Witaj Nieznajomy!
|
temat: Heroes of Might and Magic: (g)Olden Era komnata: Antykwariat Starej Ery (HoMM: Olden Era) |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 | |
Tarnoob |
Ta wymowa „dżedejm” skąd się wzięła? Ja tam mówiłem „dżadam” i chyba tak było w nagraniach z gier. Jakimś świadectwem tego jest to, że cyrylicka pisownia tej nazwy jest oparta właśnie na tym. |
Hayven |
A ja mówię tak, jak widzę napisane: "jadame", żadnych dżadamów. Tak samo, jak widzę "Gelu" i czytam "gelu"; nie dżilu, nie helu ani nic jeszcze dziwniejszego. A to, że (przypuszczalnie) Rosjanin tworzący tłumaczenie zapisał wyraz tak a nie inaczej, może mieć jakąś wagę dla tamtejszego kanonu, dla nas – niekoniecznie. Może oni bardziej się lubują (lub lubowali) w angielskich odczytaniach wyrazów, ja wolałbym trzymać się własnych konwencji (lub też, w razie potrzeby, tworzyć je). Dla Rosjan Teksas jest Techasem. Dla nas nie. To nie znaczy, że my mamy źle, albo że oni mają źle, po prostu tak mamy, i tyle. A i w sumie o jakich konwencjach może tu być mowa, jak nie mamy nawet ustalonego sposobu rozmawiania o serii? U mnie w domu się zawsze mówiło "herosi", wszystko inne brzmi sztucznie i pretensjonalnie, bo jak ma nie brzmieć dziwnie nazwa, która w pełnym swoim brzmieniu jest długa i okropnie nieporęczna, a w wersji krótkiej kusi się o adaptację do znanego wyrazu, którym jednak nie jest, i nawet przy połowicznej adaptacji (ale też przy wspomnianej przed chwilą pełniejszej) umożliwiającej odmianę przez przypadki nie wiadomo, czy stosować odmianę osobową, czy nie ("hirołsi"/"hirołsy"). |
Alamar |
Cytat: Taka jest przecież jego polska wymowa.
Tak samo, jak widzę "Gelu" i czytam "gelu" |
Etharil |
Zapraszam wszystkich do lekturki naszego nowego devloga na Steamie: Linkęłę Komentować można tutaj lub na Steamie. ^^ |
Hayven |
Alamar: Pamiętam jeszcze, jak była tutaj przed laty dyskusja i okazało się, że każdy ma swoją własną koncepcję, ktoś wspominał przy tym o rosyjskim Джелу.
Taka jest przecież jego polska wymowa. |
Alamar |
Tak, dlatego też masz rosyjski Unfrozen z ich wymową "Jadame" czy "Żilu". Francuzi (Ubi) też inaczej wymawiają owe wyrazy. Etharil: Nic tam za bardzo do komentowania nie ma.Komentować można tutaj lub na Steamie. Łańcuszki bohaterów jak były, tak są. Szkoda, bo Age of Wonders pokazało, że wystarczy dać jednostkom oddzielne punkty ruchu, by poradzić sobie z tym exploitem. Och, dla multiplayerowców zapewne jest co komentować, ale nie ma prawie nic interesującego z punktu widzenia pojedynczego gracza. Znowu. Gdzie miasta? Gdzie rozwój bohaterów czy królestwa? Magia? Umiejętności? |
Kastore |
Heroes 4 już znerfiło łańcuchy. |
Dydzio |
Brak łańcuchów byłby gwoździem do trumny tej gry dla graczy h3 pvp (którzy wg marketingu Olden Era są dość ważni), więc dla mnie to było oczywiste, że przynajmniej w formie opcjonalnej zostaną. |
avatar |
A czy gdyby nie byłoby chainów to pvp-erzy nie wymyśliliby sobie jakiś innych taktyk do kompetywnego grania? |
Kastore |
??? Nie byłby. Skąd taki pomysł? Jakby znerfili spowolnienie, to PvP HoE by umarło, bo gracze PvP Dark Souls 1 nie wiedzieliby co robić? (nie mają odpowiednich zdolności kognitywistycznych, żeby przeanalizować nową mechanikę i muszą wszystko robić machinalnie, tak jak było zawsze :c) Łańcuchy dosłownie pomijają większość najpopularniejszych mechanik gry. Po co tak tego bronić? Oglądalność PvP maleje co roku o jakąś 1/3 (bo jest mega nudne), a PvPerzy, którzy wrzucają filmiki do internetu, zachowują się, jakby byli na fentanylu. Filmik Ssetha o H3 ma większą oglądalność, niż wszystkie Mistrzostwa Polski razem wzięte, więc da się promować grę bez tej PvP-erskiej patologii, bez łańcuchów i innych, nudnych exploitów. |
Hayven |
We mnie budzi pewien niesmak co najwyżej fakt, że zwykła strategia będąca naturalną konsekwencją prostych mechanik obecnych w sześciu z siedmiu części serii Heroes jest teraz reklamowana jako jakaś superważna mechanika, której obecność w grze ma być jej niemalże cechą definiującą. Może nawet nie niesmak, po prostu... brzmi to nieco niepoważnie, kiedy tyle się o tym mówi. Następnym razem może pochwalą się, że będzie można tworzyć jedynki? |
Markham98 |
Pewnie chcieli złapać na nostalgię oraz pokazać jak troszczą się o multi. Pomysł z posterunkami jest fajny, choć karawany były naprawdę wygodne. Ciekawe, co ile będą posterunki. Może przez mniejszą liczbę takich obiektów będzie to bardziej strategiczny aspekt rozgrywki? |
anonim1233 |
Trochę szkoda, że nie będzie karawan. |
Etharil |
Anonim: Trochę szkoda, że nie będzie karawan. Cóż, Posterunki będą swego rodzaju półśrodkiem zastępującym karawany. Mamy nadzieję, że się spodobają. ;) |
Shin0bi |
Nie wiem czemu komukolwiek przeszkadzają łańcuchy, zwłaszcza jak gra tylko w single. Z komputerem to i tak nie ma znaczenia, można opuszczać co drugą turę i i tak wygrać, więc po co chainy xD a w multi w tym się zawiera tak z 50% umiejętności gracza - żeby wszystko rozplanować i policzyć z wyprzedzeniem by łańcuch się spiął. |
Dydzio |
avatar: A czy gdyby nie byłoby chainów to pvp-erzy nie wymyśliliby sobie jakiś innych taktyk do kompetywnego grania? Nie wymyśliliby niczego bo dla nich chainy, banki (na określonych typach szablonów) i tury jednoczesne to jak dla normalnego gracza zamki - generalnie fundamenty do stylu gry jaki się przyjął w pvp od strony tego co wg graczy pvp jest skillowe, ciekawe i co też częściowo wynika z konieczności skracania rozgrywki Na takim jebusie gracze chętniej pograją na mapie co w ogole nie ma zamków (tylko zamiast nich jest tawerna jako obiekt na mapie) niż bez chainów, byleby im nie wlepiło auto przegranej za nieposiadanie miasta |
Kastore |
Shin0bi: Bo to nudny eksploit, który pomija najważniejsze mechaniki gry i psuje zupełnie aspekt erpegowy. Wyobraź sobie, że też umiem z tego korzystać i za każdym razem jak gram ze znajomymi, to albo muszę sobie nakładać sztuczne ograniczenia, albo wiadomo będzie, że wygram za każdym razem w mega lamerski, powtarzalny sposób. Hipotetycznie mogę nauczyć znajomych jak się robi łańcuchy, serwuje wiązankę wulgaryzmów przez telefon, kiedy oglądają cię tysiące osób, drze mordę na żonę na wizji, przygotowuje dokumenty specjalnie, żeby udupić kogoś, kogo nie lubisz, chwali alkoholizmem i opowiada śmieszne żarty w przerwach między problemami z wysłowieniem się, np. nazywając troglodytów "ogórkami" (XDDDD), żeby mogli grać jak prawdziwi PvPerzy, ale pytanie, co to wtedy jest za gra, jak się pomija większość mechanik.Nie wiem czemu komukolwiek przeszkadzają łańcuchy, zwłaszcza jak gra tylko w single. Dydzio: 1. Nie wierzę w to.Nie wymyśliliby niczego 2. Jeżeli usunie się łańcuchy z gry, albo mocno znerfi, to wszyscy gracze nie będą ich mieli, więc nie maluj tego tak, że nagle się coś popsuje w balansie. 3. To co napisałeś o stylu gry na PvP i wymaganego do niego skilla to tautologia, bo te rzeczy wynikają właśnie z tego, że gra zawiera exploita łańcuchów. |
Shin0bi |
Well, w twojej opinii nudny exploit. Moim zdaniem to rozszerza mechanikę gry i nigdy nie jest powtarzalne, bo zbyt wiele czynników na to wpływa. Ogrywanie kumpli przy lepszej znajomości mechanik to chyba norma nie do uniknięcia w każdej grze. Część shitpostową o wulgaryzmach, darciu mordy na żonę i alkoholu raczej pominę, bo nie widzę jak to jest skorelowane z łańcuchami ani nawet co to ma w ogóle do rzeczy. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 |
temat: Heroes of Might and Magic: (g)Olden Era | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel