![]() |
![]() |
![]() |
Witaj Nieznajomy!
|
![]() komnata: Komnata Cieni (Heroes VII) |
![]() |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 | |
![]() Hayven ![]() |
2. W zamkach, fortach i garnizonach zbierają się z czasem jednostki, które się pojawiają po stronie obrońcy przy ataku na te obiekty. Nie żeby co, ale już w H5 była u krasnali Placówka Strażnicza :) |
![]() anonim1233 ![]() |
Rozbudowa fortyfikacji dodaje straż lokalną, która broni miasta nawet jak w mieście nie stacjonują żaden bohater i armia. |
![]() Rabican ![]() |
Nicolai: Może zachce mi się ich poszukać, ale wątpię. Niemniej TB wymienia dwie, może nawet trzy z wymienionych przeze mnie "wad"; zobaczyć się tego nie da (no, chyba że jest się synestetykiem), ale usłyszeć całkiem łatwo, wystarczy kliknąć w link w moim poprzednim poście.Szkoda, bo to takie sensacje, że jak nie zobaczę to nie uwierzę :P Nicolai: Pytanie, czy dało się je zrealizować dobrze. Kampanie są albo banalnie łatwe z odpowiednio wyekwipowanym i wytraitowanym bohaterem, albo niemal niemożliwe do ukończenia na normalnym poziomie trudności bez wcześniejszego grindowania. Ot, idea dynastii jest ciekawa, ale burzy równowagę rozgrywki i według mnie dobrze, że z niej zrezygnowano. Szkoda, że nie wprowadzono niczego w zamian, np. przedmiotów zdobywających doświadczenie, ograniczonych jednak do danej mapy lub kampanii – vide relikwie w MMX.Ale bronie dynastyczne Conflux i bronie dynastyczne same w sobie były ciekawym urozmaiceniem, dopiero to jak je zrealizowano sprawia, że są złe :P Nicolai: Czy ja wyglądam na sciagę.pl, by pisać streszczenia? :PJestem ciekawy jak się zapatruje na H6 w tym przypadku :P Nicolai: Prawdziwie innowacyjne były tylko H4 i H6, sam oceń, czy wyszło im to na zdrowie. W H5 za nowości jestem skłonny uznać zdolności rasowe, alternatywne ulepszenia... i może tryb ducha, z którego nigdy dotąd nie miałem okazji skorzystać (spytałem oń znajomego niedzielnego gracza w H5 – nawet nie wiedział o jego istnieniu ;P). System inicjatywy to kosmetyka, zaś coś takiego jak nowy system organizacji umiejętności nie istnieje – ta część mechaniki została zerżnięta z H3, dodano tylko perki.Wiesz, w stosunku do H7 Piątka była dużo bardziej innowacyjna. System inicjatywy, nowy system organizacji umiejętności, różne poziomy zdolności rasowych czy alternatywne ulepszenia. W porównaniu do H7, które jest Trójką, ale w 3D to H5 było innowacyjne jak diabli ;) Zrąb gry pozostał w Piątce niezmieniony, czemu zapewne zawdzięcza ona ciepłe przyjęcie wśród wyznawców Trójki. Nie uważam tego za złe – wtórność można zarzucić również drugim odsłonom Diablo i Starcrafta, co nie przeszkadza im być pozycjami godnymi polecenia. Anonim: Warfare units, ograniczenie możliwości rozwoju umiejętności w ramach klas, specjalizacja gildii magów. Żadnego z powyższych nie uważam za innowację, ale skoro licytujemy się drobnymi zmianami w mechanikach, to chciałem dorzucić swoje trzy grosze :PPiątego jeszcze nie mogę wymyślić. Nicolai: Zaś wybory moralne wpływające na mechanikę (ścieżki łez i krwi) wzięli z MM7. Niemniej MM7 i HO są nieco poza głównym nurtem cyklu (:P), więc byłbym ostrożny z powoływaniem się na nie.To wzięli z Heroes Online ;) Nicolai: Jest nowy element? Jest. Więc daruj sobie erystykę. Sam skill wheel można notabene również uznać za nowość, bo w H5 w grze go nie było :P
A co w tym innowacyjnego? Ot trzy podwarianty jednej klasy delikatnie różniące się między sobą umiejkami. Jak dla mnie to raczej była konieczność wynikająca z mechaniki SkillWheela niż nowinka ;) |
![]() Felag ![]() |
Nicolai: A czy inicjatywy nie było w H4 (jako. tzw. szybkość)?
Wiesz, w stosunku do H7 Piątka była dużo bardziej innowacyjna. System inicjatywy, |
![]() Nicolai ![]() |
Rabican: Przyznam się bez bicia, nie umiem przemodelować Dynastię tak, by stała się czymś wartym uwagi. Niemniej broń rodową po odchudzeniu z uplayowych głupot według mnie dawałaby radę, bo sam pomysł na ulepszalne artefakty jest dobry, tylko czemu udziwniać go dynastiowaniem? I czemu nie dać mu alternatywy w postaci bardziej konwencjonalnej broni?Pytanie, czy dało się je zrealizować dobrze. Rabican: Ale to było pytanie retoryczne, nie oczekiwałem od Ciebie wertowania jego recenzji w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie :PCzy ja wyglądam na sciagę.pl, by pisać streszczenia? :P Rabican: Zależy od definicji innowacyjności. Jeśli uznać, że innowacja jest wtedy jak wywracasz do góry nogami to co stare i sprawdzone to tak, tylko H4 i H6 były innowacyjne. Jednak jak uznać za innowację wprowadzanie nowinek i rozwijanie istniejących mechanik to zaczynamy mieć pole do dyskusji.Prawdziwie innowacyjne były tylko H4 i H6, sam oceń, czy wyszło im to na zdrowie. Rabican: Nie martw się, też ani razu nie skorzystałem z dobrodziejstwa Trybu Ducha :P(...) i może tryb ducha, z którego nigdy dotąd nie miałem okazji skorzystać (...) Rabican: Tesla też nie jest innowacją, samochód jak samochód, tylko autopilota dodano ;) Poza tym nie "tylko perki", bo te były już w H4. System został wzbogacony po różny poziom zaawansowania perków i wzajemne powiązania pomiędzy nimi :P(...) zaś coś takiego jak nowy system organizacji umiejętności nie istnieje – ta część mechaniki została zerżnięta z H3, dodano tylko perki. Rabican: Wiesz... tylko, że MM7 jest "nieco" bardziej poza głównym nurtem, a HO "nieco" mniej :PZaś wybory moralne wpływające na mechanikę (ścieżki łez i krwi) wzięli z MM7. Niemniej MM7 i HO są nieco poza głównym nurtem cyklu (:P), więc byłbym ostrożny z powoływaniem się na nie. Rabican: Kto się bawi w erystykę, ten się bawi... acz może to bardziej kazuistyka ;) Z góry założyłeś, że jak nie ma totalnego przemeblowania to nie ma innowacji, a zmiany pokroju SkillWheela z H5 to kosmetyczne rozwinięcie tego co było w H3. Wybacz, ale tak to nie działa ;)Jest nowy element? Jest. Więc daruj sobie erystykę. Rabican: Ehe, erystyka ;) Co dalej? Kopanie jakie jako czar też uznasz za innowację? Nie sprowadzaj dyskusji do absurdu :PSam skill wheel można notabene również uznać za nowość, bo w H5 w grze go nie było :P PS. Proponowałbym nie brnąć dalej w rozważania filozoficzne na temat "innowacja - co i jak", bo to ani czas, ani miejsce ;) |
![]() Pointer ![]() |
Nicolai: Nie martw się, też ani razu nie skorzystałem z dobrodziejstwa Trybu Ducha :P A ktoś w ogóle z tego korzystał? :P Rabican: (...) zaś coś takiego jak nowy system organizacji umiejętności nie istnieje – ta część mechaniki została zerżnięta z H3, dodano tylko perki. i znów Rabican: Sam skill wheel można notabene również uznać za nowość, bo w H5 w grze go nie było :P Jak dla mnie to zaprzeczasz sam sobie, bo jedno z drugim jest powiązane... Felag: A czy inicjatywy nie było w H4 (jako. tzw. szybkość)? Nie, tu szybkość działała chyba tak jak w H3. Dopiero w H5 jednostka mogła iść całą mapę jako ostatnia lub jako pierwsza iść ledwo 2-3 pola, bo inicjatywa i szybkość przestały być tym samym. Zaś Ruch w H4 dotyczył chyba tylko ruchu na mapie przygody... |
![]() Felag ![]() |
Pointer: Nie, w H4 jednostka miała 3 parametry: ruch, czyli szybkość z H3, ruch na mapie oraz szybkość, czyli inicjatywę.Nie, tu szybkość działała chyba tak jak w H3. Dopiero w H5 jednostka mogła iść całą mapę jako ostatnia lub jako pierwsza iść ledwo 2-3 pola, bo inicjatywa i szybkość przestały być tym samym. Zaś Ruch w H4 dotyczył chyba tylko ruchu na mapie przygody... Na potwierdzenie cytat z JB: "W czasie bitwy jednostki wykonują po jednym ruchu na turę, zaś szybkość określa w jakiej czynią to kolejności. Ruch określa ile pól mogą pokonać na polu bitwy, a ruch na mapie - na mapie. Co do tego ostatniego, to przy pływaniu wynosi on bazowo 15." Pointer: Ja nawet dotąd nie wiedziałem, że coś takiego istnieje.
A ktoś w ogóle z tego korzystał? :P |
![]() Nicolai ![]() |
Felag: I tu jest sedno sprawy, w H5 niekoniecznie jednostki musiały wykonywać po jednym ruchu na turę. Inicjatywa była dużo bardziej dynamicznym konstruktem, na tyle dynamicznym, że z początku dwie kopie H5 połączone przez multi potrafiły się rozminąć z tym kto powinien ruszać następny :P
W czasie bitwy jednostki wykonują po jednym ruchu na turę, zaś szybkość określa w jakiej czynią to kolejności. |
![]() Rabican ![]() |
Nicolai: Owszem. Niemniej żaden ze znanych mi "niedzielnych" graczy w Heroes nawet nie słyszał o tym ostatnim, dlatego nieuznawanie czegoś za nowość, bo pojawiło się wcześniej w HO – uważam za nieuzasadnione.Wiesz... tylko, że MM7 jest "nieco" bardziej poza głównym nurtem, a HO "nieco" mniej :P Nicolai: No proszę, jak coś relatywnie drobnego zmieniono w H7, to pytasz, "co w tym innowacyjnego", zaś jak w H5, to nagle "tak to nie działa" :PZ góry założyłeś, że jak nie ma totalnego przemeblowania to nie ma innowacji, a zmiany pokroju SkillWheela z H5 to kosmetyczne rozwinięcie tego co było w H3. Wybacz, ale tak to nie działa ;) Nicolai: Nie mieszaj pojęć. Dowód nie wprost (reductio ad absurdum) nie zalicza się do erystyki, jest od niej sporo starszy i nie ma nic złego w jego używaniu.Ehe, erystyka ;) Co dalej? Kopanie jakie jako czar też uznasz za innowację? Nie sprowadzaj dyskusji do absurdu :P Pointer: Jw. Ja wcale tak nie uważam, po prostu starałem się udowodnić, do jakich absurdów prowadzi zaliczanie do innowacji drobnostek typu ułożenie umiejętności na kształt pizzy.Jak dla mnie to zaprzeczasz sam sobie, bo jedno z drugim jest powiązane... Nicolai: Słusznie. Zamiast tego proponuję zastosować obiektywne kryterium: każdą grę podsunąć mojemu ojcu; im bardziej będzie narzekał, tym bardziej jest ona innowacyjna w stosunku do H3 :P
Proponowałbym nie brnąć dalej w rozważania filozoficzne na temat "innowacja - co i jak", bo to ani czas, ani miejsce ;) |
![]() Nicolai ![]() |
Rabican: Rabi nie rób khem... z logiki. Przecież dobrze wiesz, że nie o reprezentację graficzną chodziło w systemie umiejętności z Piątki, więc daruj sobie te trywializowanie. Oczywiście, możesz dorabiać do tego teorię (reductio ad absurdum), ale prawda jest taka, że to czysta kazuistyka. Jest system umiejętności, a Ty sprowadzasz go do pizzy... z czym do ludu? Jak mamy dyskutować to nie na poziomie przedszkola.
Jw. Ja wcale tak nie uważam, po prostu starałem się udowodnić, do jakich absurdów prowadzi zaliczanie do innowacji drobnostek typu ułożenie umiejętności na kształt pizzy. |
![]() Rabican ![]() |
Pisałem o H7. W H5 iirc nie było oficjalnego skill wheela, tylko fanowski. |
![]() Nicolai ![]() |
Rabican: To już zwyczajne czepianie się szczegółów... to czy chodziło Ci o Piątkę czy Siódemkę nie umniejsza prawdziwości mojego zarzutu.Pisałem o H7. Rabican: Po pierwsze sam pisałem, że nie chodzi o reprezentację graficzną, a po drugie w H5 jest oficjalny SkillWheel. Konkretnie to w instrukcji obsługi do Hord Dzika ;)
W H5 iirc nie było oficjalnego skill wheela, tylko fanowski. |
![]() Rabican ![]() |
>_> Rabican: Sam skill wheel można notabene również uznać za nowość, bo w H5 w grze go nie było :P Rabican: Jw. Ja wcale tak nie uważam, po prostu starałem się udowodnić, do jakich absurdów prowadzi zaliczanie do innowacji drobnostek typu ułożenie umiejętności na kształt pizzy. Rabican: Podsumowując: ironicznie stwierdziłem, że wygląd panelu umiejętności w H7 jest nowością – naprawdę uważam to za drobne udogodnienie graficzne. Użyłem tego, by udowodnić nie wprost (dodam: była to tylko część mojej argumentacji), że niewielkie, niewpływające na przebieg rozgrywki zmiany nie zasługują na miano innowacyjnych...Pisałem o H7. Nicolai: Rabi nie rób khem... z logiki. Przecież dobrze wiesz, że nie o reprezentację graficzną chodziło w systemie umiejętności z Piątki, więc daruj sobie te trywializowanie. Oczywiście, możesz dorabiać do tego teorię (reductio ad absurdum), ale prawda jest taka, że to czysta kazuistyka. Jest system umiejętności, a Ty sprowadzasz go do pizzy... z czym do ludu? Jak mamy dyskutować to nie na poziomie przedszkola. Nicolai: ... a Ty idziesz w zaparte, że jw. Albo kompletnie nie rozumiesz, co miałem na myśli, albo łączysz logicznie dwie części mojej wypowiedzi – odległe od siebie o trzy akapity i trzy cytaty – by wykazać, że duby smalone bredzę. Pierwsze źle świadczy o Twojej inteligencji, drugie o uczciwości – możesz sobie wybrać :PTo już zwyczajne czepianie się szczegółów... to czy chodziło Ci o Piątkę czy Siódemkę nie umniejsza prawdziwości mojego zarzutu. Nicolai: My bad, nigdy nie zajrzałem do instrukcji. Jednakże fanowski skill wheel był chyba wcześniej, już za czasów podstawki.
Po pierwsze sam pisałem, że nie chodzi o reprezentację graficzną, a po drugie w H5 jest oficjalny SkillWheel. Konkretnie to w instrukcji obsługi do Hord Dzika ;) |
![]() Alistair ![]() |
Wg mnie, to najpierw był fanowski Skillwheel, a potem Ubi dodało takiego do swojej gry. I moim zdaniem "pizza" z "siódemki" wywodzi się z "piątki". |
![]() Alamar ![]() |
Nicolai: Chyba pomyliła Ci się oficjalna instrukcja gry od Ubisoftu z fanowskim dokumentem, który jest jednak nieoficjalny.Po pierwsze sam pisałem, że nie chodzi o reprezentację graficzną, a po drugie w H5 jest oficjalny SkillWheel. Konkretnie to w instrukcji obsługi do Hord Dzika ;) W instrukcji gry nie tylko nie wspomniano nic na temat "koła umiejętności", ale sam ich układ jest przedstawiony graficznie podobnie jak w H4. ![]() Skillwheel to pomysł Aureliana, który stworzył mody właśnie owego "koła umiejetności". Oficjalny układ w samej grze to ten na obrazku z instrukcji powyżej. Jeśli zaś chodzi o "pizzę", to rzeczywiście jej wygląd wzorowany jest na modzie Aureliana, ale sama mechanika już nie. I po tym jak w końcu pograłem trochę w H7 (wersja 2.1), to owa "pizza" jest całkiem dobrym pomysłem (ale tylko pod warunkiem grania z włączonymi losowymi umiejętnościami). |
![]() Hayven ![]() |
Felag: A czy inicjatywy nie było w H4 (jako. tzw. szybkość)? Była, potwierdzam informacje z cytowanego już powyżej tekstu z JB. Była również w Heroes 6 ;) Rabican: (...) i może tryb ducha, z którego nigdy dotąd nie miałem okazji skorzystać (...) Nicolai: Nie martw się, też ani razu nie skorzystałem z dobrodziejstwa Trybu Ducha :P Pointer: A ktoś w ogóle z tego korzystał? :P Ja korzystałem, jakieś trzy razy do końca i raz zacząłem tylko mapę. Żeby wiedzieć o istnieniu tego trybu, trzeba choć raz spróbować rozegrać mapę przez sieć (mapę - przy graniu Areny prawdopodobnie nikt nawet nie zwróci uwagi na odpowiednie pole do zaznaczenia) oraz mieć dość odwagi, żeby ten się na ów tryb zdecydować. A polecam. Alamar: Skillwheel to pomysł Aureliana, który stworzył mody właśnie owego "koła umiejetności". A to nie przypadkiem najpierw był zwykły skillwheel (w zasadzie - skillwheele, bo w Dzikich Hordach przetasowano umiejętności i zależności między nimi i należało stworzyć nowe kółka) Aurelaina (Aureliana? Zawsze wydawało mi się, że było "Aurelain", ale mogłem źle zapamiętać) jako samodzielna aplikacja, a dopiero potem ktoś zaimplementował go (je) w grze? (Bodajże Xazardous). |
![]() Alistair ![]() |
Co prawda nie wiem kto, ale tak właśnie było. Na początku był zwykły skillwheel poza grą, dopiero później dodano go do gry, żeby mieć do niego dostęp bezpośrednio w grze. Co do inicjatywy w czwórce, to nie pozwalała ona na częstszy atak jednostkom z wysoką inicjatywą. Dopiero w "piątce" jednostki z najwyższą inicjatywą mogły zaatakować dwa razy więcej od jednostek z najniższą inicjatywą. |
![]() Andruids ![]() |
Alistair: Dopiero w "piątce" jednostki z najwyższą inicjatywą mogły zaatakować dwa razy więcej od jednostek z najniższą inicjatywą. Dla mnie to absolutnie bez sensu. To miałem na myśli pisząc o niezrozumiałej inicjatywie. Przy pełnym składzie dwóch armii, przewidzenie kiedy po raz kolejny ruszy się twoja jednostka kiedy klikniesz "Czekaj" graniczy z niemożliwością. W 7 (i jak podejrzewam także w 4 i 6) każda jednostka ma jeden atak na rundę, a inicjatywa wyznacza tylko kiedy on się odbędzie. |
![]() Alamar ![]() |
Hayven: Owszem, zgadza się. Jednakże nie zmienia to sytuacji, iż "koło umiejętności" jest wytworem fana, a nie pochodzi od twórców.A to nie przypadkiem najpierw był zwykły skillwheel (w zasadzie - skillwheele, bo w Dzikich Hordach przetasowano umiejętności i zależności między nimi i należało stworzyć nowe kółka) Aurelaina (Aureliana? Zawsze wydawało mi się, że było "Aurelain", ale mogłem źle zapamiętać) jako samodzielna aplikacja, a dopiero potem ktoś zaimplementował go (je) w grze? (Bodajże Xazardous). Andruids: Nie da się tego przewidzieć, ponieważ na początku walki do inicjatywy każdego stwora (i bohaterów) jest dodawana wartość losowa... z którą od początku były problemy (we wczesnych wersjach była ona zbyt duża i często decydowała o przebiegu całej walki, potem ją obniżono do akceptowalnych poziomów, ale nadal sprawia problemy).To miałem na myśli pisząc o niezrozumiałej inicjatywie. Przy pełnym składzie dwóch armii, przewidzenie kiedy po raz kolejny ruszy się twoja jednostka kiedy klikniesz "Czekaj" graniczy z niemożliwością. Do tego dochodzą morale oraz zdolności i artefakty, które powodują dalsze przeskoki na pasku inicjatywy. W wyniku tego mamy takie skrajne przypadki jak np. Krwawa Furia kontra Drzewiec czy Zombi. |
![]() Rabican ![]() |
Dziękuję Alamarowi za cenny wkład w dyskusję. Co do inicjatywy a la H5: też jej nie lubię :P Pomysł, by pewne jednostki atakowały częściej wydaje się logiczny, ale kiepsko współgra z mechaniką Heroes i prowadzi do wspomnianych absurdów. W H7 zagrałem bezpośrednio po trzech dniach intensywnego męczenia H5 i przyznam, że powrót klasycznego podziału na tury przyjąłem z ulgą. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 |
temat: Heroes VII - opinie, wrażenia |
![]() |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel