Witaj Nieznajomy!
|
temat: Clash of Heroes (Android) - błąd komnata: Mroczna Świątynia (Heroes Online, Clash of Heroes) |
wróć do komnaty |
AmiDaDeer |
To jest dość dziwny błąd i nie wiem, czy przypadkiem nie jest to problem z moim telefonem (aczkolwiek powątpiewam w to, bo to całkiem nowy Samsung i poza tą jedną sytuacją w CoH nie mam takiego problemu), ale problem jest na tyle poważny, że nie mogę ukończyć kampanii. Problem przedstawia się następująco: jestem w kampanii Godryka. Wyszedłem z gospody, rozegrałem bitwę w więzieniu i ruszyłem na północ, w stronę rycerza zagradzającego wyjście z tej części miasta. Jednak niezależnie od tego, co zrobię, nie mogę rozegrać bitwy z rycerzem. Gra zachowuje się tak, jakbym w ogóle nie mógł pójść na jego pole. Próbowałem wyłączać i włączać aplikację wielokrotnie, reset telefonu również nic nie daje. Rozwiązanie zagadki Rolly'ego również nic nie dało, więc ogólnie stoję w miejscu i nie mogę właściwie nic uczynić, by kontynuować dalej grę. Czy komukolwiek innemu zdarzył się ten błąd? Czy ktoś wie może, jak go można rozwiązać? Jak już mówiłem wątpię by to był problem z telefonem czy ekranem dotykowym, bo jest to jedyny przypadek, gdy gra w ogóle nie reaguje na dotyk. |
Górski |
A próbowałeś opcji "wymuś zamknięcie" ? |
AmiDaDeer |
Przeczytaj jeszcze raz, w czym tkwi problem. |
Górski |
Widziałem, w Clash of Heroes nie grałem (szczerze mówiąc nigdy nie zamierzam :P) ale daleko już zaszedłeś? Jeśli nie, to sugeruje zaczęcie od początku albo po prostu coś przeoczyłeś, co każdemu może się zdarzyć. No nic ja się na tym nie znam, wyczerpały mi się pomysły. :P |
AmiDaDeer |
Skoro nie grałeś w CoH i nie masz żadnego sensownego pomysłu odnoszącego się do mojego problemu, to czy warto byś w ogóle wypowiedział się w tym temacie? EDIT: To, czy "można", a to, czy "warto", to dwie różne sprawy, Alamarze. |
Alamar |
Przypominam, że każdy może wypowiadać się w danym temacie, niezależnie od swej wiedzy. |
Górski |
Właśnie :P. |
temat: Clash of Heroes (Android) - błąd | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel