Ostatnia dobra część Herosów to...? - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

temat: Ostatnia dobra część Herosów to...?
komnata: Podziemna Tawerna

wróć do komnaty

Ostatnia dobra część HoMM to...

IV (6)	19%
V (11)	34%
VI (2)	6%
Vii (13)	41%
Zaloguj się i zagłosuj!

strona: 1 - 2 - 3
Darkstorn	10 października 2022, 16:11 Tytuł oraz ankieta trochę kontrowersyjny/heretycki ale co tam, jakoś trzeba rozruszyć forum Groty... Inspiracją dla tego wątku jest jeden z ostatnich filmików Zagrajnika oraz nie najnowszy materiał Arasza z TVGry, a także fakt, że era Ubisoft skończyła się póki co na trylogii, i nowych części w najbliższym czasie raczej nie będzie ... Która część Herosów od 4 wzwyż jest waszym zdaniem tą ostatnią dobrą? Ja stawiam na... V! Epizod V oczarował mnie niedługo po swojej premierze, sprawił, że ponownie wróciłem świata HoMM po paru latach nieobecności, że ponowie zacząłem się jarać trójką, dwójką, a nawet czwórką. Rozgrywka była bardzo wciągająca, zarówno eksploracja mapy, walka jak i rozbudowa miasta, nie mówiąc już o rozwoju bohatera. Trójwymiarowa grafika robiła w latach 2006-2007 wrażenie, zaś soundtrack do dzisiaj nadaje się do słuchania (pasuje idealnie na sesję RPG, ale to w sumie dotyczy każdej części HoMM/MM). Nawet Ashan mi się wtedy podobał(lubię nie tylko Science Fantasy, ale też klasyczne/(post?)tolkienowskie Fantasy, zwłaszcza DnD, Wiedźmina oraz Warhammera, notabene, to właśnie na czasy HoMM5 przypada moja największa podjarka Fantasy i papierowymi RPGami), chyba nawet marzyłem o RPG dziejącym się w tym świecie. W sumie nawet teraz mam ochotę wrócić do V. W 6 jedyne co mi się podobało, to Lochy, które uważam za lepsze (pod względem doboru i wyglądu jednostek) od tych z V, ale to dopiero w ostatnim dodatku było, zaś VII to moim zdaniem ostatni gwóźdź do trumny całej serii(głównie z winy Ubisoftu)... A Wy co myślicie? #niepopularnaopinia (?)
Sir Galuf	10 października 2022, 22:00 Stawiam swój krasnoludzki głos na V - ale tylko wersję po dodaniu Krasnoludów i Orków. Gra oczarowała mnie swoją bajkowo-mangową grafiką i bardzo przyjemnym systemem walki (jedyne czego mi tam brakuje to heksy na polu walki). Podobał mi się również system rozwoju bohatera i ikonki umiejętności. Co zaś pozostałych pozycji w ankiecie: - IV była na pewno inna niż wcześniejsze części, ale nie mogę odmówić tej grze uroku i unikatowego, przyjemnego klimatu. W mojej opinii, to na pewno jedna z "dobrych części" serii. - VI była dla mnie ogromnym rozczarowaniem - Zmniejszenie ilości surowców, jakaś parodia ekranu miasta, mało frakcji i zbyt "upiększone" projekty jednostek - dotyczy to zwłaszcza Przystani, gdzie wszyscy wyglądali jakby szli na jakąś paradę, a nie na front (Do dziś zastanawiam się, na co im było aż tyle kapłanek w wojsku i nie mogę wybaczyć Ubisoftowi tego, że zabrał z tej frakcji moją ulubioną jednostkę, czyli uzbrojonych w potężne miecze Krzyżowców). Dodatek "Cienie Mroku" trochę poprawił sytuację, ale to wciąż nie było to. Werdykt: 4.5/10 bo mimo wszystko kampania była fajna - VII mogę podsumować mianem "Zmarnowanej Szansy" - ta gra miała naprawdę ogromny potencjał (Przepiękne ekrany miast, Przyzwoita ilość frakcji, w tym powrót moich ukochanych Krasnali, Krótkie opisy scenek przy odnajdywaniu artefaktów i duża ilość jednostek neutralnych), ale niestety Ubisoft postanowił ją zamordować w dniu premiery i dziś niestety w trybie multiplayer ta gra jest nie grywalna (Kumplowi zdarzyło się, że nagle "wyparowała" mu połowa armii, a nasz komputerowy przeciwnik po prostu w pewnym momencie zniknął z mapy). Nie wiem jak się ma sytuacja w trybie Hot Seat, ale mam obawy, że może być podobnie.
Hayven	10 października 2022, 22:37 Alež nie ma tu nic kontrowersyjnego ani heretyckiego, ta dyskusja toczy się już którąś dekadę. I od dekady niezmiennie odpowiedzią pozostaje H5. Oczywiście, każdy może lubić późniejsze części. Są przecież i tacy, co lubią polskich YouTuberów. Według mnie nie udało im się zbudować doświadczenia porównywalnego do tych z poprzednich części. Kampania w Heroes 6 może i była napisana lepiej niż źle, ale gameplayowo mnie ich scenariusze nie urzekły, podobnie jak zresztą sama gra, w której redukcja liczby surowców, eliminacja losowości rozwoju i odgórny podział mapy na sektory mocno zdegradowały rozgrywkę. Heroes 7 budziła wielkie nadzieje i nie udało jej się dorównać. Z wyglądu jest wyblakła, bohaterowie i jednostki strasznie dziwnie się ruszają, walkom brakuje pewnego rodzaju ciężaru (którego w poprzedniej części jest z kolei aż za dużo, chociaż z drugiej strony wszystko jest tam trudniejsze do zabicia, a już w szczególności – trwałego zabicia) – to znaczy, jak coś obrywa, to chcę usłyszeć i zobaczyć, że obrywa, a w H7 jakoś to wszystko znikało, na polach walk nie widać ani nie słychać prawie zupełnie nic (a przynajmniej tak to zapamiętałem). Kampanii szczególnie dużo nie pograłem, nie wciągnęła mnie. Umiejętności w obu tych częściach (zwłaszcza jednostek, ale rasowe też, szczególnie w H6) są jakieś takie mniej ciekawe niż w H5; szkoda, że stworzenia już nie mogą rzucać czarów. Rezygnacja z systemu inicjatywy też raczej na minus. Jasne, tylko w Heroes 5 ruchy jednostek nie były na sztywno połączone z turami, a herosów z jednostkami, ale to był kolejny czynnik, który dodawał tej grze jakiegoś rodzaju dynamizmu i różnorodności, których w dalszych częściach brakuje.
Etharil	10 października 2022, 23:27 Ja tam nadal będę bronił H7, bo ta gra to ofiara H6, a sama w sobie jest bardzo dobra. Gdyby wyszły w odwrotnej kolejności to nikt by H7 nie określał mianem chłamu, bo nie sparzyliby się na H6. :P
Kastore	11 października 2022, 00:40 `Hayven:` Są przecież i tacy, co lubią polskich YouTuberów Szczyt humoru.
Warmonger	11 października 2022, 08:44 Dałem H7 szansę, gdy wyszła, ale pamiętam głównie kiepską wydajność i okrutnie długie tury przeciwnika. Pewnie nie miałem w tamtym czasie wystarczającego dobrego sprzętu, aby grać bez przeszkód.
Kastore	11 października 2022, 11:47 Wszystkim osobom, które uważają, że H5 to ostatnia dobra część Heroes, polecam sobie w nią zagrać i zobaczyć, czy aby nie przeszkadza wam w dzisiejszych czasach kanciasta grafika i horrendalnie długie tury przeciwników. Ja uważam, że ostatnią dobrą częścią było H7 z racji takiej, że było bardzo dziwnie zbalansowane, ale przez to ciekawe, trochę feeling H2. Heroes 5 było fajne, ale 10 lat temu, teraz nie da się w to grać i gdyby nie H7, według mnie ostatnią dobrą częścią byłoby H4, bo chyba szok kulturowy zdążył opaść przez 20 lat i widać, że działa dużo sprawniej od piątki, a także wygląda dużo lepiej i ma własny styl, karykaturalno-fantasy z folkowym soundtrackiem i większym naciskiem na aspekt RPG, a nie jakiś tanio-generyczny z mechanikami skopiowanymi od lepszej trójki.
Hayven	11 października 2022, 13:14 `Cytat:` Heroes 5 było fajne, ale 10 lat temu Nawet jeśli już nie jest (nie wiem, od dobrych paru lat nie grywam w Heroesy), to przynajmniej było, czego o H7 powiedzieć nie mogę. Podobnie jak u Warmongera, ostatnim gwoździem do trumny w moim przypadku było to, że i H6, i H7 nawet na najniższych ustawieniach grafiki muliły mocno, a w zamian niewiele oferowały. I tak, cierpiałem w H5 przez długie tury AI, przez przycinanie się gry na sprzęcie z 2006 (a przynajmniej w trakcie dłuższej gry - jako programiście brzmi mi to jak jakiś błąd z pamięcią, ale kto to tam wie), itd., przynajmniej na wyższych ustawieniach. Ale z jakiegoś powodu to czekanie dało się przeżyć i czuło się, że warto. A czy w H5 teraz są długie tury? Tego nie wiem, musiałbym sprawdzić, ale wiem, że na komputerze z okolic połowy minionej dekady szło już znośnie). Wiem też, że da się zmodować grę tak, żeby te tury były szybsze. Wątpię, czy da się zmodować takie H6 tak, żeby było przyjemne (włączając w to zespolenie z Uplayem i nieszczęsnym Confluxem, uff).
Kastore	11 października 2022, 19:23 `Hayven:` czego o H7 powiedzieć nie mogę Możesz. `Hayven:` A czy w H5 teraz są długie tury? Tego nie wiem, musiałbym sprawdzić, ale wiem, że na komputerze z okolic połowy minionej dekady szło już znośnie) Nie szło znośnie, było tak samo.
Hayven	11 października 2022, 20:50 `Kastore:` Możesz Teoretycznie powiedzieć mógłbym cokolwiek, ale kłamstwem się brzydzę, dlatego tego akurat powiedzieć nie mogę. Mnie frajdy nie sprawiło ani razu, więc w mojej ocenie fajne nie było.
Górski Krasnolud	12 października 2022, 00:31 Dla mnie problemem jest to, że siódemka została zakończona akurat w momencie, kiedy zaczęła zmierzać na dobre tory. Miała to być jedyna część, gdzie jakkolwiek na poważnie myślano o ponownym wprowadzaniu do Heroea aż 9 frakcji (Nagi z Shanryi oraz Inferno) i jakoś Próba Ognia dawała powiew tej "dobrej części" scena moderska też jakoś mocno się ożywiła w 2k16 (Conflux na który już dawno straciłem nadzieję na to, żeby mieć jakąkolwiek nadzieję) i AC Mod. Ale w tym przypadku siedem nie okazało się szczęśliwą liczba, i siódma odsłona miała wyjątkowego pecha, bo ani żaden z ówczesnych modów nie został w pełni wydany (niedoczekana "kolejna" wersja AC Moda) oraz po prostu brak sukcesu Próby Ognia, praktycznie zerowy marketing, i zerowy procent na to, by ten dodatek miał być jakimkolwiek game changerem. Ale to właśnie siódemce przypiąłem łatkę ostatniej dobrej części. Miała wiele fajnych pomysłów (dużo neutrali, jak w Heroes III i IV) powrót do garnizonów i gildii magów, świetne line-upy poszczególnych frakcji (Nerko, Twierdza i Forteca) i inne aspekty. Mimo wielu z kolei minusów i wad (oszczędność na każdym kroku) fabuła która była jak te burgery za 5 zł z budki, i straszną "kanciastość" w pewnych miejscach, to ją uznałem za ostatnią dobrą część. Chociaż nie ukrywam, że zawsze będę wolał Heroes VI.
AmiDaDeer	12 października 2022, 12:28 Zagłosowałam na czwórkę, jako że to oddaje moje faktyczne doświadczenia z całą serią - ale zastrzegę przy tym że: - ostatnim razem jak próbowałam grać w piątkę to nie potrafiłam się skupić na niczym innym niż na tym, jak bardzo frustrował mnie interfejs, i dla własnego dobra przerwałam rozgrywkę przedwcześnie; - w szóstkę nie planuję zagrać, ewentualną ciekawość zabiło we mnie to, co przy tej grze odwalał Ubisoft (choć z drugiej strony przynajmniej utwierdziło mnie to w nieufności do nich jako wydawcy, jak i korpo, co jest jakimś plusem); - w siódemkę grałam tylko w wersji beta, z racji tego że Kwasowa Grota dała mi ku temu okazję, ale skończyło się to na tym, że nie mogłam przejść pierwszego scenariusza kampanii (nie mogłam znaleźć wystarczającej liczby zasobów na mapie do wybudowania mostu i w efekcie utknęłam), a w trybie bitwy przeciwko komputerowi z dostępną pełną armią AI postanowiło zaspamować mnie zaklęciami masowego zniszczenia... mimo że wybrałam Akademię. Więc no, nigdy nie zostałam jakoś szczególnie zachęcona przez samą serię post-NWC do jej dogłębnego zrecenzowania.
Kastore	12 października 2022, 13:46 Co jest nie tak z interfejsem piątki? Nigdy tego nie rozumiałem, interfejs jak interfejs.
Warmonger	13 października 2022, 14:30 Interfejs H5 mógł się wydawać nieco toporny, ale istnieje wiele modów, które znakomicie rozszerzają jego funkcjonalność. I obsługę nietypowych rozdzielczości.
AmiDaDeer	13 października 2022, 15:23 Nie sądzę by oceniając grę pod względem tego, czy jest ostatnią dobrą częścią Heroesów, faktycznie słuszne jest branie pod uwagę istniejących modów. Zdolność modyfikowania gry bez babrania się z inżynierią wsteczną - jasne, to jest atut. To że ktoś stworzył moda, który naprawia błędy twórców? No nie wiem.
Kastore	13 października 2022, 16:31 Z perspektywy użytkownika, to nie ma znaczenia, jak coś powstało, więc bierzemy pod uwagę mody i nie zawracamy sobie głowy szukaniem nieistniejącej, uniwersalnej prawdy. Niech ta ankieta będzie tak brutalna, jak się tylko da i niech wszystko się liczy. No i chciałbym się dowiedzieć po tylu latach, co jest nie tak z interfejsem piątki. :c
Alistair	13 października 2022, 20:16 Nie każdy gra z modami, więc dla tych osób mody nie mają znaczenia. Oczywiście nie widzę problemu, żeby oceniać gry również przez pryzmat modów, ale warto by było to zaznaczyć przy ocenie.
Hayven	13 października 2022, 20:56 Ja też chciałbym się dowiedzieć, co jest nie tak z interfejsem piątki (oprócz tego, że nie ma przycisku do dzielenia jednostek, którego i tak nigdy się nigdzie nie używa, bo Shift+kliknięcie wygodniejsze).
AmiDaDeer	13 października 2022, 23:13 Twórcy H5 chcieli skopiować gameplay z H3, jednocześnie naciskając na przerobienie go na 3D. Dlatego efekty są dla mnie frustrujące. Może gdyby nie było tak łatwo dla mnie zgubić się na mapie, zaś poszczególne elementy nie zlewały się w jedno, to toporność interfejsu by mnie tak bardzo nie zawodziła - ale w praktyce wszystko w ciągu gry działo się dla mnie zdecydowanie dłużej, niż faktycznie było to potrzebne. O ekranach miast nawet szkoda gadać, już wolałam ich monotonię w czwórce niż coś, co jest niemal niemożliwe do ogarnięcia bez samouczków. Może gdybym się przyzwyczaiła, grając w tę część miesiącami, to nie miałabym z tym aż takiego problemu. Tak jak jednak pisałam, żadna z części wydanych spod Ubi nie zachęciła mnie do na tyle konsekwentnej gry, bym mogła tego typu wady zignorować.
Andruids	14 października 2022, 05:24 Bez fanowskiego wrappera nie da się grać w czwórkę na nowoczesnych systemach, więc nie uwzględnianie wszelakich modów brzmi dla mnie jak "hurr durr". Nie grałem ani w piątkę (od zawsze odstraszała mnie grafika, choć interesowałem się line-upami i fabułą, których zgłębianie umożliwiały fanowskie strony), ani w szóstkę (tu przerażały mnie drastyczne i kontrowersyjne uproszczenia mechaniki). Fakt, że zostałem z siódemką do ostatniego patcha, a później też i fanowskich, świadczy albo o mojej głupocie, albo naiwności, ale dla mnie to jest ostatnia dobra część, dlatego że daje tyle samo funu co trójka, a jednocześnie oferuje wiele usprawnień i nowości. I w sumie tyle ode mnie w temacie.
strona: 1 - 2 - 3

temat: Ostatnia dobra część Herosów to...?

wróć do komnaty