Witaj Nieznajomy!
|
temat: Zagadki Sfinksa komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 69 - 70 - 71 | |
MCaleb |
Altair, nie wiem czy Ci to zaliczyć, bo podałeś zbyt dużo rzeczy na raz, ale dostajesz ale! >>Pewnie jakaś martwota, cisza, bezruch, stagnacja :P Alamar, wybacz, powinienem napisać "Kim/Czym jestem?" ale w tego typu zagadkach tak się zazwyczaj pisze... Teraz czas na zagadkę Trang Oula EDIT: A po tym zagadki Altara (ja się ze swoimi chętne wstrzymam, bo klątwa zwana 'sesją' wciąż na mnie działa) |
Altair |
Podałem kilka odpowiedzi bo nie chciałem pisać 5 postów :) Też mam kilka zagadek własnego autorstwa. |
Trang Oul |
Crag Hack, Kilgor i Yog zamawiają w karczmie udko roka (roki są ogromne). Płacą 30 złotych monet. Karczmarz się zorientował, że posiłek powinien kosztować 25, a nie 30 złotych monet. Ponieważ ma problemy z podzieleniem 5 monet na 3, oddaje każdemu barbarzyńcy po jednej monecie, a 2 zabiera. Ale 9*3=27; 27+2=29. Co się stało z jedną monetą? |
MCaleb |
Pierwotna cena: 3*10=30 Cena po zrewidowaniu: 30-5=25 Oddane monety 3*1=3 (czyli aktualnie mamy 30-3=27) Oraz zatrzymane 27-2=25 Czyli żadnej monety nie ubyło. EDIT: No coż, prosimy o kolejną zagadkę. |
Alamar |
Ale zakręciłeś tą starą zagadkę. Odpowiedź jest prosta: >>>Ponieważ ma problemy z podzieleniem 5 monet na 3, oddaje każdemu barbarzyńcy po jednej monecie, a 2 zabiera (dla siebie). Czyli oskubał barbarzynców na dwie monety :) Ciekawe jak mu się odpłacą ;) EDIT: Spóźniłem się - trzeba było nie poprawiać tych ortów. Qui: Tylko spróbuj. A żebyś wiedział, że spróbuję. Przecież po to jest przycisk Edytuj, bym mógł z niego później skorzystać :P |
vinius |
nie rozumiem, po co te obliczenia i o co w nich chodzi - tzn co się w nich mnoży :) ni w zab nie pojmuje. |
MCaleb |
Vinius, te obliczenia są po to, by bardziej zagmatwać sprawę. :) A poza tym, jakbym był karczmarzem i obsługiwał tych szanownych barbarzyńców, to oddałbym im pełną wartość 5 sztuk złota, niech je sami sobie rozdzielą, a z resztą, wolałbym mieć karczmę całą niz te 2 złocisze. |
Trang Oul |
Następna zagadka: Coś, przed czym w świecie nic nie uciecze, Co gnie żelazo, przegryza miecze, Pożera ptactwo, zwierzęta, ziele, Najtwardszy kamień na mąkę miele, Królów nie szczędzi, powala mury, Obniża nawet najwyższe góry. |
MCaleb |
Czas EDIT: Dobra, teraz jeżeli będzie następna zagadka, to poczekam aż przynajmniej jedna osoba spróbuje ją odgadnąć. EDIT2: Chyba czas na zagadki Altaira. |
Trang Oul |
Dobrze. |
Altair |
Chyba moja kolej. :) Nie ma jej w świetle lecz jest w ciemności. Znaleźć ją można w nocy i rano oraz w południe. Co to? |
Trang Oul |
Litera "N"? |
Altair |
Dobra odpowiedź. Mam serce które bije choć tak naprawdę ja nie żyje. Czym jestem? |
Trang Oul |
Dzwon. |
Altair |
Tak dzwon. Mam głowę choć nie mam szyi, Mam ogon choć nie mam tułowia. Czym jestem? |
MCaleb |
Wąż EDIT: Mimo to pasuje :) Dodam to tu, bo nie będę co chwila nowego postu dawać: Moneta |
Altair |
Niestety nie. To nie wąż :) EDIT: Nie to nie moneta. EDIT2: Wąż nie składa się tylko z głowy i ogona. (ma jeszcze tułów) :) |
Trang Oul |
Kometa. |
Altair |
Dobra odpowiedź Trang. To była moja ostatnia zagadka. |
Trang Oul |
Jestem początkiem Wszechświata. Mam swoich wyznawców, jak i wrogów. Czym jestem? Podpowiedź: drugie zdanie dotyczy HoMM. Może to ocali ten temat przed Smokiem. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 69 - 70 - 71 |
temat: Zagadki Sfinksa | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel