Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Komnaty Smoczych Władcówtemat: Sąd Najwyższy
komnata: Komnaty Smoczych Władców
strona: 1 - 2 - 3 ... 29 - 30 - 31 ... 45 - 46 - 47

Rabican PW
19 lipca 2014, 17:20
Nemomon:
Przypięcie tematu.
W Tawernie jest sześć przypiętych tematów, wystarczająco wiele, bym natychmiast po wejściu do niej nie widział, czy napisano nowe posty w tematach nieprzypiętych. W związku z tym rozważam raczej redukcję tej kategorii zamiast jej rozszerzania.

PS. Sąd nie służy IIRC do zgłaszania propozycji zmian, ale co ja tam wiem.

Nemomon PW
19 lipca 2014, 17:35
Korzystając raz jeszcze z prawa do inicjatywy ustawodawczej, w świetle niedawnych zdarzeń w side sprawie Hobbita, chciałbym zasugerować:

1. Temat "Sąd Najwyższy" służy do wnoszenia spraw przeciw innym Mieszkańcom Groty. Z definicji wynika więc, iż każde zgłoszenie powinno zostać przyjęte (i teoretycznie rozpatrzone) w niezmienionej formie. Również dodatkowe argumenty wnoszącego sprawę, oskarżonego lub broniącego się (ewentualnie świadków) nie powinny były być modyfikowane w żaden sposób na czas rozprawy. Jeżeli są one modyfikowane, usuwane lub w jakikolwiek inny sposób zmieniane, to podważa to niezawisłość naszego Sądu i sugeruje cenzurę lub przypomina działania specjalnych służb z minionej epoki. Trudno się bronić przed Sądem lub też oskarżać, kiedy nasze oskarżenia lub wyjaśnienia mogą być połowicznie cenzurowane, fałszowane lub wręcz usuwane, gdy wydają się niewygodne.

Dlatego też uważam, iż na czas trwania procesu wszystko, co Mieszkaniec napisze (również jeżeli będzie obrażał innych Mieszkańców lub generalnie zachowywał się nieobyczajnie) powinno pozostać niezmienione. Po zakończeniu procesu, jeden lub dwa dni później, akta sprawy powinny były zostać oczyszczone z ewentualnych złych treści, a sam Mieszkaniec ewentualnie ukarany za swoje zachowanie.

Znając przez jakiś czas Hobbita, uważam, iż istnieje duże ryzyko, iż napisał on coś, czego raczej nie powinien był napisać. Rozumiem więc postępowanie zapobiegawcze Alamara. Jednakże znajdujemy się na sali sądowej, a takie swobodne decydowanie co może się znaleźć, a co nie, w właśnie toczącej się sprawie może się wydawać działaniem na szkodę wizerunku Sądu. Dlatego też, pomimo iż Hobbit napisał coś, za co raczej powinien był otrzymać co najmniej naganę, jego wiadomości nie powinny były być przez nikogo modyfikowane, za wyjątkiem Smoczego Władcy, jak długo sprawa się toczy.

Dodam jeszcze, iż "nieformalne ustalenia" również negatywnie odbijają się na wizerunku Sądu, bowiem co jak co, ale Mieszkańcy od Sądu oczekują przejrzystości, a nie nieformalnych ustaleń oraz sędziów, o których istnieniu nikt nie ma pojęcia.

Podpisano,
Nemomon


==

Rabican:
PS. Sąd nie służy IIRC do zgłaszania propozycji zmian, ale co ja tam wiem.

Zgadzam się, ale ponieważ moje obie inicjatywy ustawodawcze dotyczyły stricte właśnie toczących się spraw, uznałem to miejsce za właściwe miejsce na tego typu przemyślenia, zwłaszcza iż do tej pory każdy Mieszkaniec miał prawo wypowiedzieć się, co uważa na temat toczących się spraw, więc moje inicjatywy ustawodawcze, z odrobiną dobrej woli, można w taki sposób również uznać ;).

AmiDaDeer PW
19 lipca 2014, 17:39
Nemomon:
Znając przez jakiś czas Hobbita, uważam, iż istnieje duże ryzyko, iż napisał on coś, czego raczej nie powinien był napisać. [...] Dlatego też, pomimo iż Hobbit napisał coś, za co raczej powinien był otrzymać co najmniej naganę
Jeśli mogę: Alamar jak dobrze rozumiem uznał, że Sąd nie jest miejscem na to, by dyskutować na temat tego, czy jakaś treść (konkretnie fragment postu Hubertusa) jest obraźliwa, czy nie - a do tego odnosiły się m.in. moje i Hubertusa posty. Prosiłbym o nieszerzenie plotek na mój temat, zwłaszcza jeśli mają one mnie oczernić.

Ogólnie jednak zgadzam się z Nemomonem.

Acid Dragon PW
19 lipca 2014, 17:51
Odnośnie tematu, uważam, że ostateczną decyzję powinni podjąć Strażnicy. Wprowadzenie regulaminu do pierwszego posta popieram. Jestem przeciwny przyklejaniu tematu (popieram natomiast skrócenie tej listy - co tam jeszcze robi "kącik awanturników"?).

Odnośnie kwestii postów podczas trwania rozprawy, inicjatywę przekazałem do rozpatrzenia Starożytnym i Strażnikom. Osobiście uważam, że moderacja rozpraw w trakcie ich trwania jest nie tylko uzasadniona i pożyteczna, ale też absolutnie niezbędna, a posty niewnoszące nic do rozprawy nie powinny w ogóle się pojawiać.

Jeśli cokolwiek, zaproponowałbym zaostrzenie prawa względem Mieszkańców, którzy zakłócają przebieg rozprawy (jak i jest w "prawdziwych" sądach), wliczając w to kary porządkowe, zamiast pozwalać na więcej.

W każdym sądzie nawet tak elementarna zasada jak wolność słowa jest ograniczana, aby nie szkodzić merytorycznemu rozpatrywaniu sprawy. I to uważam za słuszne.

W sądzie może mówić tylko ten, komu pozwala się mówić i tylko o tym, o co się go pyta. Nie oznacza to, że sąd nie jest niezawisły, jest stronniczy, czy cenzuruje wypowiedzi obywateli. Oznacza to, że jest w sądzie pewien porządek, którego naruszanie jest szkodliwe i wbrew prawu.

W naszym sądzie może mówić każdy, ale absolutnie nie wszystko, co chce, a jedynie to, co ma związek ze sprawą.

Nemomon PW
19 lipca 2014, 18:58
Generalnie się zgadzam, ale... Każdą sprawę, z reguły, prowadzi tylko jeden sędzia główny. Dlatego też w mojej inicjatywie ustawodawczej podałem, iż jedynym uprawnionym do moderacji postów w Sądzie jest najwyższy organ w Sądzie, tj. Smoczy Władca. Kuriozalną się wydaje sytuacja, w której rozprawę prowadzi jeden sędzia, a drugi sędzia sam z siebie decyduje co jest częścią danej sprawy, a co już nie. Ponieważ każdy sędzia, jak i człowiek, ma inne sumienie, to to, co dla jednego sędziego już się nie mieści w granicach rozprawy, dla drugiego sędziego może być jeszcze częścią materiału sprawy. Dlatego tak ważne jest, ażeby daną sprawę rozpoznawał tylko jeden sędzia, a pozostali powstrzymywali się od jakichkolwiek działań, bowiem nie wiadomo kiedy mogą przysporzyć sprawie więcej szkód jako pożytku (co widzieliśmy na przykładzie przywrócenia części postu Hobbita, kiedy to jeden sędzia, który nota bene nie prowadził tej sprawy, zdecydował się usunąć coś, co drugi sędzia, akurat ten prowadzący sprawę, uznał za część materiału sądowniczego).

Wtrącanie się drugiego sędziego w sprawę jest tak samo negatywne i szkodliwe jak pisanie przez Mieszkańców treści nie mających żadnego związku ze sprawą. Jest może nawet bardziej negatywne, bowiem post nie na temat można po prostu zignorować, a mieszania i cięcia przy sprawie już nie.

Rzecz jasna Smoczy Władca jako najwyższy organ z Grocie ma prawo do ingerencji w każdą sprawę i może doprowadzić do sytuacji, w której daną sprawę prowadzić będzie dwóch sędziów, ale w takiej to sytuacji Smoczy Władca niejako przejmuje prowadzenie sprawy od sędziego niższej rangi.

Konstytucja Kwasowej Groty przewiduje szereg kar dla jej Mieszkańców. Od upomnienia do wymazania. Jeżeli więc jakiś Mieszkaniec zakłóca prowadzenie sprawy, sędzia (prowadzący daną sprawę) ma prawo upomnieć danego Mieszkańca, dać mu naganę, a wręcz nawet i zamienić w kamień na czas rozprawy, jeżeli Mieszkaniec uporczywie będzie ignorował polecenia Sądu. Aczkolwiek, to co się stało, się nie odstanie. Ani sędzia, ani wszyscy pozostali uczestnicy rozprawy nie będą udawać, iż nie słyszeli słów np. "ty tępy ch***". Słowa te się pojawiły, każdy je słyszał, a jedynie od sumienia osób uczestniczących w przewodzie zależy, czy wezmą pod uwagę pojawienie się tych słów, czy też je kompletnie zignorują. Dlatego też na czas rozprawy wszystko, co się pojawiło, powinno pozostać niezmienione (a Mieszkańcy ewentualnie ukarani karą porządkową, np. naganą), bowiem słowa te również są częścią rozprawy, a po zakończeniu rozprawy usunięte, jeżeliby godziło to w prawa osoby trzeciej lub w jakikolwiek inny sposób byłoby pozostawienie tego społecznie niepożądane.

Zgadzam się, iż sala sądowa, to nie czat. Nie jest więc to miejsce na rozmowy np. o pogodzie, a jedynie o tym, co tyczy się sprawy. Jednakże, według oraz zgodnie z Konstytucją Groty:

Konstytucja Groty, III. Sądownictwo i Kary., punkt 2b.:
Podczas procesu wszyscy mieszkańcy mogą przedstawiać swoje argumenty oraz opinie o sprawie i oskarżonym

wydaje się, iż post Hobbita mieścił się jeszcze w granicach praw Mieszkańców do wypowiedzi w Sądzie, jak również dotyczył on sprawy (zachowanie Strażnika Hubertusa), więc definitywnie nie był on postem zaśmiecającym Sąd i utrudniającym pracę Sądu, a wręcz postem mającym związek ze sprawą, a więc summa summarum nie powinien był zostać w żaden sposób edytowany. Wracamy więc znów do punktu, według którego jeden sędzia nie powinien wtrącać się w pracę drugiego sędziego, chyba że jest jego zwierzchnikiem.

Zgodnie z wyżej zaprezentowanym ustępem z Konstytucji Groty uważam, iż jednakże władza sądownicza powinna jednak łagodniej podchodzić do opinii przedstawianych przez Mieszkańców (jak było do tej pory, za wyjątkiem wyjątków), zamiast się zastanawiać nad zaostrzeniem kar. Jakby nie było, to prawo do wypowiadania się w Sądzie jest prawem każdego Mieszkańca, jego dobrą wolą, a nie obowiązkiem. Trudno więc jest karać Mieszkańca za to, iż chce się z sędzią podzielić, mając do tego prawo gwarantowane przez Konstytucję, swoją opinią na temat toczącej się sprawy, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka może się wydawać, iż przedstawiona opinia nie ma związku ze sprawą. Możliwe, iż w toku prowadzonej sprawy to, co na początku nie miało związku ze sprawą nagle zacznie mieć związek ze sprawą.

Acid Dragon PW
19 lipca 2014, 20:43
Propozycja jest rozpatrywana.

Natomiast co do usuniętych postów, wydaje mi się, że masz trochę za mało informacji do wydawania opinii. Niech moją oceną będzie trochę wyrwany z kontekstu cytat z usuniętego posta Alistaira: "Nie widzę tu krytyki sposobu moderowania, tylko obrzucanie się błotem."

Przedstawianie opinii o oskarżonym jak najbardziej jest dozwolone. Ale opinii, nie personalnych ataków, inwektyw i dyskusji na temat znaczenia słów "beznadziejny Strażnik/użytkownik". Opinia o kimś nie może jednocześnie być - no właśnie - "obrzucaniem się błotem". Powinna jasno przedstawiać stanowisko (np. "w mojej opinii Strażnik źle pełni swoją rolę i powinien zostać usunięty") i być adresowana do sędziego.

Oprócz tego w cytacie, który przytoczyłeś za nic nie widzę dyskusji. W sądzie zasada jest prosta - każdy - czy to świadek, czy oskarżony, czy oskarżyciel przedstawia swoje argumenty sędziemu i nikomu innemu. Niedozwolone są dyskusje miedzy sobą. I słusznie, bo gdyby były dozwolone, to wiadomo jak taka dyskusja oskarżonego i oskarżyciela by się potoczyła w ogromnej większości przypadków.

Posty zostały słusznie usunięte, jako zakłócające przebieg rozprawy, niemerytoryczne, nie dotyczące jej, o charakterze tzw. "flame-war". W tej kwestii moja decyzja jest ostateczna.

W tej chwili rozmawiamy jedynie o tym, czy tego typu posty i całe dyskusje mimo wszystko powinny pozostać w temacie, do czasu zakończenia rozprawy, czy nie.

Alistair PW
19 lipca 2014, 22:39
Acid Dragon:
Odnośnie kwestii postów podczas trwania rozprawy, inicjatywę przekazałem do rozpatrzenia Starożytnym i Strażnikom. Osobiście uważam, że moderacja rozpraw w trakcie ich trwania jest nie tylko uzasadniona i pożyteczna, ale też absolutnie niezbędna, a posty niewnoszące nic do rozprawy nie powinny w ogóle się pojawiać.

Konstytucja Groty, III. Sądownictwo i Kary., punkt 2b.:
Podczas procesu wszyscy mieszkańcy mogą przedstawiać swoje argumenty oraz opinie o sprawie i oskarżonym.

Z tego widać, że Wysoki Sąd przekazał inicjatywę do rozpatrzenia Starożytnym i Strażnikom. Rozumiem przez to, że Alamar miał prawo zmoderować niektóre wypowiedzi, w tym moją. Drugi cytat z Konstytucji Groty nie oznacza, że można pisać dowolne rzeczy, nawet takie, które teoretycznie są związane z procesem. Wiadomo, że nikt nie będzie pisał o pogodzie. Jednak zawsze obowiązują jakieś ograniczenia w zakresie wypowiedzi. Jedną z ról Wysokiego Sądu jest zachowanie porządku podczas rozprawy. Jeśli uważa on, że niektóre wypowiedzi nie wnoszą nic istotnego do tej rozprawy, to ma prawo je usunąć. My z kolei mamy co prawda prawo się z taką decyzją nie zgadzać, ale ostatnie zdanie i tak należy do Wysokiego Sądu.

Myślę, że sprawa zaczyna obejmować za dużo wątków. Przede wszystkim obecna rozprawa dotyczy usunięcia paru postów z tematu Prywata. To oznacza, że w rozprawie powinno chodzić przede wszystkim o to + kwestie formalne związane ze zmianą regulaminu tematu, czyli zasad w nim obowiązujących. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia co do działań konkretnej osoby (użytkownika lub Strażnika) to powinien zgłosić to jako odrębną sprawę.

Eternal PW
13 sierpnia 2014, 22:04
To dość błahy powód, ale miarka się przebrała.
Oskarżam Alamara o bezczelne traktowanie mnie i mojej inwencji w dniu 13 sierpnia 2014 roku. Kiedy otwarłem temat o Might and Magic Heroes 7, aby móc przedyskutować parę kwestii dotyczących świeżo zapowiedzianej gry, Alamar zamknął go i polecił rozmawiać o tym w temacie "Ubi na Gamescomie" który miał mylącą nazwę, dotyczył dotąd spekulacji o nowej grze Ubisoftu (którą nie musiało być H7) i był umieszczony w niewłaściwym miejscu względem nowej roli, czyli Podziemnej Tawernie. W kilkunastu postach i komentarzach zaprotestowałem przeciw tej decyzji, poparty zresztą przez użytkownika Ratohnhaké:tona, przedstawiłem też parę propozycji kompromisu. W końcu Alamar przeniósł swój temat do Portalu Przeszłości i zmienił nazwę na "Heroes VII", ale pod wieczór, ni z tego ni z owego, wlepił mi bana na 616 minut "za całokształt dzisiejszego dnia. Świadkami tej sytuacji byli m. in. użytkownicy snajpertv i ANcientDRuids. Przyznaję, moje zachowanie nie było tego dnia idealne, ale wymierzenie tak długiej kary i to na najmniej związanym z całą sprawą czacie, uważam za przesadę wynikającą z chęci odegrania się na mnie za ujmę na dumie własnej.
Proszę o rozpatrzenie sprawy 1 września, gdyż dopiero wtedy będę do dyspozycji sądu.

Acid Dragon PW
20 sierpnia 2014, 22:01
Najpierw więc podsumujmy obrady na temat propozycji zgłoszonych wcześniej, przez Nemomona.

Starożytni rozważali trzy zmiany:

1. Kwestia regulaminu tematu "Prywata".
DECYZJA: Starożytni pozostawiają tę kwestię do rozpatrzenia przez Strażników Podziemnej Tawerny.

2. Pozostawianie postów w Sądzie - jakiekolwiek by nie były - do czasu zakończenia rozprawy.
DECYZJA: Starożytni w zdecydowanej większości są przeciwni takiemu rozwiązaniu. Posty zakłócające przebieg rozprawy powinny być usuwane i nieprotokołowane, bez żadnego wpływu na wyrok.

3. Moderowanie Sądu w trakcie trwania rozprawy tylko przez moderatora Komnat Smoczych Władców lub prowadzącego rozprawę sędziego.
DECYZJA: Niejednogłośnie, lecz propozycja została przyjęta. W związku z tym do punktu III.2.b. Konstytucji o sposobie prowadzenia rozpraw zostaje dopisane zdanie:
Rozprawę sądową mogą moderować tylko Strażnik Komnat Smoczych Władców oraz główny sędzia prowadzący rozprawę.

Acid Dragon PW
3 września 2014, 13:10
Minął 1 września, więc czas rozpatrzyć sprawę Eternala. To dało więcej czasu niż trzeba Sądowi do zapoznania się ze sprawą, więc rozprawa będzie krótka, bez zbędnych dyskusji.

Zaczynając od samego oskarżenia:

Eternal:
Oskarżam Alamara o bezczelne traktowanie mnie i mojej inwencji w dniu 13 sierpnia 2014 roku.

To oczywiście nie może być przedmiotem rozprawy, gdyż Konstytucja, ani prawo RP nie przewiduje żadnych kar za "bezczelne traktowanie" kogoś lub czegoś.

Jednakże sprawa zostanie rozpatrzona z rozbiciem na trzy elementy:

1. Założenie tematu "Heroes VII"
2. Zamknięcie tematu "Heroes VII"
3. Ban na chacie na 616 minut

Ad. 1.
Czy autor miał prawo do założenia tematu Heroes VII?
Tak. Miał pełne prawo. Temat był zgodny z ogólną tematyką Groty i nawet jeśli by dublował jakieś wątki poruszone gdzie indziej, to takie działanie nie podlega żadnej karze, a jedynie moderacji.

Ad. 2.
Czy Strażnik miał prawo do zamknięcia tematu?
Tak. Zgodnie z Konstytucją i Ustrojem Groty Strażnik ma prawo do kształtowania tematyki w obrębie powierzonych mu komnat zgodnie z ogólną tematyką i klimatem wortalu. Strażnik ma prawo decydować o tym, gdzie toczyć się będą dyskusje i w jaki sposób. Jeśli więc chciał, aby toczyły się dalej w temacie o nowej grze z targów Gamescom (zwłaszcza z myślą o późniejszym przeniesieniu tematu i zmianie jego nazwy), to miał prawo to zrobić. Dodatkowo należy zaznaczyć, że Strażnicy Tawerny, jak i ja sam 13 sierpnia byliśmy nieobecni ze względu na Konwent i w tym czasie Alamar działał jako naturalny zastępca nas wszystkich, zgodnie z posiadanymi uprawnieniami Starożytnego, przydzielonymi przez Smoczego Władcę.

Ad. 3.
Czy ban na chacie na 616 minut był zgodny z prawem?
Nie. Aby przydzielić komuś ban na powyżej 10 minut na chacie zgodnie z Konstytucją na tymże chacie powinno nastąpić rażące naruszenie zasad. 13 sierpnia na chacie nie wydarzyło się nic, co w opinii Sądu byłoby rażącym naruszeniem prawa. I choć rozumiem intencje Alamara zmierzające w kierunku wygaszenia powstałego napięcia, to jednak ban ten nie miał żadnych podstaw prawnych i mógł być krzywdzący.

Podsumowanie i Wyrok:
Sąd stwierdza, że względem zarówno założenia, jak i zamknięcia tematu w omawianej sytuacji nie wystąpiło żadne naruszenie Konstytucji.
W przypadku banu na chacie nastąpiło przekroczenie uprawnień ze strony Alamara i decyzją Sądu jest w takim razie odebranie Alamarowi praw do moderacji na okres 2 tygodni oraz dodatkowo ban na chacie na okres 24h, licząc od godziny 14:00 dzisiaj.

Morglin PW
4 września 2014, 15:03
Dla mnie czasowe odebranie praw do moderacji jest bezsensowną karą. Moim zdaniem (które oczywiście wynika z domysłów, a nie doświadczenia), strażnikowanie jest bardziej męczące niż przyjemne - wymaga czytania i czasem poprawiania lub usuwania wszystkich postów. Dwa tygodnie "urlopu" to żadna kara, a wręcz nagroda. Przynajmniej dla Strażnika. Dla nas, czyli mieszkańców lub innych istot, rzeczywiście może być karą - niektóre komnaty zostają czasowo bez opiekuna, a to może się przyczynić do małego chaosu na forum i w konsekwencji do utrudnienia jego przeglądania.

Acid Dragon PW
4 września 2014, 15:25
Wysłanie na tzw. "bezpłatny urlop" w wielu organizacjach jest również traktowane jako kara, a nie nagroda. U nas co prawda Strażnicy pensji nie dostają, ale pełnią swą funkcję m.in. ze względu na możliwość kreatywnego kształtowania komnat i własnej satysfakcji.

Dodatkowo - przekroczenie uprawnień wg Konstytucji nie jest traktowane na tym samym poziomie, co np. nadmiar wulgaryzmów, oszustwo lub złamanie prawa RP.
Nawet jednak, gdyby tak było, to wciąż nie sądzę, by ten przypadek się kwalifikował do wyższego wymiaru kary. Nastąpiło przekroczenie uprawnień, owszem, ale bardziej jako błąd Strażnika, a nie jako celowe i/lub prywatne nadużycie.

Natomiast fakt faktem, że efekt uboczny jest taki, że komnaty mogą pozostać bez opieki Strażnika. Jest to zresztą problem każdego zawieszenia, urlopu lub zwolnienia z pracy w jakiejkolwiek dziedzinie życia.
Biorę pełną odpowiedzialność za taki stan rzeczy i w przypadku ewentualnych problemów biorę na siebie powinność ich rozwiązania.

Alamar PW
12 grudnia 2014, 19:33
Mieszkaniec Górskikrasnolud za złamanie punktu II 4a Konstytucji, czyli za posiadanie drugiego konta, zostaje zamieniony w kamień na 14 dni.

Crystal Dragon PW
16 grudnia 2014, 00:36
Pozywam użytkownika bananowypogromca o bezsensowny spam na cmentarnym czacie bezsensownymi tekstami m.in. dziś rano. Nie reagował na upomnienia. Wszystko może potwierdzić Kammer, który owego delikwenta już raz za to banował.

Acid Dragon PW
16 grudnia 2014, 12:03
Widzę, że klątwa już była, to teraz 7 dni skamienienia.

Drwal PW
3 lutego 2015, 21:48
Nie chce co prawda składać żadnego pozwu, ale dowiedzieć się dlaczego mój post w temacie Horn of the Abbys został usunięty. Raczej przyjęło się nie usuwać postów, nawet najgłupszych. Nie pamiętam już jego dokładnej treści, ale nie był chyba najbardziej kretyński. Bardzo prosiłbym o wyjaśnienie.

AmiDaDeer PW
4 lutego 2015, 09:21
Post został usunięty, gdyż był odpowiedzią na posta Serda, a ten nie wnosił niczego nowego do tematu. Usuwane są nie tylko te bezwartościowe posty, ale również odpowiedzi na nie.

AmiDaDeer PW
25 lutego 2015, 13:56
Z przykrością informuję, iż użytkownik voncur, ignorując kolejne uwagi dotyczące sposobu, w jaki pisał na forum, dorobił się trzeciej już klątwy, w efekcie zaś jego konto zostało zablokowane.

Rada na przyszłość dla wszystkich: jeżeli Strażnicy ostrzegają Was wielokrotnie, że Wasze zachowanie może się skończyć klątwą, warto podejść do tego kulturalnie. My nie robimy tego po to, by Was wykończyć. :P

filazaf PW
25 lutego 2015, 16:01
Ponieważ nie dane mi było złożyć odwołania, założyłem nowe konto.
Specjalnie zrobiłem zdjęcia, bo ten gbur mi kasuje posty albo coś se dopisuje.


Tu proszę mi pokazać za co mam bana, pajacu.

Tak więc się odwołuje.

Ps.
Sprawdź słownik SJP.PL zanim coś odpiszesz.

Acid Dragon PW
25 lutego 2015, 16:41
Przyjmuję do rozpatrzenia odwołanie.

Acz na dzień dobry dostajesz karę porządkową za "gbura" i "pajaca" - 2 dni zamiany w kamień. Takie zachowanie - zwłaszcza w Sądzie! - jest poniżej krytyki. Nie wyobrażam sobie prowadzenia rozprawy jeśli strony miałyby się wzajemnie obrzucać inwektywami.

Jednocześnie informuję, że jakiekolwiek zakładanie kolejnego konta lub pisanie z tego w jakimkolwiek innym miejscu niż Sąd będzie traktowane jako rażące naruszenie Konstytucji.

Na początek więc proszę o przedstawienie stanowiska Strażnika / Starożytnego Hobbita - odniesienie się do przedstawionych screenów, wytłumaczenie powodu wstawienia klątwy oraz wskazanie zasadności właśnie tego wymiaru kary.
strona: 1 - 2 - 3 ... 29 - 30 - 31 ... 45 - 46 - 47
temat: Sąd Najwyższy

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel