Witaj Nieznajomy!
|
temat: Zboczenie zawodowe, czyli trochę o biologii (w HoMM-MM) komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 ... 19 - 20 - 21 | |
Alamar |
Wbrew pozorom zablokowanie odczuwania bólu może wielce pomóc w walce. Zapewne słyszałeś o wikingach, którzy odziani w niedźwiedzie skóry, rzucali się na wroga z szałem w oczach? Byli nieczuli na rany i siali postrach i spustoszenie w szeregach wroga. Zaś po walce padali wycieńczeni i niemal bez życia na ziemi (jeśli przeżyli natarcie). Zwano ich berserkami, a przed walką mieli odurzać się grzybkami właśnie w celu "zwiększenia" waleczności. |
Rabican |
Viadro: Nie zmienia to faktu, że zmniejszenie wrażliwości na ból może znacząco wydłużyć czas przydatności bojowej delikwenta. Vide zażywający haszysz asasyni i Rota Śmierci w trylogii husyckiej Sapkowskiego, ćpający battle dust żołnierze w opowiadaniu Battle Dust tegoż autora oraz tytułowi siewcy grozy u Piekary.Tu nie chodzi o czucie się niezniszczalnym, a bycie nim. To różnica jak między uważaniem się za zabawnego, a faktycznie bycie zabawnym. Pozdrawiam serdecznie. Rabican z Krainy Kicających Liszajów PS. Tak, wiem, że Alek mnie ubiegł :P |
Viadro |
Nie przeczę, ale mówimy tu o zaklęciu Kamienna Skóra, nie Bitewny Szał. Oczywiste są przypadki gdy pod wpływem różnych substancji (lub np stresu - czytałem o kobiecie, która po wypadku samochodowym wyszła z samochodu i zaczęła uderzać połamanymi rękami o szybę w 2 samochodzie) nie czuje się bólu, ale jest to raczej chwilowe, i na ogół tragiczne w skutkach. Mówimy tu o sytuacji, kiedy broń biała odbija się od ciała, nie czyniąc mu szkody. |
Mitabrin |
Hmm... Correct me if I am wrong, ale chyba po rzuceniu Kamiennej skóry cel czaru wciąż będzie odnosił obrażenia, ale mniejsze. Zatem nie można nazwać tego "odbiciem się" uderzenia. |
Field |
Czy ja wiem... Czasem nawet jeśli uderzenie się odbije, to i tak zostaje niezły siniak albo i większy uraz (np. złamanie). |
Irhak |
Istnieje coś takiego jak zderzenie sprężyste i niesprężyste. Moim zdaniem więcej obrażeń "zadaje się" przy zderzeniu sprężystym, więc "kamienna skóra" po prostu może przekształcać uderzenie w zderzenie niesprężyste... |
Trith |
Jak już rozmowa zahaczyła o gatunek, do którego się upodobniłem (technicznie to raczej jestem mutantem modyfikowanym genetycznie, ale zostawmy to). Trang Oul: tego fragmentu jasno wynika, że rusałki to... Owoce?Co do rusałki, nie byłbym taki pewien. H4: At conjunctions of Nature and magic, the beautiful sprite is born beneath the petals of a flower under the light of the full moon. EDIT. Oh, przepraszam Alamarze, mój tłumaczy z CD Projectu błąd. |
Alamar |
Sprite to nie rusałka. :P |
Artov |
Trith: Ja bym się na twoim miejscu nie przyznawał :)technicznie to raczej jestem mutantem modyfikowanym genetycznie, ale zostawmy to Trith: Na to wychodzi, ale być może jest to przenośnia.
Cytat: z tego fragmentu jasno wynika, że rusałki to... Owoce?At conjunctions of Nature and magic, the beautiful sprite is born beneath the petals of a flower under the light of the full moon. |
Field |
Alamar: Sprite to nie rusałka. :P Dzięki Bogu w M&M VI nie ma sprites etc. bo bym się bał, jak przebiegałyby awantury przy tłumaczeniu tego :P |
Trang Oul |
Rusałek: A nie słyszałeś o owocu czyjegoś żywota?
tego fragmentu jasno wynika, że rusałki to... Owoce? |
Irhak |
Trang Oul: A nie słyszałeś o owocu czyjegoś żywota? "... i błogosławiony owoc żywota Twojego..." |
Artov |
Cytat: ekhm...A nie słyszałeś o owocu czyjegoś żywota? Owoc żywota to to co się po sobie pozostawiło na tym bożym świecie. Najczęściej tyczy się to potomstwa, więc nie wiem jak to się ma do rusałek. (chyba, że do potomstwa rusałek :):P) |
J@kubek |
A może rusałki nie potrzebują samców do rozmnażania się? Być może są to obojnaki?:P |
Quba Drake |
O matko... Ja nie wiem gdzie wy się biologii fantastycznej uczycie, ale powiem wam tyle... Że nie bez powodu niektóre kobiety zwą się nimfomankami... O tak... Nimfy und Rusałki raz do roku obchodzą dzień tak zwanej kopulacji... Poprzedzony jest on żniwami podczas, których szwadrony rusałek i nimf przeszukują okolice... Szukają one bowiem samców do rozpłodu.. Tak moi drodzy... One polują na mężczyzn. Wybierają tylko silnych młodych samców... No bo po co im słaby i wątły człek... Choć i tacy są sprzedawani rusałkOM kiedy te nie znajdą dostatecznej ilości samców... Wódz wioski sprzedaje ich wtedy za paczkę fajek, bo i tak nie miałby z nich większego pożytku... BURNT - nie zaczynamy zdań od "no więc" Jeśli nimfy zbiorą odpowiednią ilość samców wtedy następuje... Następuje wymuszona kopulacja (jak u orzęsków)... Po długim i wyczerpującym procesie płciowym zarodek trafia do brzucha mężczyzn i po kilku dniach kiedy zarodek dojrzewa rozrywa ów tatusiowi klatkę piersiową i wydostaje się na zewnątrz (jak u obcych). |
Artov |
Quba - a skąd wytrzasnąłeś takie informacje? Bo jak to się czyta to jak żywcem wyjęte z jakiegoś horroru S-F o_0 |
Trith |
To może zarzucę inny temat, bo jeszcze zaraz usłyszę teorię, że rusałki potrafią zmieniać swoją płeć zupełnie jak małże. Więc proponuję teraz się zastanowić nad... O, wiem już. Kwestia ta ciekawiła mnie od dłuższego czasu: Jak czarnoksiężnicy "wytwarzają" swoje "zwierzątka"? Czy na przykład biorą orła (czy coś w tym stylu), przyszywają mu... Em... Tył lwa i spajają to *jakimś zaklęciem*, czy grzebią im w kodzie genetycznym za pomocą *jakiejś magii*? |
dambibi |
Moim zdaniem to kwestia przyszywania nie wchodzi w grę - na każdego gryfa musiałby być 1 orzeł(dziwne po dziób by był za mały) i 1 lew.To jest raczej jakaś magia, albo nawet alchemia? |
Field |
Rabi... wróć... (piję do rusałek) Co do mutantów - prawdopodobnie jednak wychodzi inżynieria na podstawie wyobrażeń, bo już obecnie wiadomo, że takie wyraźne rozróżnienie cech dwóch zwierząt u mutanta powoduje jego śmierć. Albo totalną nieprzydatność i bezpłodność. |
Alamar |
@Trith - to jest wyższa magia i dla niewtajemniczonych niedostepna. @Quba Drake A świstak siedzi i zawija w sreberka. :P |
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 ... 19 - 20 - 21 |
temat: Zboczenie zawodowe, czyli trochę o biologii (w HoMM-MM) | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel