Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Zagadki Sfinksa
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3 ... 51 - 52 - 53 ... 69 - 70 - 71

Alamar PW
23 sierpnia 2007, 20:57
Quba Drake:
Vinius mogli ci odciąć dłonie zamiast głowy
Jedna dłoń już kiedyś stracił, co do drugiej to nie pamiętam, czy przypadkiem także nie - zapytaj się któregoś z pozostałych strażników.

vinius PW
23 sierpnia 2007, 21:01
konkretnie to MCaleba. Nie mam głowy i 2 ramion, gwoli ścisłości.

Quba Drake PW
23 sierpnia 2007, 21:05
Obyś nie_skończył jak król Barcady:P.

Rabican PW
24 sierpnia 2007, 01:49
Vinius:
Jak "mie" się tu zaczną dyskusje religijnie, to... (właśnie, co? oto zagadka ;))
To je skasuję, proste.

Vinius:
...bo jak ma się [reklama]Mozillę Firefox[/reklama] z wbudowanym słownikiem to mogę czasem zaszaleć :)
Opera rlz, ale to nie temat o tym.


Co do zagadki: przeczytajcie Principię Discordię, tam jest wszystko wyjaśnione.


Pozdrawiam serdecznie.
A.

Quba Drake PW
24 sierpnia 2007, 07:53
A mogę wiedzieć czy byłem blisko z rozwiązaniem tej to zagadki.

Viktoriusz J. Lezublideusz PW
24 sierpnia 2007, 11:49
V.V. wybudowała niejedną buddę dla swoich piesków.

Rabican PW
24 sierpnia 2007, 12:52
Quba Drake:
A mogę wiedzieć czy byłem blisko z rozwiązaniem tej to zagadki.
Nie.

Rabican PW
18 września 2007, 20:46
Myślałem, że ktoś znający prawdy wiary dyskordianizmu (MC, mówię o Tobie!) poda odpowiedź, ergo deczko o swoim pytaniu zapomniałem. Niemniej, naprawdę nie trzeba się było krępować z zadawaniem kolejnej zagadki po upływie dłuższego czasu. Tak czy inaczej, oto odpowiedź:

Malaklipsa Młodszy:
Jest taka opowieść zen o uczniu, który zapytał swego Mistrza: "Czym jest Budda?". Mistrz odrzekł: "Trzema funtami lnu.".

MCaleb PW
18 września 2007, 22:02
Drogi Rabinie, równie dobrze mogłeś się zapytać kto pytał się Malaklipsę Młodszego i Omara Ravenhursta o to, czy dają mleko. Fnord. Albo też co krzyknął Hung Mung po tym, jak klapsnął się w pośladki, podskoczył do góry i potrząsnął głową.

A teraz wracam do mojej budki telegraficznej, przeżuwać dalszą.

Rabican PW
19 września 2007, 20:53
Dobra, dobra, moja culpa. W ramach zadośćuczynienia mam dla Was zagadkę, która pojawiła się na testach w przedszkolu. Przedszkolaki rozwiązały, to pewnie i Wy dacie radę. Otóż: w którą stronę jedzie autobus?

Pozdrawiam serdecznie.
Я.

Trang Oul PW
19 września 2007, 21:05
Stoi w miejscu, gdyż nie jest zniekształcony przez siły na niego działające podczas jazdy.

EDIT: Ech te dzieci, łasice w wieku przedszkolnym i ich nienaukowe myślenie :) .

Qui PW
19 września 2007, 22:46
W lewo. Chyba że to angielski autobus.

Rabican PW
19 września 2007, 23:01
Bravo, Qui.

Zagadka geograficzno-fizyczna:

Leci sobie samolot z Los Angeles do Tokyo. W połowie trasy wyrzucono z niego worek pierza i worek kamieni. Co pierwsze spadnie na ziemię?

Pozdrawiam serdecznie.
R.

Nemomon PW
19 września 2007, 23:23
Na dwoje babcia wróżyła. Można powiedzieć, że oba spadną w tej samej chwili ponieważ tu worek i tam worek, ale ponieważ nie podałeś wagi tych worów, to jednak kamienie.

Trang Oul PW
19 września 2007, 23:32
Oba spadną jednocześnie* [ mgh = (mv^2)/2; v=(2gh)^(1/2) ] do wody. Worek pierza zostanie pierwszy wyrzucony na brzeg Kalifornii**.

*pomijamy opór powietrza; siłę wyporu powietrza; ruch wirowy Ziemi; wiejące wiatry...
**zakładamy, że samolot leci po ortodromie łączącej Los Angeles i Tokio.

P.S. Rabbi, odnoszę wrażenie, że umyślnie mnie torturujesz, akurat dzisiaj miałem sprawdzian z geografii i z fizyki.

Rabican PW
20 września 2007, 00:22
Trang:
Oba spadną jednocześnie* [ mgh = (mv^2)/2; v=(2gh)^(1/2) ] do wody. Worek pierza zostanie pierwszy wyrzucony na brzeg Kalifornii**.
O to chodziło :) Zagadki wymagające obliczeń matematycznych, fizycznych tudzież chemicznych nie są w moim stylu.

Trang:
P.S. Rabbi, odnoszę wrażenie, że umyślnie mnie torturujesz, akurat dzisiaj miałem sprawdzian z geografii i z fizyki.
Możesz się zemścić. Jutro mam całoroczny sprawdzian z chemii. Na który zresztą nic nie umiem, ale to inna sprawa :P


A tymczasem - prosta zagadka biologiczno-matematyczna:

Ile pingwinów zabija rocznie przeciętny niedźwiedź polarny?

Kto zna się choć trochę na biologii, powinien znać odpowiedź.


Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkim udanej nocy.
R.

MCaleb PW
20 września 2007, 01:39
Rabi:
Ile pingwinów zabija rocznie przeciętny niedźwiedź polarny?
NULL.

Chyba, że naukowcom będzie się nudzić i przetransportują całą populacje niedźwiedzi z Arktyki na Antarktydę.

Alamar PW
20 września 2007, 07:50
Cytat:
Leci sobie samolot z Los Angeles do Tokyo. W połowie trasy wyrzucono z niego worek pierza i worek kamieni. Co pierwsze spadnie na ziemię?
Było - tyle, że w poprzedniej zagadce to dżin (z H1) leciał nad wodą. :P

Viktoriusz J. Lezublideusz PW
20 września 2007, 15:11
Ja mam prostą zagadkę:
Cząstka o masie 6, 7 x 10^-27kg i ładunku 3, 35 x 10^-19C została przyspieszona w polu elektrycznym napięciem U = 1V.
1. Oblicz, ile ładunków elementarnych zawiera ta cząstka oraz liczbę protonów i neutronów. Podaj nazwę cząstki.
2. Oblicz energię kinetyczną cząstki po przyspieszeniu jej napięciem U = 1V.
3. Oblicz szybkość cząstki.
4. Cząstka ta wpadła w jednorodne pole magnetyczne o indukcji B = 10^-3T, prostopadłe do linii pole. Oblicz promień okręgu, po którym porusza się cząstka.

vinius PW
20 września 2007, 15:23
Cytat:
Leci sobie samolot z Los Angeles do Tokyo. W połowie trasy wyrzucono z niego worek pierza i worek kamieni. Co pierwsze spadnie na ziemię?
Niekoniecznie. worek kamieni może pójść na dno.
strona: 1 - 2 - 3 ... 51 - 52 - 53 ... 69 - 70 - 71
temat: Zagadki Sfinksa

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel