Witaj Nieznajomy!
|
temat: Inne gry NWC i JVC - Hammer of the Gods i reszta komnata: Mroczna Świątynia (Heroes Online, Clash of Heroes) |
wróć do komnaty |
Ankieta dla picu, reklamy i badań opinii publicznej: wiedziałeś wcześniej o innych grach NWC?
|
Tarnoob |
To daje sporo satysfakcji napisać temat w zdecydowanie najmniej aktywnej komnacie. Możliwe, że to mój pierwszy post tutaj – i od razu temat. :-) Jak wiadomo, firma New World Computing jeszcze przed przejęciem przez 3DO wydawała nie tylko gry Might and Magic i King’s Bounty. Owszem, to Might and Magic I było pierwszym dziełem Jona Van Caneghema, świeżo po studiach – bo nie słyszałem, żeby w międzyczasie zajmował się czym innym. Tym niemniej w latach 80. i w I połowie lat 90. (czasy „typowego Seby”) liczące kilkanaście–kilkadziesiąt osób i warte ledwo kilka mln dolarów NWC wydawało też inne tytuły: Tunnells & Trolls, Hammer of the Gods, Nuclear War i pewnie inne, o których dość rzetelnie pisze m.in. angielska Wiki. Jakieś pierwsze poszlaki widziałem chyba na Heroes Community, gdzie jeden z fanów (bodaj Łotysz) chwalił się zdjęciami swojej kolekcji – która m.in. zawierała Hammer of the Gods. W dodatku w czasach pojawienia się KB:Legend na serwisie gram.pl pojawiła się seria artykułów historycznych, gdzie było wspomniane nie tylko KB, ale właśnie inne tytuły od NWC poprzedzające HoMM. Oto pole bitwy z Hammer of the Gods – ewidentnie pośrednie między King’s Bounty a Heroes I. Czy ktokolwiek w to grał albo widział na oczy? Podejrzewam o to tylko największych kolekcjonerów i fanów ciekawostek w tej Grocie, czyli Acida i Alamara; ewentualnie jeszcze zapalonych fanów i kontynuatorów ich myśli, czyli Dark Dragona i Irhaka. Uważam, że to mogą być dość ważne gry, robione przez tych samych ludzi, a część pomysłów, mechanizmów i grafik mogła się pokrywać z tymi z KB lub Heroes I. Przykład to powyższe pole bitwy z Hammer of the Gods. Poniżej zrzut z Anvil of Dawn – technologia wygląda na pośrednią między Might and Magic V a VI, tzw. „2.5D” (choć to ma wiele znaczeń), podobnie jak w starych Wolfensteinach i Doomach. Zapraszam do dyskusji – co o tym wiecie, gdzie to wyczaić, jak w to zagrać i czy warto może zrobić o tym jakąś minikomnatkę w Grocie? Nie chcę się chwalić, ale jestem całkiem zadowolony z tej wiadomości. To może nawet jedna z moich ważniejszych w ciągu ostatnich miesięcy, jak nie lat. Chyba pierwszy raz od dawna pojawia się jakaś „wiedza w nowym kierunku” (wiem, że to nieskładnie) i inny temat niż tylko śledzenie wiadomości podsuwanych przez Ubisoft z jednej strony, a nieustraszonych modderów od VCMI, WoG-a i HotA z drugiej. Oby tego typu wiadomości i artykułów było więcej w Grocie. Jeżeli wiesz o czymś, o czym mało się mówi, a co może być ważne – chętnie się podziel. |
desmond |
Nigdy nie zdawałem sprawy, że Anvil of Dawn wyszło spod ręki JvC. Pamiętam, że swego czasu ta gra miała sporą kampanię reklamową jak na ówczesne czasy. Z wiadomych względów najciekawiej prezentuje się gra Hammer of Gods. Po krótkich poszukiwaniach http://www.abandonia.com/en/games/437/Hammer+of+the+Gods.html . (potrzebny dosbox do działania). |
Demorator |
Stary, ale miazga, dzięki za info! Z tego co tu widzą to H1 było do pewnego stopnia cofnięciem się w rozwoju (samobiczowanie==true). Mamy tutaj bohatera który nie siedzi w namiocie i kolejkę tury - coś co zdawałoby się wprowadził Nivial do H5. Jest to niewątpliwie spora niespodzianka i dla mnie zagadka - czemu zrezygnowano z doskonałego wspomagacza strategicznego. Grafika, też mam wrażenie nieco milsza dla oka, ale jest ot chyba spowodowane tym, że zarówno tę grę, jak i H1 traktuję jako ciekawostkę i nigdy nie miałem dość serca, aby się w nią wciągnąć. Co do Anvil of Dawn, to myślę, że masz rację: grafika w połowie między 2 a 3d sprawia dobre wrażenie, ale myślę, że dla osób wychowanych na mm6-8 (9,10) (w tym niestety mnie), jest czymś co robi to tylko przez chwilę. Bardzo żałuję, ale niestety chyba się nie zdołam przekonać do najstarszych gier NWC. PS. Gratuluję znalezienia czegoś o czym ok 99,9% fanów w Polsce nie wie. |
Tarnoob |
Dziękuję za gratulacje i ciepłe słowa. Zgadzam się, że Heroes I było pewnym atawizmem. Często uważa się, że bajkowy klimat Heroes I–II i MM1–5 to konieczność wymuszona przez technologie tamtych czasów. Jak widać na przykładzie Hammer of Gods i Anvil of Dawn – niekoniecznie. Można zrobić trawę i drzewa, które nie są za przeproszeniem oczoje…? Można. To samo można zrobić ze strojami postaci, miastami, interfejsem i czymkolwiek, a proporcje też mogą być ludzkie. To kwestia umiarkowanych, nisko nasyconych i często ciemnych kolorów. Ew. mogą być rozjaśnione (pastelowe) – tego mnie nauczył pan od informatyki w podstawówce, kiedy mieliśmy kolorować komórki w Excelu. Żarówiaste, nieczytelne kolory – jak na palecie w paincie, w zakreślaczach, na starych stronach internetowych z ramkami albo w Heroes V – są po prostu za bardzo zdominowane przez jeden kolor, którego poziom jest równo w połowie, przez co nie jest ani ciemny, ani jasny. Anvil of Dawn mimo wszystko ma kamerę 3D i można ją obracać we wszystkie strony, przez co jest bliżej MM6 niż MM5. Na tamtej stronie, gdzie wytrzasnąłem ten zrzut, jest też inny, pokazujący jak można podziwiać widoki z oddali, stojąc na wysokim punkcie – co było średnio możliwe nawet w MM6–8, gdzie wszystko nagle „wyrastało” przed graczem przy lataniu. |
Alamar |
Brawo Tarnoob, naprawdę odkryłeś Amerykę. :P Osobiście zapraszam do zapoznania się z poniższymi tematami (po angielsku); Inne gry NWC Spis tytułów Pewna kolekcja |
Morglin |
desmond: Nie wyszło, grę stworzyło DreamForge Intertainment, NWC było tylko wydawcą. Podobnie z Hammer of the Gods, które jest dziełem Holistic Design.Nigdy nie zdawałem sprawy, że Anvil of Dawn wyszło spod ręki JvC. Dla zainteresowanych - artykuł o NWC z angielskiej Wikipedii. |
temat: Inne gry NWC i JVC - Hammer of the Gods i reszta | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel