Witaj Nieznajomy!
|
temat: Teorie szalone o_O komnata: Biblioteka Legend |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 7 - 8 - 9 ... 12 - 13 - 14 | |
Vatras |
3)EthRiców (jak się czepiać to na całego :P). 4)Stosując twój tok myślenia (skoro nie mogę udowodnić, że czegoś nie ma, to to jest) można by sobie całą historię od nowa napisać. I o ile nie ma w tym nic złego (dobry fan-fiction jest dobry), to za każdym razem gdy chcesz traktować takie teorie jako kanoniczne, Wielka D. zabija kociaka... 5)Pierwsze posty tego jakże uroczego tematu |
Irhak |
Homeostaza666: Stosując twój tok myślenia (skoro nie mogę udowodnić, że czegoś nie ma, to to jest) można by sobie całą historię od nowa napisać. I o ile nie ma w tym nic złego (dobry fan-fiction jest dobry), to za każdym razem gdy chcesz traktować takie teorie jako prawdziwe, Wielka D. zabija kociaka... 1) ja tylko proszę ALAMARA o podanie konkretnego kontrargumentu... niech mnie przekona tym, że moja teoria jest CAŁKOWICIE błędna, a tylko konkretne argumenty (a nie torpedowanie teorii ogólnikami) są w stanie to zrobić... 2) Wielka D. zabija kociaka, a gdy Seto Kaiba się uśmiecha ginie szczeniaczek ;P |
OGARexs |
Chciałbym wprowadzić nowy wątek do tego tematu. Moja teoria jest może przesadzona (tak wiem psy mają bardzo mały mózg) ale może prawdziwa. Tak więc, wg mnie Xeen po połączeniu stał się czterema kontynentami z KB (a także KB2, KB3 )! Wiem jest to trochę (a nawet bardzo) przesadzone ale wszystko jest możliwe. |
Alamar |
Cytat: Kreator :P - jak nie umiesz rozpoznać zwrotu bezpośredniego do siebie, to przynajmniej się nie drzyj. :P1) Kretorze IRHAKU!!! Cytat: Przejrzyj sobie bibliotekę, to znajdziesz. Nie chce mi się tego wszystkiego znowu przepisywać. Masz odpowiednie tematy.4) Wskaż mi jasny, jednoznaczny argument przeciw mojej teorii z Sandrem. Cytat: Proszę bardzo - podróżnicy z Terry (MM3), którzy obili się o Xeen jeszcze przed jego unifikacją, a później wylądowali na Enroth (MM7).5) Wskaż mi jasny, jednoznaczny argument przeciw mojej teorii z Enroth i Xeen. ;P Jednocześnie z MM6-8 i HC wiemy, że Enroth jest zasiedlone od ponad 1200 lat. Nie wspominając już o Morglinie Ironfiście, który przybył na Enroth ponad 35 lat przed wydarzeniami z MM7. W MM4-5 nie ma o nim ani o innych bohaterach Enroth ani słowa (a Ironfist występował w sadze od MM1). |
Irhak |
Alamar: Kreator :P - jak nie umiesz rozpoznać zwrotu bezpośredniego do siebie, to przynajmniej się nie drzyj. :P A teraz (prawie) identyczny przypadek: kampania "Tnij i siecz" z SoDa: "Panie Hack..." "CRAG Hack!" elfia kotka ;P: Proszę bardzo - podróżnicy z Terry (MM3), którzy obili się o Xeen jeszcze przed jego unifikacją, a później wylądowali na Enroth (MM7). Dość słaby dowód... odesłał ich, bo nie było możliwości, aby przetrwali zderzenie, więc odesłał ich gdzieś, gdzie mogli naprawić statek i powrócić... ;P |
Alamar |
Patrz na czas a nie na wydarzenia. :P Ale dobra, wersja dla opronych: 1. Xeen - płaski i cienki jak celuloid, dwustronny, prostokątny statek-ziarno Starożytnych. 2. Do tego statku zbliżają się Sheltem, Corak i Terranie. Dwaj pierwsi docierają na powierzchnię, ci ostatni nie i lecą dalej. 3. Po zakończeniu afery z Sheltemem, obie strony Xeenu jednoczą się w całość i powstaje nowa planeta. 4. Terranie docierają w końcu na planetę Enroth i lądują na Antagarichu. 5. Nie wiemy ile czasu Terranie spędzili miedzy "minięciem" Xeenu a wodowaniem w Oceanie Bezkresnym. Ale: - Enroth jest zasiedlona od ponad 1200 lat. - Na Enroth Strażnikiem jest Melian, myśląca maszyna, która pochodzi z Varnu ukrytego pod piaskami Dragonsand i o którym wiadomo, że wylądował tam przed Ciszą. O Smoczym Faraonie, Strażniku Xeenu, nic nie wiadomo. O królu Burlocku, królowej Kalindrze, Elingerze i wielu innych postaciach z Xeenu nie ma na Enroth ani słowa. - Prawie pół wieku przed przybyciem na Enroth mieszkańców Terry, z Varnu IV przybył lord Ironfist i lord Kilburn, zaś z Cronu królowa Lamanda i lord Slayer. A te postacie występowały w MM1-2, w przeliczeniu na czas sagi jakieś kilka lat przed wyruszeniem Terran w pogoń za Sheltemem na Xeen. - Podsumowując - Enroth to planeta od ponad 1200 lat. Czas jaki upłynął między MM1 a MM7 to maksymalnie około 50 lat. Jeśli przyjąć, że Xeen to obecne Enroth, to chyba widzisz, że daty się nie zgadzają. Xeen jako ciało niebieskie istnieje od całkiem niedawna, Enroth odwrotnie. - W Tomb of VARN wspomniano, że na podróżników z tego Varnu czeka planeta "niesplamiona" obecnością ani ich przodków, ani obecnością Wroga (Kreegan). I na koniec - Xeen nie został zasiedlony - on był statkiem, przybył z mieszkańcami do celu swej podróży i tam dokonał się proces unifikacji. Na Enroth zaś przybył i wylądował VARN z "ładunkiem" kolonistów, niebiańskich kuźni czy innych artefaktów (blastery, lekkie jak piórko pancerze, itd.)i to oni zasiedlili dziewiczą ziemię. |
Irhak |
Jak zwał tak zwał, ale gdyby Terranie znaleźli na statku maszynkę do cofania/"popychania" czasu, to wtedy byłby strasznie słaby dowód... Wiem, co odpowiesz: "Ale nie znaleźli" i z tym się zgadzam... teoria pozostaje teorią, bo brak dowodów na jej potwierdzenie i pozostaje zwariowana, bo jest "kilka" kontrargumentów... elfica: Och wybacz, ale tak się składa, że z całej serii MM nie grałem jeszce w MM1-5 ;P
Patrz na czas a nie na wydarzenia. |
Acid Dragon |
Sam kiedyś myślałem podobnie na temat Xeenu i Enroth. O niepodważalny dowód, że to bzdura nietrudno. Wystarczą Heroes Chronicles. Otóż tam odwiedzamy Antagarich ledwie jakieś 100-200 lat po Ciszy. Akcja gry ma więc miejsce na długo przed unifikacją XEEN (gdyż Terranie lądują na Antagarichu ok. 1000 lat później niż akcja HC). A w MM4-5 zwiedzamy sobie absolutnie każdy metr kwadratowy planetoidy i za cholerę nie ma tam nic przypominającego Antagarich. Wniosek - świat z Antagarichem (zwany czasem Enroth) i Xeen to kompletnie różne planety. A co do zabaw z czasem - też to przerabiałem. Próbując jakkolwiek dorobić teorię o tym, że Crag Hack z MM3/MM7 i Crag Hack z H1-3 to ta sama osoba. To się szybko wykoleja. Zaczynając od tego, że nie ma żadnego POWODU, aby Terranie chcieli manipulować czasem, poprzez brak jakichkolwiek oznak, że taka TECHNOLOGIA w ogóle istnieje w świecie Might and Magic (a gdyby istniała, to wyobrażam sobie miliony lepszych zastosowań przez Starożytnych), na braku jakichkolwiek textów na coś podobnego naprowadzających od Twórców kończąc. |
Irhak |
Teoria o Crag Hacku mogłaby być prawdziwa, ale tylko pod dwoma warunkami: - Xeen i Enroth to ta sama planeta (obalone przez historię "prawdziwą", a nie dla picu w HC), ;P - na Lincolnie była maszynka do podróży w czasie, ale stworzona przypadkowo i nawet Starożytni o tym nie wiedzieli, więc nie mogli jej używać, a maszynkę znalazł/wyczuł Melian (czy jak mu tam było) i uruchomił pewną funkcję nieświadom tego, co spowodowało efekt tych portali z H4 (straasznie naciągane). Tak więc teorie muszą pozostać teoriami, dopóki Ubi(j)soft (albo jakaś inna firma, która w przyszłości miałaby przejąć prawa do HoMM) nie zrobiła porządku w starych historiach, uzupełniła je i definitywnie zakończyła... *wzdycha* |
Acid Dragon |
Wydaje mi się, że odnośnie większości teorii z tego tematu nie ma co wyjaśniać. Są po prostu fałszywe. I argument, że "no, w teorii nie można tego do końca obalić" jest po prostu żaden. Działa tu coś takiego jak Brzytwa Ockhama, którą da się streścić do sformułowania: "nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę". Jeśli więc w grach MM nie było mowy o technologii przenoszenia w czasie, autorzy nie dali poszlak, by tak myśleć i nie ma żadnych dowodów - należy uznać, że jej nie było. No owszem - nie da się w 100% wykluczyć, że Katarzyna była tak naprawdę Królewną Śnieżką, przeteleportowaną przez przypadek przez Sandro z innego wymiaru, której wymazano pamięć i wszczepiono cyberneetyczne implanty. Podobnie nie da się wykluczyć, że tak naprawdę jesteś genetycznie zmodyfikowanym wielbłądem z wymiaru różowej landrynki, a my wszyscy żyjemy w Matrixie. Ale takie teorie to właśnie mnożenie bytów ponad potrzebę. Zawsze można dojść do "niezbyt mądrego" wyjaśnienia, że urządzenie do podróżowania w czasie mogło powstać "przez przypadek", które w teorii nie będzie w sprzeczności z żadnym faktem. Ale to po prostu bzdura. W historii MM owszem - są pewne niejasności i niewytłumaczone zjawiska (najbardziej standardowym przykładem portale z H4), ale możemy próbować je tłumaczyć tylko na podstawie ZNANYCH faktów. W przeciwnym wypadku będzie to po prostu fan-fiction. |
ewerlordxp |
Kilka moich teorii postanowiłem tu wrzucic: Starożytni Możliwe ze nie byli jendą rasą, a frakcją. Jako że na wielu światach obdarzonych przez nich życiem można spotkac kilka wspólnych ras inteligentnych, możliwe że starożytni byli protoplastami tych ras. Wyobraźmy sobię planetę X, na której ludzie, elfy, gobliny, orkowie, smoki, jaszczuroludzie itd. nie byli uwikłani w ciągły konflikt tylko stworzyli pokojowe społeczeństwo, rozwinęli naukę i w końcu stali się Starożytnymi. Starożytni teoria 2 Ktoś pisał kiedyś że tworcy Heroes 3 wiedzą kim są anioły, ale fani nie znieśliby prawdy. A co jeśli... starożytni to właśnie anioły? Wszak nienawidzą diabłów (kreegan). Kreeganie Diabły pojawiły się na wielu światach w odmiennych formach, czyli albo są podzieleni na jakieś kasty albo mają niesamowite zdolności przystosowawcze. Możliwe że ich rasa działała jak szarańcza ("they travel, they land and then they conquer"). Pewne jest że toczyli wojnę ze starożytnymi. Powodem ich upadku najprawdopodobniej był upadek starożytnych. Ewentualnie starożytni poświęcili siebie by zniszczyc Kreegan, ich planetę matkę lub źródło ich technologii. Bez starożytnych i nowych światów na których kreeganie mogliby żerowac/ technologii ze swojej planety kreeganie popadli w barbarzyństwo tak jak światy na których przebywali ich niedobitki. The hive Jeśli kreeganie posiadali odpowiednią technologię przed upadkiem, to własnie Hive z m&m6 mógłby byc jej przykładem. Uszkodzny hive znalazł się na kursie zderzeniowym z antagrichem (night of the shooting stars). W czasie upadku zginęła większosc kreegan, oprócz kilku wyższą rangą i królowej. Gdzie w tym technologia? Otóż niewielu diabłów wie czym są (tych wiedzących nazywamy kreeganami), gdyż są rodzeni masowo przez królowe, które są żywymi fabrykami armii diabłów. Oczywiście mogą one rozmnażac się dalej same, a nwet krzyżowac z innymi rasami (z tąd zapewne gogi, rogate demony, pit lords i tak dalej). Zamek inferno i Noc Spadających Gwiazd Noc spadających gwiazd sprowadziła kreegan na antagrich. Najprawdopodobniej miała ona miejsce między Heroesem 2 a 3. VARN i Antagrich oraz Projekt XEEN Starożytni aby obsiac wszechswiat życiem potrzebowali żyznej gleby czyli dobrze ulokowanych planet. Takowych najprawdopodobniej brakowało, wiec Starożytni opracowali najpierw technologię pozwalającą pakowac planety do postaci jednostronnych VARNów które transportowali w dogodne miejsce, lecz długo nie posiadali technologii pozwalającej proces cofnąc. XEEN był projektem dwustronnego VARNu z wbudowaną technologią testową która miała go "rozpakowac" do postaci planety. Do budowy XEEN najprawdopodobniej użyto 2 VARNów. W międzyczasie starożytnym udało się jednak opracowac technologię pozwalającą "rozpakowac" jednostronny VARN w cala planetę. Porzucili więc XEEN w takiej formie, gdyż zapewne obawiali się zniszczenia go w czasie trwania experymantu. |
Acid Dragon |
Teorie nawet fajne i jak najbardziej pasujące do tematu ;) Moje komentarze: Cytat: Możliwe ze nie byli jendą rasą, a frakcją. Tu się "czepnę" nazewnictwa, gdyż po mojemu "frakcja" to określenie na coś mniejszego niż "rasa". Frakcja to jakiś odłam, część całości - np. ludzie mogą się dzielić na frakcje magów, rycerzy i nekromantów. Ale rozumiem, co miałeś na myśli. Choć niewiele na to wskazuje, to jednak chociażby różne wyglądy Coraka i Sheltema, a już tym bardziej - Smoczego Faraona, mogą być jakąś wskazówką. Cytat: Diabły pojawiły się na wielu światach w odmiennych formach, czyli albo są podzieleni na jakieś kasty albo mają niesamowite zdolności przystosowawcze. (...) Powodem ich upadku najprawdopodobniej był upadek starożytnych. Ich odmienne formy są raczej głównie wynikiem prac różnych grafików ;). Niemniej jednak ich zróżnicowanie w obrębie jednej gry (np. formy ze skrzydłami) wskazuje, że faktycznie nie są jednolitą rasą i na pewno mają "kasty", kilkukrotnie porównywane do owadzich (robotnicy, żołnierze, generałowie, mięso armatnie :P). Drugie zdanie jest na pewno fałszywe, gdyż było odwrotnie - To Starożytni z ich siecią dróg i bram międzywymiarowych upadli pod naporem Kreegans. Wcześniej mieli się całkiem dobrze i rozwijali wiele światów. Cytat: Uszkodzny hive znalazł się na kursie zderzeniowym z antagrichem (night of the shooting stars). W czasie upadku zginęła większosc kreegan, oprócz kilku wyższą rangą i królowej. Nic nie wskazuje ani na zginięcie wielu diabłów, ani na uszkodzenia The Hive w jakimkolwiek stopniu. Wszystko wskazuje raczej na celową inwazję, jakich diabły dokonują standardowo na kolejnych światach. Pytanie jednak pozostaje odnośnie tego na ile diabły są zdolne do posługiwania się technologią (nie wspominając już o jej tworzeniu), a na ile są zezwierzęconymi (zowadziałymi?) bestiami, na jakie wyglądają. Cytat: Noc spadających gwiazd sprowadziła kreegan na antagrich. Najprawdopodobniej miała ona miejsce między Heroesem 2 a 3 To nie teoria, to fakt ;). Jest nawet znana konkretna data tego wydarzenia - rok 1162 A.S. - wystarczy spojrzeć jeden temat wyżej ;). Cytat: (...)Porzucili więc XEEN w takiej formie, gdyż zapewne obawiali się zniszczenia go w czasie trwania experymantu. Ale... przecież nie porzucili. Wysłali tam Smoczego Faraona, który miał "dopełnić przepowiedni XEEN". Jego misja jednak została zagrożona wraz z przybyciem Alamara. |
Alamar |
Cytat: Smoczy Faraon od początku był Strażnikiem Xeenu. Choćby tekst o tym, że jego piramida przez wiele stuleci była zamknięta dla "zwiedzających" w MM5, czy sama Legenda Unifikacji, która jasno określa, po co są potrzebni Strażnicy.Ale... przecież nie porzucili. Wysłali tam Smoczego Faraona, który miał "dopełnić przepowiedni XEEN". Jego misja jednak została zagrożona wraz z przybyciem Alamara. Faraon opiekował się Xeenem podczas jego przelotu przez Pustkę i dodatkowo miał dopilnować Unifikacji (zjednoczenia) Xeenu. Alamar przed Terrą też był Strażnikiem Cronu z Varnami, który ostatecznie tam przez niego "wodował". |
Acid Dragon |
Może trochę inaczej: Nawet jeżeli nie było to po Ciszy (gdyż faktycznie nie ma żadnego tekstu sugerującego przybycie Faraona w jakimkolwiek momencie), to tak czy inaczej Smoczy Faraon był, nazwijmy to, "wydelegowany" przez Starożytnych jako Strażnik XEEN i "przepowiedni". Nie można więc powiedzieć, że Starożytni "porzucili" XEEN. A to, czy skądś przyleciał, przeteleportował się, przedostał wraz ze Starożytnymi, czy też został skonstruowany może być przedmiotem kolejnych szalonych teorii ;). |
Alamar |
W sumie to Starożytni nie porzucili żadnego ze światów. Na Terrę oddelegowali Coraka, by zajął się tamtejszymi problemami (oraz wysłali CRON z Varnami, które miały zastąpić te zatopione przez Sheltema), na Enroth mieliśmy Escatona (jego rytuał miał zniszczyć Kreegan, ale też potem odrodzić planetę), zaś na Axeocie kilka wskazówek, że Starożytni są ta nawet obecni. |
OGARexs |
cytat z kanału ACIDDRAGON1: Niestety nie wiemy czy amulet dotarł do "nich" i czy "oni" podjęli jakieś dalsze działania. Starożytni dowiedzieli się o tym i przetelportowała resztę gatunków na axetoh(czy jakoś tak)i mamy HoMM 4 |
orodreth |
W temacie jest mówione o zasobach potrzebnych na jednostki 7 poziomu. Moim zdaniem rzeczywiście każda jednostka 7 poziomu ma konkretny zasób nie przypadkowo. Także Archanioł na ten przykład potrzebuję klejnotów (diamentów) do twardej zbroi. Najciekawszy jest Behemot i Zielony Smok mianowicie według mojej teorii kryształy im potrzebne to cukier który bardzo lubią te bestię. Co o tym myślicie ? |
witchking |
Teoria ciekawa ale te kryształy nie wyglądają mi na z cukru;p Oczywiście w niektórych przypadkach dobór surowców do postaci zdaje się mieć swoje odwzorowanie w grafice i logice. Podobnie zresztą jest w przypadku grafik jednostek a parametrów. Niemniej jednak czasem stosowane jest spore uproszczenie trudne do wytłumaczenia. Moim zdaniem nie ma co nadmiernie podciągać i tworzyć dziwnych teorii. To oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie. Edit: Dodam jeszcze, że smoki uwielbiają zbierać bogactwa co jest faktem niemal uniwersalnym w światach fantasy. Sprawdza się też w herosach. Przykładem tego jest legowisko czarnych smoków. Przyjąć można, że zielone jak i złote mają podobnie. Stąd aby nakłonić ich do dołączenia do grupy potrzebne są kryształy. Behomoty mogą mieć podobne zwyczaje. (Przeciw tej teorii staje fakt, że czarne smoki które w legowisku mają najwięcej bogactwa wymagają siarki a nie jakiś skarbów) |
AmiDaDeer |
Jeżeli już patrzymy pod tym kątem, to czarne smoki - jak i hydry - mogą wykorzystywać siarkę jako element naturalnego uzbrojenia (samozapłon? Może jakieś środki drażniące lub wręcz toksyczne?) albo też jako uzupełnienie diety (siarka naturalnie wchodzi w skład aminokwasów i witamin). Kryształy zaś mogą faktycznie mieć przeznaczenie kulinarne i wcale nie muszą to być znane nam związki - przynajmniej pod kątem wyglądu. Poza tym może to być też kwestia umowna i mowa ogólnie o różnego rodzaju kryształach, a nie tylko tych czerwonych widocznych pod mapą przygody. Inna sprawa, że zielone i złote smoki mogą być bardziej wybredne od strony błyskotek od swych podziemnych pobratymców. Pytanie tylko czy można tak to wytłumaczyć w przypadku może i dumnych i inteligentnych, ale jednak barbarzyńskich stworów... |
Irhak |
Cytat: Stawiam, że siarka dla nich jest tym samym czym narkotyki/tabaka/alkohol dla człowieka.
Przeciw tej teorii staje fakt, że czarne smoki które w legowisku mają najwięcej bogactwa wymagają siarki a nie jakiś skarbów |
strona: 1 - 2 - 3 ... 7 - 8 - 9 ... 12 - 13 - 14 |
temat: Teorie szalone o_O | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel