Witaj Nieznajomy!
|
temat: Sesja RPG komnata: Nieznane Opowieści |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 7 - 8 - 9 ... 13 - 14 - 15 | |
vinius |
-Dzieki! Bić bandytów!!! -podbniegam się do nieco oszołomionego napadem sołtysa krzątającego się po wsi i próbującego ratowac ludzi. -Człowieku! Człowieku! -krzyczę. -Ilu było bandytów!? Kim byli!!?? Gdzie pobiegli!!?? Mów prędko, na litośc boską! Zorganizujemy milicję i pościg! Nie pójdzie im to płazem! Ale mów, mów prędko! |
Altair |
Ściągam z głowy kaptur i ściskam jeszcze mocniej buławę. Mówię do reszty: - Jestem gotowy. |
Nevendar |
Ja też, idziemy ich zabić. Używam umiejętności "wyczuwanie zagrożenia",by sprawdzić czy coś nam grazi. |
Qui |
Niezrażony brakiem odpowiedzi wydzieram się dalej: -Natychmiast ujawnijcie się, albo zaprzestańcie warczenia i wydawania innych odgłosów i oddalcie się! W przeciwnym razie będę zmuszony sam się do was pofatygować, a tego nie chcecie! |
Boryna |
Nevendar: Twoja umiejętność wyczuwa niebezpieczeństwo Qui: Na twóje wołanie nie otrzymujesz otpowiedzi. Odgłosy warczenia śa coraz głośniejsze. |
Trang Oul |
-Dobra, uciekajmy stąd. |
Nevendar |
Nie ma cię czego bać. Nie wyczuwam zagrożenia w tych osobnikach. |
Altair |
Odzywam się do Tranga: Obawiam się, że może być już za późno na ucieczkę. Usłyszeli już na pewno Qtogzoga i idą tu. |
Trang Oul |
Rzucam Ognisty pocisk w kierunku odgłosów. Tracę 2 PM. |
Kaazam |
Zeskakuje z konia. Biorę swój toporek, i kamufluje się. Wcale nie zwarzam na to co robią inni. Po zakamuflowaniu ruszam w stronę dźwięków. Idę powoli i dokładnie. Kamuflaż okazał się bezskuteczny. Widać mnie. Powoli wsunołem się w krzaki i czekam na rozwój sytuacji. |
Boryna |
Trang i reszta:W momencie rzuceni przez ciebie czaru ognisty pocisk słyszycie skowyt. Który zaraz po tym zamienia się w warczenie. I odgłosy wściekłości. Wściekły wilk rzuca się na Kaazama!! Vinius:Po skończonej odpowiedzi chałop rzuca się do wiader krzycząć "Pożar,Pożar do wiader!!!!!!!" |
Trang Oul |
Rzucam jeszcze raz ognisty pocisk w wilka. Mam 29/33 PM. |
Altair |
Dobiegam i atakuję wilka Kapłańską buławą. |
Qui |
Chwytam oburącz miecz, wznoszę go nad głowę i atakuję wilka, usiłując przeciąć go na pół (co oczywiście nie ma szans powodzenia z okazji niskiej jakości przyrządu do cięcia). Przy okazji wydaję z siebie okrzyk mający na celu wystraszenie wilka i jego ewentualnych towarzyszy. -BLAAAAAAAARGH! |
Nevendar |
Rzucam na wilka ognisty pocisk i atakuję go ostrzem. Mam 23/27 PM |
Trang Oul |
Rzucam w wilka jeszcze jedną ognisty pocisk i, żeby nie tracić many, biję go laską. Mam 27/33 PM. |
Nevendar |
Ponownie rzucam czar ognisty pocisk i biję go kijem z ostrzem. Ponadto kruk dziobie go w oczy. |
Qui |
Odsuwam się od wilka, żeby nie oberwać przypadkową kulą ognia. Nie chowam miecza na wypadek jakby coś jeszcze wyskoczyło z lasu. |
Boryna |
Po kilku celnych ciosach udało wam się położyć wilka. Dopiero teraz zauważacie że z jego boku wystaje strzała i leje się strózka krwi. |
Trang Oul |
Używam umiejętności wyczuwania zła. BORYNA: Twoja umiejętność nic nie wykrywa. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 7 - 8 - 9 ... 13 - 14 - 15 |
temat: Sesja RPG | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel