Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Komnaty Smoczych Władcówtemat: Sąd Najwyższy
komnata: Komnaty Smoczych Władców
strona: 1 - 2 - 3 ... 39 - 40 - 41 ... 45 - 46 - 47

Demorator PW
26 października 2015, 20:01
Sprawa ciągnie się już od kilku dni i z tego co pamiętam nie jest to pierwszy taki proces. Niektórzy tylko się mu przyglądają, inni uważają za śmieszny, a jeszcze inni biorą w nim aktywny udział. Nieważne do jakiej grupy kto należy, może zauważyć że problemem jest:
a) niejasność niektórych przepisów i pozostawienie ich interpretacji osobie nadającej karę,
b) dublowanie się niektórych uprawnień i różna interpretacja tego samego zachowanie przez różne osoby

O ile punkt drugi jest trudny do rozwiązania (osoba odpowiedzialna za moderację chatu musiała by siedzieć tam cały czas), to punkt pierwszy ma kilka możliwych rozwiązań, które chciałbym zaproponować:
1. Rozpisanie konkretnych taryf karnych za odpowiednie przewinienia i podanie ich do wiadomości publicznej

2. Przepisanie niektórych przepisów konstytucji i ew. innych uchwał w taki sposób, żeby zostawiały jak najmniejsze pole do interpretacji, w szczególności, kiedy (wraz ze stosownymi przykładami) można używać słów wulgarnych

3. Automatyczny cenzor chatu (tak wiem, że mamy wolność słowa itp.), który nie pozwalałby na dodanie wypowiedzi zawierającej wulgaryzmy - trzeba by dorobić odpowiednią tabelę w bazie danych

4. Wymuszenie, aby każde nałożenie kary zawierało wyjaśnienie, wraz z odpowiednim odnośnikiem do przepisów

5. Napisanie oddzielnego prawa dla chatu, uwzględniającego delikatne złagodzenie kar i wymagań


Zdaję sobie sprawę, że wprowadzenie takich zmian jest bardzo trudne (lub niewykonalne), a niektóre mogą wywołać sprzeciw, ale chciałem zaproponować odpowiednie, moim zdaniem, rozwiązanie.

Andruids PW
26 października 2015, 20:02
Wizytówką Kwasowej Groty jest zawartość strony głównej - niusy, konkursy i komnaty. Wchodzenie na forum i obcowanie z jego członkami jest całkowicie opcjonalne ("przybycie tu było złym pomysłem" itd.). Albo ktoś wpasuje się w towarzystwo i tu zostanie, albo go ono zmierzi. Ale takie jest życie. Mieszkańcy groty natomiast są jacy są. Generalny luz uważam za dobrą rzecz, bo przez to my kształtujemy poziom, ale jednocześnie bluzgające, dyslektyczne sebki są temperowane.

Sam Smoczy Władca nie ma oporów z życzeniem swoim poddanym różnych przykrych okoliczności, więc nie uważam, żeby oni byli przed tym wolni. Grunt w tym czy będzie to "wyglądać", czy rzuci się w oczy i zgorszy towarzystwo. Ale z drugiej strony "co wolno wojewodzie..." : p

Acid Dragon PW
26 października 2015, 20:50
Wyrok przychodzi w wielu częściach, bo pojawiło się wiele spraw. Tymczasowy zakaz wulgaryzmów przestaje obowiązywać, ale zaczyna obowiązywać nowy:
Niniejszym ustanawiam na czacie całkowity zakaz stosowania słów oraz wyrażeń powszechnie uznanych za wulgarne i obraźliwe do dnia 30 listopada włącznie. Zakaz obejmuje również wszelkie formy autocenzury, o ile wydźwięk danego sformułowania jest dalej niezmieniony. Minimalną karą za naruszenie zakazu jest ban na 999 minut. W przypadku prowokacyjnego, rażącego lub powtarzającego się naruszenia zakazu kara może zostać powiększona o zamianę w kamień od 1 dnia do 14 dni. Zakaz nie obejmuje oczywiście prywatnych wiadomości.

EDIT: W przypadku gdy istnieją wątpliwości czy słowo/wyrażenie jest wulgaryzmem i gdy słowo pojawia się w słownikach, ale ze sprzecznymi kategoriami, to decydujące są definicje w słownikach redagowanych przez profesjonalne wydawnictwa (np. sjp.pwn.pl), a nie te tworzone przez amatorów (sjp.pl, wikisłownik). W pozostałych "wątpliwych" przypadkach decydujący głos ma ocena Strażnika/Starożytnego.


Uzasadnienie: Wulgaryzmy mogą być dopuszczone tylko pod jednym warunkiem - że potrafimy rozmawiać bez nich oraz odnosić się do siebie z szacunkiem. Ta sytuacja po wielokroć udowodniła, że niektórym jest cokolwiek bardzo trudno wytrzymać. Nadmiar wulgaryzmów, jak i wzajemnego obrażania się nie może do niczego dobrego doprowadzić. Co prawda zdenerwowanie, jak i kłótnie są wpisane w tzw. "bycie człowiekiem", lecz sytuacja, która się tu wytworzyła zdecydowanie poza ramy norm wykroczyła.

1) Bacus
Wyrok: Klątwa oraz 14-dniowy zakaz pisania na czacie.
Uzasadnienie:Prawdę mówiąc dalej nie jestem pewien jak traktować problematyczne słowo "knaga". Oficjalne słowniki na jego temat milczą, a wiele osób przyznało, że w najlepszym wypadku jest to lokalna i mało znana forma wulgaryzmu. Załóżmy nawet - zgodnie z zasadą rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego - że to wulgaryzmem oficjalnie nie jest. To jednak nie zmienia faktu, że wyrażenie jakiego użył Bacus jest wulgarne, celowo obraźliwe i pozostaje nim obojętnie jakiego eufemizmu by nie użyć. Nawet jeżeli zamienimy domniemany wulgaryzm na termin medyczny, to całe wyrażenie jak i tak ma w dalszym ciągu charakter wulgarny i jest poniżej wszelkiego poziomu. Dodatkowo dochodzą wyrażenia, które w sposób bezsprzeczny były nadużyciami wulgaryzmów, a wisienką na torcie są obraźliwe wypowiedzi w Sądzie. Ponieważ zachowanie Bacusa było poważnym, powtarzającym się i rażącym naruszeniem Konstytucji, wymiar kary musiał być większy niż jedynie ten przewidziany przez mechanizmy czatu.

2) Wiwern
Wyrok: 2-dniowy zakaz pisania na czacie.
Uzasadnienie: Twoja reakcja, choć poniekąd zrozumiała, była dalece przesadzona. Nie tylko świadomie i celowo złamałeś obowiązujące zasady odnośnie wulgaryzmów (do czego zresztą sam się już przyznałeś w pierwszym poście), wyolbrzymiając i pogarszając wypowiedź Bacusa skierowaną do Ciebie, to jeszcze Twoje dalsze wypowiedzi - tak na czacie jak i nawet w Sądzie - również przybierały formę prowadzącego do spamu i czasami obraźliwego flame'a. Odpowiedzią na ogień nie jest większy ogień, a zasada "oko za oko" w Grocie nie funkcjonuje. W tej sytuacji powinieneś zachować spokój i zwyczajnie zapodać sprawę do rozpatrzenia Starożytnym.

3) Kammer i Hobbit
Wyrok: Ostrzeżenie w związku z przekroczeniem uprawnień oraz ban na 999 minut na chacie. W przypadku Hobbita kara została już poniesiona.
Uzasadnienie: Dla mnie to jedna i ta sama sprawa, mimo że panowie stawiają się po dwóch przeciwnych stronach. Obaj stworzyliście sobie swoje własne reguły. Przypominam, że macie prawa do używania banów zgodnie z przepisami Konstytucji, tylko wraz z przepisami Konstytucji i nigdy poza przepisami Konstytucji. Interpretacja Kammera jakoby Strażnicy mogli używać dostępnych im narzędzi w celu "trzymania porządku" jest błędna. Nie. Na czacie Strażnicy nie mają prawa tworzyć własnych reguł w stylu "koniec rozmowy na ten temat lub zbanuję". Jednocześnie jednak w obu przypadkach widzę działanie wynikające z pozytywnych przesłanek, więc nie może być mowy o rażącym nadużyciu, czy tym bardziej o karze degradacji.

4) Alamar
Wyrok: pozew oddalam.
Uzasadnienie: Tym razem wina jest moja. Rzeczywiście nie określiłem specyfikacji tymczasowego zakazu, więc nie było wiadome jakie środki mogą być użyte w przypadku jego naruszenia. Bardzo za to przepraszam. Miałem nadzieję, że po prostu nie będzie naruszony i nawet nie pomyślałem, że to dla niektórych może być problemem. Uważam, że 1-dniowa (a nie 2-dniowa) zamiana w kamień była przesadą. Nie mogę jednak oczekiwać od Alamara zdolności telepatycznych. Jego decyzja była wydana zgodnie z obowiązującymi zasadami i nie może być mowy o nadużyciu uprawnień. Aby jednak złagodzić jej skutki przedłużyłem proces o 24h tak, aby Wiwern miał dokładnie taką samą możliwość wypowiedzi jak przed nią.

5) Nicolai oraz obecni na chacie Strażnicy
Informacja
Jestem zdziwiony, że zachowanie Bacusa było dla Was akceptowalne na tyle, żeby nawet w przypadku oczywistego naruszenia zasad o wulgaryzmach albo zignorować je, albo wykorzystać tylko symboliczną, kilkuminutową karę. Co prawda bycie Strażnikiem jest dobrowolnym wzięciem na siebie odpowiedzialności i dlatego Konstytucja nie przewiduje kar za niedopełnienie obowiązków (w przeciwnym razie trzeba by też karać Strażników, którzy w ogóle na chacie się nie pojawiają), ale informuję, że jeśli podobne sytuacje się będą powtarzać, a rażące naruszenia Konstytucji będą świadomie ignorowane, to będzie to dla mnie znak, że niewykorzystywane uprawnienia są po prostu zbędne i powinny zostać odebrane.

6) Wniosek o ustalenie minimalnej kary w wysokości 10 minut.
Decyzja: wniosek oddalam.
Uzasadnienie: Kary w wysokości do 10 minut zostały przewidziane jako kary w przypadku nierażącego naruszenia przepisów Konstytucji i z reguły są stosowane prawidłowo. Spełniają więc swoją rolę w przypadku spraw niskiej wagi. Ta sprawa taką nie była i należało faktycznie wykorzystać wyższy wymiar kary. Nie wyobrażam sobie jednak banowania kogoś na 10 czy 20 minut z powodu np. kilku literówek utrudniających zrozumienie wypowiedzi.

7) Wniosek o określenie, że dwukrotne użycie wulgaryzmu to nadużycie
Decyzja: wniosek bezzasadny.
Uzasadnienie: Zgodnie z obowiązującymi przepisami nawet pojedyncze użycie wulgaryzmu może być nadużyciem. Konstytucja zawiera definicję nadużycia i tyczy się to każdego przypadku indywidualnie, bez względu na liczbę powtórzeń. W przypadku powtarzającego się łamania tego samego punktu Konstytucji obowiązują inne zasady - np. o zwiększeniu kary lub przekazaniu sprawy Starożytnym. Mogą więc istnieć sytuacje, w której nawet 10-krotne użycie wulgaryzmu nie będzie nadużyciem (jeśli np. 10 wulgaryzmów wystąpi w jakimś dłuższym cytacie), a może istnieć sytuacja, w której pojedyncze już będzie nadużyciem.

8) Wniosek o wprowadzenie prawa, które stanowiłoby, że trzykrotnie ukarany za nadużycia Strażnik traciłby swoje uprawnienia na dłużej.
Decyzja: Częściowo uwzględniam. Dotyczy to jednak nadużyć jasno zdefiniowanych w Sądzie oraz nie wyklucza odebrania uprawnień w każdym pojedynczym przypadku. Trzykrotne nadużycie uprawnień jest wystarczająco wyraźną oznaką tego, że ostrzeżenia i nagany są niewystarczające. Odpowiedni fragment Konstytucji pojawi się wkrótce. Jednocześnie ograniczam czas trzykrotnego naruszenia do 12 miesięcy.

9) Wniosek o czasowe zamknięcie czatu
Decyzja: wniosek oddalam. Bez dalszego komentarza.

10) Wniosek o sprecyzowanie terminu wulgaryzmu i definicji nadużycia wulgaryzmu.
Decyzja: Pierwszą część przyjmuję, drugą uznaję za bezzasadną.
Niniejszym informuję, że w Konstytucji znajdzie się zapis, że wulgaryzmem jest słowo lub wyrażenie powszechnie uznane w Polsce za wulgarne. Ten zapis uwzględnia popularne zwroty obcojęzyczne (np. niemieckie lub angielskie) i wyklucza słowa, których próżno szukać w słowniku. Uwzględnia to również wydźwięk całego wyrażenia, uwzględniając tym samym próby obchodzenia prawa.
Natomiast definicja nadużycia wulgaryzmu w Konstytucji istnieje od dawna.

11) Wniosek o złagodzenie postrzegania wulgaryzmów na chacie.
Decyzja: oddalam.
Sprawa ta pokazała dość wyraźnie, że wulgaryzmy na czacie w tej chwili mają na niego negatywny efekt i powodują obniżenie poziomu dyskusji oraz kultury osobistej. Większa swoboda (jak np. przy okazji spotkań konwentowych) będzie możliwa, gdy podobne sytuacje nie będą się przydarzać.

AmiDaDeer PW
26 października 2015, 21:11
Po dzisiejszym wyroku na osobistą prośbę Mitabrina zablokowałem mu konto.

Drwal PW
26 października 2015, 21:19
A podał jakaś przyczynę? Blokada konta to najwyższy wymiar kary w Grocie. Poza tym czy aby na pewno postąpiłeś słusznie Hobbicie? Nie można pójść do więzienia, jeśli nie ma wyroku sądu, nawet jak się tego bardzo pragnie.

Irhak PW
26 października 2015, 22:10
Ja też kiedyś coś podobnego zrobiłem z (chyba) kurininem. Wtedy powód był "odpoczynek". Teraz powód jest jaśniejszy. Zwłaszcza patrząc na Sąd ;)

Wiwern PW
26 października 2015, 22:16
Wyrok przyjmuję, będę egzekwował - co by nie było niejasności. W przypadku wulgaryzmów rozumiem argumentację i podejście, choć poszło to moim zdaniem w przesadną stronę. Z Alamarem to jednak żenada i symboliczne zmiażdżenie sądu. Dlatego już tutaj nigdy więcej nie napiszę. Nikt wam mrowiska nie rozgrzebie, wszystko jest jak najbardziej "ok". Zresztą nikt nie ośmieli się już napisać po tym jak ucisza się osoby podejmujące jakiekolwiek dyskusje w temacie. Sąd to fasada. Nie jest już nawet śmieszny. To parodia. Czekajmy na efekty tego w przyszłości.

Dziękuje za możliwość łaskawego odblokowania mnie, aby potem tylko zarzucić mi spamu i flejm, bo ośmieliłem się... odpowiadać. Bardzo dziękuje, to jest wyśmienicie logiczne. Szkoda, że nie wiecie nawet co te dwa słowa znaczą. Jeśli ktoś zadałby sobie trud przeczytania tego co pisałem, to by widział jak bardzo starałem się odpowiedzieć na każde zapytanie i z zachowaniem odpowiedniej kultury. Nie raz mi się nóż otwierał w kieszeni jak kolejne osoby wypowiadały się o moich postach bez ich przeczytania. Ale nie, dwustronicowy post jest spamem! No ale wygrał przepisik o wulgaryzmach, jak najbardziej wadliwy co przyznali wszyscy tutaj poza Alamarem. Przepisik uniemożliwiający jakąkolwiek dyskusje, niejasny, niesprawiedliwie egzekwowany i źle zapisany, który zresztą złamałem przez pomyłkę. Alamarowi nie wystarczyło odwagi, aby zbanować pozostałych, którzy się tego samego czynu dopuścili, a to miało właśnie miejsce.

Pomijam już w ogóle to wyolbrzymienie słów Bacusa. Ja wszystko cytowałem i podkreślałem, aby nie było niejasności. Szkoda, że łatwiej zarzucić mi manipulacje. Podejrzewam, że nikomu się po prostu całości czytać nie chciało, co zresztą potwierdza reakcja połowy użytkowników chatu i strażników. Dlatego powstał ten przepis i ciężko mi się oszukiwać, że tak jednak nie jest. Najlepiej zachęcać do dyskusji i zabronić wymówić słów z nich związanymi.

Nawet reszta decyzji mnie nie zadowala w pełni, bo zamieniono dżumę na cholerę. Skrajność do skrajności. Bacus został niewłaściwie potraktowany moim zdaniem i to przesadnie. Tak, absurdem jest, że to ja piszę, ale takie jest moje odczucie. Zdaję sobie sprawę. Nigdy nie sądziłem, że to przybierze aż taką postać. No ale to najprościej było pójść taką drogą, bo szersze reformy były trudniejsze, więc lepiej zamienić samowolkę na trzymanie na smyczy. Szkoda, że nikt nie odniósł się do kilku mniejszych postów postronnych użytkowników, którzy zauważali problemy, co było dobrym tropem na rozwiązanie problemu.

No i pozdrawiam Alamara, który przez zajęte stanowisko i parę komnat trzyma się niektórych uprawnień - nazwijmy to "karaczy", bo tylko to go interesuje - przez zasiedzenie. Takie jest moje odczucie. Mogę podchodzić, ironizować, nawiązywać, ale nie widzę sensu mamić nikogo w ostatnim poście tego nieszczęsnego tematu. To jest moje odczucie, irracjonalnie i pewnie nie do końca prawidłowe, ale przynajmniej raz mogę coś napisać coś od serca. Po prostu chcę się tym podzielić. Mam nadzieję, że i za to nie czekają mnie konsekwencje.

Nie muszę się obawiać, że ktoś zarzuci mi kolejne prowokowanie. Nie muszę dawać postu strażnikom do sprawdzenia. Nie muszę analizować niczyjej odpowiedzi i weryfikować sto razy czy mam zgodę. Nie muszę się zastanawiać czy ktoś w tym temacie już napisał coś niestosownego i czy dostanie za to karę. Po prostu Alamar jest dinozaurem na stołku - takie jest moje odczucie. Za ciężki, aby go zrzucić. Człowiek od przecinków, niestosownych banów przez widzimisię i najczęściej oskarżona osoba w tym temacie. Niech to mówi samo za siebie, a nie jakiś bezzasadny, blokujący dyskusję przepis, do którego odniósł się tylko połowicznie.

I mimo wszystko pozdrowienia dla wszystkich udzielających się:
a) Tych co zauważyli, że coś tutaj nie działa i odważyli się zabrać głos. Przynajmniej mam pewność, że niektórzy wiedzą jak powinno działać uproszczone prawo oparte o racjonalne przesłanki, a nie wygodny przepisik-pułapkę.
b) Tych co potrafili zauważyć, że spór zrobił się przesadnie rozdmuchany, nawet jeśli to wina tego bzdurnego zakazu, który tylko atmosferę zaostrzył. Przynajmniej znają jakąś granicę absurdu.

Bo tak naprawdę obie te grupy i tak przegrywają - nie mamy racjonalnego sądu, nie mamy też racjonalnego reagowania do sytuacji. Wszyscy przegraliście, ja też, grota także. ;p

Jeśli czyta to jakiś nowy użytkownik - odradzam pisania tutaj. Przynajmniej się zastanów, jeśli tu będziesz pisał. Najlepiej krótko, bo tutaj nikt nie lubi czytać.

I tak, żalę się. Mam nadzieję, że nie łamie to przepisu. Nie potrafię się zebrać na "pokorę", aby godnie przyjąć wyrok. Nie będę udawał, tak jak nie będę udawał, że tutaj wszystko działa prawidłowo.

Post nie był sprawdzany przez nikogo. Nie interesuje mnie to jeśli złamał kolejną regułkę. Za dużo włożyłem w starań, aby się dopasować wcześniej, by teraz się tym przejmować raz jeszcze. Nie będę nazywał tego obywatelskim nieposłuszeństwem - to tylko forum i iluzoryczny temat sądowy, nie popadajmy w skrajności.

Oczywiście możecie się odnosić do mojej wypowiedzi, jeśli będzie taka możliwość, ale ja odpisywać nie będę. W miarę możliwości proszę także o nierozdrapywanie tego specjalnie na chacie, a przynajmniej nie w takim stopniu, abym i ja musiał się do tego odnosić. Nie chcę, nie widzę sensu, a wyrok toleruje. Nie interesuje mnie w tym momencie także poziom dyskusji i cała ta otoczka wokół cmentarza. Będę przestrzegać przyjętych teraz reguł i tyle niech wszystkim starczy do szczęścia. Zalecam wam to samo.

Jeśli kogoś ten post razi - przepraszam. Nie chcę przez niego wywoływać zbędnej dyskusji. Można go usunąć, gdyby ktoś uznał go za niezbyt stosowny. Nie będę miał pretensji w żadnym wypadku.

Kąśliwy Wiwern

Acid Dragon PW
26 października 2015, 22:25
Odnośnie Mitabrina:
Generalnie rzecz biorąc, o ile postępowanie użytkownika nie zaszkodzi całej stronie (np. przez poszatkowanie forum usuwaniem postów) to użytkownik ma prawo zrezygnować ze swojego konta - nawet w tak osobliwej formie.

Co prawda kompletnie nie rozumiem powodów tej decyzji, zwłaszcza że Mitabrin nie był związany ze sprawą, ale... cóż. Ludzie czasami się zmieniają. Dla mnie Mitabrin pozostaje wzorowym Grotowiczem.


@Wiwern:
Zadaniem Sądu jest pilnowanie prawa, a nie odnoszenie się do czyichś odczuć i wrażeń. Jeśli uważasz, że prawo jest w jakimś miejscu nieracjonalne, masz prawo zaproponować zmianę. Zauważ jednak, że jedyne wnioski, które zaproponowałeś zmierzały w kierunku jeszcze większej formalizacji - wyliczania wulgaryzmów, nadużyć i definicji. Jeśli zaś nie widzisz różnicy między flame'em i odpowiedzią, to mogę Ci ją wskazać, lecz nie - nie tylko "...odpowiadałeś".

Nemomon PW
27 października 2015, 08:26
Byłem w pracy, właśnie wróciłem, więc nie mogłem odnieść się do jednej informacji, a chciałbym. Dlatego proszę Wysokiego Sądu o pozwolenie.

Hobbit:
[...] Nemomon pisał wulgaryzmy, [...]

Użyłem dwóch wyrazów, "rzyć" oraz "odchody".

Wikisłownik w przypadku wyrazu "rzyć" wyraźnie mówi, iż:

Wikisłownik:
wyraz archaiczny, w języku literackim używany sporadycznie dla ekspresji, głównie w tekstach nacechowanych (np. żartobliwych); nie jest wulgaryzmem

Z kolei w przypadku wyrazu "odchody" Wikisłownik nam mówi, iż jest to termin z dziedziny fizjologii, a więc termin naukowy. A więc nie może być mowy, iż jest on wulgaryzmem.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, iż Wikisłonik może być edytowany przez każdego anonimowo, aczkolwiek nie wydaje mi się, ażeby w tych dwóch przypadkach jakoś szczególnie kłamał. Poza tem jest jeszcze historia edycji, według której oba terminy nie były edytowane jakoś niedawno, a więc nie może być również mowy o celowej edycji tychże terminów na potrzeby napisania tej wiadomości.

Aczkolwiek tak, zdaję sobie sprawę, iż mądrości ludowe, które napisałem, oryginalnie zawierają wyrazy, które mogą (ale nie muszą) być uznane za wulgaryzmy. Tym niemniej, formy tych mądrości ludowych, które ja napisałem, w żadnym wypadku nie były wulgarne.

Dodam tylko, iż napisałem je, bowiem chciałem dosadniej wyrazić mój stosunek do zaistniałej sytuacji; mianowicie, iż każdy wyraża tutaj swoją rację, ale żaden z nich nie mówi prawdy. A przynajmniej nie całej prawdy.

Dziękuję :).

https://pl.wiktionary.org/wiki/rzyć
https://pl.wiktionary.org/wiki/odchody

Kammer PW
16 listopada 2015, 00:03
Nawiązując do
wyroku:
Minimalną karą za naruszenie zakazu jest ban na 999 minut. W przypadku prowokacyjnego, rażącego lub powtarzającego się naruszenia zakazu kara może zostać powiększona o zamianę w kamień od 1 dnia do 14 dni.

Ze względu na prowokacyjne i, moim zdaniem, rażące naruszania zakazu, wnioskuję o ukamieniowanie Morglina na okres trzech dni.

Kammer PW
16 listopada 2015, 00:12
OK, nawiązując do tego (na wszelki wypadek, jakby post zniknął ^L^'), zmieniam moją sugestię na 10 dni.

AmiDaDeer PW
16 listopada 2015, 00:15
Zmieniasz sugestię na podstawie wypowiedzi z forum, mimo że zakaz dotyczy czatu? Bez sensu.

Acid Dragon PW
16 listopada 2015, 00:32
Wyrok w trybie niejawnym, natychmiastowym, nieodwołalnym i mamwaswszystkichdosyć.

Cmentarz - 999 minut wystarczy.
Zachowanie w sądzie i rażące nadużycie wulgaryzmów - 7 dni zamiany w kamień.

AmiDaDeer PW
21 listopada 2015, 21:21


W związku z powyższym załącznikiem oskarżam:

1) Irhaka za użycie sformułowania "odpis, stolce!", które było wyraźnie obraźliwe. Użyty został kontrargument, jakoby określenie "stolce" dotyczyło postaci w sesji RPG Wiwerna, jednak według mnie niebanowanie za to określenie byłoby jawną furtką do uniknięcia zakazu banowania - wystarczyłoby bowiem, żeby w sesji RPG pojawiła się postać "Huj", i wszyscy mogliby używać tego słowa kiedy tylko by zechcieli.

2) Kammera za jawne i intencjonalne unikanie obowiązków Strażnika mimo wczorajszej obecności na czacie, do czego sam się przyznał.

Dla Irhaka żądam kary w postaci bana na Cmentarnym Czacie, a dla Kammera - zamiany w kamień.

Shaded PW
21 listopada 2015, 21:36


W związku z powyższym załącznikiem oskarżam:

Samego siebie za obrażenie samego siebie przy użyciu słowa "knut", które mogło zostać przeze mnie odebrane jako obelga. Żądam dla siebie kary w postaci bana na 999 minut.

Well... Wciąż bardziej normalnie niż ta paranoja połączona z psychozą, która dzieje się ostatnio na czacie.

@edit:
W związku z poniższą przepychanką chciałbym dodać, że nazwanie mnie "knutem" przeze mnie bardzo mnie zabolało. Kto, jak kto, ale po sobie samym nigdy bym się tego nie spodziewał. Wpędziło mnie to w stan psychiczny tak straszny, że prawie zaciąłem się kartką papieru przez nieuwagę. Dlatego wnoszę nie o karę 999 minut, a o okrągły 1000 - jako, że starty moralne są niepowetowane.

Irhak PW
21 listopada 2015, 22:06
Odnosząc się do pozwu Hobbita...
1) samo słowo stolec nie jest wulgarne
2) wyrażenie nie ma nacechowania obraźliwego i jest wewnętrznym określeniem UP

A teraz skoro z czymś takim Hobbit poszedł do Sądu to i ja mogę się zwrócić oficjalnie z kontrprzykładem na Hobbita.



Podstawy zażalenia:
1) słowo jest uznawane za wulgarne
2) wyrażenie implikuje pośrednio stan moralnie i powszechnie nieakceptowany

AmiDaDeer PW
21 listopada 2015, 22:10
Irhak:
samo słowo stolec nie jest wulgarne
W odniesieniu do człowieka jest obraźliwe.

Irhak:
jest wewnętrznym określeniem UP
Vide moje oskarżenie.

Irhak:
słowo jest uznawane za wulgarne
Nie w tym znaczeniu - nie bez powodu podałem linka do słownika.

Irhak:
wyrażenie implikuje pośrednio stan moralnie i powszechnie nieakceptowany
Nawet jeżeli przyjęlibyśmy, że to słowo ma charakter wulgarny, to powyższe sformułowanie jest zwyczajnie homofobiczne...

Nephretes PW
21 listopada 2015, 22:10
A ja mam drobną sugestię:

A może warto byłoby po prostu wyłączyć chat na jakiś czas. Mnogość spraw w sądzie (większość niepoważnych) ostatnimi czasy to wieczne przepychanki, które zdawałoby się, nie przystoją osobom dorosłym i jeszcze głupsze pozwy. Myślę, że czasowy deficyt tej opcji pomógłby odświeżyć niektórym pamięć do czego takowy "chat" służy i jak należy się na nim zachowywać.

Możemy oczywiście dalej mnożyć posty i ośmieszać instytucję jaką jest Sąd Najwyższy. Myślę, że Acid ma trochę dosyć waszych wzajemnych oskarżeń.

Edit: Post Shadeda idealnie obrazuje sens pozwów w Sądzie w sposób ironiczny.

AmiDaDeer PW
21 listopada 2015, 22:12
Nephretes:
A może warto byłoby po prostu wyłączyć chat na jakiś czas.
Well, proponowałem to już jakiś czas temu. Spotkało się z "brakiem komentarza"...

Irhak PW
21 listopada 2015, 22:14
Hobbit:
Nie w tym znaczeniu - nie bez powodu podałem linka do słownika.
Aż przytoczę twój komentarz z chatu do twojego oskarżenia.

Cytat:
(...)mogło doprowadzić do nieporozumienia - bo np. mógł się pojawić nowy użytkownik, odpowiedzieć na takie sformułowanie czymś podobnym i dostać za to bana.
strona: 1 - 2 - 3 ... 39 - 40 - 41 ... 45 - 46 - 47
temat: Sąd Najwyższy

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel