Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: Teorie szalone o_O
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 ... 11 - 12 - 13

Dragonar PW
19 sierpnia 2008, 20:51
Co z tym latającym Graalem?

mancias_sc PW
19 sierpnia 2008, 21:30
Ale co? Chcesz go zobaczyć? To zagraj mapkę "Wojna planowana", wybierz Fortecę i włala (czy jak to jest po francusku) :P A jeśli chcesz wiedzieć czym właściwie jest latający okręt, to już nie do mnie pytanie.

Dragonar PW
19 sierpnia 2008, 22:09
Aaach...o to chodziło :D. Latające sanktuarium Graala! Gdy pierwszy raz przeczytałem odpowiedź Alamara, skojażyło mi się z tą "skrzynką" na mapie przygody, która lata...he he ;).

Alamar PW
21 sierpnia 2008, 21:58
Odnośnie informacji o Graalu z ostatniej kampanii H3:

Cytat:
Najeźdźcy zostali wreszcie wygnani ze Spornych Ziem, przyszedł czas odbudowy. Lecz pojawił się człowiek, Faruk (Ilicz? ;P) Wlenin, który pragnie na zawsze wyzwolić Sporne Ziemie spod władzy Erathii i AvLee.

By podkreślić wagę deklaracji niepodległości potrzebny nam symbol. Jest nim zagubiony setki lat temu Graal.

Część miejscowych opowiada się za tobą, jednak większość nie zajmuje miejsca po żadnej ze stron. Musisz odnaleźć Grala aby przekonać pozostałych niedowiarków że twoje racje są słuszne.

I to wszystko. Żadnych wzmianek czym naprawdę, poza symbolem, jest ten artefakt.

nelvin PW
7 września 2008, 17:18
W sumie zastanawiałem się czy zadać to pytanie czy też nie. Prezszukiwałem forum w poszukiwaniu takiej teorii, ale albo nikt takiego wątku nie poruszył albo ja nie dość dobrze szukałem :p

Ostatnio grałem w podstawową kampanię z H3 i naszła mnie taka myśl czy może to anioły nie mają coś wspólnego ze Starożytnymi? Przyznam szczerze, że bardziej wolę serię MM niż Heroesy, w które lubię grać tylko ze znajomymi i nie jestem jakoś szczegółowo zapoznany z fabułą Heroesów.

Pozdrawiam

vinius PW
7 września 2008, 17:29
Znaczy się jestem pewien, że temat był poruszany, ale jest możliwość, iż zniknął podczas jednego ze staaarych kataklizmów.

Field PW
7 września 2008, 17:46
Primo: JvC (albo któryś z pracowników 3DO) kiedyś powiedział, że prawda kim/czym są anioły byłaby niepojęta dla nas i nie do przyjęcia.
Secundo: były różne teorie, m.in. takie, że anioły to rodzaj golemów, a przynajmniej na pewno nie żywe istoty.
Tertio: Ubiwał sobie poradził z tym problemem, ale to już raczej nie ta bajka ;)

Alamar PW
8 września 2008, 08:32
Greg Fulton:
DOES SCIENCE FICTION BELONG IN HEROES?

Yes. Science fiction is the foundation of the Might and Magic universe. It is the reason the Might and Magic universe exists. At its core, the Might and Magic is about advanced civilizations who have descend into barbarism. If you disagree, your reasoning is emotional, not logical. Many people forget the Inferno is not populated by demons. It's populated by aliens who look like demons. If I told you the origin of the Arch Angels I'm sure many of you would have a heart attack.

Ginden PW
9 września 2008, 20:27
Anioły - szczep Kreegan/odwrotnie?
EDIT: jeszcze jedna teoria: anioły to końcowy stan ewolucji Amerykanów na skutek działania hamburgerów.

Anduran PW
14 listopada 2008, 22:55
Gier typu Diablo nie lubię, ostatnio jednak mąż kuzynki pożyczył mi coś co się Sacred zwie ale wrażeń opisywać tutaj nie będę ;) Więc aniołowie w świecie Herosów miały być wytworem starożytnych. Coś podobnego znalazłem w tej grze:


Księga Serafinów

Notatka sporządzona przez Urisę 'N TachYon, w sprawie zastosowania klonowanych wojowników: Pierwsze próby w macierzy obronnej GT-AS 565 przebiegły nad wyraz pomyślnie. Rekombinacja DNA Smokojaszczurów Bojowych z niewolnicami z Elify skutkowała przez pewien czas powstawaniem wyjątkowo groźnych amazonek. Wojowniczek tych można używać w walce z trójwymiarowymi demonicznymi gigantami Worgarianami. Są też doskonałym odnawialnym źródłem zasobów bojowych.

Wzmocniony włóknami węglowymi kościec oraz organiczne neurowzmacniacze refleksu pozwalają na zastosowanie skutecznych technik walki wręcz. Po wyposażeniu w transmitery, pozwalające na komunikację z geostacjonarnymi satelitami, wojowniczki te okazały się być bardzo skutecznymi zabójczyniami, zdolnymi przyzywać z orbity wiązki energii poprzez komendę głosową, a także produkować tarcze ochronne.

Planuje się przeprowadzenie szkoleń, mających na celu stworzenie eskadry myśliwców międzygwiezdnych, pilotowanych przez te sklonowane wojowniczki. Dobrym miejscem byłby krążownik międzygwiezdny klasy Paladyn.


Generalnie rzecz biorąc aniołowie w hirołsach mogli powstać w podobny sposób.

LocutusBorg PW
15 stycznia 2009, 11:30
Odbiegając od w/w tematów dodam, iż Ashan w przeszłości był nawet zaawansowanym światem, bo i czołg spotkać można...

(który, mimo iż nie budzi zaskoczenia u mieszkańców, nie da się użyć - widocznie zapomniano już jak wleźć do niego...)

Alamar PW
15 stycznia 2009, 12:04
A zestrzelony myśliwiec, exoszkielet czy UFO to niby co? :P
Poza tym trzeba rozróżnić "easter eggi" od elementów fabularnych.

J@kubek PW
5 lutego 2009, 15:35
Moja teoria jest taka, że w w 3000 r. ''Starożytni'' byli normalnymi ludźmi, lecz podczas jakiegoś eksperymentu powstali ''Kreegan'' ;P Zaczęli oni pustoszyć Ziemię i przetrwało kilka ludzi i oni teleportowali się do przeszłości, myśląc, że Kreegan ich tam nie znajdzie, a le mylili się, jednak bowiem oni (Kreegans) odnalazło ich wehikuł czasu i przenieśli się w to samo miejsce co ich wrogowie, Starożytni obdarzyli, niektóre stwory bronią z przyszłości, ale one nie wystarczały i tak stworzyli anioły, miały potępiać Kreegan i tak właśnie robiły i narodziła się wspólna nienawiść xD, Szalone teoria, nie :)
Edit: w MM8 i MM3 nie grałem;)

VatrasVatrasStarałem się. Próbowałem. Za cholerę nie mogę zrozumieć o co tu chodzi. Wiem, temat nazywa się "teorie szalone". Ale nawet szalone teorie powinny mieć odrobinkę sensu i być choć troszeczkę logiczne. A to, że są szalone absolutnie nie zwalnia z obowiązku pisania w języku polskim, w jego urzędowym, zrozumiałym dla wszystkich wariancie. Taka uwaga dla ciebie na teraz i dla reszty na przyszłość


Alamar PW
5 lutego 2009, 15:40
Jeszcze raz, tym razem po polsku.
I posłuchaj co "mówi" Escaton w MM8 o Kreeganach. Poza tym w MM3 trochę inaczej "historia" diabłów jest przedstawiona.

Xelacient PW
18 kwietnia 2009, 14:10
Czas na moją kolejną szaloną teorie.
Każdy kto grał w HoMM (dowolną część) wie, że jest 7 zasobów: złoto, drewno, ruda(zwana kamieniem, ale przy wysokim zanieczyszczeniu na jedno wychodzi), siarka, rtęć, klejnoty i kryształy.

Podstawowe pytanie brzmi: Jakie cechy spowodowały, że kryształy nie zaliczają się klejnotów? Inaczej mówiąc, Czy mają jakieś niezwykłe cechy?

I tak wymyśliłem dosyć śmiałą teorię, ale po kolei.

Z reguły mana występuje w "luźnym" stanie krążąc w środowisku.
Jednakże w niektórych światach (czytaj grach: Age of Wonders i Discipels) występuje w postaci kopalnej. Jaka to postać? Niebieskich(z reguły) kryształów!

Do czego dążę? otóż Jeśli mana jest reprezentowana przez "niebieski wskaźnik(pasek) to energia życiowa przez czerwony (tak jest w 99% gier).

No właśnie: Czy te czerwone kryształy to nie przypadkiem jakaś krystaliczna postać energii życiowej/witalnej/pozytywnej/whatever?

Zwracam uwagę, że tego zasobu z reguły potrzebujemy do budowli jednostek wykazujących się tężyzną fizyczną takich jak cyklopy i behemoty, którym odmówić jej nie można.
Co ciekawe jednostki noszące ciężkie zbroje takie jak krzyżowcy i srebrne pegazy(te to jeszcze mają elfkę na grzbiecie ;P) też go potrzebują do swoich budowli.

(Nie uwzględniłem innych budowli które potrzebują wszystkich zasobów po ileś tam sztuk oraz zielonych/złotych smoków)

Pozostaje pytanie jak owe kryształy wpływają na organizmy żywe? Czyżby mogły być tworzone "kryształowe komnaty" w których trening (czytaj: pakowanie) jest wydajniejsze?
Jeszcze ciekawsza jest sytuacja z behemotami do których zwerbowania każdorazowo potrzebny jest kryształ.
Na co im one? Czyżby po "łyknięciu" sobie owego zasobu, następował przyrost tkanki mięśniowej?

Zwracam uwagę na fakt, że mana w "wersji kopalnej" pozwala rzucać potężne zaklęcia na olbrzymie odległości, to czy przy odpowiedniej technologii (Starożytnych) czerwone kryształy nie są równie użyteczne?

Gdyby teoria okazała się prawdziwa to "świat Enroth" znacznie zyskuje na ważności.

Co prawda na Axeoth też mamy podobne kryształy tylko że fioletowo-różowe czyli zawierające mniej "czerwonej" energii życiowej.




Field PW
19 kwietnia 2009, 13:25
Podejrzewam, że to już dogrzebywanie się, ale pomysł ogólnie fajny. Podrzucę Ci tylko jeszcze jeden trop: w M&M VIII w krysztale Escatona mamy kryształowe stwory - imitacje tych "normalnych". Różowe. Hmm?

Alamar PW
19 kwietnia 2009, 14:37
Akurat są to golemy, a nie żywe istoty. :P

Co do "płacenia kryształami za jednostki" - to da się wyjaśnić. Nie kupujesz danych stworzeń, tylko wynajmujesz ich usługi płacąc złotem i czasem także materiałami im potrzebnymi: jedne istoty lubują się w błyskotkach = klejnotach, inne w wyziewach siarki, jeszcze inne w kryształach, które mogą mieć ciekawe właściwości fizyczne - choćby elektrostatyka, czy też magiczne - ze względu na swą budowę.

A kolorki punktów życia i punktów many - od koloru krwi i stanu umysłu (niebo i niebieskie migdały ;P). Nie ma co się doszukiwać jakichś ukrytych znaczeń, bo ich raczej nie znajdziesz. :P

I jeszcze odnośnie samych kryształów - chyba w podstawówce miałeś doświadczenie z rozrostem takiej struktury?

Xelacient PW
20 kwietnia 2009, 21:16
Jeśli chodzi o te golemy, to dzięki za trop jak "kiedyś" wezmę się za M&M to sprawdzę. ;P

Ale jeśli bierzemy na warsztat kryształowe golemy, to prawdopodobnie (w świetle powyższego pomysłu) kryształ pełni nie tylko rolę budulca, ale i paliwa, czyli golem nie mając z zewnątrz zaopatrzenia powoli będzie tracił na masie.
Czyli sytuacja analogiczna do istot żywych.
Jeśli się odwołać do kryształowych smoków i tekstu "Gdy złuszczą skórę, będziesz mógł zebrać kryształy z których się ona składała." To się okazuje, że taki golem "przejmuje" całkiem sporo funkcji życiowych.
Tylko pytanie brzmi: Skąd one biorą "surowce" na to złuszczanie skóry?
Jedzą coś "normalnego" czy zbierają "uwolnioną" energię życiową z pobojowiska?

Jeśli chodzi o rozbudowę armii. Tak wiem, że nie "kupujemy" tylko opłacamy "usługi", dlatego napisałem: "zwerbowania". :P (Tak Alamar, czytałem twoje teksty na temat.)
Ale kombinując można wymyślić:
Czarne/czarne smoki potrzebują siarki na wzmocnienie ognistego oddechu. Złote/zielone smoki potrzebują w celu podobnym do czarnych/czerwonych lub behemotów.
Tytani i anioły( w Wog) zaklinają klejnoty które umagicznione zwiększają ich możliwości.
Hydry potrzebują siarki, aby zwiększyć siłę swojego jadu/wharever lub po to by przetrwać poza przyjaznym środowiskiem "rodzinnego stawu"

Przy feniksach to jest problem, ale możliwie, że podobnie jak hydry potrzebują rtęci, aby przetrwać poza "Ognistym Wirem". Jeśli wyjść z założenia, że dla nich ma takie samo znaczenie, co dla nas woda. (Jednak biorąc pod uwagę, że rtęć jest ciężka i wrze w temperaturze około 350*C, teoria jest łatwa do obalenia.) No chyba, że feniksy potrzebują pochodnej rtęci (na oddech) ;D

Jeśli chodzi o nieumarłe smoki to raczej oczywiste, że rtęć jest potrzebna przy rytuałach ożywiania.
A diabły potrzebują jej do zatruwania broni i ewentualnie napełniają sobie nią ostrza kos, żeby zadawać większe obrażenia.

Nad resztą istot surowcochłonnych pomyślę innym razem, oczywiście w tych wywodach całkowicie pomijam aspekty czysto "kolekcjonerskie". ;D

Jeśli chodzi "kolorki" to podałem, żeby nie było wątpliwości skąd pomysł czerwony=energia życiowa.

Jeśli chodzi rozrost kryształów, masz na myśli ten eksperyment w którym do roztworu soli wsadza się sznurek na którym z czasem osadza się sól?

I tak na koniec: Jeśli chodzi o dogrzebywanie się to jest przydatne dla takich "tfurców pisarzy" jak ja. Zresztą miałem czas na przemyślenia. Zgadnij F!eld dlaczego? ;P

Alamar PW
20 kwietnia 2009, 21:44
Cytat:
Ale jeśli bierzemy na warsztat kryształowe golemy, to prawdopodobnie (w świetle powyższego pomysłu) kryształ pełni nie tylko rolę budulca, ale i paliwa, czyli golem nie mając z zewnątrz zaopatrzenia powoli będzie tracił na masie.
Czyli sytuacja analogiczna do istot żywych.
Jeśli się odwołać do kryształowych smoków i tekstu "Gdy złuszczą skórę, będziesz mógł zebrać kryształy z których się ona składała." To się okazuje, że taki golem "przejmuje" całkiem sporo funkcji życiowych.
Tylko pytanie brzmi: Skąd one biorą "surowce" na to złuszczanie skóry?
Kryształy się rozrastają naturalnie, więc masz odpowiedź.

Cytat:
Tytani i anioły( w Wog) zaklinają klejnoty które umagicznione zwiększają ich możliwości.
Raczej pragną zapłaty nie tylko w złocie. Tak samo jak dżiny w H1-2. Klejnot jest wszak wartościowszy od brzęczącej monety i dużo lżejszy niż jego równowartość w złocie.

Cytat:
Hydry potrzebują siarki, aby zwiększyć siłę swojego jadu/wharever lub po to by przetrwać poza przyjaznym środowiskiem "rodzinnego stawu"
A może lubują się w basenach z siarką? ;P
Polecam przypomnieć sobie mitologię odnośnie tego, w jakich warunkach mieszkała hydra.

Cytat:
Przy feniksach to jest problem, ale możliwie, że podobnie jak hydry potrzebują rtęci, aby przetrwać poza "Ognistym Wirem". Jeśli wyjść z założenia, że dla nich ma takie samo znaczenie, co dla nas woda. (Jednak biorąc pod uwagę, że rtęć jest ciężka i wrze w temperaturze około 350*C, teoria jest łatwa do obalenia.) No chyba, że feniksy potrzebują pochodnej rtęci (na oddech) ;D
Nie pamiętam w tej chwili średniowiecznej alchemii, ale rtęć (która jest wszakże płynnym metalem) była przez alchemików postrzegana jako bardzo wązny składnik ich mikstur. Musiałbym sprawdzić jak to się miało do kamienia filozoficznego i samego feniksa.


Cytat:
Jeśli chodzi rozrost kryształów, masz na myśli ten eksperyment w którym do roztworu soli wsadza się sznurek na którym z czasem osadza się sól?
Coś w tym stylu

Krecha PW
27 lipca 2009, 11:36
Jeśli dobrze zrozumiałem anioły/archanioły to starożytni którzy wyglądają jak ludzie to skąd skrzydła ;)

A jeszcze jedno W Inferno wszyscy(jak się dobrze okrętuję) oprócz wszelkiego rodzaju iryfów zwykłego sułtańskiego i tego z WoG-a (mam jego awatar xD) są kreganami to czemu chochlik i czat lub piekielny baron tak się różnią wyglądem??

Jako gatunek powinni wyglądać identycznie(łatwo by było z samymi diablikami :P).

Sorry że nie interesuje się waszymi klejnotami i rtęcią :-)
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 ... 11 - 12 - 13
temat: Teorie szalone o_O

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel