Witaj Nieznajomy!
|
temat: Gra jedną postacią komnata: Cytadela Mocy i Magii (Might and Magic) |
wróć do komnaty |
Zealot |
Temat był już poruszony w topicu o poradach, ale niestety tylko 'poruszony'. ;( Chciałbym go tutaj nieco rozbudować, a mianowicie postawić kilka pytań: - Czy kiedykolwiek próbowaliście grać jedną postacią w którąś z części M&M? - Jaką wybraliście klasę/rasę? - Czy jest możliwe przejście 1 postacią wszystkich części tej wspaniałej gry? oraz podzielić się własnymi doświadczeniami. :) Części 6 i 8 przechodziłem pełną drużyną, a także próbowałem pojedyńczymi bohaterami: W 6 użyłem na początku druida, którego dosyć szybko zmieniłem na maga. Na początku gra była trochę uciążliwa - ciągły brak many, tylko jeden łuk, ogólnie za sielankowo nie było. Gdy zdobyłem awans na czarodzieja i miałem w końcu upragniony fireball, poszło bardzo szybko - kolejne questy nie sprawiały dużych problemów, many przestało brakować (a po uzyskaniu pierścienia regenerujacego ją już w_ogóle nie było żadnych problemów. :D ) Jedyne co mnie zdołało zatrzymać, był VARN i centrum dowodzenia. Gre skończyłem na poziomie koło 100 i mogę powiedzieć, że sprawiło mi to dużą radochę. W 7 jeszcze nie próbowałem grać, co niedługo naprawię. Mam już kilka ciekawych koncepcji co do przejścia (oczywiście Mag rządzi xD). 8 jest chyba najłatwiejszą częścią ze wszystkich, zarówno solo jak i w drużynie. Grając solo użyłem mrocznego elfa - normalnie maszynka do zabijania! Moja taktyka na zewnątrz opierała się na deszczu meteorytów, a wewnątrz na szybkim przeładowaniu broni, które następowało bardzo szybko. Problemy miałem podobnie jak w 6 przy końcu gry - wymiar ognia i wnętrze kryształu było chyba najbardziej dobijające. Teraz chciałbym poznać wasze opinie na ten temat. :P PS Czy jest możliwe przejście MM3 tylko magiem? Jeżeli tak, to muszę spróbować. :D |
Trang Oul |
Ja przeszedłem MM8 liszem. |
Zealot |
Jedynym sposobem jest chyba zabicie pozostałych 3 postaci. W częściach 6 i 7 najlepsze jest to, że możemy wziąć sobie staty od reszty postaci, które i tak idą na zabicie. Dzięki czemu mamy od razu lepszy start. |
sielo |
Wczoraj z kumplem zaczęliśmy grać nekromantą w mm8. Na razie idzie nam dobrze i nie jest trudno. Trzeba tylko często się leczyć. |
Kreator |
Ja przeszedłem niedawno M&M8 Dark Elfem. Zainwestowałem dosyć szybko w mistrza mieczy, dzięki czemu używałem dwóch swordów. Szukałem także intensywnie najlepszych rud (te po 1000), przy opcji save/load płatnerz zrobił mi cudeńko wysysające życie! Drugi miecz "anielskie ostrze", obrażenia od ognia 3-18. Oczywiście inwestowałem jeszcze w umiejętność łuk, gdy kończyłem grę, łuk miałem na AM i przydzielone 26 pt. |
ponury |
Moją kochaną ósemeczkę, przeszedłem już z trzydzieści parę razy i najczęściej smokiem_(jednym), minotaurem_(jednym) i trollem_(jednym). Był jednak czas, że grałem jedynie jednym minotaurem i szło mi nadzwyczaj łatwo i jak raz usiadłem przy kompie, przeszedłem ją w parę godzin. |
Kreator |
@Ponury, skończyłeś grę samym minotaurem w parę godzin? I my mamy w to uwierzyć? Weź się zastanów co piszesz, bo nie gadasz ze swoimi znajomymi na szkolnym korytarzu ;P. I jeszcze jedno, czy pisanie hurtowo postów po całej Grocie sprawia Ci taką wielką satysfakcję? |
ponury |
Możecie nie wierzyć, ale jak się zna już całą grę na pamięć i przy kompie siedzi się 10 godzin i to jeszcze w sobotę, to bardzo łatwo przejść grę, nawet jednym Minotaurem. No i mam też obmyśloną taktykę w grze, to jest dywersja (w pewnym sensie) . |
Gandalfica |
Ja na razie przechodzę MM7 1 postacią czyli - mój mag robi wszystko, a reszta... albo w grobie albo zemdlała... |
Ginden |
Gram teraz 1, 5 postacią (mag + złodziej z 10 punktami w rozbrajaniu. Złodzieja nie rozwijam, kiedy będę miał magię ciemności będę go reanimował). Idzie łatwo. Czasami. Jak się zainwestuje jak najszybciej w mistrza magii ognia i powietrza (wcześniej Windmaster) to jest prosto. |
Lukier |
Ja aktualnie jestem w trakcie gry jedną postacią w MM7 (pozostała trójka uśmiercona na starcie). Jest to człowiek łucznik. Nie zdarzyło mi się w dotychczasowej grze (a jest to początek, mam 26 poziom) napotkać jakichkolwiek kłopotów, łucznik wydaje się idealny do samotnej rozgrywki :) |
Mroczny Łowca |
Szybko (i sposobnie) rozwinięty minotaur, rycerz, bądź troll to gwarancja przejścia gry jedną postacią MM8. ;p Próbowałem też innych, ale ciężko się grało. Nie ma to jak siła i mocna stal, czy porządny kamień. |
Solmyr |
To chyba elfem nie próbowałeś :D. Nim może być trudno jedynie na samym początku i w wymiarch żywiołów (szczególnie w ognia się nieźle nagimnastykowałem) :P. Wydaje mi się, że elf może osiągać wysokie poziomy w kluczowych umiejętnościach i dlatego jest stosunkowo prosty do gry nawet jako samotna postać. |
temat: Gra jedną postacią | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel