Witaj Nieznajomy!
|
temat: [Rozważania] O nazywaniu jednostek komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI) |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 ... 6 - 7 - 8 | |
Mistrz |
Masz rację. W dalszym ciągu to zakon ascetyczny (mewlewici), i nijak się mają do obwieszonej złotem, półnagiej laski. Apsara to też fajna nazwa. |
Kammer |
Nazwy powinny być jak najprostsze i przemawiające do jak największej ilości osób. Mnóstwo osób wie, kim są derwisze, ale bardzo nieliczni znają apsary, więc na tym polu wygrywa pierwsza nazwa. |
Mistrz |
Zobaczą, wygooglują, i się dowiedzą ;) HotA Crew też użyło bardziej wymagających nazw, które przyjęły się bez problemu. |
Nephretes |
Jak już musicie to zapraszam do tego tematu. Nazwę się ustali, jak już skończę jednostkę. |
Andruids |
Mistrz: Nah, ja ciągle mam z nimi problem i do dziś nie wiem skąd wytrzasnęli Aspida. Hota crew też użyli bardziej wymagających nazw, które przyjęły się bez problemu. Derwiszki są w DoCu, to zapadająca w pamięci nazwa, a modele Nepha to tancerki z krwi i kości. W moim mniemaniu dyskwalifikuje to nazwy takie jak Apsara, Hurysa i wszelkie inne synonimy nimf, niebianek, czy innych dziwo-żon. |
Nicolai |
ANdre: Ano stąd. A Assidama? A stąd :D Ten moment kiedy uświadamiasz sobie, że ten rybo-ptak to brzydko namalowany struś ;) Cóż... tak to było jak europejscy kronikarze szkicowali afrykańskie stworzenia na podstawie opisów z drugiej ręki własnej wyobraźni. W ramach ciekawostki słonia rysowano tak:Nah, ja ciągle mam z nimi problem i do dziś nie wiem skąd wytrzasnęli Aspida. |
Andruids |
Dzięki Ci Nicolaiu! Ale... wait... "Aspid": Zróbmy węża morskiego, nazwijmy go zupełnie niezwiązaną nazwą słowiańskiego skrzydlaka. Bez. Sensu.
According to legends ancient, Asp - is a monstrous winged serpent, which is the bird's nose and two trunk, his motley wings and burn-glitter like gems. |
Nicolai |
TL: Łacińskim.definicja w języku latynoskim TL: A teraz sprawdź czym jest Aspid w HoTA.
Jedno jest pewne, z pewnością nie jest to pierwsza lepsza nazwa jaką się wybiera dla latającego ptaszydła, dla jednostki do H3, więc możemy tu przyklasnąć twórcom HoTY, za tak wyszukaną nazwę, lub zarzucić, że mogli wybrać prostszą, bardziej powszechną. |
AmiDaDeer |
Warto sprawdzić też w rosyjskich źródłach nazwę haspida. Zresztą - słowo "Aspid" po rosyjsku oznacza również rodzaj węża. Sam proponowałem Picolanowi angielską nazwę "Sea Viper". Uznał jednak, że nazwa musi zostać oryginalna. TL: Tekst mówi o nazwie węża pojawiającej się w Biblii. Nic o ptakach nie ma mowy.definicja w języku latynoskim, ale pojawia się tam słowo 'serpiente', które prawdopodobnie sugeruje skrzyżowanie węża, (gada) z ptakiem. |
AmiDaDeer |
Znalazłeś obrazek przedstawiający bazyliszka, zaś teksty biblijne na podanej przez Ciebie stronę opisują tego stwora jako mieszankę z m.in. właśnie "aspida". Spójrz na nazwę tego artykułu. |
Nicolai |
Strona jest włoska, a aspid po włosku to jeden z gatunków żmiji, a zdanie, w którym aspid występuje porównuje Bazyliszka do owej rodziny węży. |
AmiDaDeer |
Jeszcze stwór z podanego przeze mnie linka - słowiański Aspid. |
Nicolai |
Raczej rosyjski ;) |
Mistrz |
Andrius@ Nazwa jest chwytliwa, owszem.Ciągle jednak w prostym tłumaczeniu oznacza żebraka. Mewlewici tańczą (wirują?), naśladując ciała niebieskie, ale dalej to odłam tych samych żebrzących włóczęgów. Ich taniec ma tyle wspólnego z półnagimi tancerkami, co Rap z Muzyką Klasyczną. Hurysa to ten sam krąg kulturowy, oraz znacznie bardziej adekwatna nazwa dla przedstawionej postaci. Jeżeli tak Neph i spółka postanowią, to będzie Derwisz. Nie spędzi mi to snu z powiek. Wciąż jednak jest to kulawa analogia, jak nazywanie Kung-Fu boksem*, bo oba dotyczą mordobicia. *W starych filmach Kung-fu było tłumaczone jako "chiński boks" :P |
Fandor |
Współczuję ludziom, którzy muszą wytrzymywać z Kastorem na codzień, jeżeli ma tak wysokie mniemanie o sobie. :P Generalnie nazwę megasmok zostawiłbym dla jednostki z H4, natomiast nazwa Smoczy Faraon wydaje mi się idealna dla najsilniejszej bestii. |
Irhak |
Coś co już napisałem na chacie, ale przepisuję tutaj dla potomności. Irhak, dziś na chacie:
ale Smoczy Faraon nie był smokiem per se... to coś w rodzaju crossbreed... smokostrażnik, więc nazwa ta jest zarezerwowana dla humanoidalnych smoków |
Alamar |
Irhak, dziś na chacie: ale Smoczy Faraon nie był smokiem per se... to coś w rodzaju crossbreed... smokostrażnik, więc nazwa ta jest zarezerwowana dla humanoidalnych smoków Smoczy Faraon to Strażnik o wyglądzie smoka, więc do gatunku/rodzaju/niepotrzebne skreślić smokowatych :P nie należy, a należy do tej samej grupy co Corak, Sheltem, Melian i Escaton. A crossbreed to po polsku krzyżówka. |
Kastore |
Nazwa "Smoczy Faraon" nie wystąpiła ani wyraźnie w jakiejś mitologii ani w D&D, a w MM jak to słusznie Irhak zauważył była to nazwa NPC-a albo ogółu antropomorficznych smoków. Dodatkowo, pierwszym skojarzeniem z tą nazwą jest właśnie faraon, a nie smok, a jak wiadomo nazwy profesji są w H3 zarezerwowane dla ludzi, co dodatkowo "Smoczego Faraona" oraz przy okazji "Smoczego Władcę", "Smoczego Króla", "Smoczego Imperatora", itd. Natomiast "Megasmok", owszem, także nie pochodzi z D&D, ale pojawił się kilkukrotnie w serii MM oraz raz w serii HoMM, zawsze jako jawnie najsilniejszy stwór ze wszystkich (wyjątkiem jest MM7, wskutek błędu gry, acz jak możemy odczytać z plików, także miał być najsilniejszy), dlatego uważam, że właśnie taką nazwę powinien nosić najpotężniejszy smok, zwłaszcza, że jego inspiracją był Megasmok z MM7. |
Fandor |
Kastore, a co ze smokiem z H4, którego Kuririn także chce umieścić w grze? |
Kastore |
Mówiłem już co bym z tym zrobił. |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 ... 6 - 7 - 8 |
temat: [Rozważania] O nazywaniu jednostek | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel