Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Komnata Cieni (Heroes VII)temat: Gdybanie o frakcjach niemożliwych
komnata: Komnata Cieni (Heroes VII)
strona: 1 - 2 - 3

Belegor PW
23 października 2015, 15:04
Dla mnie akurat H5 było najlepsze pod tym względem. Czuć przynajmniej było do kogo należy miasto. Uniknięto wówczas takich błędów jak Sanktuarium - niby miasto nag, ale z braku wyobraźni twórców nawrzucano duchy wody, przez to miasto wyglądało na rządzone przez duchy wody, a nie nagi. Niby miały rządzić, ale i tak dowódcami byli głównie ludzie, a nie nagi. Jak dla mnie wypośrodkowali to dopiero w Heroes 7 - mamy dominującą rasę (np: Sylvan - gdzie mamy 3 elfie jednostki na 7 - 8 jednostek). Owszem są odchyły jak Loch czy Przystań, ale pierwszy to wynik głosowania, a drugi no cóż, taki klimat.

Wśród ras niemożliwych dla siódemki, należałoby wrzucić Sanktuarium - nie było o nim żadnej mowy, nawet nie wspominali o nich w grze. Nie istnieją, nawet w wersji neutralnych jednostek. Jedynie meduzy na siłę wrzucili i ludzie to kupili. W siódemce możemy liczyć co najmniej na krasnoludy. Inferno wolałbym nie widzieć w tej odsłonie, takie odświeżenie dla ubi - herosa.

Bardziej ciekawi co wybiorą na Heroes VIII. Tutaj mogą wybrać albo ucieczkę w przeszłość, albo w przyszłość. Ja liczę na czasy Shantiri - nowe frakcje, brak Nekropolii, Akademii, Twierdzy - za to nieumarli jako neutralne jednostki strażnicze, latające miasta aniołów, mroczne miasta bezlicych (czy bezimiennych, jak to woli), oraz kondominium ludzko - krasnoludzkie - czarodziejskie pod przewodnictwem elfów. No i jeszcze Inferno i może inne Sanktuarium. Mielibyśmy może mniej miast, ale każde nie licząc dwóch ostatnich byłoby całkiem nowe i innowacyjne.

Alamar PW
23 października 2015, 15:30
Cytat:
Bardziej ciekawi co wybiorą na Heroes VIII. Tutaj mogą wybrać albo ucieczkę w przeszłość, albo w przyszłość. Ja liczę na czasy Shantirii
Imperium Shantiri raczej w Heroesach nie dostaniemy (chyba że w jakimś scenariuszu/kampanii i będzie reprezentowane przez obecną w grze frakcję - coś jak Imperium Bracaduum w Heroes Chronicles). Spowodowane jest to tym, że ma ono pozostać tajemnicą i legendami z dawnych czasów - czyli ashańską Atlantydą.

Jeśli chodzi o przyszłość, to krasnale nie dostaną na pewno Steampunka i maszyn parowych czy strzelb - tu stoi na przeszkodzie mitologia Ashanu i powiązanie kurdupli z Arkathem, magią runiczną i ogniem.
Jednakże Marzhin co najmniej dwukrotnie wspominał, że same Steampunk może się pojawić w postaci frakcji Forge - czyli właśnie miasta technologii, ale nie współczesnej czy sci-fi, lecz właśnie maszyn parowych... o ile kolejna gra w Ashanie będzie odbywać się w końcu po wydarzeniach z Dark Messiaha.

Belegor PW
23 października 2015, 20:48
Wątpię, by Forge powstało. Owszem, duża szansa że powstanie część po Dark Messiah, ale to musiało by być jakieś 1000 lat po tamtych wydarzeniach. Można liczyć, że steampunk zjawi się w Akademii w formie Domu Materii, ale to nie będzie Forge. Rozwój technologiczny w tak krótkim czasie? No nie całkiem. Raczej powinniśmy o czymś takim zapomnieć.

A co do Shantiri... czemu to ma być taka "ashańska Atlantyda", skoro mamy nawet część jednostek z Shantiri, a co nieco informacji o składzie etnicznym mamy. Wiemy, że tam były krasnoludy, ludzie (nie wszyscy) i elfy. Reszta ras tworzyła osobne miasta. Jak dla mnie to nie powinien być problem. Widać było, że wzorowali się na starożytnej Kambodży i cywilizacji z nią związaną (tytan Shantiri). Ubi też nam pokazywało, że nieraz zmieniało zdanie i nie pokazywało wydarzeń kluczowych dla serii (spalenie Bryghiggi, pierwsza wojna elfów leśnych z mrocznymi czy upadek Hashimy).

AlamarAlamarKammer - Matka Drzew nazywała się Brythigga, a nie Bryghigga, jak błędnie poprawiłeś. :P

Alamar PW
23 października 2015, 21:02
A czyż mieszkańcy Atlantydy nie byli wysokozaawansowaną cywilizacją w porówaniu do innych im współczesnych? Czy ocaleli z kataklizmu nie założyli wielu cywilizacji (w Egipcie, na Krecie, w delcie Eufratu, w dolinie Żółtej Rzeki czy wreszcie w Ameryce Południowej lub na Półwyspie Indyjskim)?
Cóż, tak mówią niektóre teorie i nieważne, czy jest w tym jakiekolwiek źródło prawdy - Imperium Shantiri jest oparte właśnie na takich mitach (podobnie jak Númenor u Tolkiena).
Było ono przodkiem wszelkich obecnych cywilizacji w Thallanie i byli wysokozaawansowaną kulturą, która nie miała równych im wrogów. Jedynie demony coś tam próbowały, ale zostały rozgromione przez anioły.
Trudno byłoby oprzeć kampanię w samym Imperium Shantiri, choć jest to możliwe - ale kim byliby ich przeciwnicy? Tylko demonami? Wtedy mielibyśmy dwie frakcje w Heroesach, a to byłaby "drobniutka" przesada. ;)

Jeśli chodzi o postęp technologiczny... to krasnale zbudowały statek parowy. No dobra, jeden wyrzutek - Bart Brimestone (bohater stworzony przez Marzhina) - ale jednak.

Garett PW
23 października 2015, 21:09
Belegor:
Wątpię, by Forge powstało. Owszem, duża szansa że powstanie część po Dark Messiah, ale to musiało by być jakieś 1000 lat po tamtych wydarzeniach. Można liczyć, że steampunk zjawi się w Akademii w formie Domu Materii, ale to nie będzie Forge. Rozwój technologiczny w tak krótkim czasie? No niecałkiem. Raczej powinniśmy o czymś takim zapomnieć.

Ktoś tu zapomniał o Barcie Brimstonie i o tym, jak w MMX opowiadał o swoim statku parowym. :P

Alamar:
Imperium Shantiri raczej w Heroesach nie dostaniemy (chyba że w jakimś scenariuszu/kampanii i będzie reprezentowane przez obecną w grze frakcję - coś jak Imperium Bracaduum w Heroes Chronicles). Spowodowane jest to tym, że ma ono pozostać tajemnicą i legendami z dawnych czasów - czyli ashańską Atlantydą.
Alamar:
A czyż mieszkańcy Atlantydy nie byli wysokozaawansowaną cywilizacją w porwaniu do innych im współczesnych? Czy ocaleli z kataklizmu nie założyli wielu cywilizacji (w Egipcie, na Krecie, w delcie Eufratu, w dolinie Żółtej Rzeki czy wreszcie w Ameryce Południowej lub na Półwyspie Indyjskim)?
Cóż, tak mówią niektóre teorie i nieważne, czy jest w tym jakiekolwiek źródło prawdy - Imperium Shantiri jest oparte właśnie na takich mitach (podobnie jak Númenor u Tolkiena).
Było ono przodkiem wszelkich obecnych cywilizacji w Thallanie i byli wysokozaawansowaną kulturą, która nie miała równych im wrogów. Jedynie demony coś tam próbowały, ale zostały rozgromione przez anioły.
Trudno byłoby oprzeć kampanię w samym Imperium Shantiri, choć jest to możliwe - ale kim byliby ich przeciwnicy? Tylko demonami? Wtedy mielibyśmy dwie frakcje w Heroesach, a to byłaby "drobniutka" przesada. ;)

Masz rację z tym nawiązywaniem Imperium Shanitiri do Atlantydy, choć osobiście uważam, iż jest to też lekkie mrugnięcie okiem w stronę fanów Starego Uniwersum. Shanitiri (choć nie byli aż tak zaawansowani technologicznie) mają trochę wspólnego ze Starożytnymi. Między innymi też ich wrogami były demony oraz niemal każdy o nich słyszał, lecz niewielu wie co robią ich artefakty. :P

Belegor PW
23 października 2015, 21:16
Statek, który nie zadziałał i nawet nie został pokazany. Co do wroga dla Shantiri - tutaj mogłaby być ciekawsza koncepcja. Pierwszy Zakon Pustki, konflikt Aniołów i Bezimiennych, którzy nie byli częścią Imperium, to samo Nagi, czyli Sanktuarium. Owszem Atlantyda niby była bardziej rozwinięta od pozostałych cywilizacji, ale nie była ich początkiem. Raczej była na równi z nimi, lecz zniszczona przez "gniew bogów".

EDIT: Wiem, wiem...Zakon założył Sandro, ale skądś informacje o pustce musiał zdobyć, by sięgnąć po jej moc przy przemianie. Równie dobrze w taki sam sposób jak Archont Belketh o nekromancji - czyli starożytne zapiski. Najprawdopodobniej z czasów Shantirii.

Shantiria bardziej realne szanse niż steampunkowa Akademia (albo inna frakcja). Inną opcją byłoby przerzucenie akcji i fabuły na inny kontynent. Kolonie, wojna o nowe ziemie i z tubylcami. Wówczas cytadela jaszczuroludzi w ramach tubylców miałaby szanse.

Acid Dragon PW
23 października 2015, 21:17
Na Forge nie ma szansy dopóki "creative directorem" jest Erwan. Wyznaczył Marzhinowi (i innym) wyraźne, nieprzekraczalne granice dotyczące sci-fic i ewentualnych nawiązań do poprzedniego Uniwersum w grach osadzonych na Ashanie. Z drugiej strony zawsze jest szansa na zmianę poglądów.... lub zmianę "directora" ;).

Belegor PW
23 października 2015, 21:21
Erwan raczej nie zrezygnuje z marki, prędzej albo zrzekną się marki, albo całkowicie ją usuną i nadal będą trzymać jako ich własność. Marzhin ma ciekawe pomysły, ale musimy zapomnieć o Starożytnych i steampunku w Ashanie, a przynajmniej dopóki nie zrobią z Heroes of Might & Magic innej gry o tytule "Space Heroes of Might & Magic".

Andruids PW
23 października 2015, 21:23
W pewnym momencie musi wyczerpać się materiał na nowe części. Co wtedy? Odpowiedź jest prosta - Armageddon i lecimy dalej! W końcu ileż gier*, których akcja dzieje się na tym samym świecie można wypuścić, ze trzy? : p

(* - nie licząc dodatków i spin-offów)

Alamar PW
23 października 2015, 21:26
Zapytaj się fanów Diablo czy Warcrafta. :P
Poza tym jak dotąd to ciągle zwiedzamy jeden kontynent... i to niecały.

Acid:
Wyznaczył Marzhinowi (i innym) wyraźne, nieprzekraczalne granice dotyczące sci-fic i ewentualnych nawiązań do poprzedniego Uniwersum w grach osadzonych na Ashanie.
A co ma Forge steampunkowy (czołgi parowe z Warhammera czy choćby krasnoludzkie świdry wiertnicze) do sci-fi? Skoro istnieje statek parowy, to Ashan jest już i tak "zbrukane".

Belegor PW
23 października 2015, 21:32
Raczej ten parostatek nie traktowałbym poważnie, co najwyżej jako easter egg, nic więcej. Nie ma szkicu, ani wyglądu, ani nic więcej na temat okrętu. Jedynie parę misji pobocznych, w których ten krasnolud gada.
Od wzmiankowanego parostatku do forge'a jest bardzo daleka droga. O świdrach też nie było mowy. To bardzo wątpliwa opcja.

Alamar PW
23 października 2015, 21:38
Alamar:
Forge - czyli właśnie miasta technologii, ale nie współczesnej czy sci-fi, lecz właśnie maszyn parowych

Kompendium Ashanu ma z pół strony poświęconej opisowi pirata Hilbarta Brimstone'a z Klanu Potężnego Młota, którego wygnano za "herezję" (tworzenie maszyn parowych)... oraz jego statkowi parowemu, Ognistemu Sercu (Fiery Heart), który często cumuje w Foster's Reach, fortecy na wulkanicznej wyspie Dzikiego morza oraz arcywrogowi - nadze i łowcy piratów imieniem Uminori.

Belegor:
Erwan raczej nie zrezygnuje z marki, prędzej albo zrzekną się marki, albo całkowicie ją usuną i nadal będą trzymać jako ich własność.
Acidowi wcale nie chodziło o to, z czego zrzeknie się Erwan, ale o to, że z niego Ubisoft może się zrzec. Fabrice Cambounet jest tego przykładem. ;)

Belegor:
Wiem, wiem...Zakon założył Sandro, ale skądś informacje o pustce musiał zdobyć, by sięgnąć po jej moc przy przemianie.
Jeśli dobrze pamiętam, to chyba z Kostura Zaświatów, który został stworzony z czaszki jednego z uczniów Sar-Elama.
Sama Pustka poprzedza istnienie zarówno Ashanu jak i Ashy i Urgasha, więc ktoś zapewne o niej słyszał przed Sandrem jak i Siódmym Smokiem, ale Zakon Pustki to chyba jednak już twór Sandra.

Belegor PW
23 października 2015, 21:50
Nie znam na tyle polityki Ubi, ale chyba Erwan spełnia ich oczekiwania, nie żądając zwiększenia funduszy na markę Might&Magic.

Co do machin parowych, może i by to miało sens, jako specjaliści od oblężeń, ale one pełniłyby rolę co najmniej jednostek specjalnych (czyt. oblężniczych). Sam poza tym stwierdziłeś, że krasnoludy nie będą steampunkowe.

Alamar PW
23 października 2015, 21:53
Same kurduple nie, ale miasto Forge (steampunk, nie sci-fi!) po wydarzeniach z Dark Messiaha jak najbardziej tak.

Jeśli zaś chodzi o dyrektora kreatywnego, to zawsze liczą się tylko wyniki a nie to, ile pieniędzy żąda.

Sobieski PW
24 października 2015, 00:54
Belegor:
Bardziej ciekawi co wybiorą na Heroes VIII. Tutaj mogą wybrać albo ucieczkę w przeszłość, albo w przyszłość. Ja liczę na czasy Shantiri - nowe frakcje, brak Nekropolii, Akademii, Twierdzy - za to nieumarli jako neutralne jednostki strażnicze, latające miasta aniołów, mroczne miasta bezlicych (czy bezimiennych, jak to woli), oraz kondominium ludzko - krasnoludzkie - czarodziejskie pod przewodnictwem elfów. No i jeszcze Inferno i może inne Sanktuarium. Mielibyśmy może mniej miast, ale każde nie licząc dwóch ostatnich byłoby całkiem nowe i innowacyjne.

Belegor:
A co do Shantiri... czemu to ma być taka "ashańska Atlantyda", skoro mamy nawet część jednostek z Shantiri, a co nieco informacji o składzie etnicznym mamy. Wiemy, że tam były krasnoludy, ludzie (nie wszyscy) i elfy. Reszta ras tworzyła osobne miasta. Jak dla mnie to nie powinien być problem. Widać było, że wzorowali się na starożytnej Kambodży i cywilizacji z nią związaną (tytan Shantiri). Ubi też nam pokazywało, że nieraz zmieniało zdanie i nie pokazywało wydarzeń kluczowych dla serii (spalenie Bryghiggi, pierwsza wojna elfów leśnych z mrocznymi czy upadek Hashimy).

Czytelnia - Chronologia Ashanu:
Elfy wraz z pomocą swej opiekunki Sylanny zaczęły leczyć i odbudowywać Thallan podczas okresu zwanego Cwałem Jednorożców. Na znacznej części tego kontynentu, od przyszłego Stonehelmu na wschodzie, poprzez Dolinę Heresh na zachodzie, aż po wyspy na Oceanie Nefrytowym na południu, powstało Imperium Shantiri - państwo ludzi, elfów, krasnoludów a nawet nag, które było wspaniałą cywilizacją nauki i magii. Kontynent podnosił się po zniszczeniach Wojen Stworzenia.

Bezimienni i anioły miały osobne państwa, ale nagi razem z krasnoludami, elfami i ludźmi tworzyli jedno państwo. Skąd wiadomo, że nie wszyscy ludzie byli w Shantiri?

Zatem w czasach Imperium Shantiri były 4 frakcje:
- Shantiri (krasnoludy, nagi, elfy i ludzie),
- bezimienni,
- anioły,
- demony.

4 frakcje, czyli tyle ile w H1. Jeszcze do zaakceptowania. Pod warunkiem, że by to były rozbudowane miasta. Shantiri składające się z 4 ras bardzo łatwo zróżnicować. Jednak jak zrobić różnorodne miasto bezimiennych, aniołów i demonów?

Alamar PW
24 października 2015, 06:13
Anioły i Bezimienni również należeli do Imperium Shantiri, także ta "frakcja" miała 6 ras w swych szeregach.

Słowem wyjaśnienia: pierwsze wzmianki w grach Ubisoftu o Imperium Shantiri sugerowały, że było to tylko Imperium ludzi, podczas gdy Starsze Rasy odnosiły się tylko do Aniołów i Bezimiennych.
Z czasem jednak dodano pozostałe 4 rasy do tych "starszych" i wrzucono je także do Imperium Shantiri, by ostatecznie dodać także anioły i Bezimiennych.
Imperium Shantiri rządziła teokracja 9 kapłanów: po jednym dla każdego ze Smoków Żywiołów i trzech dla Ashy (reprezentujących jej trzy oblicza).

Reasumując: w Erze Starożytnej istniały dwie "frakcje": Imperium Shantiri, składające się z sześciu ras, i demony... a przynajmniej o tylu w tej chwili wiemy.

Sobieski:
Skąd wiadomo, że nie wszyscy ludzie byli w Shantiri?
Z H6 i MMX - ludzkie klany, które później utworzyły Imperium Sokoła, walczyły z Imperium Shantiri i byli przez nich poważani. Podobnie przodkowie przyszłych czarodziei, którzy uciekli ze względu na swe przekonania (twierdzenie, że można dorównać Smoczym Bogom) z Imperium.

Belegor PW
24 października 2015, 08:46
Co do nag, one raczej od początku trzymały się z dala od głównego kontynentu. Należały może do Imperium Shantiri, ale raczej na zasadzie sojuszu. Podobnie jak anioły i bezimienni wolały tworzyć własne miasta i w nich przebywać. Gdyby faktycznie ściśle należały do Shantiri, to wojna między obydwiema rasami byłaby raczej by nie wybuchła, gdyż doprowadziłaby do rozłamu Imperium, a wiemy że przyczyna upadku tej cywilizacji została... zapomniana.

Tak więc w obrębie czasów Shantiri mamy więcej potencjalnych miast, z czego można dodać miasto wolnych ludzi i protoplastów czarodziei z Sar-Elamem na czele.

Co do różnorodnych miast aniołów, demonów i bezimiennych - tutaj należy sięgnąć spokojnie po jakieś bestiariusze + bestie powstałe z kontaktu zwierząt ze smoczą krwią + duchy żywiołu (troglodyci, chwały, itd.). W przypadku demonów, sukkubów raczej jeszcze nie było, ale demony w same w sobie są różnorodne (w końcu są dziećmi chaosu).

Alamar PW
24 października 2015, 09:13
Nagi uciekły w głębiny dopiero po wybuchu Pradawnych Wojen, zniesmaczone zachowaniem innych Starszych Ras. Wtedy to powstało Cesarstwo Lotosu i ogólnie Sanktuarium. Wcześniej ta rasa należała do Shantirich, podobnie jak obie skrzydlate rasy.

Imperium Shantiri próbowało być rozjemcą między aniołami a Bezimiennymi, ale ich wysiłki na nic się zdały:
Tower of Elders:
The Shantiri civilization was not destroyed by Demons, but crumbled during the height of the Elder Wars, where Elrath’s Angels, guardians of Light, and Malassa’s Faceless, keepers of Darkness, fought such tremendous battles that cities were buried by mountains and rivers scorched to ash. Elder’s Vigil was built by the Shantiris as an incitation for the two Elder races to stop their senseless, genocidal war, and make peace with one another. Murals engraved into the tower’s black and gold stone depict peaceful ceremonies involving the Dragon God of Light dancing around the Dragon God of Darkness in a protective circle around their younger siblings, the four Elemental Dragon Gods.

Belegor:
W przypadku demonów, sukkubów raczej jeszcze nie było
A Lamia z H6 to niby czym była?

Belegor:
Tak więc w obrębie czasów Shantiri mamy więcej potencjalnych miast, z czego można dodać miasto wolnych ludzi i protoplastów czarodziei z Sar-Elamem na czele.
Koczownicze plemiona to nie miasta, podobnie jak nie masz frakcji Wolnych Miast. Trudno z ludzi w skórach i maczugach w rękach zrobić pełnoprawną frakcję. Dopiero Ronan Wielki przekształcił tych "jaskiniowców" w Przystań. Podobnie z uciekinierami z Imperium Shantiri - dopiero Sar-Shazzar i szóstka innych uczniów Sar-Elama przekształcili ich w Akademię.

I jeszcze raz - anioły i Bezimienni należeli do Shantirich - ich miasta wchodziły w skład tej frakcji, a nie były oddzielnymi.

Tallos PW
26 października 2015, 08:27
Alamar:
Koczownicze plemiona to nie miasta, podobnie jak nie masz frakcji Wolnych Miast. Trudno z ludzi w skórach i maczugach w rękach zrobić pełnoprawną frakcję.
Nie zgodzę się. Skoro da się z orków w skórach i maczugach zrobić frakcję, to z ludzi z takim wyposażeniem także. Mielibyśmy po prostu ludzką Twierdzę. 3 jednostki ludzkie, dodać do tego ogry czy trolle (jako np. stworzenia obecnie wymarłe), roka na czempiona i mamy już większą część składu, do którego równie dobrze wpasowałyby się wilki (i inne zwierzęta), mantykory (a'la HoMM5), bazyliszki, wiwerny, gorgony... Opcji na taką frakcję jest sporawo.
:
I jeszcze raz - anioły i Bezimienni należeli do Shantirich - ich miasta wchodziły w skład tej frakcji, a nie były oddzielnymi.
Przy imperium tak zróżnicowanym rasowo niemożliwy był zupełny brak wewnętrznych konfliktów - to, że Pierwotne Wojny czy jak to się nazywa rozwaliły imperium nie oznacza, że wcześniej żadnych zbrojnych potyczek nie było.

Acid Dragon PW
26 października 2015, 09:50
Odnośnie ras z Imperium Shantiri, wycinek z Kompendium Ashanu:

"From the Spirit World, the Dragon Gods send visions to their now mortal servants, instructing them in proper worship. This leads to the foundation of the Shantiri Empire which unifies all six Elder races into a single nation, ruled by a cast of Priests, led by nine Hierophants (one per Elemental Dragon, three for Asha to represent her various aspects)."
strona: 1 - 2 - 3
temat: Gdybanie o frakcjach niemożliwych

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel