Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Nazewnictwo w Heroes of Might and Magic III
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6

Alamar PW
31 lipca 2014, 15:12
Trzy sprawy:
1. Piszcie, kogo cytujecie, bo postów nie da się później czytać.

2. Chyba zostało to już wyjaśnione, ale:

Hobbit:
Matheo:
Troglodyte" pochodzi od "troglodytai" a to twór pochodzący z łaciny.
Bzdura. "Troglodyte" to nazwa z D&D - określano nią ogromnego humanoidalnego jaszczura żyjącego w lochach.
Słownik wyrazów obcych

3. @Matheo
poza tym


_______________________________



Nerevar:
Trith:
Niech mi ktoś przypomni, czy bezpośrednie czerpanie nazw od Tolkiena wystąpiło w jakimkolwiek przypadku poza fanaberiami tłumaczy?
Oczywiście - i tu, i tu mamy orków, trolle czy krasnoludy. Że o ludziach nie wspomnę ;)
Akurat Tolkien też "zrzynał" - z mitologii germańskiej/skandynawskiej. Z podanych przykładów chyba tylko orki są jego własną inwencją. Chyba.

Acid:
Podobnie - "Skeleton Warrior" to nie żaden "Kościej", a "Szkielet Wojownik".
Ultra-mega-hiper-poprawnie powinno to się zwać "Kościotrup(i) Woj(ownik)" (że "posłużę się" tokiem myślenia tłomaczy H6). :P
Szkielet "wszakże" to część ciała zwierząt (w tym człowieka). ;)

Matheo PW
2 sierpnia 2014, 02:47
W końcu mam czas żeby odpowiedzieć na post Tritha.

Trith:
Sprawa jest prosta do ogarnięcia, lecz dwojaka.
Jedna wersja mówi człowiek, bo domyślnie przyjmujemy, że istota określona tylko profesją, bez formantu rasy, jest człowiekiem, tak jak Mag w Tower czy neutralne stworzenia takie jak rozbójnik i nomad.
Druga wersja "Prawdopodobnie elf, patrząc na to, iż w H1 również elf występuje jeden poziom niżej niż druid", ponadto w fantastyce równie powszechny jest obraz elfa druida, co elfa łucznika, więc jeden z tych członów można wyeliminować.

Ja uważam, że Druid z H1 to człowiek i jest to chyba opinia dość powszechna i nie dlatego, że nazwa na to wskazuje a tym bardziej nie dlatego, że tłumaczy to jakakolwiek zasada, tylko dlatego że to logiczne. Dlatego twierdzę, że intuicyjne nazwy to nie obowiązek, tylko obustronna korzyść, bo ludzie czyli między innym gracze, potrafią jednak myśleć.


Trith:
Wałkujemy to dalej w kontekście znachora?

Nie, nie chodzi konkretnie o Znachora. Zarówno Zanchor, jak i Żabolud, czy nawet Virran, to już nie tyle propozycje nazw, co adekwatne przykłady.

Trith:
Jeśli tak, to jest pewien szkopuł:
Mówimy nekropolia, domyślamy się, że żywych trupów, dopowiadamy czarny rycerz - wiemy z czym mamy do czynienia
Mówimy rezerwat, domyślamy się, że dzikich bestii i prymitywnych zwierzoludzi, dopowiadamy znachor - dalej za chiny nie wiemy, z jakim znachorem mamy do czynienia. Posiłkujmy się, że nawet wiemy, że w tym mieście są satyry, znacho... ekhm, żaboludzie i tak dalej. Na upartego można stwierdzić, że nawet goryl czy rosiczka jest tym tajemniczym znachorem.

Po części się zgadzam, jednak po raz kolejny zwracam uwagę na pewną rzecz. Klasy z reguły, również wskazują na humanoida. Więc czasami, zamiast dodawać do formantu zwierzęcego, przyrostek czyniący z niego humanoida, można dodać do gotowej klasy formant zwierzęcy. Przykład:
"Szczurolud" - pół humanoid, pół człowiek, czy też szczurzy humanoid. Wszystko jest jasne i logiczne. Mógłby być to koncept istoty skłonnej do kradzieży a aby to podkreślić, nazwano by ją "Szurolud Rabuś". To również jest logiczne. Natomiast inną możliwością, byłoby nazwanie tej jednostki "Szczurzy Rabuś". Ponieważ, w przypadku użycia rasy, formanty -lud, -człek, -ludź są niepotrzebne i wcale nie trzeba mnożyć w grze "ludołaków", jeśli się troszkę pomyśli.

Ja:
Bo smok to smok, podobnie jak żywiołaki. natomiast tutaj mówimy o zupełnie innych, różnych rasach, które powinny mieć najbardziej odmienne nazwy jak to tylko możliwe.
Trith:
Nie zgodzę się, człekoludzie to dla mnie taka sama kategoria co smoki czy żywiołaki. We wszystkich tych przypadkach występują nadmiernie eksploatowane człony:
-żywiołak ognia, wody, lodu, smrodu, burzy i ładnej muzyki z radia
-czerwony czarny różowy, starocerkiewnosłowiański, starowysokoniemiecki prześmierdły smok
-małpo-, jaszczuro-, szczuro-, piasko-, człeko-lud :P

Być może. Tylko nadal zapominasz, że od wydania gry minęło już 15 lat i nawet przeciętny fan Heroes 3 wie jak wyglądają smoki. Jeśli ktoś będzie chciał dodac do gry coś, co będzie wyglądało jak Smok i faktycznie tym smokiem będzie, to naprawdę można sobie słowo "smok" darować. Tym bardziej, że smoki jak i pospolite żywiołaki były czymś ciekawym i zjawiskowym 15 lat temu, dzisiaj są to istoty wszechobecne i kolejne wersje ich nazw będą najzwyczajniej nudne. Czasami nie potrzeba wiele, by znaleźć jakąś ciekawszą nazwę, wystarczy po prostu chcieć. Zapominasz również o teraźniejszych realiach, zupełnie innych niż te sprzed 15 lat. Wtedy myślano że miast w H3 może być co najwyżej 10 a teraz 20 wydaje się być minimum.

Trith:
Skoro nie może być żabolud, tylko musi być Znachor lub Virran, to żywiołaki zmieńmy na Aguan, Terran, Ignatian i Pneumokoki a smoki na Prastarych Mędrców i Mówców Ognia.

Oczywiście trochę to wyolbrzymiłeś, ale czy to nie byłoby poniekąd ciekawsze :). Ifryty i Dżiny to w Heroes też poniekąd żywiołaki, na co ewidentnie wskazuje ich budowa. U Sapkowskiego Ifryty to żywiołaki ognia a Dżiny powietrza, ciekawe czy to przypadek. Po za tym Ifryty jako żywiołaki ognia, to chyba dziś dość popularny motyw.

Cytat:
mr_R:
czy ty przypadkiem nie próbowałeś nam wmówić, że dobrą nazwą dla pustynnego smoka to "pustynna zguba"?
Cytat:
To był tylko przykład... Który zresztą, w moim poprzednim poście ma dobre uzasadnienie.
Trith:
Jeżeli teraz tak nagle zmieniłeś zdanie, to albo to nie było dobre uzasadnienie, albo wyjeżdżasz tu z jawną hipokryzją.

"Pustynna Zguba", to był tylko przykład (dość głupawy), dla niczym niepopartej sugestii, która później otrzymała poparcie. Nazwałby to olśnieniem :)

Ja:
Nie, uważam że polska wersja językowa jest zupełnie odrębnym tworem niż oryginalna gra i oba dzieła wcale nie muszą być w stu procentach zbieżne a własnie wręcz przeciwnie. Gdyby było inaczej, nie mielibyśmy do czynienia z terminem "wersja polska", tylko "tłumaczone na polski". Dlatego podczas wymyślania polskich nazw, nie należy się wzorować językiem angielskim.
Trith:
Z tej właśnie przyczyny nad dzieło faktycznych twórców gier przekładasz tłumaczenie, nierzadki wybierając w dodatku jedną z wielu kilku różnych wersji. Chyba Acid już przytaczał, że niektóre tłumaczenia są obarczone niezaprzeczalnymi błędami, która całkowicie wypacza pierwotne znaczenie. Opierając się na "jakimś tam tłumaczeniu" obarczamy naszą pracę błędami, które to tłumaczenie zawiera.
Opierając się na polskiej wersji można łatwo dojść do takich krzaczków, których w pierwotnym dziele wcale nie występowały.

Też chciałem przytoczyć podobny przykład. Narzekania, że Kościej nie jest Szkieletem Wojownikiem, miałyby jakiekolwiek poparcie, gdyby niedokładne tłumaczenia były obecne tylko w H3. Natomiast są one wszechobecne w każdej dziedzinie życia i nie tylko w Polsce. Można z tego wysnuć dwa wnioski, albo większość absolwentów filologii(nie tylko w Polsce) to banda idiotów, albo przeciętny Kowalski nie do końca rozumie o co chodzi w tłumaczeniu a tymbardziej nie dostrzega różnicy, pomiędzy "wersją polską" a "tłumaczeniem na polski"

Ja:
Po drugie, wersja angielska, to coś zupełnie innego niż wersja polska i obie wersje mogą się od siebie znacznie różnić i egzystować odrębnie.
Trith:
Podciąganie tego pod zasadę to w moim odczuciu większe naciąganie niż uznanie, że D&D ma największe po mitologii wpływy na nazwy jednostek.

Faktycznie nie jest to zbyt precyzyjne i warto by było dodać "Należy pamiętać".


Ja:
ewidentne motywy Tolkienowskie
Trith:
Niech mi ktoś przypomni, czy bezpośrednie czerpanie nazw od Tolkiena wystąpiło w jakimkolwiek przypadku poza fanaberiami tłumaczy?

Wyrwane z kontekstu traci sens. Oryginał:
Ja:
Zapożyczeń z różnorodnych powieści fantasy, a raczej inspiracji różnorodnymi powieściami fantasy. Czego przykładem jest Gnoll i ewidentne motywy Tolkienowskie.

W inspiracji chyba właśnie o to chodzi, żeby na podstawie czyjejś koncepcji, stworzyć coś własnego. Inspiracją dla dendroidów były Tolkienowskie Enty i ktoś, kto tego nie dostrzega jest zaślepiony czymś, czego nie jestem w stanie zrozumieć. Poza tym, powszechnie uważa się, że Tolkien rozpowszechnił rasę humanoidalnych, rozumnych, poruszających się drzew a to że ktoś sobie owe Enty przeinaczył, tego faktu nie zmieni. Tym bardziej, że twórcy dendroidów przyznali, że do takich przeinaczeń doszło. W dodatku, chyba każdy zapomniał o pewnym druidzie z Bastionu :) "Elleshar" jest łudząco podobne do "Elesar" :) Motywami Tolkienowskimi mogą być również Wilczy Jeźdźcy i Czarni Rycerze, jednak zawsze pozostanie to domysłem.


Trith:
Bo jeśli nie, to ten punkt by nie obowiązywał, gdyby zamiast tłumacza Iksińskiego, fana Tolkiena, był pan Igreksiński, który by uznał w radosnej twórczości tłumacza, że nazwanie tego drzewoludzia Dziadem Borowym, bo na upartego podobne nawet, i brzmi tak bardziej po swojskiemu.
Gdyby ten drzewolud, był patronem danego fragmentu lasu i od czasu do czasu zmieniał się w niedźwiedzia, to w polskiej wersji językowej nawet powinien nazywać się "Dziadem borowym". Ponieważ Polacy mają swojego własnego drzewoludzia, który strzeże lasu i zmienia się niedźwiedzia i dzięki takiemu zabiegowi "wersja polska" byłaby jeszcze bardziej "polska" a o to chyba chodzi, jak sama nazwa wskazuje.
Gdyby ktoś chciał dodać do gry rudobrodego skrzata w zielonym wdzianku, który sypałby z kieszeni złotymi monetami to, każdy Irlandczyk nazwałby go Leprekaunem. Niezależnie od tego czym by był i jak bardzo odmienna byłaby jego oryginalna nazwa i gdyby miała powstać wersja irlandzka, to zapewne takiej nazwy by użyto, ponieważ z pewnością byłaby najbardziej intuicyjna.

Ja:
Jednak nie zmienia to faktu, że nazwy klasowe jak np, "Druid" są dopuszczalne i mają prawo bytu w Heroes of Might and Magic III
Trith:
Trzeba zaznaczyć, że określanie jednostek samą profesją powinno dotyczyć wyłącznie, kiedy jednostka prezentuje sobą człowieka, lub jej rasa jasno wynika z kontekstu frakcji.

Wtedy, jak pisałem wyżej, można dodać formant zwierzęcy, który wszystko zmienia

Hayven:
Swoją drogą doceniam inwencję tłumaczy, ale wszelkie odstępstwa oryginału wychodzą przy rozmowach międzynarodowych, gdzie nie każdy grał w wersję anglojęzyczną i np. będzie mu chodziło o Fortecę (Tower), powie Fortress i ktoś pomyśli, że o Cytadelę (Fortress) chodzi ;P
Cytat:
Albo przykład z ostatniego tygodnia - gram w Sabotażystę, gość jest Spekulantem, ja mówię "Speculator!" i nikt mnie nie rozumie, bo Spekulant to w oryginale "Profitant" xD

Każdy prawdziwy fan, powinien znać oryginał albo chociaż różnicę pomiędzy oryginałem a wersją z którą się spotkał :)

Alamar:
1. Piszcie, kogo cytujecie, bo postów nie da się później czytać.
Czasami celowo to pomijam, aby autorytet danego użytkownika nie wpływał na odbieranie jego słów. Poza tym, dzięki za link :)


Przy okazji, chciałby się odnieść do dyskusji o nazewnictwie frakcji Tylko że zrobię to tutaj, ponieważ ten temat powstał własnie dla takich dyskusji i liczę że posty będą przeniesione :)

:
Jednak jakoś nowe frakcje trzeba nazywać, a liczba synonimów słowa "zamek" jest ograniczona.

Tyle że nazwa frakcji wcale nie musi być synonimem słowa "zamek. No właśnie o co chodzi z nazwami frakcji?

Cytat:
Myślę, że "Pałac" jest lepszą nazwą niż "Oaza" o tyle, że odnosi się do budynku, a nie geolokalizacji. I w tym sensie jest nazwą bardziej adekwatną i kompatybilną z innymi nazwami zamków z oryginalnej H3 NWC (Castel, Tower) czy fanowskimi (vide Dwór).
Cytat:
Chyba, że jestem w błędzie i występuje w realnym świecie budynek lub kompleks budynków o nazwie inferno?

Chyba nie do końca o to chodzi. Najbliżej był chyba Trith:
Cytat:
Zatem, nekropolia to po prostu cmentarz, a cmentarz to niewątpliwie rękodzieło ludzkie

Każda cywilizacja (rozumiane również jako naród, plemię, rasa, itp) tworzyła coś, co zapewniało im dach nad głową i chroniło przed niebezpieczeństwami. Indianie mieli "Tipi", Słowianie "Sadyby" a Romowie wozy na kołach(tabory). Chyba chodzi właśnie o to, aby nazwy Frakcji była czymś co cywilizacja danej frakcji, mogła stworzyć (pamiętając że chodzi o budynki a nie wynalazki, przedmioty itp). Magowie z Bracady i ich konstrukty stworzyli "Fortecę", barbarzyńskie plemiona z Nighonu "Twierdzę", a ludzie z Erathi "Zamek".
Cytat:
Co nie zmienia faktu, że jest najbardziej ewidentnym wyjątkiem z oryginalnej gry, potwierdzającym to, że nazwa miasta NIE MUSI być budynkiem.
Oczywiście że nie musi być budynkiem, jednak z całą pewnością nie powinna być czymś co występuje naturalnie w przyrodzie (jest jej fragmentem, częścią) i czego ludzie (lud różne rasy Antagarichu) nie są w stanie stworzyć.

Z tego schematu nie wyłamuje się żadne z oryginalnych miast. Jak zauważyłem kontrowersyjne są tylko te trzy: Nekropolia, Wrota Żywiołów, Inferno. Przyznać trzeba że, są to frakcje specyficzne i może w ich przypadku dochodzić do pewnych wyjątków.
W przypadku Nekropoli wszystko tłumaczy oryginalna nazwa "Nekropolis". "Polis", oznacza dosłownie "miasto" w dość swawolnym tłumaczeniu, powstaje nam "Trupiemiasto" a więc pasuje.
Nie wiem czym jest "Conflux", jednak z pewnością nie występuje to w przyrodzie. Natomiast polskie tłumaczenie jest jeszcze lepsze, ponieważ nie jeden średniowieczny zamek, nosiła miano "Wrota", "Brama". W dodatku aż pięć budynków tego miasta to wrota do innych wymiarów, więc również pasuje. Tylko niepotrzebnie dodano słowo "Żywiołów".
Zastaje nam "Inferno". Bez wątpienia nie jest to element przyrody a dla miasta diabłów/demonów jest to nazwa tak samo ewidentna jak "Zamek" dla ludzi.

Przeanalizujmy teraz nazwy projektów fanowskich. Zaczynając od najważniejszego, czyli Cove-Przystań. "Przystań" pasuje, jednak oryginalna nazwa "Cove", czyli "Zatoka" mniej. Jednak jest to nazwa powiązana z urbanizacją. Zatoka z reguły jest przetworzona przez ludzi a po za tym można stworzyć zatokę przy użyciu rąk, w przeciwieństwie do "Głębi". "Forgy", czyli "Kuźnia" również pasuje. Podobnie ja "Rezerwat" i "Oaza". Rezerwat tworzony jest przez ludzi po to, by chronić coś cennego a Oazy tworzono jak najbliżej źródeł wody pitnej. "Dwór" również pasuje idealnie, podobnie jak "Warownia" i "Pawilon", nazwy proponowane dla dwóch innych fanowskich frakcji. Wyjątkiem jest "Gaj", jednak miast niedokończonych nie należy brać pod uwagę, zwłaszcza gdy mówią o tym sami jego twórcy.

Teraz chyba wyraźnie widać, jak bardzo takie nazwy jak "Otchłań", "Głębia", czy "Dzicz" odstają na tle reszty.

Nerevar PW
2 sierpnia 2014, 03:08
Cytat:
Nie wiem czym jest "Conflux", jednak z pewnością nie występuje to w przyrodzie.
Conflux to tyle, co "zgromadzenie" czy "punkt zbieżności". Na pewno nie występuje w przyrodzie?

Cytat:
Zatoka z reguły jest przetworzona przez ludzi
Ciekawostka.

Cytat:
po za tym można stworzyć zatokę przy użyciu rąk, w przeciwieństwie do "Głębi"
1. Daj kilku robotnikom możliwość oddychania w wodzie.
2. Każ im wykopać spory dół na dnie dużego zbiornika
3. ???
4. Profit!

Cytat:
Oazy tworzono jak najbliżej źródeł wody pitnej.
Ludzie znajdowali źródełka i obsadzali je roślinami? Oazy to nazwa jak najbardziej naturalnego zjawiska.

Cytat:
"Elleshar" jest łudząco podobne do "Elesar" :)
A "Ryland" do "Roland". Co mówi to nam o związku brata Archibalda i jednego z łowców Bastionu?

Cytat:
Po za tym Ifryty jako żywiołaki ognia, to chyba dziś dość popularny motyw.
Podziękuj D&D - tam też dżiny związane były z powietrzem.

Cytat:
Natomiast inną możliwością, byłoby nazwanie tej jednostki "Szczurzy Rabuś".
Poza tym, że ta nazwa pasuje i do skłonnego do kradzieży, inteligentnego i całkowicie zwykłego pod względem wyglądu szczura.

Matheo PW
2 sierpnia 2014, 03:25
Cytat:
Cytat:
Nie wiem czym jest "Conflux", jednak z pewnością nie występuje to w przyrodzie.

Cytat:
Conflux to tyle, co "zgromadzenie" czy "punkt zbieżności". Na pewno nie występuje w przyrodzie?

Możesz mi to wskazać? Najlepiej w plenerze,

Cytat:
po za tym można stworzyć zatokę przy użyciu rąk, w przeciwieństwie do "Głębi"

Cytat:
1. Daj kilku robotnikom możliwość oddychania w wodzie.
2. Każ im wykopać spory dół na dnie dużego zbiornika
3. ???
4. Profit!

Tyle że to nazwy ze świata realnego i w świecie realnym należy szukać przykładów.

Cytat:
Oazy tworzono jak najbliżej źródeł wody pitnej.

Cytat:
Ludzie znajdowali źródełka i obsadzali je roślinami? Oazy to nazwa jak najbardziej naturalnego zjawiska.

Oaza to akurat jedno z niewielu polskich słów, które ma kilka znaczeń. Ludzie tworzyli obozowiska wokół Oaz i zwało się to nadal Oazą.

Cytat:
"Elleshar" jest łudząco podobne do "Elesar" :)
Cytat:
A "Ryland" do "Roland". Co mówi to nam o związku brata Archibalda i jednego z łowców Bastionu?

Z tą różnicą że Roland to imię z realnego świata a "Elesara", wymyślił Tolkien. Więc nie mówi Nam to nic.


Cytat:
Po za tym Ifryty jako żywiołaki ognia, to chyba dziś dość popularny motyw.
Cytat:
Podziękuj D&D - tam też dżiny związane były z powietrzem.

Dzięki, nie wiedziałem. Tym bardziej, nie każdego żywiołaka trzeba zwać żywiołakiem.

Cytat:
Natomiast inną możliwością, byłoby nazwanie tej jednostki "Szczurzy Rabuś".
Cytat:
Poza tym, że ta nazwa pasuje i do skłonnego do kradzieży, inteligentnego i całkowicie zwykłego pod względem wyglądu szczura.

Mo właśnie nie. Bo "klasy" pochodzą ze świata realnego i były w nim tworzone dla ludzi, czyli humanoidów. Może "Rabuś" to zły przykład, na pewno są inne, lepsze.

witchking PW
2 sierpnia 2014, 10:11
A ja kwestie nazewnictwa miast widzę w sposób trochę inny. Większość miast swe nazwy zawdzięcza budynkom obronnym, tu chyba nikt nie ma wątpliwości. Pozostałe nazwy albo bezpośrednio opisują to co widzimy na ekranie i są po prostu intuicyjne jak np Nekropolia, lub są pojęciami abstrakcyjnymi. Do tej drugiej grupy zaliczył bym właśnie Inferno i Zgromadzenie. Moim zdaniem pasuje też Głębia. Pojęcie Głębi jest na tyle niesprecyzowane i na tyle trafia w sedno, że ciężko wymyśli mi coś sensowniejszego. Mam jeszcze jedną uwagę, miasta których nazwy nie pochodzą od warowni wyróżniają się też mieszkańcami. Ta ostatnia uwaga może być subiektywna, ale wyróżnił bym jednak nieumarłych, żywiołaki i diabły (specjalnie piszę diabły, a nie kreeganie, bo myślę, że nazwy są układane pod ogólne przekonania i wrażenia. od pozostałych ras. Ciężko mi to dokładnie uargumentować, robię to trochę intuicyjnie. Czy ktoś też to czuje?

Zostaje też kwestia Oazy, która moim zdaniem powinna wpisywać się w schemat miasta o nazwie typu zabudowy obronnej. Nie uważam pustynnego miasta za tak wyjątkowe jak osady nieumarłych, diabłów lub żywiołaków. Do tego Oaza jest nazwą dość jednoznaczną i choć opisuje dokładnie to co mamy na ekranie to moim zdaniem brzmi zbyt banalnie.

Oczywiście zdaje sobie sprawę z subiektywności moich opinii.

Edit: Pierwsze słyszę, że ludzie nazywali obozowisko oazą. Jak już to ludzie mimo obozowiska ciągle mówią o oazie bo to ona jest ważniejsza. Może sprawdzimy co mówi słownik:
► oaza

1. obszar na pustyni lub półpustyni obfitujący w roślinność;
2. przenośnie: przytulne, zaciszne miejsce; także zajęcie dające przyjemność i odprężenie od innych zajęć;
3. młodzieżowy ruch w kościele katolickim; Oaza; ruch oazowy

Obozowisko podpinasz pod 2 czy 3 punkt?

Hayven PW
2 sierpnia 2014, 15:21
Hmm... zatem pasują też nazwy z H4 - H6: Azyl, Rezerwat, Świątynia/Sanktuarium, Akademia? W H5 było miasto o nazwie Sylwan - czy w H3 taka nazwa miałaby rację bytu? Pomijając line-up, w którym mogłyby się znaleźć wróżki, driady, magiczne kucyki, whatever :P

W każdym razie mamy co najmniej cztery nazwy dla kolejnych miast :)

Alamar PW
2 sierpnia 2014, 15:27
Cytat:
W H5 było miasto o nazwie Sylwan
Sylvan znaczy tyle co "las", "leśny". Jednakże dzięki naszym tłomaczom mamy właśnie takie kfiatki jak: Fortece i Cytadele, czy Sylwany i Świątynie.

Nerevar PW
2 sierpnia 2014, 15:36
Cytat:
Bo "klasy" pochodzą ze świata realnego i były w nim tworzone dla ludzi, czyli humanoidów.
Ale dyskutujemy o świecie fantasy, który będzie miał w pewnych kwestiach inne zasady.

Cytat:
Tyle że to nazwy ze świata realnego i w świecie realnym należy szukać przykładów.
Patrz wyżej. Zresztą, "możliwość oddychania w wodzie" to np. sprzęt do nurkowania czy wręcz jakaś jednostka mechaniczna. Całość jest całkowicie wykonalna w naszym świecie.

Cytat:
Możesz mi to wskazać? Najlepiej w plenerze
Zgromadzenie rzek zwane konfluencją (co zresztą jest jednym ze znaczeń słowa "conflux")

Matheo PW
2 sierpnia 2014, 23:36
Cytat:
Conflux to tyle, co "zgromadzenie" czy "punkt zbieżności". Na pewno nie występuje w przyrodzie?

"Zgromadzenie" występuje w przyrodzie. Jednak odnosi się tylko i wyłącznie do ludzi. Więc jak najbardziej pasuje do mojego schematu, ponieważ to ludzie tworzą zgromadzenia (zwierzęta tworzą stada).

Cytat:
Ludzie znajdowali źródełka i obsadzali je roślinami? Oazy to nazwa jak najbardziej naturalnego zjawiska.
Oczywiście że obsadzali je roślinami, ponieważ nie istniało inne miejsce, w którym rośliny chciały by rosnąć. Oazy obfitowały w roślinność, lecz dziką i nieprzydatną człowiekowi. Dlatego zamieniano ją na taką, która przynosiła człowiekowi korzyści. Można by powiedzieć, że z nieokrzesanego lasu, robiono poukładany park, więc słowo "Oaza" nadaje się na nazwę frakcji.
I przy okazji to:
Cytat:
Pierwsze słyszę, że ludzie nazywali obozowisko oazą. Jak już to ludzie mimo obozowiska ciągle mówią o oazie bo to ona jest ważniejsza. Może sprawdzimy co mówi słownik:
Nie zrozumiałeś mnie. Oaza na pustyni oznaczała życie, dosłownie i w przenośni. Zapewniała wodę niezbędną do życia i dlatego każdy kto mógł osiedlał się jak najbliżej źródła wody. Mogły powstawać tam budynki a nawet całe miasta i nadal nazywano Oazę Oazą, ponieważ nadal posiadała rzadko występujące i życiodajne źródło wody.

Cytat:
Pojęcie Głębi jest na tyle niesprecyzowane i na tyle trafia w sedno, że ciężko wymyśli mi coś sensowniejszego.
Mi "głębia" kojarzy się tylko i wyłącznie z malarstwem. "Głębia koloru", "głęboka czerń", "głębokie cienie". Charakter miasta, zdecydowanie bardziej oddaje słowo "Rafa", jednak nie jest to coś co można stworzyć, więc nie powinno być propozycją dla Frakcji, tak samo jak "Głębia".

Cytat:
Większość miast swe nazwy zawdzięcza budynkom obronnym, tu chyba nikt nie ma wątpliwości. Pozostałe nazwy albo bezpośrednio opisują to co widzimy na ekranie i są po prostu intuicyjne jak np Nekropolia, lub są pojęciami abstrakcyjnymi. Do tej drugiej grupy zaliczył bym właśnie Inferno i Zgromadzenie. Moim zdaniem pasuje też Głębia. Pojęcie Głębi jest na tyle niesprecyzowane i na tyle trafia w sedno, że ciężko wymyśli mi coś sensowniejszego. Mam jeszcze jedną uwagę, miasta których nazwy nie pochodzą od warowni wyróżniają się też mieszkańcami. Ta ostatnia uwaga może być subiektywna, ale wyróżnił bym jednak nieumarłych, żywiołaki i diabły (specjalnie piszę diabły, a nie kreeganie, bo myślę, że nazwy są układane pod ogólne przekonania i wrażenia. od pozostałych ras.
To logiczna teoria, jednak nieprecyzyjna. Chodzi o stworzenie schematu, na którym można by się opierać.

Cytat:
Bo "klasy" pochodzą ze świata realnego i były w nim tworzone dla ludzi, czyli humanoidów.
Cytat:
Ale dyskutujemy o świecie fantasy, który będzie miał w pewnych kwestiach inne zasady.
Powiem inaczej, nazywanie zwykłego szczura "Rabusiem", to personifikacja - uosobienie, czyli środek poetycki. Pytanie: czy nazwy jednostek, mogą być środkami poetyckimi? Raczej nie, więc "Szczurzy Rabuś" wskazuje na humanoida.

Cytat:
Patrz wyżej. Zresztą, "możliwość oddychania w wodzie" to np. sprzęt do nurkowania czy wręcz jakaś jednostka mechaniczna. Całość jest całkowicie wykonalna w naszym świecie.
Co? Można stworzyć głębie? Otóż nie, nie można chyba że chodzi o głębię koloru :)

Cytat:
W każdym razie mamy co najmniej cztery nazwy dla kolejnych miast :)
Nie cztery, tylko o wiele więcej :) Aby stworzyć schemat, na którym można by się wzorować podczas tworzenia nazwy dla frakcji. Warto zdefiniować słowo "frakcja", oczywiście w kontekście Heroes. Według mnie frakcja to stworzenia i rasy (czyli cywilizacja), oraz wszelkiego rodzaju budynki użytkowe. Więc frakcja to budynki i cywilizacja. Teraz pozostaje pytanie, co było pierwsze? Niewątpliwie cywilizacja. Wniosek z tego taki, że cywilizacja tworzy frakcję. Właśnie dlatego nazwa frakcji, powinna byś czymś, co można stworzyć. Wbrew pozorom, taka zasada niczego nie ogranicza. Ponieważ okazuje się, że nazwą dla frakcji mogą być takie słowa jak: Biblioteka, Rynsztok, Kopalnia, Lecznica, Obozowisko, Palisada, czy Wiec(bazując na zgromadzeniu). Oczywiście pozostaje kwestia zdrowego rozsądku i pewien mały szkopuł:
Cytat:
Większość miast swe nazwy zawdzięcza budynkom obronnym, tu chyba nikt nie ma wątpliwości.
No właśnie i dlatego w pierwszej kolejności, należy szukać nazw będący synonimem słowa zamek. Tak samo jak w kwestii nazewnictwa jednostek, pierwszymi kryteriami są mitologie oraz "Dungeons and Dragons". Jeśli to nie pomoże, to wtedy można szukać dalej.

Nerevar PW
2 sierpnia 2014, 23:52
Cytat:
Co? Można stworzyć głębie? Otóż nie, nie można chyba że chodzi o głębię koloru :)
Rozumiem, że stworzenie "głębokiego miejsca w zbiorniku wodnym" (definicja 1 z twojego linku) jest rzeczą niewykonalną? Ciekawa opinia.

Cytat:
Powiem inaczej, nazywanie zwykłego szczura "Rabusiem", to personifikacja - uosobienie, czyli środek poetycki. Pytanie: czy nazwy jednostek, mogą być środkami poetyckimi? Raczej nie, więc "Szczurzy Rabuś" wskazuje na humanoida.
Co jeśli ów szczur już posiada inteligencję na poziomie, jakiego oczekiwalibyśmy od człowieka czy innego szczurołaka? Mało to takich rzeczy w światach fantasy?

Cytat:
Mi "głębia" kojarzy się tylko i wyłącznie z malarstwem.
A to już tylko i wyłącznie twój problem.

Cytat:
Mogły powstawać tam budynki a nawet całe miasta i nadal nazywano Oazę Oazą, ponieważ nadal posiadała rzadko występujące i życiodajne źródło wody.
To tylko pokazuje, że wszystko, co mógł tam stworzyć człowiek było absolutnie i zupełnie bez znaczenia - liczyła się całkowicie naturalna część, jaką było źródło wody.

Cytat:
No właśnie i dlatego w pierwszej kolejności, należy szukać nazw będący synonimem słowa zamek
Tu już sztucznie zawężasz. Ani Rampart ani Dungeon nie podpadają pod twoją zasadę, w przeciwieństwie do tej podanej przez Witchkinga.

Cytat:
"Zgromadzenie" występuje w przyrodzie. Jednak odnosi się tylko i wyłącznie do ludzi. Więc jak najbardziej pasuje do mojego schematu, ponieważ to ludzie tworzą zgromadzenia (zwierzęta tworzą stada).
Co z innymi znaczeniami "conflux", które podałem? Ogólnie, słowo to to synonim confluence, czyli:
- a place where two rivers or streams join to become one
- a situation in which two things come together or happen at the same time


Czekam na dowód niewystępowania obu w przyrodzie.

Matheo PW
3 sierpnia 2014, 00:08
Cytat:
Rozumiem, że stworzenie "głębokiego miejsca w zbiorniku wodnym" (definicja 1 z twojego linku) jest rzeczą niewykonalną? Ciekawa opinia.
Jest to jedyna pasująca definicja i ta definicja musiałaby pasować również do całej frakcji. Głebokie miejsce w zbiorniku wodnym, mogłoby źle wyglądać na tle innych miast.

Cytat:
Co jeśli ów szczur już posiada inteligencję na poziomie, jakiego oczekiwalibyśmy od człowieka czy innego szczurołaka? Mało to takich rzeczy w światach fantasy?
Wtedy jest już rasą a to wszystko zmienia.

Cytat:
Mogły powstawać tam budynki a nawet całe miasta i nadal nazywano Oazę Oazą, ponieważ nadal posiadała rzadko występujące i życiodajne źródło wody.
Cytat:
To tylko pokazuje, że wszystko, co mógł tam stworzyć człowiek było absolutnie i zupełnie bez znaczenia - liczyła się całkowicie naturalna część, jaką było źródło wody.

Nadal zapominasz, że oryginalne Oazy były przeinaczane przez ludzi. W dodatku do Oaz zjeżdżały się karawany, więc Oaza była przynajmniej miejscem zamieszkania, którego formę zmieniano.


Cytat:
"Zgromadzenie" występuje w przyrodzie. Jednak odnosi się tylko i wyłącznie do ludzi. Więc jak najbardziej pasuje do mojego schematu, ponieważ to ludzie tworzą zgromadzenia (zwierzęta tworzą stada).
Cytat:
Co z innymi znaczeniami "conflux", które podałem? Ogólnie, słowo to to synonim confluence, czyli:
- a place where two rivers or streams join to become one
- a situation in which two things come together or happen at the same time

Czekam na dowód niewystępowania obu w przyrodzie.

1 Nie możemy być pewni, o które znaczenie tego słowa chodzi więc wystarczy udowodnić, że jedno się zgdza.
2 Nie zauważyłeś, że definicja dobrej nazwy dla frakcji trochę się zmieniła i określenie "nie występuje w przyrodzie" z niej wypadło.
3 Prosiłbym o linki w języku polskim, ponieważ angielskie słówka mają wiele znaczeń i zawsze pozostaje kwestia skojarzeń, odmiennych dla każdego narodu.

Hayven PW
3 sierpnia 2014, 12:45
Chciałbym zapytać, czy poniższa lista istniejących (i potencjalnych) nazw zamków w językach polskim i angielskim jest spójna (podałem też dosłowne tłumaczenia nazw):

1. Castle - Zamek
2. Rampart - Bastion
3. Tower - Forteca (Wieża)
4. Inferno - Inferno (Piekło)
5. Dungeon - Loch
6. Nekropolis - Nekropolis (Nekropolia, aczkolwiek Nekropolis jest o niebo lepsze)
7. Fortress - Cytadela (Forteca)
8. Stronghold - Twierdza
9. Conflux - Wrota Żywiołów (Zbiorowisko, ale mogłyby być też Wrota)
---
10. Cove - Przystań (Zatoka)
11. Forge - Fabryka/Faktoria/Wytwórnia/Moloch/(Kuźnia)
12. Shelter - Schronisko [propozycja dla Vori]
13. Sanctuary/Temple - Sanktuarium/Świątynia [Abyss-Otchłań?]
14. Mine - Kopalnia/Sztolnia [Kronverk?]
15. Preserve - Rezerwat
16. ??? - Gród (miasto północnosłowiańskie)
17. Kreml - Kreml (miasto wschodniosłowiańskie)
18. Citadel - Cytadela
19. Warren - Rojowisko/Ul (miasto owadopodobnych stworów? albo może jakichś szybko mnożących się potworów?)
20. Keep - Warownia
21. Mansion - Dwór (dwór Tritha)
22. Oasis - Oaza, ew. Palace - Pałac
23. Refuge - Azyl
24. Academy - Akademia
25. Sylvan - Sylwan

Swoją drogą, żabolud brzmi zbyt prosto, a Virran zbyt wymyślnie. Osobiście proponowałbym: Ropuch -> Ropuszy Zielarz. Nie jest to Żabo-lud, nie jest to też Virranajglajaja (chociaż mnie osobiście Ajglaja nie przeszkadza, ale można sobie z bratem posucharzyć przy okazji pojawienia się jej na polu bitwy ;P).

Daractive PW
3 sierpnia 2014, 13:45
Dodałbym jeszcze Cathedral/Katedrę.

Alamar PW
3 sierpnia 2014, 14:12
Hayven:
4. Inferno - Inferno (Piekło)
Inferno zawsze zwało się Infernem. W instrukcji H3 wprawdzie jest Miasto piekielne, ale w samej grze mamy Inferno.

Hayven:
6. Nekropolis - Nekropolis (Nekropolia, aczkolwiek Nekropolis jest o niebo lepsze)
Necropolis to po polsku nekropolia i brak jej tłumaczenia jest po prostu błędem tym bardziej, że "nekropolia" oznacza "cmentarz".

Hayven:
11. Forge - Fabryka/Faktoria/Wytwórnia/Moloch/(Kuźnia)
Nazwa tego miasto pochodzi od obiektu Heavenly Forge (Niebiańska Kuźnia) z gier Might and Magic, stąd też właśnie Kuźnia.
Poza tym co tu robi moloch, który bardziej pasuje do nazwy jednostki, a nie do nazwy miasta?

Hayven:
9. Conflux - Wrota Żywiołów (Zbiorowisko, ale mogłyby być też Wrota)
Jak już Nerevar wspomniał, Conflux to Zgromadzenie (żywiołaków), choć polska nazwa miasta jest w tym przypadku bardziej sensowna i na miejscu.

Drwal PW
3 sierpnia 2014, 14:32
Hayven:
1. Castle - Zamek
2. Rampart - Bastion
3. Tower - Forteca (Wieża)
4. Inferno - Inferno (Piekło)
...
25. Sylvan - Sylwan

Zapomniałeś o Egipskim Bastionie. Tu jest spory dylemat, chociaż odtwórcy tego miasta są za nazwą Pawilon.

I zgadzam się całkowicie z Alamarem, zwłaszcza co do Nekropolii. Nekropolis brzmi jakoś po łacińsku <żart> i jest zdecydowanie gorszą nazwą od Nekropolii, którą osobiście uważam, za świetnie przetłumaczoną.

Andruids PW
3 sierpnia 2014, 14:44
@Hayven mam kilka sugestii/alternatyw

12. Shelter - Schron (brzmi trochę lepiej, ale wg mnie nadal pokrywa się znaczeniowo z azylem, a Vori, z tego co wiem ma #20)
16. Borough/Burgh - Gród
19. Aż prosi się po prostu Hive - Rój
23. W H4 występuje Asylum - Azyl

Matheo PW
3 sierpnia 2014, 20:21
Projekty fanowskie a zwłaszcza te porzucone, nie są żadnym wyznacznikiem. Podczas debaty o jednostkach nikt o nich nawet nie wspominał. Jeśli mamy stworzyć schemat, który będzie pomocny przy wymyślaniu nazw dla frakcji, to należy bazować głównie na oryginalnych nazwach.

Jednak, jeśli wziąć je pd uwagę. To pośród 23 podanych propozycji, które się pojawiły, tylko "Kreml" nie pasuje do tego schematu:
Cytat:
Wniosek z tego taki, że cywilizacja tworzy frakcję. Właśnie dlatego nazwa frakcji, powinna być czymś, co można stworzyć.
Nie widziałem na liście "Głębi, która według mnie również się wyłamuje.

Nerevar PW
3 sierpnia 2014, 20:37
Cytat:
To pośród 23 podanych propozycji, które się pojawiły, tylko "Kreml" nie pasuje do tego schematu
Bo Oaza to coś, co każdy może ot tak sobie zrobić stwierdziwszy "hmm, tu przydałoby się źródło wody. A co mi tam, postawię takie!" :P

Cytat:
Wtedy jest już rasą a to wszystko zmienia.
Nie zmienia faktu, że nazwa nie jest jednoznaczna.

Cytat:
Nadal zapominasz, że oryginalne Oazy były przeinaczane przez ludzi. W dodatku do Oaz zjeżdżały się karawany, więc Oaza była przynajmniej miejscem zamieszkania, którego formę zmieniano.
Co cały czas jest bez znaczenia - oaza to oaza, niezaleźnie od tego, czy człowiek coś tam kombinował, czy nie.

Cytat:
Prosiłbym o linki w języku polskim, ponieważ angielskie słówka mają wiele znaczeń i zawsze pozostaje kwestia skojarzeń, odmiennych dla każdego narodu.
Linki do wszystkich tłumaczeń słowa "conflux"? Czy może w przypadku dyskusji o jego znaczeniu jeszcze czegoś innego byś chciał?

Matheo PW
3 sierpnia 2014, 20:59
Cytat:
Nadal zapominasz, że oryginalne Oazy były przeinaczane przez ludzi. W dodatku do Oaz zjeżdżały się karawany, więc Oaza była przynajmniej miejscem zamieszkania, którego formę zmieniano.
Cytat:
Co cały czas jest bez znaczenia - oaza to oaza, niezaleźnie od tego, czy człowiek coś tam kombinował, czy nie.

To właśnie ma znaczenie. Ponieważ Oaza bez ludzi, to po prostu zbiornik wodny. patrzysz na to tylko pod kątem sadzawki i krzaków a jak widać na podstawie "Zgromadzenia", nazwa frakcji może być czymś niematerialnym.

Cytat:
Wtedy jest już rasą a to wszystko zmienia.
Cytat:
Nie zmienia faktu, że nazwa nie jest jednoznaczna.
Tak samo, jak Czarny Rycerz i Druid z H1. Poza tym, nikogo nie namawiam żeby nazywał tak jednostki. Sam przyznałem chyba z cztery razy, że nazwa powinny być intuicyjna a nazwy zwierzęco-klasowe, to tylko jedna z możliwości.

Hayven PW
4 sierpnia 2014, 11:25
Lista zaktualizowana, dziękuję za wszystkie komentarze ;)

10. Cove - Przystań (Zatoka)
11. Forge - Fabryka/Faktoria/Wytwórnia/Moloch/(Kuźnia) - dałem tyle tłumaczeń, bo w temacie Forge dyskutowano o zmianie nazwy)
12. Shelter - Schronienie (mam na myśli coś w klimatach zimowych)
13. Sanctuary/Temple - Sanktuarium/Świątynia [Abyss-Otchłań?]
14. Mine - Kopalnia/Sztolnia [Kronverk?]
15. Preserve - Rezerwat
16. Borough/Burgh - Gród (miasto zachodniosłowiańskie [dzięki Maciej:P])
17. Kreml - Kreml (miasto wschodniosłowiańskie)
18. Citadel - Cytadela
19. Hive - Rój (miasto owadopodobnych stworów? albo może jakichś szybko mnożących się potworów?)
20. Keep - Warownia [Vori]
21. Courtry - Dwór (dwór Tritha)
22. Oasis - Oaza, ew. Encampment - Obozowisko [Camping xD]
23. Asylum - Azyl (posiłkowałem się translatorem, dlatego też wcześniej nazwa była inna, niż w oryginalnym H4)
24. Academy - Akademia
25. Sylvan - Sylwan
26. Pavilion - Pawilon [Egipski Bastion?]
27. Breedery - Wylęgarnia [Covenant Town ;P]
28. Mosque - Meczet
29. Cathedral - Katedra
30. Palac - Pałac [Przepaść - jestem ZA]

Matheo:
Jednak, jeśli wziąć je pd uwagę. To pośród 23 podanych propozycji, które się pojawiły, tylko "Kreml" nie pasuje do tego schematu:
Cytat:
Wniosek z tego taki, że cywilizacja tworzy frakcję. Właśnie dlatego nazwa frakcji, powinna być czymś, co można stworzyć.

Czyż Kreml nie jest po prostu rodzajem zamku, który dana cywilizacja może zbudować?
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6
temat: Nazewnictwo w Heroes of Might and Magic III

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel