęzyczne reedycje zostały już dawno wyprzedane, a kupno używanej Antologii - której to niektóre wersje, podobno, są pozbawione muzyki - nieszczególnie mi się uśmiechało (potrzeba patchowania gry nieoficjalnymi łatkami - także). Co prawda na początku bałem się, że brak polskiego dubbingu odbierze mi dużą dozę specyficznego klimatu, jaki zapamiętałem z pierwszej rozgrywki, a także do jakiego mam spory sentyment - jednak zupełnie niepotrzebnie. Mimo że głosy w intrze podobały mi się bardziej w polskiej odsłonie (szczególnie Archibald), to muszę przyznać, że i angielskie miały swój urok. A jeśli chodzi o głosy słyszane podczas samej rozgrywki, to moim zdaniem polska i angielska wersja stoją ze sobą na równi. Co prawda brakowało mi "pysznej zupki" z karczmy w Dolinie Kurhanów i Kamiennym Mieście, jednak w zamian dostałem genialne "We can fix you", jakim witali mnie kapłani w nekromanckich świątyniach - no po prostu nie dało się przy tym nie uśmiechnąć, nawet przy dwudziestej z kolei wizycie. A samo Might and Magic 7 jest tak samo dobre, jak i dekadę temu, nic się w tej kwestii nie zmieniło (więc gdyby ktoś miał wątpliwości - spokojnie, grać, grać, nic się bać). Muszę też dodać, że tym razem przechodziłem grę mając już wcześniej ukończone RoE, co jeszcze bardziej zwiększyło i tak już dużą przyjemność czerpaną z gry i obcowania z jej światem. Tym razem znałem genezę nighonskich tuneli, a i inne odniesienia do heroesowych kampanii były przeze mnie bez problemu wyłapywane. Poza tym, w samej grze zachwyciło mnie to samo, co przy pierwszym podejściu. Pomijając oczywistości jak genialną muzykę, możliwość zwiedzenia krain znanych z H3, oryginalną fabułę, i inne takie, które bez wątpienia wymieni każdy zapytany o MM7, powiem, że bardzo podobało mi się obsadzenie naszej drużyny nie tylko w roli zwykłych poszukiwaczy przygód, ale i lordów z prawdziwego zdarzenia, zarządzających własnym zamkiem oraz okolicznymi ziemiami. A także związane z tym, znane ze wszystkich RPG-ów "od zera do bohatera" - w MM7 ukazane jako "od czterech chłopów wygrywających w zawodach jakieś zadupie w opłakanym stanie, o które bezustannie ścierają się dwa potężne państwa, po czterech lordów żyjących w pięknym zamku oraz mających ogromne wpływy". I napisałbym więcej, ale mi się nie chce. Might and Magic VII jest po prostu genialną grą i mógłbym zaprezentować wam piekielnie długiego posta, w którym wychwalałbym tę grę. No ale po co? Dla tych, co grali, będą to wspomniane wcześniej oczywistości, a ci, co nie grali... cóż, niech uciekają, bo mają do nadrobienia naprawdę dobrego RPG-a. |
Hayven |
W MM8 bardzo brakowało mi mocnego zakończenia - jakiejś finałowej walki, jakiegoś statku kosmicznego, czegokolwiek :/ Awanse szły jakoś wolno - zastanawiam się, jak udało się Solmyrowi ukończyć kiedyś grę z postacią na 110. poziomie (jest w galerii). Do tego tylko jeden awans, po jednym nauczycielu-ekspercie, bez Tytanów, smoki jakieś takie cienkie... MM8 sprawia wrażenie gry bardzo okrojonej. Ale, ale... Oglądajcie od 30. sekundy. Wygląda znajomo. |
Alamar |
Cytat: Odkryłeś Amerykę. :PWygląda znajomo Było o tym wspominane lata temu chyba w Bibliotece. Pierwotne intro do MM6 też ma Ziemię zamiast Enroth. Heroes 4 prawdopodobnie też (ciężko powiedzieć przez te chmury). Twórcy najpierw dali jakąś grafikę tymczasową, którą zastąpili później właściwą grafiką planety. W przypadku MM8 i Heroes 4 prawdopodobnie nie było czasu (i środków) na stworzenie animacji planety, więc została Ziemia. |
Hayven |
Tak się domyślałem, że dziwne by było, gdyby nikt wcześniej tego nie zauważył. Dzięki za tłumaczenie :) |
Kodzo19 |
Ukończyłem Might and Magic 7 i zabawa była zadowalająca choć w porównaniu z poprzednimi częściami ta była dużo łatwiejsza. No następnie trzeba sięgnąć po ósmą część i przekonać się na własnej skórze czy jest tak genialna jak to wszyscy mówią ale pewnie się nie zawiodę. W galerii jest mój wynik z szóstej części ale ktoś go podpisał że to część 7 po stronie światła. |
Kastore |
Cytat: Nie jest. Przecież nikt nie mówił, że jest. :P
No następnie trzeba sięgnąć po ósmą część i przekonać się na własnej skórze czy jest tak genialna jak to wszyscy mówią |
Kodzo19 |
Witam oto mój wynik z części 8 do której podchodziłem po raz pierwszy i powiem szczerze że spodziewałem się większego wyzwania. Ale ogólnie gra bardzo mi się podobała. |
Huntka |
https://zapodaj.net/edf4610c94e4d.bmp.html |
Kastore |
Wow, ale długo. |
Kodzo19 |
Witam oto mój wynik z Might and Magic 1 niestety albo stety imiona postaci są adekwatne do tego jak mi szło, czyli źle i ciężko. Ale mimo wszystko miałem głowę do góry i bawiłem się dobrze. |
😈 |
Ło, szanuję bardzo! Korzystałeś z gotowych map z internetu czy sam rysowałeś? Ja kiedyś próbowałem sam robić, ale zbyt często natrafiałem na sytuację, w której moja drużyna była teleportowana do innego miejsca, a wtedy ciężko się było połapać. |
Kodzo19 |
Lubię stare gry ale przysiadając do tego to poprzeczkę postawiłem sobie bardzo wysoko i mapy niestety ale z internetu były koniecznością. Ale myślę że przy drugim podejściu spróbuję rysować mapy samemu. |
Żmijec |
Bardzo oryginalne imiona postaci. |
Kaazam |
To i ja się pochwalę. MM VI: Po raz pierwszy https://smurfsvillage.pl/index.php/s/6mLnb7gNxbdrTef MM VII: Po raz pierwszy: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/prA498pZiYGqPP4 Po raz drugi: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/8oqxyBJ7itgcXfs Po raz trzeci: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/3yjYBeTdeJa6PJi Po raz czwarty: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/6KDCqGprqxsJq4c Po raz piąty: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/WTpsKPyqoWwAt8x Po raz szósty: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/XAGibZt2nCkDcpN Po raz siódmy: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/qPwCLkXpxrxjPzp MM VIII: Po raz pierwszy: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/EmKsLgeRWcwkAJc Po raz drugi: https://smurfsvillage.pl/index.php/s/Y9eATQ5ZZi6JZzJ Nie pamiętam aby jakieś dyplomy pochodziły z MM X, a MM IX nie miałem sił przechodzić, chociaż w końcu chyba to zrobię. Nie jestem pewien ile dyplomów z MM VII zgubiłem. |
Hayven |
Podejście trzecie. Tym razem cel był jasny: przejść grę na 100%, z możliwie jak najwyższym wynikiem. Żeby zaoszczędzić na czasie kalendarzowym, drużyna awansowała w czterech – pięciu sesjach: jeśli dobrze pamiętam, to najpierw w okolice 15 poziomu, potem około 30, dalej 55 (a może to było 0->20->55?) (dopiero tu zdobyłem magię wody na mistrzu; w tym miejscu zdobyłem wszystkie kryształy pamięci, może poza Darkmoor), 80 (tu oczyściłem wszystkie mapy na Wschodzie – ale przed zdobyciem blasterów) i 100. Trochę mnie opóźniło zamknięcie Zamku Ironfist, bo czekałem z tą serią awansów, po której skończyłem na 55 poziomie, aż będę mógł zdobyć doświadczenie za zadania Humphreya. Oczywiście, dałoby się wynik pewnie poprawić – niepojęte jest tylko dla mnie, jak można ukończyć grę z poziomem doświadczenia wyższym niż 100. Udało mi się to z ledwością, a żeby osiągnąć poziom 130, jak na screenach od Alamara, potrzebne by było jakieś 1.69 raza więcej doświadczenia – wydaje się, że całą środkową i końcową grę trzeba by przejść w towarzystwie pary nauczycieli, z Nauką podbitą na ponad 20 punktów; nie wiem, na ile to jest wykonalne. A tak, i wziąłem łucznika, żeby choć raz mieć postać walczącą toporem i używającą magii, ale w rzeczywistości o wiele skuteczniejszy w walce wręcz był sztyletujący przeciwników czarodziej :( Przez większość gry żałowałem, że zamiast łucznika nie mam drugiego maga. Podobnie z paladynem, bardziej by mi się przydał kleryk – zwłaszcza w końcowej fazie, kiedy najczęściej używanymi przeze mnie zaklęciami były Szrapnel i Smoczy Oddech (z dodatkiem Armagedonu) Niestety paladyn nie ma możliwości zadawania przeciwnikom dużych obrażeń na dystans, zwłaszcza w końcowej fazie gry, kiedy wszyscy są odporni na magiczne pięści, a i łucznik też ma z tym problemy; do tego przed awansami oboje byli dość mało użyteczni ze względu na mały zasób many... (Tyle że łucznik mógł się zajmować obsługą lotów, ale będąc magiem też by to potrafił). Nie wiedziałem, że przyznam rację krytykom tych klas). |
Żmijec |
Dziwne, że w "Mandate of Heaven" jak się awansuje to czas liczy się od wizyty a nie za poziom. To jakiś bug? Bo w "For Blood and Honor" jest normalnie tydzień za poziom. |
Irhak |
Hayven: Oczywiście, dałoby się wynik pewnie poprawić – niepojęte jest tylko dla mnie, jak można ukończyć grę z poziomem doświadczenia wyższym niż 100. Udało mi się to z ledwością, a żeby osiągnąć poziom 130, jak na screenach od Alamara, potrzebne by było jakieś 1.69 raza więcej doświadczenia – wydaje się, że całą środkową i końcową grę trzeba by przejść w towarzystwie pary nauczycieli, z Nauką podbitą na ponad 20 punktów; nie wiem, na ile to jest wykonalne. Wiem tylko tyle, że w pierwszej kolejności musiałbyś rozwinąć learning, mieć nauczycieli i prawdopodobnie (jeśli jeszcze działa) skorzystać bugu, o którym czytałem, że jest w Hall of Fire Lord: Dowiedziałem się o nim wczoraj jak już ukończyłem misję, więc nie mogę tego potwierdzić. |
Hayven |
Cytat: Dziwne, że w "Mandate of Heaven" jak się awansuje to czas liczy się od wizyty a nie za poziom. To jakiś bug? Bo w "For Blood and Honor" jest normalnie tydzień za poziom. Wydaje mi się, że jest tydzień za wizytę + 1 dzień co dziesiąty poziom, ale to tylko jakieś moje obserwacje. Trzeba by pewnie poeksperymentować. |
pavidig242 |
Robiłeś jakieś wałki? W sense teleportowałeś się pierwszego dnia na pustynię Dragonsand, żeby podbić statystyki przy obelisku, szedłeś do lochu NWC, żeby porobić sobie czarne mikstury, rozwalałeś całą pustynię smoków armagedonem (jeśli zamiast się przespać, przeczeka się 24 godziny, to zdrowie smoków się nie regeneruje) itp.? Czy w miarę uczciwie było? |
uhm |
Na poziomy doświadczenia +100 w M&M6 można też było wejść dzięki innemu bugowi, ale z tego co wiem został on naprawiony w najnowszych patchach Grayface'a. Otóż przy każdym otwarciu skrzyni z obelisków w Dragonsand dostawało się pieniądze. Wystarczyło posiedzieć przy kamieniu-skrzyni klikając ciągle spację, a następnie przenieść się do miasteczka w Kriegspire. Jest tam studnia wymieniająca bodajże 5000 złota za 5000 doświadczenia. Przy pierwszej grze udało mi się dobić w ten sposób do około 200 poziomu, ale więcej mi się nie chciało :) |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 |
temat: [loading... please wait] Wasze wyniki w M&M | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel