Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Mroczne elfy
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3

kraken PW
28 maja 2007, 15:01
Niedawno zainteresowałem się Orkami. Minotaur pochodzi z mitologii greckiej Centaur też, Chimera również. A Orkowie? Przejrzałem mitologie: grecką, rzymską, wikińską, celtycką, słowiańską, mitologię Majów itp. itd. i nic nie znalazłem.
Najstarsze to co o nich znalazłem, to powieść fantasy J.R.R. Tolkiena pt. "Władca Pierścieni". Tam, to byli elfowie, torturowani i oszpecani przez pierwszego władcę ciemności - Morgotha, aż stworzyli inną rasę. Bardzo podobnie w mitologii Wikingów opisywani są mroczni elfowie: "Oprócz elfów, Wikingowie wierzyli w ich przeciwieństwo, mroczne elfy. Podczas gdy elfowie urodą dorównywali bogom, mroczne elfy były zdeformowane i odrażające." Podobnie jak orkowie Tolkiena nie mogli wychodzić na światło dzienne. Tolkien studiował kiedyś mitologię Wikingów więc musiał wiedzieć coś o mrocznych elfach. We "Władcy Pierścieni" nie ma mrocznych elfów (chyba, że są nimi orkowie). Doszedłem do wniosku że ork to nic innego jak mroczny elf. Ale chyba kiepsko czytałem mitologię grecką bo w Wikipedii znalazłem:

"Ork (ang. Orc), l.mn. Orkowie - słowo z łaciny oznaczające demona lub istotę ze świata podziemnego. Zostało użyte przez Tolkiena w jego cyklu fantasy o Śródziemiu, jako nazwa rasy stworzeń używanych często jako wojsko przez siły zła.

Orcus w mitologii rzymskiej, było innym imieniem Plutona, Hadesa (lub Dis Pater ), boga świata zmarłych. Orcus zdaje się oznaczać jego ciemną, karzącą stronę, boga torturującego złoczyńców po ich śmierci. Istnieje też humorystyczna teoria, że "ork" to onomatopeja - i że taki właśnie dźwięk wydają orkowie."






Alamar PW
28 maja 2007, 15:16
Cytat:
mitologie...wikińską
skandynawską jak już lub mitologia wikingów

Cytat:
elfowie
elfy - chyba, że chcesz spłonąć?
(gwoli ścisłości, obie formy są poprawne)

I zależy, czy chodzi Ci o naszą (ziemską) mitologię czy o mitologię poszczególnych światów fantasy. Wnioskuję, że to pierwsze. Jeśli tak, sam już sobie odpowiedziałeś na to pytanie.
Jeśli chodzi o inne światy fantasy, to poza Śródziemiem, nie przypominam sobie o koneksjach tych dwóch ras.

Nemomon PW
28 maja 2007, 15:28
Co do tematu, radzę Ci poszukać nr 7-8 (19-20)/95 takiego czasopisma jak "Magia i Miecz". W artykule zatytułowanym: "Ya Hoi! Ya Hoi! Ya Harri Hoi!" Andrzej Sapkowski opisuje pochodzenie orków oraz parę innych rzeczy z nimi związanych.

EDIT: Ewentualnie, jak nie masz dojścia, to Ci zeskanuję i wyślę. W takim razie skontaktuj się ze mną.

Seener PW
28 maja 2007, 17:36
Z jakiejś stronki:
Orkowie- Jedyną radością tych stworów było zadawanie innym cierpienia, gdyż w żyłach ich płynęła czarna i zimna krew. Odznaczali się szkaradną sylwetką - byli krępi, przygarbieni i krzywonodzy, ramiona mieli długie i silne jak małpy z Południa, skórę zaś czarną jak zwęglone drewno. Ich twarze i nozdrza były płaskie, a w szerokich ustach widniały wielkie kły i grube, czerwone jęzory. Oczy, niczym szkarłatne szramy, przypominały wąskie szpary czarnego paleniska, na którym płoną czerwone węgle.


Mroczne elfy- Występujące w wielu utworach fantasy istoty pochodzące od elfów. Zazwyczaj znajdują się w stanie konfliktu z innymi odmianami elfów, zwykle zamieszkują bagna, ciemne lasy lub jaskinie, także podziemia, cechują się często mrocznym i raczej złym charakterem. Znają się na czarnej magi i są doskonałymi szermierzami i łucznikami. Przedstawia się je różnie: jako istoty o ciemnej (czarnej, grafitowej, fioletowej) skórze i włosach białych lub czarnych, oczach zaś czerwonych albo fiołkowych.


Ja wiem czy jeden wywodzi się od drugiego? Orkowie są bezmózgowi, gdy dark elfy wręcz przeciwnie. Orkowie zostali wymyśleni na potrzeby książek gier i filmów. Inna sprawa, że doszukałem się gdzieś stwierdzenia, że ork to synonim słowa goblin. A goblin to natomiast (z Wikipedii) złe lub jedynie złośliwe stworzenie, zazwyczaj opisywane jako brzydkie i groteskowe.


Quba Drake PW
28 maja 2007, 17:42
Czytałeś Silmarillion'a jeśli nie to polecam.Morgoth nie jest prawdziwym imieniem Ainura który "oszpecił" elfów.Nazywał się Melkor.Imie Margoth nadali mu Noldorowie(jeden z ludu elfów) którzy najbardziej ucierpieli od jego zła.Morgoth w ich języku oznacza "Czarny Nieprzyjaciel Świata".
________________________________________________________________________________
Acid bardzo dobrze że zamkąłeś temat Crusadera bo podejrzewam że doszło by do obrzucania się "mięsem".

tymolord PW
28 maja 2007, 18:41
Z tego co gdzieś czytałem (coś o Tolkienie) orkowie to "ulepszenie" Hobgoblinów. Hobgobliny to z kolej "ulepszenie" goblinów.

To z wikipedii:
"W pierwotnym wydaniu Hobbita i wczesnych szkicach Władcy pierścieni Tolkien nazywał orków goblinami i używał nazwy hobgoblin dla większych i silniejszych orków. W późniejszym okresie nazwy goblin i hobgoblin zastąpił w większości przypadków nazwami ork i Uruk-hai."

dalej...

"W pierwotnym wydaniu Hobbita i wczesnych szkicach Władcy pierścieni Tolkien nazywał orków goblinami i używał nazwy hobgoblin dla większych i silniejszych orków. W późniejszym okresie nazwy goblin i hobgoblin zastąpił w większości przypadków nazwami ork i Uruk-hai."

dalej... to z Elder Scrolls

"W świecie The Elder Scrolls Orkowie są jedną z ras elfickich - stąd przyrostek -mer w nazwie rasy - wszystkie rasy elfickie w świecie TES takowy posiadają. Orkowie są inteligentną rasą czczącą jednego z daedrycznych książąt - Malacatha. Orkowie zamieszkują w krainie zwanej Orsinium znajdującej się w prownicji High RockW przeciwieństwie do pierwowzoru tolkienowskiego są istotami życzliwymi, kontaktowymi i łatwo asymilującymi się w dużych miastach, gdzie zwykle pracują jako handlarze, kowale i najemnicy."





Rabican PW
28 maja 2007, 20:00
Sposobów przedstawienia orków jest tyleż, ile uniwersów, w których się pojawiają.

I proszę nie mylić Jego Wysokości Księcia Nieumarłych Orcusa z Thanatos z orkami!

Pozdrawiam serdecznie.
Rabbi

kraken PW
29 maja 2007, 16:09
Quba-czytałem i nawet kupiłem zresztą kolekcjonuję Tolkiena.

Phoenix PW
19 czerwca 2007, 16:34
@Quba

Morgoth- czarny nieprzyjaciel, a nie czarny nieprzyjaciel świata. W silmarilionie na końcu jest indeks :) Polecam :P

Ja osobiście uważam, że każda książka o mitach, każde pismo fantasy przedstawi orków i mroczne elfy inaczej, wystarczy spojrzeć na
różnorodność opisów jednego stwora- smoka.

Seener PW
20 czerwca 2007, 01:06
No bo jest smok wg Chińczyków (Czi Ju :P), środkowo europejczyków (smok), skandynawów (Niogot chyba) a i pewnie wiele smoków by się jeszcze znalazło, choćby kwasowy ;).

Alamar PW
20 czerwca 2007, 07:47
Cytat:
No bo jest smok wg... skandynawów (Niogot chyba)

Skandynawów jak już - i był to Nidhogg.

kraken PW
20 czerwca 2007, 12:11
w mitologi skandynawskiej jest więcej smoków- np. Fafnir. A właśnie! Opowieść o Fafnirze nieodparcie kojarzy mi się z Mutare. Fafnir zabił ojca aby przejąć przeklęty skarb który go zamienił w smoka. Strzegł go aż zabił go Sigurd, który przypadkowo pijąc jego krew nauczył się mowy ptaków (ile jest jeszcze właściwości tej krwi!? Europejskie legendy mówiły że kąpiąc się w smoczej posoce uzyskuje się nieśmiertelność).

Cichy PW
20 czerwca 2007, 14:22
Może więc twórcy fabuły Heroesa popełnili plagiat?

@Acid: to było przypuszczenie, bez urazy dla twórców.

Acid Dragon PW
20 czerwca 2007, 14:34
Omawiając to czysto teoretycznie, to jest ogromna różnica pomiędzy INSPIRACJĄ czymś, a kopiowaniem treści. W tym pierwszym przypadku dalej jest mowa o utworze niezależnym i nijak nie widzę, żeby Autorzy HoMM-MM skopiowali cokolwiek z treści kiegoś mitu.

A praktycznie prawa autorskie obowiązują przez 75 lat, więc mity wszelkie można sobie przepisywać wzdłuż i wszerz :P.

I nie życzę sobie, by w tym miejscu wobec Autorów HoMM-MM padały oskarżenia o plagiat bez podania wyraźnych dowodów.

Alamar PW
16 grudnia 2007, 21:15
Wprawdzie to o "zwykłych" elfach ale co tam...

Co potrafi elf podczas walki (polecam "walkę" z liszem).

orodreth PW
18 kwietnia 2012, 23:50
Ja mam takie pytanie ?
Czy Mroczne elfy z Jadame mogą pochodzić od demonów które wieki temu najechały ten świat. Mają czerwoną skórę.
Są jakieś informację o ich historii ?

Azon PW
19 kwietnia 2012, 00:51
Demony najechały Jadame? Jakie demony? Kiedy?

Osobiście bliżej byłbym twierdzenia, że Mroczne Elfy przodkowie mrocznych elfów przybyły podobnie jak inne gatunki w VARN-ie, który wylądował na pustyni Dragonsand.

Irhak PW
19 kwietnia 2012, 01:35
Mroczne Elfy mogły też być wypaczoną wersją 'zwykłych' leśnych elfów w skutek oddziaływań różnych frakcji np. nekromantów czy wampirów, a także pewnych uwarunkować geograficznych.
Spójrzmy na chwilę na ich zdolności:
- Oczarowanie: "sprawia, że mroczny elf wydaje się dowolnej spotkanej osobie bardziej sympatyczny i przystojny" - iluzje? mind controle? Praktycznie nic czego Sandro by nie umiał :P
- Dobrodziejstwo podróżnika: daje czary takie jak światło pochodni, powolne spadanie i magiczne oko - wampiry potrafią widzieć w ciemności, prawda? Posądza się ich o lot (w H3 z kolei przemieniają się w nietoperze), więc mogłyby nieco wolniej spadać. Magiczne oko pozwala wyczuć przeciwnika, a wampiry z kolei mogą wyczuć krew płynącą w ciele żywych.
- Oślepienie - uhm... skupienie światła? Otoczenie mrokiem? Nekromanci posiadają podobne zaklęcie z użyciem ciemności, uścisk mroku ("To zaklęcie otacza swoje ofiary absolutną ciemnością, uniemożliwiając im strzelanie i rzucanie czarów. "). Tak więc to kolejna umiejętność, która mogli przejąc od nieumarłych.
- Pocisk Mrocznego Ognia - może to być chociażby połączenie szrapnela z ognistym pociskiem. W końcu to ma być mrok i ogień, ich symfonia. Gdyby szrapnel był wyczarowany z materiału naprawdę mrocznego, a do tego jeszcze podpalone... Teoretycznie nekromanci powinni posiadać zdolności w dziedzinie magii ciemności i posługiwać się jakąś inną magią, np. ognia. I już można łączyć zaklęcia (bo czemu by nie? :P).

A teraz na chwilę ich arcymistrzowskie umiejętności:
- łuk i kolczuga - znajome połączenie? Nie? To spójrzcie na elfy z innych części ;)
- rozbrajanie i kupiectwo - zwinne paluszki te elfy mają i radzą sobie w sklepie ;)

Nekromanci z kolei mają arcymistrzostwo w m.in. magii ognia i ciemności. Wampiry w identyfikacji potworów. Nic innego praktycznie nie jest wykorzystane w tzw. sztuce mrocznych elfów.

Podsumowując - mroczne elfy to elfy (łuk, rozbrajanie), które zostały wypaczone przez nekromancję (magia ciemności, ognia), co oczywiście musiało się odbić także i na ich aparycji.

Alamar PW
19 kwietnia 2012, 07:48
Cytat:
- Oczarowanie: "sprawia, że mroczny elf wydaje się dowolnej spotkanej osobie bardziej sympatyczny i przystojny" - iluzje? mind controle? Praktycznie nic czego Sandro by nie umiał :P
To się zwie Glamour - czyli zwykłe wykorzystanie swojej urody, a nie żadne sztuczki magiczne.

Cytat:
- Dobrodziejstwo podróżnika: daje czary takie jak światło pochodni, powolne spadanie i magiczne oko - wampiry potrafią widzieć w ciemności, prawda? Posądza się ich o lot (w H3 z kolei przemieniają się w nietoperze), więc mogłyby nieco wolniej spadać. Magiczne oko pozwala wyczuć przeciwnika, a wampiry z kolei mogą wyczuć krew płynącą w ciele żywych.
Elfy z definicji mają dobry wzrok, a także orientację w terenie, w tym wyczucie wrogów, choćby po śladach przez nich zostawionych czy braku innych stworzeń w pobliżu. Żaden wampiryzm.

Cytat:
- Oślepienie - uhm... skupienie światła? Otoczenie mrokiem? Nekromanci posiadają podobne zaklęcie z użyciem ciemności, uścisk mroku ("To zaklęcie otacza swoje ofiary absolutną ciemnością, uniemożliwiając im strzelanie i rzucanie czarów. "). Tak więc to kolejna umiejętność, która mogli przejąc od nieumarłych.
Magnezja czy inna raca oświetlająca. :P
Prosta sztuczka magiczna, a nie żadna wyrafinowana magia.

Cytat:
- Pocisk Mrocznego Ognia - może to być chociażby połączenie szrapnela z ognistym pociskiem. W końcu to ma być mrok i ogień, ich symfonia. Gdyby szrapnel był wyczarowany z materiału naprawdę mrocznego, a do tego jeszcze podpalone... Teoretycznie nekromanci powinni posiadać zdolności w dziedzinie magii ciemności i posługiwać się jakąś inną magią, np. ognia. I już można łączyć zaklęcia (bo czemu by nie? :P).
Darkbolt to to co sama nazwa mówi - pocisk magicznego mrocznego ognia. Mroczny ogień to nie żaden szrapnel, ale unikatowa zdolność mrocznych elfów.

Cytat:
Nekromanci z kolei mają arcymistrzostwo w m.in. magii ognia i ciemności. Wampiry w identyfikacji potworów. Nic innego praktycznie nie jest wykorzystane w tzw. sztuce mrocznych elfów.
Czarodzieje są arcymistrzami magii ognia i ciemności oraz identyfikacji potworów, kapłani z kolei kupiectwa - czy to oznacza, że są oni "przodkami" mrocznych elfów?

Cytat:
Podsumowując - mroczne elfy to elfy (łuk, rozbrajanie), które zostały wypaczone przez nekromancję (magia ciemności, ognia), co oczywiście musiało się odbić także i na ich aparycji.
Mroczne elfy, to elfy, które dawno temu poróżniły się ze swoimi świetlistymi braćmi (ale w końcu pogodziły). Za kolor ich skóry możesz obarczyć miejsce zamieszkania (Jadame, krasnale stamtąd też są jakby ciemniejsze) oraz magię ciemności. Magia ciemności z kolei nie jest wyłączną domeną nekromancji - na Enroth mistrzowie magii znają ją równie dobrze jak magię światła.

orodreth PW
19 kwietnia 2012, 11:38
Te wszystkie zdolności nie wykluczają teorii iż Mroczne Elfy pochodzą od Inkubów pozostałych po inwazji demonów. W końcu normalne elfy nie potrafią oczarować, a po za tym ta magia ognia. Jeśli chodzi o magię mroku od nekromantów, to demony w H IV udowadniają że mogą się jej nauczyć.
strona: 1 - 2 - 3
temat: Mroczne elfy

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel