Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Star Wars - Gwiezdne wojny
komnata: Podziemna Tawerna
Jak oceniasz zwiastun Mandolariana?
Zapowiada się ciekawie (9)
 
 45%
Nie porywa, ale obejrzę (2)
 
 10%
Nudy (1)
 
 5%
Okropny (0)
 
 0%
Wolałbym coś o Jedi/Sithach (0)
 
 0%
Ciekawsze niż sequele (1)
 
 5%
Mam to gdzieś - Star Wars jest matwe (7)
 
 35%
Zaloguj się i zagłosuj!
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 ... 24 - 25 - 26

Ursus PW
5 maja 2017, 15:42


Alamar PW
8 maja 2017, 08:44
Mały off-topic:
Dzisiaj miałem straszny sen :P. O Rebelach, a dokładniej o zakończeniu czwartego sezonu.
Wszystko na początku wyglądało dobrze: rebelianci dostawali lanie od Imperium, włącznie ze zdemolowaniem floty przez Gwiezdne Niszczyciele. Tylko jak zwykle udaje im się uciec. No cóż, przynajmniej Imperium w końcu zwyciężyło. Potem było gorzej. Owa porażka okazała się zaplanowana, by zmylić Imperium (tak, łącznie z przyjęciem walki i dostaniem po tyłku - potrzebowali czasu na przegrupowanie). Nie tylko to, ale Duch i reszta floty wyskoczyła z nadprzestrzeni w stoczni Imperium. Niebronionej. Pełnej remontowanych niszczycieli w suchych dokach. Możecie się domyślić, jak ten rajd się zakończył. Na dodatek z jakichś powodów budowano tam też superniszczyciel. Tak. Tuż, przed lub równolegle do Bitwy o Yavin.
Najstraszniejsze w tym wszystkim było to, że znając twórców serialu, coś takiego wcale nie jest niemożliwe. Brr.

Nicolai PW
8 maja 2017, 14:12
Ja mam na to świetne rozwiązanie... nie oglądać Rebeluchów ;)

Alamar PW
8 maja 2017, 14:16
Sęk w tym, że nie oglądam (poza wyjątkami jak finały z Vaderem), więc nie mam pojęcia, skąd mi to się wzięło.
Freemakerowie z drugiej strony... ;)

Nicolai PW
8 maja 2017, 14:20
Na to jest jedno lekarstwo... okłady z dobrego serialu, polecam Samuraja Jacka, ma Andrzejową Pieczęć Jakości :P

Kastore PW
8 maja 2017, 17:53
Chciałem tylko powiedzieć, że podobał mi się Rogue One.

ewerlordxp PW
8 maja 2017, 18:10
Mały offtop.
Po trailerze najnowszej części można się domyślić największej tajemnicy.
Słowa Luke'a "It's time for Jedi to end"
Luke to Snoke.
Generuje sobie hologram bazując na swoim wyglądzie i na ranach jakie poniósł jego ojciec (blizna na głowie, poparzenia).
Snoke nadaje z jaskiń wyglądających tak jak te w których mieszka Luke.
Został Sithem dlatego nie używa miecza, bo zdradziłaby go zmiana koloru ostrza.


Kammer PW
8 maja 2017, 19:03
Kastore mi przypomniał swoim postem.

Pierwsza połowa R1 była strasznie przegadana, nudziłem się.
Ale druga już była naprawdę miodna, szczególnie Tarkin, ten szef, co budował bazę (nie pamiętam personaliów :P) no i świetna końcówka. Ostatecznie zagłosowałem na pierwszą opcję.

Ofc, za końcówkę uważam wielkie bum (to nie spoiler, kasowe filmy zwykle kończą się wielkim bum), a nie tę kompletnie od czapy scenę z Leią przejmującą dyskietkę... Jaki to w ogóle miało sens? Wypuścili plany GŚ na pół galaktyki (chyba nawet była o tym mowa) i co? I nagrali to wszystko na jedną, jedną(!) dyskietkę?!

---

A teoria, że Luke = Snoke podoba mi się nawet bardziej niż Snoke = Jar-Jar.

Kastore PW
8 maja 2017, 22:47
Fani Star Wars na forach wysmiewają teorie spiskowe, że któraś ze znanych postaci jest Snokiem. Ja tam się nie znam, mówię co widzę. ;)

I tak R1 (#FlashbackiZpvpDarkSouls3:) nie był idealny... jak praktycznie wszystkie filmy z serii głównej, więc nie jest to dla mnie coś strasznego. :P

Hayven PW
8 maja 2017, 23:40
Ja mógłbym nawet uwierzyć, że Snoke to Mace Windu, gdyby nie to, że z tego co wiem, to Samuel L. Jackson nie chciał go dłużej grać, a bez niego ta postać nie istnieje :)

Kastore PW
9 maja 2017, 00:11
A ja to bym chciał, żeby Snoke naprawdę był olbrzymem. ;)

Vusapion PW
9 maja 2017, 01:03
Łotr 1 to film dobry i ciekawy, ale z pewnością do wybitnego dzieła sporo mu brakuje.
Jednak po seansie Przebudzenia mocy sporo zyskał. Porównanie jest pod większością względów na jego korzyść.

Stara trylogia GW była dobra, ja wychowałem się na nowej i była dla mnie genialna. Postać Anakina, jego romans z Padme, świetny Darth Maul i cudowna galaktyczna technologia.

Teraz serwują produkt, który jest kopią Nowej Nadziei, technologia wygląda, jak wyciągnięta z rynsztoka i znowu jeden śmiałek (śmiałkowa ;) ) o potężnej mocy, ma być kluczem do obalenia gwiezdnego reżimu.

Żeby przypomnieć sobie imiona głównych bohaterów, musiałem posiłkować się filmwebem. Co dobitnie pokazuje, że nie stworzyli żadnej ciekawej postaci.

Żarty wywołujące krwawienie z uszu, często przerywają zadanie ratowania świata, a truskawką na torcie jest główny złodupiec, który przegrywa po latach treningu, z dziwoją, która świetlny miecz trzyma od kilku dni.

Sentyment to coś, czym chcieli przyćmić wszystko inne w nowych GW, ale osobiście wolałbym zupełnie innych głównych bohaterów, którzy nie są w wieku, jakby to powiedzieć... hmmm na skraju trumny.

Strach będzie pójść obejrzeć Ostatniego Jedi, żeby nie zatrzeć mocniej wrażenia o tym uniwersum.


Alamar PW
9 maja 2017, 07:28
Cytat:
ja wychowałem się na nowej i była dla mnie genialna. Postać Anakina, jego romans z Padme, świetny Darth Maul i cudowna galaktyczna technologia.
Powiedz mi, że żartujesz.

Ten sam "genialny" Anakin, który nienawidzi piasku, "Nie, to ja cię kocham" czy "romantyczna" Padme z "Łamiesz mi serce"? Ten sam Ani, który zachowuje się jak Kylo Ren? Jeśli ktoś narzeka na Bena Solo, to niech obejrzy wpierw prequele, a zobaczy, że zachowuje się on jak swój dziadek w 105%. :P
O ile Padme wypadła w Epizodach 1 i 2 dobrze, to w trójce Lucas całkowicie położył tę postać. Maul prezentuje się wyśmienicie... tylko niestety na tym się kończy, bo ta 1-wymiarowa postać nic więcej nie ma na swą obronę. Na dodatek zabójca Jedi, szkolony przez całe życie do takich zadań, przegrywa z byle Padawanem, mimo że ma "high ground". :P

Co do technologii, to już kwestia gustu. Mi podoba się ta bardziej "przyziemna", gdzie widać ślady użytkowania danego pojazdu czy broni i jestem bardziej w stanie uwierzyć, że ktoś ją używa, a nie tylko błyszczy się na pokaz, jakby zeszła prosto z fabryki. Na dodatek mam nieodparte wrażenie, że większość statków widziałem już w oryginalnej trylogii. Wprawdzie nie są kalką niemal 1:1 jak w Przebudzeniu Mocy, ale niewiele im brakuje.

Prequele bronią się Palpatinem i jak dla mnie całą sytuacją polityczną. Reszta, zwłaszcza dialogi, leżą. Można wiele zarzucić Przebudzeniu Mocy, ale akurat bohaterów nie ma tak sztucznych jak prequele, o dialogach nie wspominając.

Cytat:
znowu jeden śmiałek (śmiałkowa ;) ) o potężnej mocy, ma być kluczem do obalenia gwiezdnego reżimu.
"You were the Chosen One" - co jak co, ale obalił dwa gwiezdne reżimy. :P

Cytat:
Strach będzie pójść obejrzeć Ostatniego Jedi, żeby nie zatrzeć mocniej wrażenia o tym uniwersum.
Wiesz, pierwszy raz oglądając bitwę z Mrocznego Widma miałem wrażenie, że już ją gdzieś widziałem: rdzenni mieszkańcy z niewielką pomocą specjalnych oddziałów atakują wroga, który jest lepiej uzbrojony. Tymczasem w kosmosie mamy atak myśliwców na stację bojową, łącznie z wlotem do środka i rozwaleniem reaktora. Zaś trzecią walką jest starcie między użytkownikami Jasnej i Ciemnej Strony Mocy, włącznie z bezdenną przepaścią. :P

PS
Skoro Maul "przeżył" przecięcie na pół i lot w dół przepaści (wciąż łudzę się nadzieją, iż ktoś te bzdury w końcu unieważni), to na tej samej zasadzie może Palpatine też? :P

Belegor PW
9 maja 2017, 09:43
Ba....a tu się okaże, że ten cały Snoke, hologram to tak naprawdę Palpatine po przejściach. Z drugiej strony skąd oni wytrzasnęli tego olbzyma? Nic w Przebudzeniu Mocy nie było wyjaśnione.

avatar PW
9 maja 2017, 09:47
Z premedytacją zostawili tajemnicę Snoke'a niewyjaśnioną by do czasu ujawnienia tożsamości w części IX fani mieliby co robić.

Ursus PW
9 maja 2017, 17:44
@Belegor Snoke nie jest olbrzymem, to tylko hologram. Jakiś czas po premierze "Przebudzeniu Mocy" potwierdzono, że wzrost Najwyższego Wodza wynosi 2,1 m.

Na Bastionie przeczytałem, że wedle jakiegoś przecieku Snoke miał być współzałożycielem nowej akademii Jedi i mści się na Luke'u za śmierć swego syna podczas treningu albo miał być pierwszym Sithem, który jakimś cudem przeleżał te tysiące lat w ukryciu. Z niecierpliwością czekam na to, jak ta postać zostanie rozwinięta, bo zapowiada się ciekawie, może wypuszczą jakąś książkę o nim, bo o nawet kapitan Phasma będzie miała swoją książkę w 2018, zaś generał Armitage Hux został wspomniany w "Koniec i Początek: Dług Życia", gdzie dowiadujemy się, że jest nieślubnym dzieckiem jakiegoś dyrektora imperialnej akademii na Arkansis. Swoją drogą dowiadujemy z tej książki, że Imperator prowadził osobiście jakieś ekspedycje na Jakku, zaś w pierwszej częsci cyklu dowiadujemy się, że część dowództwa imperialnego była poinstruowana przez Palpatine'a, że w razie klęski mają się udać w Nieznane Regiony. Domyślam się, że mogło chodzić o Starkiller albo o Snoke'a, chociaż nie pamiętam jak to było dokładniej, bo pierwszą część "Koniec i Początek" czytałem prawie rok temu.

Alamar PW
9 maja 2017, 18:04
Cytat:
że część dowództwa imperialnego była poinstruowana przez Palpatine'a, że w razie klęski mają się udać w Nieznane Regiony
*FACEPALM* (tak, z caps lockiem :P)

Cała Bitwa pod Endorem była zorganizowana na jedną, wielką pułapkę. Nie miała się wg Palpatine'a nie udać. Po to ściągnął flotę, po to wysłał "elitarne" oddziały na Endor, by rebelianci nie mieli cienia szansy. Nawet mieszające w jego planach Ewoki nie miały znaczenia - Imperator wydał rozkaz, by Gwiazda Śmierci zniszczyła sam księżyc, jeśli tarcza by opadła (co widać tuż przed wybuchem, gdy czasza superlasera eksploduje). Nie przewidział dwóch rzeczy: Ewoków (które nie miały ostatecznie znaczenia - zginęłyby wraz Hanem, Leią i Chewiem) oraz tego, że Luke mu odmówi (nikt dotąd mu nie odmawiał), co doprowadzi w końcu do nawrócenia Vadera.
Do tego Imperator tak urządził swoje Imperium, by być niezastąpionym (dlatego tak szybko upadło, zarówno w starym kanonie, jak i w nowym). Pragnął też żyć wiecznie (przecież tym przeciągnął Anakina na swoją stronę). Tak więc wszelkie dorabianie TERAZ teorii o tym, że Palpatine miał plany na wypadek klęski są po prostu... durne. Tak, miał plan na wypadek gdyby rebeliantom udało się zniszczyć tarczę na Endorze - zniszczyć sam księżyc :P, ale swojej własnej porażki nie tylko sobie nie wyobrażał, ale nawet używając Mocy nie przewidział.

Ursus PW
9 maja 2017, 18:20
Co nie zmienia faktu, że jednak te wyprawy na Jakku organizował, choć z tym instruowaniem dowództwa to jednak trochę przesadziłem, bo to był tylko jeden z doradców Imperatora, który starał się przekonać innych do swoich racji, z kiepskim skutkiem, bo był postrzegany za szaleńca. Ale z drugiej strony to nie wierzę, że Najwyższych Porządek przy ograniczonych środkach było w stanie przez równik planety przerżnąć działo, która wsysa gwiazdy, bo w przypadku Gwiazd Śmierci to budżet był nieograniczony, ciągle wydobywano Kyber i może były zrobione na szybko, dopóki Starkiller nie zostanie ukończony.

Darth Ponda PW
10 maja 2017, 14:13
Właśnie nie pamiętam gdzie i jak, ale słyszałem, że Imperator stworzył plan nie na wypadek śmierci, lecz zniszczenia Imperium, który został później "poprawiony" i wykorzystany do zrobienia FO.
PS. Straszny sen Alamarze, ja miałem podobną fantazję tylko że cała rebelia okazała się podstępem Imperium.
PPS. Ezdrasz to Snoke!

Belegor PW
11 maja 2017, 00:12
Kim jest ten cały Ezdrasz? Ciekaw jestem czy pojawi się postać z książek o Gwiezdnych Wojnach. Ten niebieski z czerwonymi oczami. Jak mu było?

AlamarAlamarUltrasmurf
strona: 1 - 2 - 3 ... 8 - 9 - 10 ... 24 - 25 - 26
temat: Star Wars - Gwiezdne wojny

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel